• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jajka od szczęśliwej kury

Justyna Spychalska
22 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Jaja z chowu ściółkowego, wolnowybiegowego i ekologicznego smakują lepiej od "trójek". Niestety, kosztują więcej. Jaja z chowu ściółkowego, wolnowybiegowego i ekologicznego smakują lepiej od "trójek". Niestety, kosztują więcej.

Czym byłoby wielkanocne śniadanie bez tradycyjnego jajka? Przed świątecznymi zakupami warto dowiedzieć się, o co chodzi w akcjach nawołujących do niejedzenia jajek z numerem "3" i dlaczego kury w klatkach są nieszczęśliwe.



Kampanie potępiające drastyczne warunki hodowania kur nie są niczym nowym. Takie akcje trwają już od kilku lat i wzmagają się w okolicach Wielkanocy, kiedy popyt na jajka rośnie.

Jak tak naprawdę wygląda klatkowa hodowla kur niosek i czemu warto jeść jajka z oznaczeniami "0", "1" i "2"? O to wszystko pytamy Ewę RudzińskąTowarzystwa Ochrony Zwierząt Animals.

Czy przywiązujesz wagę do oznakowania jajek, które kupujesz?

Ostatnio coraz więcej mówi się o warunkach klatkowego chowu kur niosek. Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt Animals też nie pozostało obojętne wobec tego problemu i rozpoczęło akcję "Dobre jaja od szczęśliwych kur". Czego potrzeba więc kurom do szczęścia?

- Zacznijmy od tego, że kura należy do ptaków z rzędu grzebiących. Jak sama nazwa wskazuje - jest ptakiem, który wyszukuje pokarm, grzebiąc w ziemi. Aby kura mogły realizować tę naturalną potrzebę, musi mieć możliwość swobodnego przemieszczania się po podłożu i swobodny dostęp do ściółki, w której mogłyby grzebać. Chów klatkowy jej tego nie zapewnia.

A więc chodzi przede wszystkim o możliwość swobodnego poruszania się po naturalnej ściółce?

- Tak, ale nie tylko. Chodzi o cały szereg kurzych potrzeb, które w ciasnej klatce nie są realizowane - grzędowanie, zażywanie kąpieli piaskowych czy trzepanie skrzydłami. Opiszę to obrazowo - w hodowlach klatkowych kury są trzymane po cztery, pięć sztuk w niewielkich klateczkach. Na jedną kurę przypada powierzchnia mniejsza od kartki A4. Ptak nie może nawet rozprostować skrzydeł. W jednym kurniku utrzymuje się przeciętnie kilkadziesiąt tysięcy niosek. Aby pozbawione wszelkich naturalnych bodźców zwierzęta nie zadziobały się na śmierć, światło w kurniku musi mieć specyficzną, działającą otępiająco barwę. Często praktykowane jest również bolesne obcinanie dziobów. Pomimo tego i tak dochodzi do wyrywania sobie piór przez zestresowane ptaki. Chyba nie muszę dodawać, że kury z takiego chowu nie mogą być "szczęśliwe".

Jak w takim razie upewnić się, że jajka, które kupujemy, nie pochodzą z chowu klatkowego?

- Skorupka każdego jajka trafiającego do sprzedaży musi zostać oznaczona specjalnym kodem (np. 1-PL-07031305), którego pierwsza cyfra mówi o sposobie utrzymania niosek. W skrócie:

Tak wygląda chów klatkowy. Tak wygląda chów klatkowy.
"0" to chów ekologiczny: kura żyje jak na przysłowiowym babcinym podwórku, ma stały dostęp do wolego wybiegu na świeżym powietrzu, ponadto żywiona jest paszą ekologiczną;
"1" to chów wolnowybiegowy: kura ma stały dostęp do wybiegu na świeżym powietrzu, może zaspokajać swoje naturalne potrzeby;
"2" to chów ściółkowy: kura nie ma dostępu do wybiegu na świeżym powietrzu, ale może swobodnie poruszać się po kurniku, podłoga jest pokryta ściółką, ptaki mają do dyspozycji grzędy i gniazda do znoszenia jaj, mogą zaspokajać wiele ze swoich naturalnych potrzeb;
"3" to właśnie chów klatkowy.

Odłóżmy na chwilę na bok argumenty dotyczące drastycznego traktowania kur. Czy jajka z oznaczeniem "0" lub "1" różnią się w smaku od "trójek"?

- Kury utrzymywane w systemie klatkowym są zestresowane, otrzymują paszę przemysłową zawierającą barwniki, aby żółtko ładnie wyglądało. W przeciwieństwie do kur utrzymywanych w systemie wolnowybiegowym, nie mają możliwości uzupełnienia niedoborów składników odżywczych, jeśli ich organizm gorzej przyswaja pokarm. Wszystko to ma wpływ na smak jajek.

Walka z hodowcami kur to jedno. Jak walczyć z nawykami konsumentów? Część z nich nie ma pieniędzy, żeby płacić 6-7 złotych za 6 jajek.

- Im więcej osób zrezygnuje z zakupu jaj od kur utrzymywanych w klatkach, tym więcej rolników będzie decydować się na alternatywne, korzystniejsze dla zwierząt systemy chowu. Wraz ze wzrostem podaży, spadną ceny. Już teraz różnica w cenie jajek z chowu klatkowego i ściółkowego nie jest duża i wynosi około 10-15 groszy za jedno jajko.

Apel OTOZ Animals:

Polskie Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi jako jedyne w Unii Europejskiej wystąpiło z prośbą o odroczenie zakazu drastycznego chowu kur w małych klatkach i przeciwstawiło się wprowadzeniu od 1 stycznia 2012 r. zmian poprawiających warunki życia niosek. Odroczenie zakazu jest niesprawiedliwe także względem rolników, którzy zastosowali się do nakazu poprawy warunków w kurnikach i ponieśli związane z tym koszty. Dlatego OTOZ Animals zwraca się z prośbą do wszystkich osób, które nie są obojętne na los zwierząt, o podpisywanie petycji do Premiera RP w sprawie terminowego wprowadzenia zakazu. Petycja zamieszczona jest na stronie internetowej OTOZ Animals w zakładce Pomóż ptakom - napisz list do premiera.


Rozmawiała:

Opinie (110) 9 zablokowanych

  • Ściema spora z tym ekologicznym żarciem

    O ile sam sie zgodze, że co jednak ze wsi to ze wsi to jednak te wszystkie "ekologiczne" jajka i inne rzeczy co można kupić w marketach czy różnych delikatesach to jest ściema. Rzeczywiście te jajka mają bardziej bardziej jasne żółtko ale to zasługa karmienia kukurydza (karotenem) co dostarcza właśnie taki kolor jajek. Dać trochę sianka parenaście centrymetrów kwadratowych ruchu więcej i już jest ekologicznie. Ja w to nie wierze, ale to jest dobry biznes bo coraz więcej ludzi jest "świadomych ekologicznie" i można im wcisnąc praktycznie wszystko byle tylko sprawiało wrażenie ekologicznego.

    Taka sama ściema z produktami tzw "fair trade" niby w trosce o tych chłopów w afryce żeby więcej zarabiali za swoją pracę. Tyle, że taki produkt jest droższy sporo od jego normalnego odpowiednika a chop rzeczywiscie dostanie więcej tylko, że zamiast np 5 centów to dostanie 7. Reszte zgarnie zamiast supermarketow i posrednikow inny posrednik. Nie ma co sie oszukiwac nikt nic nie robi charytatywnie i jezeli ktos sprzedaje takie rzeczy to ma w tym spory interes.

    Jezeli chce czegos ekologicznego to jade do rodziny na wies albo sam bym na jakiejs dzialeczce cos hodowal. Bo w te ekosciemy to ja nie wierze. Nie jestem naiwny,

    • 10 0

  • producent

    witam wszystkich czym sie rozni jajo z 1 czy z 3 niczym ta sama pasza ten sam odchów a ze tylko w dzien chodza po wolnym wybiegu niz ta z 3 siedza w klatkach a zimą gdzie siedzą 0 i 1 tez w kurnikach na sciółce wiec zimą nie ma 0 i 1 chowu.Zieloni dostali 1998 roku od producentów jklatek finansowanie na swoje potrzeby za projekt idemonstracje w UE.W europie jest 4 duzych producentow klatek wiec warto .Teraz czlowiek niech w dzien spi na trawie niz na łózku gdzie wymiary 2 m na 2m łóżko ma i co lepiej kury sa do dostarczania nam porzywienia a nie dawania im wymiarów.LEPIEJ ZADBAJCIE ZEBY BEZDOMNI MIELI CHOC 'KLATKE NIZ KURY WYPUSCIC NA WYBIEG'

    • 3 8

  • u mnie na osiedlu sprzedają takie jajka od szczęśliwych kur dwa razy w tygodniu

    wjeżdża na osiedle stary transit wysiada z niego dwóch rosłych jegomości i zaczynają chodzić od klatki z jajkami godzinę wczesniej kupionymi w auchanie i przełożonymi na palety po 25 sztuk, jajka droższe o 15 groszy ale z pewnym uśmiechem o "handlowaca" że kura byłą wniebowzięta jak jajo znosiła

    • 4 1

  • jak zwykle sprawdza sie jedno
    tylko sobie robione i rodzinie - jest robione zdrowo

    uważam że każdy człowiek powinien sam sobie wytwarzac produkty - tak jak na działkach ... ewentualnie z sąsiadami powymieniać jak jest nadwyżka :)

    wszystko dotknięte szczęśliwie i z miłością, każde nasionko ucałowane :)))

    • 3 1

  • Ale trójka na jajku,to min. gwarancja że to jajo nie jest zakażone salmonellą,ani... (2)

    żadnym innym tzw.syfem! Więc ci tzw.ekolodzy niech nie polują na łapówę,tylko rzetelnie informują społeczeństwo dlaczego jest taki chów drobiu a nie inny.Bo w ten sposób można ograniczyć rozprzestrzenianie się chorób oddrobiowych. Wide ptasia grypa i jej mutacje.Nie ma skutku bez przyczyny.

    • 3 11

    • ptasia grypa tez sciema

      • 1 0

    • Salmonella ginie podczas gotowania jajek.

      • 1 0

  • a propos jaj,to na tzw. zielonym rynku we Wrzeszczu jest kilkoro stałych...

    sprzedawców jaj.Wszyscy mają DOBRY TOWAR,bez jaj!!!Ale czasami sobie pogrymaszę.Raz kupię u pana Jacka,raz u pani Broni,raz na stoisku z nasionami itd.I nie ważne ze te jaja są od jednego producenta.JA MAM WYBÓR!Kupuję u kogo chcę.I to jest moja frajda.Ja mam do tych sprzedawców ZAUFANIE,od lat.A Oni DOBRY TOWAR,też od lat! Wesołego Alleluja i pogodnych świąt życzę Pani Broni,Panu Jackowi i innym handlowcom z Zielonego Rynku.Obyśmy zdrowi byli.Powodzenia.

    • 3 4

  • Bzdura, nikt z was nie rozróżni tych jajek po smaku. Nie wierzcie ludziom, (2)

    ktorzy chca na was zbic kase. Po prostu chca, zebuscie placili wiecej. Jutro powiedzą, zeby kupowac chleb z ziarna , które nie rosło przy gospodarstwie w którym hałasowano bo jest zestresowane i chleb jest niezdrowy i niesmaczny. B.z.d.u.r.a. Kury sa do jedzenia i nie widze, zeby je jakos szczegolnie traktowac. Takie jest życie. A co powiecie o uboju żywca? Widzieliście to kiedyś? Kury to przy tym pikuś.

    • 5 12

    • System somatyczny kur w klatkach po prostu nie działa prawidłowo i nie są one w stanie złożyć zdrowych jaj. Dziwię się, że tak cieżko to niektórym pojąć.

      • 5 1

    • Zastanawiałes się dlaczego sklepowe jajka smierdzą rybami?

      Jeśli nigdy nie jadłes prawdziwego jajka od kury biegającej wolno i dziobiącej ziarno, to oczywiste ,że nie zauważysz różnicy. Jesli jednak wiesz jak to smakuje, to nigdy nie weźmiesz do ust smierdzącego rybami ( mączka rybna którą faszeruje się kury) jaja od kur maltretowanych w klatkach

      • 1 0

  • chciałbyś być taką kurką??w małej klatce..pczecież to kurze obozy koncentracyjne (2)

    bez ziemi,bez trawki bez słoneczka FAKKK KURZE OBOZY

    • 10 5

    • A chcesz byc taką swinką?

      na rzeź?

      • 0 2

    • no właśnie wolałbyś być kurką w małej klatce czy świnią idącą na rzeź.

      • 0 0

  • Artykuł

    Ciekawy skrót :) W google jak wpiszecie Jak kupować Jajka to na drugiej pozycji pojawi się serwis z ciekawym pełnym artykułem o jajkach. Polecam, sam dużo się z niego dowiedziałem :)

    • 2 1

  • Jajka ze wsi smakują lepiej (3)

    Jak jeżdżę na wieś uwielbiam smak jajecznicy z jajek z gospodarstwa. Nikt mi nie wmówi że smakują tak jak z marketu ;) a to ekologiczne, jakby nie patrzeć. Od babci najlepsze ;)

    • 11 2

    • Ja ci wmówię! Każde g*wno na łonie natury smakuje lepiej. Kup paczkę jajek w (2)

      biedronce i wyjedz do domku nad jeziorem (tak jak ja) i zrób jajecznice. Powiesz,ze to jajka sa 1 lub -5. Tyle w temacie. Ludzie! Żrecie g*wno z BP, KFC, MCdonalds, Tesco i czepiacie sie jajek 3.

      • 2 5

      • (1)

        czytaj ze zrozumienie czlowieku !

        • 1 0

        • A widzialas kiedys jajka z miasta??

          wez sie puknij w ten pusty baniak magda

          • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Warsztaty dla dorosłych. I wszystko jasne!

20 zł
wykład, warsztaty, spotkanie

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Najczęściej czytane