- 1 Polski medyk na ukraińskim froncie. "Jeżeli znajdziemy się w niewoli, czeka nas tylko śmierć" (34 opinie)
- 2 Pacjent z sercem po prawej stronie dostał rozrusznik (10 opinii)
- 3 Jak pozbyć się cellulitu? 5 zabiegów na ujędrnienie i wysmuklenie ciała (18 opinii)
- 4 Alergie zaatakowały wcześniej niż zwykle. "Otwarte okno to zło" (86 opinii)
- 5 Gdzie dostaniemy się do lekarza w majówkę? (14 opinii)
- 6 L4 na wypalenie zawodowe? (37 opinii)
Opieka w szpitalu. NFZ pyta pacjentów o posiłki, czystość czy komunikację z personelem
Jakość wyżywienia w szpitalu, komunikacja z personelem, czystość czy metody uśmierzania bólu - to tylko część obszarów, które w najbliższym czasie będą kontrolowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Specjalni ankieterzy sprawdzą, jakie odczucia po pobycie w szpitalach mają chorzy, którzy właśnie zakończyli leczenie.
- Zmieniają się sale, są remontowane nowe pomieszczenia, a jedzenie pozostaje takie, jakie było, czyli nijakie - mówi pan Jan z Gdyni i dodaje: - Nie chcę narzekać, bo zawsze jestem wyposażony w domowe jedzenie, ale bez tego byłoby trudno.
Czytaj też: Nowy blok operacyjny w Szpitalu Miejskim w Gdyni
Szpitale stawiają na catering
Coraz częściej placówki medyczne korzystają z usług cateringu, który zastępuje tradycyjne kuchnie szpitalne. To z kolei pozwala również na rozszerzenie menu w oparciu o indywidualne zapotrzebowanie pacjentów i ich stan zdrowia.
- W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym występuje bardzo szeroki zakres prowiantowanych diet ze względu na różnorodność jednostek chorobowych, np. dieta neutropeniczna dla pacjentów w Klinice Hematologii i Transplantologii. Dzienne zamówienie to 50-60 diet z 80 dostępnych. Pacjenci prowiantowani na diecie podstawowej w klinikach UCK mają możliwość wyboru posiłku obiadowego z trzech proponowanych zestawów każdego dnia - informuje biuro prasowe UCK w Gdańsku.
- Mamy od wielu lat przetargi na firmy cateringowe, z którymi współpracują nasi dietetycy i razem układają menu dla pacjentów, mających dobierane diety w oparciu o ich stan zdrowia - mówi Katarzyna Brożek, rzecznik szpitala Copernicus.
Czytaj też: Kilka godzin czekania na przyjęcie dziecka. Wirus RSV zaatakował
NFZ zaczyna kontrolę
Teraz płatnik chce skontrolować oceny pacjentów i tym samym faktyczną jakość opieki. Natomiast wyżywienie będzie tylko jednym z elementów podlegających weryfikacji. Od poniedziałku pracownicy Narodowego Funduszu Zdrowia dzwonią do chorych, którzy w ostatnim czasie przebywali na leczeniu stacjonarnym w szpitalu, i pytają o szereg aspektów:
- Czy zespół medyczny był zaangażowany w uśmierzanie bólu?
- Jaka była jakość wyżywienia?
- Czy komunikacja była zrozumiała?
- Czy zespół medyczny zrozumiale informował o ryzyku związanym z lekami?
- Czy zespół medyczny zapewnił wsparcie emocjonalne?
- Czy bezpośrednie otoczenie było czyste?
- Czy w nocy była cisza?
- Czy zespół medyczny włączał pacjenta w decyzję o leczeniu?
- Jakie jest prawdopodobieństwo polecenia szpitala?
Ostatecznie badanie dotyka 9 obszarów, które będą ocenione w 10-punktowej skali.
- Nasze badanie jest pilotażem. Ankieterzy nie dotrą do wszystkich pacjentów, którzy leczą się w szpitalach. Tym cenniejsze są dla nas opinie pacjentów, którzy wyrażą zgodę na badanie ankietowe. W codziennym pośpiechu bardzo trudno, zwłaszcza w trakcie walki o swoje zdrowie, znaleźć czas na krótką rozmowę. Liczymy jednak, że dla wspólnego dobra pacjentom uda się wygospodarować kilka minut, by odpowiedzieć na pytania ankietera - informują przedstawiciele NFZ.
Czytaj też: Szpital czy wczasy odchudzające? Sprawdzamy diety w trójmiejskich placówkach
Ankieterzy będą mieli wgląd jedynie w informację o płci pacjenta, szpitalu, w którym odbyto leczenie, oraz dacie wypisu. Co istotne, kontrolerzy NFZ nie będą prosili o dane osobowe czy informacje o realizowanych świadczeniach. Cała rozmowa ma charakter anonimowy i będzie prowadzona wyłącznie w temacie opisanej tematyki.
Miejsca
Opinie (92) 8 zablokowanych
-
2021-11-04 16:23
Opieka ? ? ?
NFZ się obudził ? Doskonale wie,że jedzenie jest słabe , trzeba mieć własne zasoby. Poziom leczenia przez lekarzy nie zmienił się od II Wojny Światowej
- przychodnie - tragedia !
- szpitale - tak sobie ale ......
- UCK - chyba najlepiej / dowiem się za tydzień bo będę 2 razy na różnych oddziałach /
Reszta to pomsta do Boga, od lekarza nic się nie dowiesz chyba,że znasz temat i wiesz o co się pytać. Pigułki też nic nie mówią tylko jak się zapytasz. Czyli wszystko bez zmian a NFZ wyrzuca kasę na badania opinii o szpitalach jakby nie wiedzieli jaki jest stan służby zdrowia.- 8 2
-
2021-11-04 16:38
Po 3 dniach na porodówce zatęskniłam za owocami i warzywami :)
- 1 0
-
2021-11-04 16:42
Ja mam dobre wspomnienia..
Dwa lata temu miałam operacje usunięcia raka piersi na Zaspie i warunki w szpitalu były rewelacyjne, opieka medyczna super, operacja przebiegła wzorowo, tylko jedzenie rzeczywiście fatalne.. ale miałyśmy swoje i to ratowało sytuacje
- 9 6
-
2021-11-04 17:05
Ja mam opinie
Bardzo dobra jedynie jedzonko podciagnac z baltyku rybki przerobic na pasty bialkowe pacjenci szybciej dochodza do siebie a tak Top
- 0 2
-
2021-11-04 17:24
Omijać szpitale dalekim łukiem... (1)
... a szczególnie ten gdyński, miejski... to najgorszy szpital w pomorskiem a już ortopedia to masakra!!!!
- 6 0
-
2021-11-04 17:26
Wejherowski.
- 0 0
-
2021-11-04 18:28
podziekowanie
Niedawno bylam w SZMWiA w Gdansku ,atmosfera wspaniala w szczgolnosci caly personel medyczne i pomocniczy sluza chorych z poswieceniem.
Zycze im duzo zdrowia,lepszych zarobkow i cierpliwosci z chorymi.- 1 1
-
2021-11-04 18:50
Wyżywienie w szpitalu
Raczej resztki wyżywienia. 2 kromki chleba, mix tłuszczowy i szynka ze zmielonego psa. Ekstrawagancji dodaje zmarnowany liść sałaty.
- 6 0
-
2021-11-04 20:01
Copernicus oddział ginekologiczny
Byłam miesiąc temu i nie mogę się nachwalić. Położne, salowe. Lekarze oraz klimat przed operacją naprawdę wzorowy. Złego słowa nie powiem.
- 0 0
-
2021-11-04 20:15
Masakra
Oddział ortopedii w Gdyni to masakra
- 2 0
-
2021-11-04 22:51
zewnętrzny catering w szpitalu, to jakaś patologia!
To jakaś porażka. Pacjenci bardzo często dostają zimne posiłki. Właśnie dlatego, że są sporządzone daleko od placówki. Ja z domu woziłem jedzenie (30 minut jazdy) i było cieplejsze, niż te podawane 'na miejscu'!
O jakości tego pożywienia nie wspomnę - jasne pieczywo/wata, najgrosza tzw. szynka, najgorsza parówka (i do tego PÓŁ parówki, a nie cała). Opis na przykładzie interny w Redłowie i Śródmieściu Gdyni.
Przy okazji:
Czy Oddział Okulistyczny na 3. piętrze w Redłowie ma już czynną windę, czy nadal personel, pacjenci latają, a wyposażenie noszone jest po schodach???? Winda została ponoć zalana przez ekipę remontującą i było tak, że wchodziło się w budynku nr 2, jechało się windą na 2. piętro, przechodziło przez oddział jakiśtam i tam była kolejna winda z 2 na 3 pietro, która notorycznie nie działała. Dodam, że wszyscy pacjenci po operacji oka latają tam min. 2x na kontrolę (dzień po operacji o potem po tygodniu), a po tych operajach mają zalecenia, by nie było wysiłku fizycznego!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.