- 1 Kończy się Program Profilaktyka 40 Plus. Mało kto skorzystał (63 opinie)
- 2 Tabletka "dzień po" - tylko 4 apteki na Pomorzu (183 opinie)
- 3 Nowa szefowa sanepidu na Pomorzu (38 opinii)
- 4 Ranking salonów kosmetycznych (8 opinii)
- 5 Sztuczna inteligencja wesprze lekarzy? (32 opinie)
- 6 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (90 opinii)
Ogromne braki w szpitalach na Pomorzu. Apel do ministra zdrowia
Od kilku do kilkudziesięciu sztuk masek, kombinezonów, fartuchów, czy osłon na buty - tak wygląda wyposażenie szpitali marszałkowskich. Placówki apelują o wsparcie, jednak dostaw wciąż nie widać. - Stan zapasów szpitali województwa pomorskiego jest w chwili obecnej na poziomie krytycznym - apeluje wicemarszałek województwa pomorskiego w piśmie do ministra zdrowia.
Pismo to efekt alarmujących raportów, które każdego dnia spływają do Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego ze szpitali podległych samorządowi województwa. Z raportów wynika, że wielokrotnie deklarowane wsparcie ze strony rządu nie dotarło do pomorskich placówek medycznych wcale, bądź dotarło w ilościach minimalnych.
- Proszę o pilną interwencję w sprawie dostaw środków ochrony osobistej dla szpitali podległych Samorządowi Województwa Pomorskiego - apeluje Wiesław Byczkowski, wicemarszałek województwa pomorskiego.
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
W liście do ministra zdrowia wicemarszałek informuje, jak wyglądało dotychczasowe wsparcie dla poszczególnych szpitali województwa pomorskiego walczących z COVID-19:
- Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku - szpital o profilu zakaźnym wchodzący w skład spółki Szpitale Pomorskie razem z dwoma szpitalami wielospecjalistycznymi w Gdyni i jednym w Wejherowie - otrzymał zaledwie 15 proc. zapotrzebowania.
- Szpital Specjalistyczny w Kościerzynie Sp. z o.o. wskazywany również przez Ministerstwo Zdrowia jako rezerwowy szpital "jednoimienny" otrzymał tylko 0,8 proc. zapotrzebowania na kombinezony ochronne i 2 proc. zapotrzebowania na maski FFP3.
- Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka w Słupsku Sp. z o.o. nie otrzymał żadnych środków ochrony osobistej.
- Szpital Dziecięcy Polanki im. M. Płażyńskiego w Gdańsku Sp. z o.o. nie otrzymał żadnych środków ochrony osobistej.
- Pomorskie Centrum Reumatologiczne im. dr Jadwigi Titz-Kosko w Sopocie nie otrzymało żadnych środków ochrony osobistej.
- Szpital Specjalistyczny w Prabutach Sp. z o.o. nie otrzymał żadnych środków ochrony osobistej.
Braki we wszystkich szpitalach
Braki dotyczą nie tylko szpitali wytypowanych przez wojewodę pomorskiego do pełnienia roli placówek o profilu zakaźnym, ale również pozostałych szpitali, które zabezpieczają życie i zdrowie pacjentów z całego regionu.
Czytaj też: Coraz więcej przyłbic dla szpitali. Licealiści wydrukowali 500, firma wyprodukowała 1,6 tys.
- Do tej pory nie otrzymaliśmy wsparcia, które pozwoliłoby na bezpieczną pracę naszego personelu. Brak środków ochrony osobistej budzi ogromny niepokój personelu medycznego, który i tak już jest wyłączony z powodu izolacji (kwarantanna) lub pracuje na skraju swoich możliwości należytego wykonywania obowiązków - dodaje wicemarszałek.
Tymczasem już teraz Polska znalazła się w czołówce państw o najwyższym odsetku zakażonego personelu medycznego w ogólnej liczbie zakażonych - 17%.
- Dalsze ignorowanie potrzeb szpitali w województwie pomorskim skutkować będzie narażeniem zdrowia i życia pacjentów oraz personelu medycznego. Dlatego proszę o podjęcie decyzji i zapewnienie wyposażenia dla szpitali w województwie pomorskim w niezbędny sprzęt ochronny. Jeśli odpowiednie wyposażenie nie zostanie zapewnione, nie będzie możliwe utrzymanie ciągłości pracy samorządowych podmiotów leczniczych - kończy swój apel do ministra wicemarszałek Byczkowski.
Czytaj też: Gdynia drukuje maski dla lekarzy
Urząd Marszałkowski udostępnił też aktualną informację o otrzymanej dotychczas przez podmioty lecznicze pomocy w rozbiciu na pomoc od darczyńców i Ministerstwa Zdrowia.
Tak wygląda transport osoby zakażonej koronawirusem
Miejsca
Opinie (525) ponad 50 zablokowanych
-
2020-04-06 13:21
strach iść na SOR lub do szpitala od lat, a pogotowia nic nie mają
- 0 2
-
2020-04-06 13:29
a co z informacją, że: "z inicjatywy Wojewody Pomorskiego Dariusza Drelicha prawie 3 tony środków ochrony osobistej trafi jutro do placówek medycznych.
Wartość zamówienia to 1 milion złotych." opublikowano wczoraj na PUW. Wiem, że to kropla w morzu potrzeb... Ale jest to pozytywna informacja, których w tym czasie tak bardzo brakuje...- 4 1
-
2020-04-06 14:08
Brak słów (1)
Od czego w Polsce mamy agencję rezerw materiałowych odpowiedzialną za zabezpieczenie nas w takich sytuacjach w lekarstwa czy środki ochrony, okazuje się że rezerwy to są, ale węgla gdzie my jako kraj prowadzimy wydobycie, zwały przy kopalnią i elektrowniach są gigantyczne i do tego kupuje jeszcze i sprowadza do Wielkopolski agenda rządowa. No gratuluje, już nie wiedzą jak pakować publiczną kasę w nierentowne kopalnie, gdyby te środki były przeznaczone zgodnie z statutem agencji może dzisiaj nie było by takich braków.
- 4 1
-
2020-04-06 15:16
z tego co wiem to jeszcze w lutym Agencja rezerw Materiałowych skupowała węgiel na polecenie Rządu.....
- 1 0
-
2020-04-06 15:14
Jak trzeba bylo robic zakupy dla szpitalu to Minister Szumowski jezdzil na nartach we Włoszech
Agencja rezerw materiałowych sprzedawała maski zagranicę i kupowała węgiel.. Ilu ludzi zginie przez to że rząd PiS od samego poczatku był kompletnie nieprzygotowany
- 2 2
-
2020-04-06 15:24
A teraz po ludzku
Czy te szpitale nie mają środków na zakup wyposażenia (podobno były darowizny), czy tego wyposażenia po prostu nie można kupić (jest zakaz sprzedaży detalicznej)?
Z artykułu wynika, że każdy szpital osobno wysyła zapotrzebowanie do Samorządu, tenże Samorząd przesyła te zapotrzebowania do Ministerstwa Zdrowia. Ministerstwo Zdrowia ma to wyposażenia zakupić i wysłać znowu, poprzez pośrednictwo Samorządu, do każdego szpitala? A może niech każdy szpital wyśle po prostu kogoś do sklepu?- 1 1
-
2020-04-06 15:27
Nie prawda, minister w TVPInfo mówił że wszystko jest. Nic nie brakuje w szpitalach.
- 2 0
-
2020-04-06 15:30
Już dziś sprzęt dotarł z Chin
Dzisiejsze info z Facebooka Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Zeglugi Sródlądowej....
Do Polski dotarły już środki ochrony osobistej o wartości 650 tys. złotych. Wyposażenie dotarło do Polski z Szanghaju wysiłkiem polsko-chińskiego Towarzystwa Okrętowego Chipolbrok SA.
Teraz towar za pośrednictwem wojewody pomorskiego trafi do szpitali na Pomorzu.
#koronawirus
A my mamy nadzieję, że sprzęt nie zużyje się w całości, bo przestrzegacie zasady #Zostańwdomu- 1 0
-
2020-04-06 15:57
Cyrk
Mamy najlepsza służbę zdrowia a masek braknie, no co wy, w tvpinfo mówili że nic nie braknie, możecie iść do sklepu to na wybory też a potem do piachu
- 1 0
-
2020-04-06 16:48
Braki w szpitalach
To kłamstwo pan premier i minister mówią że tysiące masek, fartuchów, respiratorów, rękawiczek są w szpitalach. A tu jakiś konowal mówi o jakichś wyimaginowanych brakach. Lekarzy pielęgniarek i innych ludzi służby zdrowia jest aż za dużo, miejsc w szpitalach pełno.
- 0 0
-
2020-04-06 17:21
Nie jestem fanką PiSu, ale tak się zastanawiam gdzie jest nasza pani prezydent?? Taka zawsze hop do przodu, a teraz zapadła się pod ziemię
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.