• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdzie w Trójmieście można badać i leczyć niepłodność?

Piotr Kallalas
7 marca 2024, godz. 09:30 
Opinie (36)
"Diagnostyka niepłodności jest zalecana, jeżeli para nie uzyska ciąży po 12 miesiącach regularnego współżycia". "Diagnostyka niepłodności jest zalecana, jeżeli para nie uzyska ciąży po 12 miesiącach regularnego współżycia".

Kiedy rozpocząć diagnostykę pod kątem niepłodności? Jakie możliwości leczenia mają pacjenci? Ile razy można korzystać z metody in vitro i kto powinien rozważyć skorzystanie z techniki zapłodnienia pozaustrojowego? Zapytaliśmy o to trójmiejskich specjalistów na trzy miesiące przed wejściem rządowego programu dofinansowania in vitro. Zobacz, jakie kliniki leczenia niepłodności są dostępne w Trójmieście.



Jak długo staraliście się o dziecko?

Trójmiejskie szpitale od kilku lat obserwują niepokojące trendy spadku liczby narodzin dzieci.

Kwestia obecnej sytuacji demograficznej jest złożona, natomiast z pewnością należy zwrócić również uwagę na problemy związane z niepłodnością, które dotykają obecnie nawet 1 na 5 par w wieku rozrodczym.

Kiedy zgłosić się do specjalisty?



Wiele par zastanawia się, kiedy można już rozpocząć badania pod kątem niepłodności. Jak długo trzeba się starać, by rozważyć po raz pierwszy konsultacje w klinice zajmującej się wsparciem rozrodu.

- Diagnostyka niepłodności jest zalecana, jeżeli para nie uzyska ciąży po 12 miesiącach regularnego współżycia. W przypadku par, w których wiek kobiety przekracza 35 lat, taką diagnostykę rozpoczyna się po 6 miesiącach - mówi dr n. med. Wojciech Śliwiński, specjalista położnictwa i ginekologii, specjalista endokrynologii oraz ginekologii onkologicznej z Gameta Gdynia Centrum Zdrowia. I dodaje: - Jeżeli wiek kobiety przekracza 40 lat, należy prowadzić diagnostykę w poszukiwaniu ograniczeń płodności od razu po decyzji o posiadaniu potomstwa.

Ponadto specjaliści wyróżniają jeszcze kilka sytuacji, w których warto, aby pacjenci rozważyli wcześniejsze stawienie się w klinice leczenia niepłodności.

- Dodatkowo, jeśli pacjentka nie miesiączkuje regularnie lub choruje na choroby mogące negatywnie wpłynąć na płodność (takie jak np. endometrioza), para powinna zgłosić się do kliniki wcześniej. Jeśli chodzi o zdrowie partnera - znanych nieprawidłowych wynikach badania nasienia, zaburzeniach hormonalnych, po urazach czy operacjach w zakresie moszny, jąder i nasieniowodów - również para powinna zgłosić się wcześniej - mówi lek. med. Kajetan Piątkowski - specjalista ginekolog-położnik z Kliniki InviMed w Gdyni.
Coraz więcej par ma problem z niepłodnością Coraz więcej par ma problem z niepłodnością

"Niepłodność małżeńska dotyczy zawsze pary"



Od lat lekarze walczą z mitem, że to w głównej mierze kobiety powinny poddać się badaniom. Obecny stan wiedzy wskazuje, że problem niepłodności dotyka tak samo często kobiety, jak i mężczyzn. Kluczowe jest więc, aby wszyscy poddali się diagnostyce.

- Niepłodność małżeńska dotyczy zawsze pary, a nie mężczyzny lub kobiety. Ograniczenie występujące tylko u mężczyzny lub tylko u kobiety występuje rzadko, najczęściej zmniejszenie płodności dotyczy obojga partnerów. Dlatego niezmiernie istotne jest jednoczesne przeprowadzenie diagnostyki zarówno mężczyzny, jak i kobiety. Tylko wtedy można ustalić prawidłowe sposoby leczenia niepłodności - mówi dr n. med. Wojciech Śliwiński<.
Specjaliści wskazują, że podstawowa diagnostyka niepłodności trwa zwykle około miesiąca.

- Podstawowa diagnostyka polega na starannym wywiadzie lekarskim uwzględniającym przebyte choroby, operacje, stosowane leki. Analizuje się również warunki życia, używki, prawidłowość stosowanej diety oraz tryb życia i rodzaj wykonywanej pracy. Kolejnym etapem diagnostyki kobiety jest profil hormonalny oraz badanie ultrasonograficzne narządów miednicy. W przypadku mężczyzny wykonuje się badanie seminologiczne oceniające parametry nasienia. Następnie przeprowadza się badanie drożności jajowodów - dodaje dr n. med. Wojciech Śliwiński.
Leczenie niepłodności i in vitro znów możliwe. Są nowe wytyczne Leczenie niepłodności i in vitro znów możliwe. Są nowe wytyczne

Leczenie hormonalne i inseminacja



Leczenie niepłodności często pary łączą wyłącznie z procedurą zapłodnienia pozaustrojowego in vitro. Jest to jednak jedno z wielu rozwiązań, jakie oferują kliniki. Wszystko zależy bowiem od wyników diagnostyki i od wychwycenia, co stanowi źródło problemu. Czasem wystarczy skupić się na wdrożeniu zmian stylu życia i nawyków żywieniowych, czasem jednak specjaliści proponują specjalistyczne rozwiązania.

- Warto nadmienić, że istotna część naszych pacjentów to osoby młode, które odżywiają się zdrowo, nie piją, ogólnie mają pozytywny stosunek do zdrowego życia - zaznacza lek. Andrzej Rogoza, ginekolog i androlog.
- Leczenie należy dopasować do przyczyny niepłodności. Jeżeli zidentyfikujemy, że problemem był brak owulacji, leczenie zaczynamy od jej wywołania - czyli leczenia hormonalnego. Jeśli wykryjemy zaburzenia hormonalne o innym tle, a które wpływają na możliwość owulacji (takie jak podwyższony poziom prolaktyny czy niedoczynność tarczycy), to również je niezwłocznie leczymy. W sytuacji, kiedy mimo spontanicznych lub wywołanych owulacji nie dochodzi do ciąży, myślimy o procedurach wspomaganego rozrodu. W przypadku partnerów leczenie hormonalne stosowane jest celem poprawy parametrów nasienia w niektórych wypadkach nieprawidłowości - tłumaczy lek. med. Kajetan Piątkowski - specjalista ginekolog-położnik.
Kolejną metodą wykorzystywaną w leczeniu niepłodności jest inseminacja, czyli metoda wspomagania rozrodu polegająca na wprowadzeniu wcześniej pobranego nasienia do jamy macicy.

- Inseminację wykorzystujemy przede wszystkim w wypadku umiarkowanego czynnika męskiego, a także w przypadku niepłodności o nieznanym pochodzeniu - dodaje lek. med. Kajetan Piątkowski.
Leczenie niepłodności to nie tylko badania. Pacjent wymaga holistycznego podejścia Leczenie niepłodności to nie tylko badania. Pacjent wymaga holistycznego podejścia

Kiedy in vitro jest najlepszym rozwiązaniem?



- Zapłodnienie pozaustrojowe wykorzystujemy w sytuacji obustronnie niedrożnych jajowodów, ciężkiego czynnika męskiego, zaawansowanej endometriozy, w przypadku nieskuteczności innego działania oraz niskich szans powodzenia starań naturalnych. Dodatkowo techniki zapłodnienia pozaustrojowego wykorzystujemy w przypadku wskazań do zachowania płodności w przebiegu ciężkich chorób lub leczenia ograniczającego płodność - wyjaśnia lek. med. Kajetan Piątkowski.
Obecnie kliniki mogą proponować różne metody wspomagania zapłodnienia pozaustrojowego. Specjaliści zaznaczają, że skuteczność leczenia w dużej mierze zależy od okoliczności, a szansę zmniejsza zaawansowany wiek partnerki oraz choroby o ciężkim przebiegu.

- Uogólniając jednak, w przypadku procedur inseminacji skuteczność rośnie do około 25 proc. w ciągu 3 prób, a w przypadku zapłodnienia pozaustrojowego szansa na ciążę w pojedynczej procedurze transferu zarodka to ok 45 proc. w przypadku pacjentek przed 35 rokiem życia i ok 30 proc. w przypadku pacjentek starszych niż 40 lat. W przypadku partnerek młodszych niż 30 lat szanse dochodzą do 60% na próbę - zaznacza lek. med. Kajetan Piątkowski.

Czy są ograniczenia w liczbie wykonywanych procedur?



- Rekomendacje dotyczące leczenia niepłodności nie zalecają wykonania więcej niż 3, maksymalnie 4 prób inseminacji. Nie ma jednak ograniczenia co do liczby wykonania procedur zapłodnienia pozaustrojowego. Liczba stymulacji, czyli procedury prowadzącej do pobrania komórek jajowych, zależy głownie od stanu zdrowia i rezerwy jajnikowej partnerki. Warto jednak powiedzieć, że w tej chwili refundowane są leki wykorzystywane w maksymalnie 3 cyklach stymulacji. Nie ma żadnych ograniczeń co do liczby procedur transferu, czyli podania zarodka do macicy. Ograniczenia może nakładać program dopłat do leczenia - powiedział lek. med. Kajetan Piątkowski.
Poniżej w naszym katalogu prezentujemy placówki medyczne zajmujące się diagnostyką i leczeniem niepłodności:

Miejsca

Opinie (36) 4 zablokowane

  • W pierwszej kolejności, jak ktoś młody to polecam odstawić antykonc hormonalną na rzecz gumki (4)

    Kolka-kilkanaście lat brania hormonów sprawia, że często kobieta nie może później zajść w ciążę. WHO zaleca również aby zmniejszyć ilość spożywanego %.

    • 15 11

    • Ankieta - każdorazowo po 2-3 tyg starań

      Żadne kilka miesięcy. Wystarczy dbać o zdrowie i nie być w wieku, w którym naturalnie ciężko już zajść w ciążę.

      • 5 8

    • Who zaleca zeby wogule dzieci sie nie rodzily.Za duzo jest ludzi na swiecie dlatego zalecaja wezcie to wezcie tamto i zamiast pomagac w rodzeniu dzieci to te wszystkie specyfiki sprawiaja,ze chlopy sa bezplodne albo kobiety nie moga miec dzieci.

      • 7 4

    • (1)

      To prawda, mi pigulki rozwalily cykl i uregulowal sie dopiero okolo 3-4 lat po odstawieniu

      • 4 0

      • Prawda

        Moja chrześniaczka przytyła trzy razy po pigułkach masakra

        • 2 0

  • Jedni walczą z niepłodnością a inni z płodnością domagając się liberalizacji przepisów aborcyjnych. (2)

    Świat widać stanął na głowie, skoro ci którzy zachodzą w ciążę chcą się jej pozbyć a ci którzy w niej być nie mogą, pragną jej najbardziej na świecie.
    Quo Vadis?
    Cywilizacja stworzona przez człowieka, wyewoluowała w nieznane dotąd obszary, w których ścierają się poglądy świeckie z duchowymi, obyczaje i tradycja z liberalizmem, to wszystko prowadzi do spięć i awantur, poróżnienia ludzi ze sobą, brak wzajemnego szacunku i tolerancji.
    Pytanie, kto bądź co ludzi do tego popycha?
    Czy nie warto wykazać się tolerancją, szacunkiem i zrozumieniem?
    Zastanawia mnie, dokąd nasza cywilizacja dotrze i kiedy ostatecznie upadnie?

    • 22 11

    • Prawda!

      Człowiek bawi się w Pana Boga

      • 10 1

    • Racja

      Świat chroni ptaszki i ich okresy lęgowe a nie chroni młodego człowieka. Parlament E. von L. krzyczy, że Polska zacofana bo dzieci nie zabija, a ja Wam mówię że jest wspaniała, bo je chroni. Niestety w wyniku eksperymentów genowych Ostatnia Prosta "Covid19" w wyniku tzw. szczepień trzykrotnie wzrosła m.in. ilość niedonoszonych ciąż, powikłań czy poronień, czyli zgodnie z ich planem. Chemia w szczepionkach okalecza ludzi. Stopniowo. W niektórych seriach. Na jaką trafisz Ty? Następnym razem... Znaki mówią wiele.

      • 1 1

  • In vitro nie jest "leczeniem niepłodności"! (12)

    • 39 15

    • (7)

      A czym?

      • 2 11

      • Produkcją dzieci (6)

        • 13 10

        • (4)

          Nie mogli miec dzieci -> invitro -> mają dzieci , czyli nieplodnosc została przezwyciezona. Trzeba byc otępiałym umyslowo żeby nie rozumiec tej logiki.

          • 7 11

          • (3)

            A jakim trzeba być tępym żeby nie zauważyć, że ta metoda nie uleczy bezpłodności. Nawet jeśli uda się zajść w ciążę metoda in vitro, to para w dalszym ciągu pozostaje niepłodna i nie jest w stanie zajść w ciążę w sposób naturalny. Ludzie, myślcie chociaż trochę...

            • 13 4

            • (1)

              Proteza nogi nie jest leczeniem. Nie powinno być refundacji twoim tokuem rozumowania.

              • 6 5

              • Stop finansowaniu okularów

                • 3 4

            • Mamy to gdzieś

              Interesuje nas efekt

              • 2 5

        • szkoda że sie nie da mózgu wyprodukowac..

          • 3 1

    • jest

      tak samo jak podawanie insuliny jest leczeniem cukrzycy (nie wyleczy cukrzycy), dializa jest leczeniem nerek (nie wyleczy nerek), a transplantacja serca jest leczeniem serca

      • 12 6

    • Mi to nie przeszkadza

      Jestem za in vitro

      • 4 6

    • Nanotechnologia to metoda lecząca niepłodność (1)

      Jest tańsza od in vitro i daje leprze rezultaty, a urodzone dzieci są zdrowe (in vitro to znacznie większa zachorowalność w stosunku do dzieci urodzonych normalnie).

      • 6 4

      • Naprotechnologia

        Przepraszam za błąd.
        Naprotechnologia, czyli Naturalna Technologia Prokreacyjna Jest ona w stanie pomóc małżeństwom borykającym się z licznymi problemami, które uniemożliwiają im doczekanie się potomstwa. Lekarze specjalizujący się w tej młodej dziedzinie medycyny coraz lepiej radzą sobie także i z niepłodnością męską, nawykowymi poronieniami i endometriozą.

        • 6 3

  • In vitro niestety nie leczy przyczyn bezplodnosci (2)

    W moim przypadku jest tak, ze w dosc mlodym wieku dowiedzialem sie o swojej obnizonej plodnosci. Wiele lat minelo, przewinelo sie wielu lekarzy, specjalistow i profesorow. Za kazdym tazem slyszalem to samo: nieznana przyczyna obnizonej plodnosci, leczenie: jak chce pan miec dzieci to tylko in vitro i niech pan znajdzie mloda partnerke. Serio caly czas ten sam tekst. Ja wiem ze w tym wszystkim chodzi o to zeby miec dzieci, ale mi zawsze chodzilo tez o to zeby w koncu dowiedziec sie co jest przyczyna i chociaz sprobowac to wyleczyc. Niestety okazuje sie ze w kwestii leczenia przyczyn nieplodnosci w wiekszosci przypadkow owczesna medycyna jest bezsilna i nic nie mozna zrobic. Dochodze zatem do wniosku ze cala nauka o leczeniu bezplodnosci sprowadza sie do invitro a nie leczenia jej przyczyn. Ja chcialbym byc po prostu zdrowy i zdolny do splodzenia potomka samodzielnie a nie bycia w sytuacji: nie masz kasy to nie masz dzieci.

    • 13 1

    • (1)

      Jak nie ma sie kasy to niestety lepiej dzieci tez nie miec w obecnych czasach.

      • 3 6

      • Nie przesadzaj!

        Nie trzeba być milionerem, żeby nieć dzieci. Wystarczy normalnie pracować. To jest jakaś dziwna polityka ostatnich czasów. Nie mieszkasz w willi i nie masz leksua- Nie stać cie na dzieci

        • 10 0

  • NaProCentrum (1)

    Wyspiańskiego 25- tam prawdziwie leczą niepłodność

    • 9 5

    • nie

      naprotechnologia to nie jest metoda leczenia niepłodności

      • 2 6

  • odstawic uzywki, zdrowy tryb zycia dieta i suple

    plus akupunktura a potem dopiero badania jak przez rok sie nie uda, szkoda wywalac kase od razu na in vitro

    • 4 12

  • (1)

    Ale po co? Przecież to najlepsze, co może spotkać młodą parę. Zwłaszcza w tym ciemnym kraju.

    • 1 4

    • Patrz jakie masz szczęście że to nie spotkało twoich rodziców, choć czuje że byś się cieszył/a gdyby jednak spotkało?

      • 3 0

  • Naprocentrum i Invivo - tam się leczy niepłodność, a nie w klinikach nastawionych na invitro (tylko i wyłącznie).

    • 1 1

  • Jak masz niedrożne jajowody, endometriozę itp

    to in vitro ci MOŻE, ale nie musi pomóc. Jak masz problem z immunologią to tylko kasa w błoto i liczenie na cud.

    • 1 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Transformacyjna Podróż w Kolorach Czakr z Anetą Paluszkiewicz

200 zł
warsztaty, spotkanie, joga

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Najczęściej czytane