• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co pogorszyło nasze relacje z lekarzami?

Piotr Kallalas
29 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (258)

- Niewielu pacjentów mówiło o poprawie procesu leczenia i diagnostyki w wyniku pandemii COVID-19. Do największych problemów należały natomiast utrudnienia w kontakcie z lekarzem, brak możliwości wykonania badań oraz przekładanie zabiegów na późniejsze terminy - wyjaśniał prof. Zbigniew Izdebski, który w Gdańsku przedstawił wyniki swoich badań dotyczących humanizacji procesu leczenia.



Jak oceniasz swoje relacje z lekarzami?

Pandemia pod wieloma względami nieodwracalnie zmieniła sektor opieki medycznej w Polsce, a także zmieniła wzajemne relacje na linii lekarz-pacjent. Z jednej strony personel szpitali musiał się odnaleźć w zupełnie nowej rzeczywistości sanitarnej i zmierzyć się z falą zachorowań.

Z drugiej strony pacjenci mieli ograniczony dostęp do szeregu świadczeń - zmieniło się też samo podejście chorych do leczenia i diagnostyki.

Dlaczego przestajemy ufać szczepieniom? Dlaczego przestajemy ufać szczepieniom?

Co wpływa na relację z pacjentem?



W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku gościł prof. Zbigniew Izdebski pedagog i seksuolog, który podczas swojego wykładu "Humanizacja procesu leczenia i komunikacja kliniczna pomiędzy pacjentem a personelem medycznym przed i w czasie pandemii COVID-19" podsumował wyniki badań swojego zespołu.

- Najwięcej pacjentów jako najważniejszy aspekt humanizacji procesu leczenia wskazało jasną i zrozumiałą komunikację, podczas gdy medycy za najistotniejsze uznali staranność i dokładność wykonywanych działań - mówił prof. Zbigniew Izdebski. - W podziale na poszczególne grupy zarówno dla lekarzy, jak i ratowników medycznych największe znaczenie ma staranność pracy. Inaczej jest w przypadku grupy pielęgniarskiej, gdzie za najważniejsze uznano indywidualne podejście do pacjenta.
Podczas wykonywania ankiety lekarze najczęściej zwracali uwagę, że do pogorszenia relacji z pacjentem przyczynia się nadmierna biurokracja, brak czasu i niewystarczająca liczba personelu w porównaniu do liczby przyjmowanych pacjentów, przemęczenie czy roszczeniowa postawa pacjentów.

Z kolei pacjentom w trakcie pandemii najbardziej przeszkadzały nowe formy konsultacji np. teleporady, brak odwiedzin w szpitalach, problemy z uzyskaniem informacji czy fakt noszenia maseczek utrudniający komunikację.

Znajdź lekarza w okolicy


Czy pandemia miała pozytywne skutki?



Wyniki badań wskazują, że aż 55 proc. pacjentów dostrzega jedynie negatywny wpływ pandemii na proces diagnostyki i leczenia - pozytywny i negatywny wskazało 19 proc., a brak wpływu 16 proc. Jedynie 3 proc. pacjentów zauważyło pozytywne zmiany.

- Niewielu pacjentów mówiło o poprawie procesu leczenia i diagnostyki w wyniku pandemii COVID-19. Jeśli wskazywali jakiś pozytywny aspekt, zwykle było to łatwiejsze uzyskanie recepty. Do największych problemów należały natomiast utrudnienia w kontakcie z lekarzem, brak możliwości wykonania badań oraz przekładanie zabiegów na późniejsze terminy - wyjaśniał prof. Zbigniew Izdebski.
Jeśli chodzi o negatywny wpływ to pacjenci najczęściej dostrzegali utrudnienia w przypadku umówienia się na leczenie czy diagnostykę, a także przełożenie terminu hospitalizacji.

Zoperowali dzieci z pomocą robota. Pierwszy taki zabieg w Polsce Zoperowali dzieci z pomocą robota. Pierwszy taki zabieg w Polsce

Jak personel radził sobie ze stresem?



Innym, ważnym aspektem okresu pandemii, był wzrost poziomu stresu wywołany z jednej strony obawami o własne zdrowie i zdrowie bliski, a w przypadku personelu medycznego również stresujące warunki pracy. Taki stan powodował częstsze sięganie po alkohol, papierosy, środki nasenne czy leki z grupy antydepresantów w celach uspokajających.

Jedynie połowa badanych, która zauważyła taką potrzebę, faktycznie skorzystała z pomocy psychologicznej czy psychiatrycznej.

Opinie (258) 4 zablokowane

  • wyszło w czasie plandemi jak działa slużba nie zdrowia..dla zmyłki mówią zdrowia...katastrofa...do zaorania izby lekarskie-to sądy kapturowe,jak i sanepid...capo współczesne...współpracujące z oprawcami...niby dla nas instytucje a działają przeciwko nam..przeciwko życiu

    • 4 0

  • Opinia

    Mam złą opinię o lekarzach, są zarozumiałymi bufonami. W szpitalu nieraz widziałam, jak życie to ratowały pielęgniarki, bo gwiazda lekarz konował, nie raczyła dostrzec objawów zagrażających życiu.

    • 8 0

  • Kampania praktycznie już się zaczęła, a my Polacy jak zwykle strzelamy sobie w stopę nie pytając polityków (1)

    o reformę służby zdrowia.
    Od samego początku należy cisnąć polityków pytaniami "Co ze służbą zdrowia?" i nie pozwalać tym wijącym się wężom na rozmywanie tematu albo na podstawienie pod ten trudny temat jakiejś ideologicznej wojenki typu Niemcy, LGBT i tak dalej.
    Ale skoro tego nie robimy, nie wymagamy od polityków wypowiadania się na trudne pytania w stylu służba zdrowia, czy emerytury (drugi palący problem) to mamy to, co mamy.
    Nie mam wiary, że po tylu kampaniach wyborczych ile przeżyłem będzie inaczej, dyskusja znowu zostanie zatruta "wstawkami rozmywającymi debatę" i to tyle na ten temat.e
    Jesteśmy głupi. Nie zasługujemy na więcej, niż na poziom polityków i ich debaty.
    Strasznie to smutne.

    • 2 0

    • Czy widziałeś lata przedtem tylu ludzi u specjalistów?

      • 0 0

  • Lekomania

    Dentysta 500zl, porada lekarska 400, lek 200zl. Polakom wmówiono ze od wszystkiego jest specjalista i trzeba płacić. Z każda rzecza do lekarza a ten ma inne zdanie niż 5 poprzednich. Wszyscy kasują równo a żaden nie potrafi leczyć. Na każdej dzielnicy apteka, gabinet i żabka. Każdy lekarz ma oprócz etatu ma prywatna praktykę. Coś tu chyba się pomieszało ? Tylko patrzeć jak masowo będzie ubywało klientów i wrócą tradycyjne metody leczenia. Szkoda tylko ze wciąż płacimy podatki i utrzymujemy tych łapiduchów

    • 10 0

  • Przedstawiciele Pfizera

    Przedstawiciele Pfizera uleczą relacje!

    • 8 0

  • lekarze boją się pacjentów (1)

    i nie potrafią postawić diagnozy czy grypa, czy zatoki czy wirus celebryta. wypisują antybiotyk bez zbadania infekcji. leki najczęściej takiego producenta, którego reklamy leżą na biurku. Taka moja obserwacja nt lekarzy pierwszego kontaktu

    • 6 0

    • Oni się nie nie boją, tylko chcą odbębnić swoje, zarobić swoje i mieć fajrant.

      Bez zbędnego wysiłku

      • 0 0

  • Dlaczego tu tyle nienawiści? (4)

    Proponuję wszystkim, którzy zieją taką nienawiścią do lekarzy, żeby sami poszli na studia medyczne, wyuczyli sie zawodu lekarza, zdobyli doświadczenie i leczyli ludzi. Co za problem? Z pewnością będą Państwo wspaniałymi lekarzami. I wreszcie będzie dobra opieka medyczna! No i czekają Panstwa fantastyczne zarobki! Tylko proszę pamiętać, że czas wizyty 1 pacjenta to 15 minut. A i pomiędzy jeszcze pacjenci dodatkowi, których też trzeba przyjąć. I niecierpliwi wchodzący do gabinetu w trakcie badania innej osoby. I żeby zapewnić opiekę specjalistyczną w calym rejonie będą Państwo ganiać z jednej poradni do drugiej, żeby w każdej był specjalista z danej dziedziny... Jeśli są Państwo już za starzy na 12 lat kształcenia, to można na studia medyczne wysyłać swoje potomstwo. Jeszcze na koniec - kultura i szacunek obowiązuje obie strony, nie tylko lekarzy medyków, ale również i pacjentów !

    • 5 14

    • Prawdziwy kultura i szacunek 12 godzin na sor czy roczne oczekiwanie na badanie

      • 5 0

    • bogowie zycia i smierci

      ......Po 6 latach juz zarabiaja,i lecza pacjentow. A doksztalca sie w kazdym zawodzie ----lekkie przeklamanie. Moralnosc lekarzy w upadku/

      • 4 0

    • Ej, nie wymagaj racjonalnego, obiektywnego podejścia do sprawy. Nie wiesz, że trzeba się pienić i narzekać? Trzeba szukać powodów do nienawiści - gdzieś tutaj widziałem, że np zarabiają za dużo. No i to jest argument! Ponad dekada nauki, praktyki i leczenie ludzi? Ha, powinni zarabiać jak śmieciarze... no jakby nie patrzeć, często mają do czynienia ze śmieciami.

      • 0 0

    • A kto się nie wyuczył i nie zdobył doświadczenia xD argument w XXI wieku już nie na miejscu :)

      • 0 0

  • duże pieniądze które wymusili przy okazji covid

    przesłoniły oczy...pogarda dla pacjenta, liczy się biznes

    • 12 0

  • Większość lekarzy i medyków (którzy płynęli z głównym nurtem covidowym) to ludzie pokroju łowców skór z Łodzi. (1)

    Za kasę swoimi haniebnymi decyzjami dosłownie uśmiercali ludzi.

    Najgorszy sort tych "łowców skór" to lekarze z naczelnych izb lekarskich. Pluję na takich "ludzi" - celowo słowo ludzie w cudzysłowie, bo zwierzęta mają więcej empatii od nich, a na miano człowieka trzeba sobie jeszcze jakoś zasłużyć.

    • 11 1

    • napisałeś -łowcy skór-tak było parę lat temu w Łodzi-pawulon czy coś takiego wsztrzykiwali chorym...to bandyctwo...!!! w ostatnich 2 latach wstrzykiwali też....szpryce...wielu się nabrało na tzw..dobre intencje''...teraz żalują...medycy w większości to akwizytorzy gangow farmaceutycznych

      • 2 0

  • QQQ

    Dalej po przychodniach chodzą jak Jehowi przedstawiciele farmaceutyczni pomimo że jest zakaz z daleka człowiek ich rozpoznaje. Lekarze chętnie ich przyjmują kręci to się od gabinetu do gabinetu i przy wejściu lub wyjściu pacjenta zniecierpliwieni kiwają lekarzowi w drzwiach by się przypomnieć że za długo czekają i oczywiście są przyjmowani między pacjentami. Dużo się słyszy wśród pacjentów jak mają dużo leków nierefundowanych zapisywanych bo wedle lekarzy jak ma pomóc to musi być ten lek nierefundowany za odpowiednią cenę. Pytanie za milion na co pomagają leki refundowane.

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Szkoła Szczepień

spotkanie

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Zlot motoCYClovy 2024 & II Deadlift Truck Edition

konsultacje, zlot

Najczęściej czytane