- 1 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (88 opinii)
- 2 Lekarze z Gdańska z pierwszą w kraju robotyczną operacją przepukliny (8 opinii)
- 3 Odra wraca? Do kwietnia więcej przypadków niż w całym ubiegłym roku (104 opinie)
- 4 Pogrzeby, które chcemy zapomnieć (107 opinii)
- 5 Dlaczego tak trudno schudnąć? Najczęstsze przyczyny i jak im zaradzić (131 opinii)
- 6 Zmiany skórne i świąd? To może być AZS (9 opinii)
Wzięli ślub na oddziale, teraz pan młody wrócił do domu
Po trzech tygodniach pan młody opuścił mury Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku i wrócił do domu - poinformowały Szpitale Pomorskie. W marcu mimo pandemii w placówce zorganizowano ślub pacjenta i jego narzeczonej.
Informację o wypisaniu pacjenta Szpitale Pomorskie podały w mediach społecznościowych.
- Mamy dla Was dobrą wiadomość, bo właśnie dzisiaj Pan Młody opuścił mury Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku i udał się do domu. Bardzo się cieszymy, że Małżonkowie mogą być już razem - napisano.
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
Ślub na oddziale
Ślub w szpitalnej sali i w pełnych środkach ochrony, odbył się dzięki zaangażowaniu pracowników szpitala zakaźnego w Gdańsku w weekend 20-21 marca.
- Z uwagi na ciężki stan męża bardzo nam zależało, żeby odbyło się to możliwie najszybciej. Tym bardziej dziękujemy, że nastąpiło to w bardzo krótkim czasie. Przy okazji bardzo chcemy podziękować całemu personelowi za pomoc, bez tych osób na pewno by się to nie udało. Tak ważna dla nas chwila - z jednej strony bardzo radosna, a z drugiej przykra, że w takich okolicznościach - dzięki życzliwości wszystkich Państwa mogła się wydarzyć - napisała po uroczystości panna młoda, teraz żona jednego z pacjentów.
Personel przyozdobił salę balonami z jednorazowych rękawiczek, a świadkiem i fotografem zostały panie pielęgniarki.
Czytaj też: "COVID to czysty chaos i straszna choroba". Relacja pacjenta szpitala tymczasowego
Miejsca
Opinie (102) ponad 10 zablokowanych
-
2021-04-13 14:51
(1)
Jakiś typ sobie bierze ślub w szpitalu, a ludzie nie mogą się pożegnać z umierającymi bliskimi. Właśnie dlatego gardzę służbą zdrowia. Są równi i równiejsi, a wszystko zależy od grubości koperty..
- 34 20
-
2021-04-13 15:28
dokładnie
do ukochanej babci cię nie wpuszczą, nawet gdy już wiadomo, że nic nie pomoże i koniec jest bliski. Niech umiera sama :( Ale to niemedialne, wiadomo...
- 19 2
-
2021-04-13 13:43
(1)
Wszyscy płaczemy ze szczescia i klaszczemy
- 29 4
-
2021-04-13 15:18
Ty tak na poważnie ?
- 4 1
-
2021-04-13 15:11
Gratulacje (1)
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia a Panu młodemu dużo dużo zdrówka życzę Dostał Pan drugie życie w tych ciężkich czasach ️ Pozdrawiam
- 82 14
-
2021-04-13 15:18
Trudne czasy? Przestań się uzalac
- 7 13
-
2021-04-13 15:14
Może jak wyzdrowiał to mu przeszło?
- 3 2
-
2021-04-13 14:22
Więcej dobrych wiadomości
Proszę o więcej tak dobrych wiadomości.
- 20 4
-
2021-04-13 14:15
Dobra, pozytywna wiadomość. Dużo zdrowia i wielu wspólnych lat.
- 28 3
-
2021-04-13 14:02
(1)
Pewnie chcieli tak zaoszczędzić hajs...
Bo wyszło za darmo- 17 29
-
2021-04-13 14:09
I bardzo dobrze. Ślub jest dla dwojga bliskich sobie osób. Ciotki i wujowie są potrzebni w takiej chwili jak drzwi w lesie. Żeby tylko zabawić się na cudzy koszt a potem i tak tyłki młodym obrobić. To istota polskiego wesela.
- 8 5
-
2021-04-13 13:42
Duzo zdrowia
Super wiadomość. Teraz tylko nabrac sil i w podroz poslubna sie udac latem :-)
- 61 12
-
2021-04-13 13:32
W tym całym ambarasie pozytywna wiadomość . Super , długich lat w zdrowiu .
- 42 9
-
2021-04-13 13:22
Zdrowia i miłości WAM życzymy
- 42 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.