- 1 Kończy się Program Profilaktyka 40 Plus. Mało kto skorzystał (123 opinie)
- 2 Tabletka "dzień po" - tylko 4 apteki na Pomorzu (217 opinii)
- 3 Nowa szefowa sanepidu na Pomorzu (40 opinii)
- 4 Ranking salonów kosmetycznych (8 opinii)
- 5 Dlaczego tak trudno schudnąć? Najczęstsze przyczyny i jak im zaradzić (131 opinii)
- 6 Od lipca karetka będzie stacjonować w Osowej i Ujeścisku. Sezonowo w Sobieszewie (37 opinii)
Uchodźca z Ukrainy dostał nowe płuca w Gdańsku
Pan Oleg pod koniec maja został poddany skomplikowanej operacji transplantologicznej w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku, otrzymując nowe płuca i tym samym nowe życie. Wszystko wskazuje na to, że rokowania są dobre - wbrew wcześniejszym prognozom, na które wpłynęła również wojna.
Czytaj też: Pacjent z lekarzem jak pies z kotem?
"Takiej rozedmy w życiu jeszcze nie widziałem"
Pacjent został zarejestrowany do przeszczepu jeszcze przed wojną w szpitalu w Kijowie i czekał na operację. Warto dodać, że Ukraina dopiero rozkręca swój program przeszczepów płuc, a teraz sytuacja praktycznie uległa załamaniu.
- Ośrodek zgłosił się do nas z prośbą o przyjęcie chorych. Stwierdziliśmy, że są pełne wskazania do kwalifikacji, chory praktycznie nie miał płuc - była to rozedma i, szczerze mówiąc, takiej rozedmy w życiu jeszcze nie widziałem - opisał prof. Sławomir Żegleń, współkoordynator programu przeszczepu płuc w Gdańsku z Kliniki Alergologii i Pneumonologii UCK.
Operacja transplantacji płuc odbyła się pod koniec maja, a dwa miesiące wcześniej chory został zakwalifikowany do polskiego systemu. Oleg przekroczył granicę po rozpoczęciu wojny jako uchodźca i otrzymał numer PESEL - tym samym otworzyła się droga do przeprowadzenia operacji.
- Chory był już na tyle zdesperowany, że sam odbył podróż i przekroczył granicę po wybuchu wojny, przeszedł ścieżkę formalną, uzyskał numer PESEL, aby mieć możliwość opieki w naszym kraju - powiedział dr Wojciech Karolak z Kliniki Karciochirurgii i Chirurgii Naczyniowej UCK. - Stan ogólny pacjenta był dobry, ale stan oddechowy był bardzo zły i dodatkowo wydolność pogorszyło również zakażenie COVID-19. Sama procedura przeszczepu poszła bardzo dobrze, a chory szybko wrócił do odpowiedniej wydolności.
Dwa tygodnie po tym niezwykle skomplikowanym zabiegu pacjent chodzi o własnych siłach.
Czytaj też: Guz uniemożliwiał mu jedzenie. Pomógł nowatorski zabieg
"Oleg rekordowo szybko dochodzi do siebie"
Pacjent cały czas jest objęty opieką fizjoterapeutów, sam również wykonuje szereg ćwiczeń wzmacniających.
- Pan Oleg jest już w naprawdę dobrym stanie, dzięki czemu możemy wykonywać ćwiczenia oddechowe w kierunku rozprężenia płuc, ewakuacji wydzieliny, wzmocnienia poprawnych torów oddechowych i wzmacniające - mówi Kajetan Krynicki, fizjoterapeuta. - Oleg rekordowo szybko dochodzi do siebie, bo hospitalizacja po transplantacji płuc zwykle trwa dłużej. Pacjent praktycznie już nie potrzebuje wspomagania tlenu i zewnętrznej pomocy.
Lekarze są zdania, że będzie mógł lada dzień opuścić placówkę medyczną.
- Jestem już właściwie gotowy wracać na Ukrainę, ale okazało się, że muszę być poddawany jeszcze regularnym kontrolom w ośrodku - dodaje Oleg.
Miejsca
Opinie (294) ponad 50 zablokowanych
-
2022-06-12 11:44
Płuca
Narządy pobiera się od żyjącej osoby, czyli pobrali Polakowi, dali Ukraińcowi.
- 19 3
-
2022-06-12 13:06
Liczę,ze ma płuca innego ukrainca a nie polskie?Polacy umierają czekając w kolejkach na przeszczepy.
- 21 4
-
2022-06-12 13:19
To nasi dawni chlopi panszczyzniani. Pozniej od siekier i widel.
- 17 2
-
2022-06-12 14:12
koniec wojny
a co z oświatą, czy powstało więcej szkól podstawowych i średnich, bo od września dzieci dwa razy tyle do szkól musi być, gdzie opieka nad dziećmi po covidzie i kompilkacjach po covidzie? Dlaczego nie ma okulistów, neurologów dziecięcych, dlaczego nadal kolejki do specjalistów i na zabiegi!!!!!!!!!
- 19 1
-
2022-06-13 10:50
hmm
Troche to śmieszne, że świętujemy płuca Pana Olega. (życzę zdrowia). Na korze przynajmniej miesiąc temu wydawało się słyszeć w większości ukraińców. Może pokusicie się o jakieś statystyki ile jak korzysta ze służby zdrowia na nfz? Bo my płacimy składki a mam wrażenie, że coś tu idzie w zła stronę. Do gastrologa żeby sie dostać nie mogąc zjeść łyżki zupy ze skierowaniem ''pilne'' trzeba 2 miesiące czekać. To do *** nie podobne żeby człowiek płacił składki a jak potrzebuje do lekarza to tylko prywatnie. Ale tutaj możemy pomagać tylko szkoda, że sam albo zdychasz, albo płacisz a nie każdego na to stać.
- 17 1
-
2022-06-13 13:50
I czym się chwalą Polacy czekają aż jest już za późno a Ukrainiec proszę nie ma sprawy ,choć do służby zdrowia nie wpłacił ani złotówki To co wyprawia rząd to chore
- 16 0
-
2022-06-14 08:29
chory kraj wysterowany przez amerykańską masonerię
gdzie obcy ma większe prawa od obywatela. Czy to powód do dumy że za pieniądze z naszych podatków leczymy obcych a brakuje pieniędzy na świadczenia dla Polaków?
- 9 0
-
2022-06-14 08:34
upadł mit ukraińskich gierojów
oddających życie za swój kraj. Zamiast walczyć, płacili i uciekali przez skorumpowane granice i teraz radośni, młodzi ukraińcy szaleją po polskich drogach dobitymi lexusami.
- 15 0
-
2022-06-14 14:32
Należy dodać (1)
co było przyczyną takiej rozedmy w tym wieku, tak dla sprawiedliwości. Gdyż w większości jest to ciężkiego kalibru palenie od lat wczesnej młodości. Jeśli przyczyną jest nikotynizm, to powstaje pytanie, czy ktoś kto z premedytacją niszczył swoje płuca jest najlepszym kandydatem na bezpłatny przeszczep? Odpłatny - rozumiem, w końcu jeśli kogoś stać na papierosy, to stać pewnie na leczenie powikłań po papierosach. Mam dylemat moralny.
- 14 2
-
2022-06-14 15:27
Widziales nie-palacego od najmlodszych lat obywatela ktoregos z krajow po dawnym ZSRR? Ja nie.
- 0 1
-
2022-06-15 07:36
Dla Ukrainy nowe płuca. Nam wystarczą stare
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.