W pierwszych dniach stycznia liczba osób zaszczepionych pierwszą dawką szczepionki na COVID-19 w Trójmieście przekroczy 2 tys. Jak zapewniają szpitale, podczas etapu "0" w pierwszej kolejności ze szczepień korzystają m.in. pracownicy oddziałów covidowych, a także Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych czy Izb Przyjęć. Personel medyczny może zgłaszać chęć szczepienia do 14 stycznia.
wierzę w badania naukowców i skuteczność szczepionki
32%
po prostu chcę, żeby pandemia się już skończyła
20%
zapewnienia lekarzy z naszych szpitali
2%
historie poprzednich pandemii
1%
przywileje dla osób zaszczepionych
2%
nie jestem przekonany(a), wciąż waham się
13%
Personel medyczny i niemedyczny jest szczepiony przeciw COVID-19 w tzw. szpitalach węzłowych. W Polsce jest ich w sumie 509. Szpitale węzłowe zaszczepią swój personel, ale także personel innych szpitali, przychodni i aptek. Do 14 stycznia 2021 r. szpitale węzłowe zbierają dane personelu medycznego i niemedycznego, który zostanie zaszczepiony.
Jak przebiega proces szczepień w Trójmieście?
Wszytko wskazuje na to, że w pierwszych dniach stycznia liczba osób zaszczepionych pierwszą dawką szczepionki na COVID-19 w Trójmieście przekroczy 2 tys. Placówki sukcesywnie szczepią kolejne osoby i czekają na następne dostawy szczepionek.
- Ponad 70 proc. pracowników Szpitali Pomorskich zgłosiło chęć zaszczepienia się. W pierwszym dniu, tj. w niedzielę, wykonano 75 szczepień. 30 grudnia otrzymaliśmy kolejną partię ponad 1100 szczepionek i w środę udało się zaszczepić blisko 600 pracowników we wszystkich naszych czterech lokalizacjach: w Gdańsku, Gdyni i w Wejherowie. 31 grudnia odbywały się kolejne szczepienia - mówi Małgorzata Pisarewicz, dyrektor ds. Komunikacji Społecznej i Promocji Szpitali Pomorskich.Jak podkreśla, "w każdym ze szpitali powstały ustalone wcześniej listy pracowników. W pierwszej kolejności ze szczepień korzystają m.in. pracownicy oddziałów covidowych, a także Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych czy Izb Przyjęć".
- Po zaszczepieniu pracowników naszych czterech szpitali i po otrzymaniu kolejnych partii szczepionek będziemy szczepić pracowników podmiotów ochrony zdrowia, które zadeklarowały chęć zaszczepienia przez Szpitale Pomorskie - dodaje.
W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym chęć zaszczepienia się początkowo zgłosiło 70 proc. pracowników. W kolejnym etapie liczba ta wzrosła do 80 proc.
- We wtorek odbyły się pierwsze szczepienia w UCK - łącznie 65 osób. W tej grupie znaleźli się ordynatorzy, kierownicy klinik, pielęgniarki oddziałowe oraz dyrekcja. Wszystkie szczepienia przebiegły prawidłowo. W środę kolejne 160. W trakcie kolejnych dni etapami chcemy sukcesywnie zwiększać tę liczbę do 400/450. Cały czas modyfikujemy i zmieniamy nasz punkt szczepień, żeby pracował w sposób optymalny. Wszystko zależy jednak od liczby dostarczanych szczepionek. Uruchomiliśmy specjalną, dedykowaną aplikację dla personelu, w której "uwalniamy" kolejne terminy. Miejsca zapełniają się na pniu. Priorytet mają osoby pracujące na KOR-ze, oddziały COVID-19, oddziały buforowe i OIOM - informuje Łukasz Wójtowicz z biura prasowego UCK.Jak dodaje, "zgodnie z planem do 2 stycznia zaszczepiona zostanie ponad połowa personelu szpitalnego - ok. 1400 osób".
UCK wspólnie z Gdańskim Uniwersytetem Medycznym rozpoczęło akcję promującą szczepienia.
- Odpowiednio i regularnie prowadzone działania, mające zachęcić do szczepień, mogą być skuteczne. Dlatego też wspólnie z Gdańskim Uniwersytetem Medycznym podejmujemy w tej materii szereg inicjatyw. Jedną z nich są nagrania, w których zaraz po szczepieniu pytamy naszych pracowników, dlaczego zdecydowali się na ten krok. Występują w nich m.in. ordynatorzy i kierownicy klinik, pielęgniarki oddziałowe i wykładowcy akademiccy. Ludzie o dużym autorytecie i ogromnej wiedzy medycznej, którzy mogą dać przykład. W interesie nas wszystkich jest to, aby zaszczepiła się jak największa liczba osób - przekonuje Łukasz Wójtowicz.
Szczepienia trwają też w spółce
Copernicus.
- We wtorek otrzymaliśmy 225 szczepionek, w środę 300. W poniedziałek mają przyjechać kolejne szczepionki. Z naszej spółki 1900 pracowników zadeklarowało chęć zaszczepienia się (czyli ponad połowa), więc sukcesywnie szczepimy pracowników w oparciu o otrzymane szczepionki - mówi Katarzyna Brożek, rzecznik prasowy spółki Copernicus.
Kto należy do priorytetowej grupy?
W Polsce w pierwszej kolejności zaszczepione zostają osoby najbardziej narażone na zakażenie koronawirusem z racji swoich zawodowych obowiązków. Są wśród nich:
- pracownicy szpitali węzłowych,
- pracownicy pozostałych podmiotów wykonujących działalność leczniczą, w tym stacji sanitarno-epidemiologicznych,
- pracownicy domów pomocy społecznej i pracownicy miejskich ośrodków pomocy społecznej,
- pracownicy aptek, punktów aptecznych, punktów zaopatrzenia w wyroby medyczne, hurtowni farmaceutycznych, w tym firm transportujących leki,
- pracownicy uczelni medycznych i studenci kierunków medycznych.
Do grupy "0" zalicza się także personel niemedyczny pracujący w wymienionych podmiotach, czyli administracyjny i pomocniczy - bez względu na formę zatrudnienia (również wolontariusze i stażyści).
15 stycznia ruszą zapisy na powszechne szczepienie przeciwko COVID-19
Osoby spoza priorytetowych grup będą mogły rezerwować wizytę (e-Rejestracja) od 15 stycznia m.in. za pośrednictwem:
- bezpłatnej infolinii 989,
- poprzez swoje Internetowe Konto Pacjenta (na stronie pacjent.gov.pl),
- poprzez elektroniczny formularz, który ma być dostępny na stronach związanych z resortem zdrowia,
- u lekarza POZ, który prowadzi szczepienia.
Nie będzie wymagane e-skierowanie, wystarczy podać dane osobowe. Po rejestracji pacjent otrzyma SMS z wiadomością o miejscu i terminie szczepienia. Będzie umawiany od razu na dwie wizyty, a przed drugą otrzyma przypomnienie SMS.
Nie ma specjalnych zaleceń dotyczących przygotowania do szczepień.
Pacjent po zgłoszeniu się do wyznaczonego punktu szczepień zostanie zbadany przez lekarza. Specjalista przeprowadzi z pacjentem wywiad na temat stanu jego zdrowia. Pacjent wypełni też ankietę. Szczegóły badania zostaną wpisane do dokumentacji medycznej.
Jeśli lekarz uzna, że nie ma żadnych przeciwwskazań, to pacjent zostanie zaszczepiony. Po szczepieniu będzie musiał odczekać 15-30 minut, by upewnić się, że nie wystąpiła żadna gwałtowna reakcja organizmu (np. wstrząs anafilaktyczny).
Szczepienia dostępne będą:
- stacjonarnie w placówkach podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) i ambulatoryjnej opiece specjalistycznej (AOS),
- u lekarzy, którzy mają prywatną praktykę, a zgłosili się do programu, oraz w innych placówkach medycznych,
- w centrach szczepiennych w szpitalach rezerwowych.
Dla osób, które samodzielnie nie będą mogły dotrzeć do punktu szczepień, dostępny będzie mobilny zespół szczepiący.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy