• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Porada dermatologa cz. 7 Bielactwo

opr. mw
24 sierpnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 

Przedstawiamy kolejne rady, którymi z naszymi czytelnikami dzieli się dr n. med. Małgorzata Sokołowska-Wojdyło, specjalista dermatolog-wenerolog z Kliniki Dermatologii, Wenerologii i Alergologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Dziś omawiamy problem bielactwa.



Czy bielactwo jest chorobą dziedziczną czy nabytą?

Typowe bielactwo, w którym dochodzi do zaniku melanocytów w skórze, a czasem we włosach, jest chorobą nabytą. Może pojawić się bez żadnej uchwytnej przyczyny (np. na skutek stresu), lub wystąpić równolegle do chorób z autoagresji, np. może towarzyszyć wolu Hashimoto (zapalenie gruczołu tarczowego), czy też chorobom endokrynologicznym.

Odbarwienia skóry, zwane leukodermą, mogą także pojawiać się w okresie gojenia objawów różnych chorób skóry, np. w przebiegu gojenia łuszczycy, czy też ustępowaniu objawów kiły. Natomiast wrodzony brak barwnika w skórze, włosach i oczach nazywany jest albinizmem. Tu zaburzeniu ulega proces produkcji i przemian melaniny (najczęstszym defektem jest brak lub zmniejszona aktywność tyrozynazy).

W jakim wieku choroba się ujawnia?
Choroba zazwyczaj ujawnia w dzieciństwie lub u "młodych dorosłych" (do 30. roku życia). Połowa pacjentów twierdzi, że bielactwo pojawiło się u nich przed 20. rokiem życia.

Jakie są objawy bielactwa?
Choroba charakteryzuje się pojawianiem, początkowo drobnych, a z czasem powiększających się, niedobarwionych (następnie całkowicie odbarwionych) ognisk w obrębie skóry. Zmiany te mogą zajmować bardzo duże powierzchnie. Są one wcześniej zauważalne u osób, które mają ciemną karnacje lub /i lubią się opalać (kontrast pomiędzy skóra zdrową, a zmienioną chorobowo jest wyraźniejszy). U niektórych pacjentów widoczny jest obrąbek przebarwionej skóry wokół ognisk bielaczych. Bardzo rzadko pacjenci skarżą się na świąd skóry, a u pojedynczych pacjentów widoczne są ogniska zapalne wyprzedzające wystąpienie odbarwionych plam (sytuacja taka należy jednak do wyjątków). Miejsca najczęściej zajęte przez chorobę to: grzbiety rąk, stóp, szyja (kark), pachy, a u kobiet dodatkowo wokół brodawek sutkowych. Włosy mogą być odbarwione, chociaż znane są przypadki w których skóra głowy jest biała, a włosy zachowują swój kolor. Błony śluzowe w jamie ustnej i narządów płciowych nie są zajmowane przez proces chorobowy. Bardzo rzadko, u pacjentów z bielactwem, dochodzi do uszkodzenia błony naczyniowej lub siatkówki oka (najczęściej bez objawów klinicznych), a także do pogorszenia słuchu. Podkreślam jeszcze raz, że to objawy występują niezmiernie rzadko.

Jak leczy się bielactwo?
Niestety nie ma jednej idealnej metody, która całkowicie doprowadza do ustąpienia zmian skórnych. Szczególne kontrowersje wzbudza leczenie dzieci, gdyż terapie bywają długotrwałe i męczące zarówno dla dziecka jak i dla rodziny. Wskazane jest rozpoczęcie leczenia po udokumentowaniu przeprowadzonych badań laboratoryjnych i odpowiednich konsultacji, chociaż większość z uzyskanych wyników nie ma najmniejszego wpływu na wdrożenie terapii. Celem leczenia jest albo przywrócenie zabarwienia skóry, albo odbarwienie skóry zdrowej (jeśli powierzchnia zmian bielaczych zajmuje ponad połowę całej powierzchni skóry i próby przywrócenia zabarwienia skórze chorej nie przyniosły oczekiwanego efektu).

Najczęściej stosowane metody to:
1. Leczenie miejscowe (czyli maści i kremy):
- kortykosteroidy: skuteczność stosowania tych preparatów we wczesnym okresie choroby wynosi 10 - 80 proc. (w zależności od ośrodka leczącego, a więc rozbieżność jest duża),
- pochodne witaminy D,
- inhibitory kalcyneuryny (silnie działające leki przeciwzapalne niesteroidowe).

2. Leczenie systemowe:
fototerapia: naświetlanie ciała, albo promieniami UVA po podaniu doustnym leków fotouwrażliwiających (psoralenów), albo wąskim pasmem promieniowania UVB. Leczenie jest prowadzone przez wiele miesięcy. Pacjent musi przychodzić na naświetlania kilka razy w tygodniu, regularnie, a w przypadku zażywania psoralenów, od momentu przyjęcia tabletki, nosić okulary chroniące przed UV. Niestety, nawet w przypadku systematycznie prowadzonej terapii, powrót zabarwienia skóry np. na twarzy i szyi obserwowany jest w około 60 proc. przypadków,

3. Metody chirurgiczne:
miejsca oporne na wspomniane metody terapeutyczne mogą być poddane tzw. "suction blister grafts", w której to metodzie przenosi się (po odpowiednim przygotowaniu) fragmenty skóry z miejsc zawierających barwnik w miejsca bielacze.

Jakie badania można zrobić, by jak najlepiej wybrać metodę leczenia?
W przypadku stwierdzenie chorób towarzyszących (np. tarczycy, czy chorób z kręgu autoagresji) należy je leczyć w pierwszej kolejności. Wybór metody leczenia w dużej mierze zależy od możliwości podjęcia przez pacjenta np. wielomiesięcznej terapii ("przywiązującej" go do miejsca naświetlań). Niestety, nie ma badań laboratoryjnych, które kwalifikowały by pacjenta do danej terapii (do tego gwarantując jej powodzenie). Wybór wciąż zależy od oceny przez lekarza stanu klinicznego, oszacowaniu ryzyka i korzyści danej metody oraz decyzji samego pacjenta. Bielactwo, choć dla wielu pacjentów bardzo uciążliwe, nie wymaga leczenia ze względów zdrowotnych, a więc pod uwagę muszą być brane wszystkie wspomniane czynniki.

Czy choroba jest uleczalna?
Skuteczność leczenia niestety nie jest stuprocentowa, ale w wielu przypadkach chorobę daje się wyleczyć. Wymaga to jednak znacznej wytrwałości i cierpliwości pacjenta oraz systematyczności w leczeniu.

Na co szczególnie powinny zwracać uwagę chorzy?
Pomimo, iż jedną z metod (bardzo powszechnie stosowaną) jest fototerapia, pacjenci powinni w rozsądny sposób korzystać ze słońca. Zmiany bielacze nie mogą ulegać oparzeniu (opalanie musi być rozsądne), gdyż powtarzające się oparzenia skóry są czynnikiem ryzyka rozwoju nowotworu. Oczywiście także u osób zdrowych, bez zmian bielaczych, z prawidłowym pigmentem skóry, oparzenia mogą sprzyjać rozwojowi nowotworów (zarówno czerniaka jak i raków). Konieczne jest więc stosowanie kremów z filtrem (o współczynniku SPF minimum 30, a jeśli ekspozycja na słońce jest długa to aplikację kremów należy powtarzać co cztery godziny). Stosowanie tych preparatów daje jeszcze jedną korzyść - skóra zdrowa nie opala się, a więc kontrast w stosunku do zmian bielaczych jest mniejszy, a zmiany są mniej widoczne (dotyczy to oczywiście głównie osób o jasnej karnacji).

Czy bielactwo leczy się tylko u lekarza dermatologa, czy włączeni są w to lekarze innych specjalizacji?
Choroby towarzyszące leczą oczywiście endokrynolodzy czy też reumatolodzy. Jeśli u podłoża wystąpienia zmian leży duży stres, to warto zaproponować pacjentowi opiekę psychologiczną, a czasem nawet psychiatryczną (w przypadku depresji czy nerwicy). W kwalifikacji do leczenia fototerapią należy zawsze uwzględnić konsultację okulistyczną (którą warto wykonać także ze względu na możliwe zaburzenia w obrębie naczyniówki czy siatkówki, mogące towarzyszyć chorobie). Ponieważ w pojedynczych przypadkach zmianom towarzyszy zaburzenie słuchu, należy rozważyć konsultacje laryngologiczną. Natomiast zmiany skórne leczą dermatolodzy.

Czy leki są refundowane przez NFZ?
Część leków jest refundowana - np. kortykosteroidy miejscowe czy też fototerapia. W tym ostatnim przypadku głównym ograniczeniem dla pacjenta konieczność przychodzenia na naświetlania kilka razy w tygodniu przed południem, kiedy większość z pacjentów pracuje. Ponadto, w przypadku naświetlań z terapią doustną psoralenami, utrudnieniem jest konieczność sprowadzenia leku na import docelowy.
opr. mw

Opinie (140) ponad 20 zablokowanych

  • Mam Bielactwo

    Ale lecze je skutecznie maścią "Elidel" ogólnie maść kosztuje około 100 zł ale jeżeli ma sie recepte to w aptece w "Realu" na kołobrzeskiej można ją kupić za 40 zł .. plamy na twarzy zaczeły mi zanikać po miesięcznym smarowaniu aktualnie nie mam ich prawie wcale a mineło jakoś 2.5 msc. Polecam doktor Walikowską -> przyjmuje w sopocie -> więcej informacji na gugle ;)

    • 29 0

  • (1)

    Michael najprawdopodobnie na to chorował,ale nie stał się białym czlowiekiem dzieki chorobie!!!! Białe plamy, które go oszpecały nakłoniły go do operacji.
    Straszna choroba, jeszcze się trzeba chowac przed słonem.. :/

    • 4 3

    • jakiej operacji??

      • 1 0

  • Bielactwo (2)

    Ja niestety mam to bielactwo od 6 roku życia i nie wiem skąd się nagle to wzięło, nie pamiętam żebym w tym wieku stresowała się czy żebym cierpiała na inne wyżej wymienione choroby.Po Prostu bach i trafiło na mnie :/ ale nic z tym nie robię, nawet wydaje mi się że trochę mam mniej tych plam niż wcześniej.
    aha, plamy mam tylko po prawej stronie swojego ciała tzn.stopa,kolano,pierś,pod pachą - śmiesznie to wygląda kiedy mi odrastają białe włoski pod pachą he he.Dziękować Bogu, nie mam tego na twarzy...
    Ludzie chorują na groźniejsze choroby i to im trzeba naprawdę współczuć

    • 33 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • święte słowa!

      Mądrze powiedziane ;)

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Najczęściej czytane