- 1 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (105 opinii)
- 2 Lekarze z Gdańska z pierwszą w kraju robotyczną operacją przepukliny (8 opinii)
- 3 Odra wraca? Do kwietnia więcej przypadków niż w całym ubiegłym roku (105 opinii)
- 4 Rodzic po usłyszeniu diagnozy jest w rozsypce. Wsparciem onkosegregator (8 opinii)
- 5 Polski medyk na ukraińskim froncie. "Jeżeli znajdziemy się w niewoli, czeka nas tylko śmierć" (126 opinii)
Pięć osób oskarżono o zaniedbania po operacji Szwedki
Dyrektor szpitala, chirurg, anestezjolog oraz dwie pielęgniarki - według prokuratury te osoby miały się dopuścić uchybień, które spowodowały, że Christina Hedlund, młoda Szwedka, która poddała się operacji powiększenia piersi w Pomorskim Centrum Traumatologii, do dziś znajduje się w stanie wegetatywnym.
O ile w tamtym procesie chodzi głównie o ustalenie wysokości odszkodowania dla Cristiny Hedlund i jej rodziny, to w tym, który rozpocznie się, kiedy sąd przyjmie akt oskarżenia, stawką będą kary dla osób, które - zdaniem prokuratury - dopuściły się uchybień.
Czytaj więcej o sprawie Szwedki
Co ustalono w trakcie śledztwa? Christina Hedlund poddała się operacji 2 sierpnia 2010 roku. Zabieg przeprowadzono w ramach umowy między szwedzkim pośrednikiem, Jorgenem Perersenem, a gdańską placówką, którą podpisano dwa lata wcześniej.
- Sam zabieg od strony chirurgicznej przebiegł prawidłowo. Wystąpiły natomiast między innymi nieprawidłowości w przebiegu opieki pooperacyjnej nad pacjentką. Doszło u niej do ustania oddychania i chwilowego zatrzymania krążenia. Spowodowało ono niedotlenie. Następstwem przedłużającego się niedotlenienia było ciężkie uszkodzenie mózgu. Jest to choroba realnie zagrażająca życiu, a jednocześnie ciężka choroba nieuleczalna. Spowodowała ona, że pokrzywdzona pozostaje w stanie wegetatywnym - mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik gdańskiej prokuratury.
Szwedka pozostaje przytomna, ale nie kontaktuje się ze światem rzeczywistym. Zachowane są jedynie jej reakcje odruchowe - samodzielnie oddycha, trawi pokarmy, a jej organizm reguluje temperaturę ciała.
Kto został oskarżony?
Dwie pielęgniarki, które po operacji miały się opiekować Szwedką zostały oskarżone o nieumyślne spowodowanie u pokrzywdzonej ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez niewłaściwą opiekę w okresie pooperacyjnym. Grażynie G. i Renacie U. grozi do trzech lat więzienia.
- Ustalono, że nie prowadziły bezpośredniej obserwacji pokrzywdzonej i ciągłego monitorowania jej parametrów życiowych. Pomimo informacji od osoby postronnej o wystąpieniu niepokojących objawów, nie podjęły bezzwłocznie niezbędnych działań. Spowodowało to opóźnienie w rozpoznaniu pogarszającego się stanu pacjentki. Nie podjęły również bezzwłocznie czynności medycznych i nie powiadomiły lekarza o pogarszającym się stanie pacjentki - mówi Wawryniuk.
Według prokuratury jedna z kobiet zniszczyła też kartę obserwacji chorej - prawdopodobnie po to, aby ukryć swoje zaniedbania. Tą pielęgniarkę oskarżono więc o dodatkowe przestępstwo.
Pozostałe oskarżone osoby, czyli Leszek K., ówczesny dyrektor szpitala, Dorota S., anestezjolog oraz Daria D., chirurg wykonujący operację, odpowiedzą za nieumyślne narażenie Cristiny Hedlund na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Grozi za to do roku ograniczenia wolności.
Dorota S. dodatkowo odpowie za brak zachowania wymaganych środków ostrożności (anestezjolożka nie przewidziała możliwości skumulowania się niepożądanych działań leków zastosowanych w trakcie znieczulenia i w krótkim czasie po jego zakończeniu). Dodatkowo prokuratura zarzuca kobiecie, że przekazała pacjentkę w miejsce nie gwarantujące jej dostatecznego nadzoru pooperacyjnego oraz fałszerstwo. Dorota S. usunęła bowiem z dokumentacji kartę znieczulenia pacjentki i zastąpiła ją nową, sfałszowaną. Łącznie grozi jej do 5 lat więzienia.
Daria D. - lekarka wykonująca operację - odpowie z kolei za brak zachowania wymaganej ostrożności oraz to, że nie dochowała ciążącego nad nią obowiązku ogólnego nadzoru nad pacjentką
Leszkowi K. (był dyrektorem Pomorskiego Centrum Traumatologii od grudnia 2009 roku do sierpnia 2010 roku) prokuratura zarzuca, że nie zagwarantował pacjentom komercyjnym prawidłowej opieki pooperacyjnej.
Co ważne, operacja Szwedki w ogóle nie powinna się odbyć, gdyż gdański szpital - przynajmniej zgodnie z przepisami - nie mógł w ogóle wykonywać operacji plastycznych. Ten wątek, dotyczący działania całej placówki, prokuratura bada jednak w oddzielnym śledztwie.
Miejsca
Opinie (78) 2 zablokowane
-
2014-04-10 20:59
aaa
pewno na fundusz ... :d
- 0 0
-
2014-04-10 20:19
Chciała mieć cyce, to je ma. Więc o co kaman ??
- 4 2
-
2014-04-10 10:06
Dlaczego Szwedka nie ujawniła (5)
że choruje na padaczkę? Taka informacja jest kluczowa podczas anestezji i opieki pooperacyjnej.
- 84 13
-
2014-04-10 20:02
może zataiła...
a może komuś się śpieszyło ,żeby liczyć pieniążki i przeoczył ten fakcik .Prawdy się nie dowiemy ...
- 0 0
-
2014-04-10 11:10
To wersja obrony. (2)
Prawda jest taka że ujawniła ale poziom j. angielskiego polskich felczerów
był taki że nie zrozumieli odpowiedzi- 11 10
-
2014-04-10 11:38
Szwedka dostała formularz w języku angielskim do wypełnienia (1)
i napisała w nim nieprawdę
- 9 2
-
2014-04-10 13:55
Właśnie o tym mowa. On był wersji j. angielskiego zrozumiałej
dla polskiego felczera (wyłącznie)
- 1 7
-
2014-04-10 12:10
byłeś przy rozmowie?
skąd to wiesz że zataiła,może nie zataiła ?! wiedziałeś że w państwowym szpitalu robią prywatne operacje?
- 4 3
-
2014-04-10 19:20
???????????
"co ważne, operacja szwedki w ogóle nie powinna się odbyć, gdyż gdański szpital - przynajmniej zgodnie z przepisami - nie mógł w ogóle wykonywać operacji plastycznych." to co w tym szpitalu robił dyrektor ds.Komercji???
- 2 0
-
2014-04-10 19:16
przez to my Polscy pacjenci nie mamy na operacje.....
Przez próżność jakiejś Szwedki i pazerność ludzi tylko tracą naprawdę chorzy,
- 3 4
-
2014-04-10 10:09
Najbardziej bezkarne zawody w Polsce: sędziowie, policjanci, prokuratorzy, urzędnicy wysokiego szczebla, lekarze. (3)
- 60 9
-
2014-04-10 18:28
zapomniane najważniejsze
POLITYCY
- 2 0
-
2014-04-10 11:42
jeszcze adwokaci ale to jedna mafia sądowa
- 12 2
-
2014-04-10 11:12
System mafijny. Ja mogę coś ci dać ty się możesz odwdzięczyć
- 9 1
-
2014-04-10 18:21
"Sam zabieg od strony chirurgicznej przebiegł prawidłowo"
Czyli "bimbałki" są OK?
- 5 1
-
2014-04-10 18:03
Szwedka
a może to był Szwed ???
- 0 1
-
2014-04-10 11:06
Posłanka Sawicka już dawno temu powiedziała że cytuję : (1)
"biznes na służbie zdrowia będzie robiony"
- 12 1
-
2014-04-10 16:23
to nie jest prawdziwy cytat
posłanka PO mówiła o kręceniu lodów na służbie zdrowia
- 1 0
-
2014-04-10 10:10
Babsko nie ujawniło swoich chorób przed operacją. (5)
Powinna dostać kopa w d*pę a nie odszkodowanie.
Zachciał się większych wymion.- 72 26
-
2014-04-10 12:18
brawo pracownik słuzby zdrowia sie odezwał a reszta lemingów mu jak zawsze przyklasneła!! (4)
- 6 12
-
2014-04-10 13:25
Ale takie są fakty. (3)
Zataiła istotne fakty na temat swojego zdrowia przed operacją.
- 12 4
-
2014-04-10 13:59
Fakty są inne: (2)
wypełniała ankietę zawierającą kompletnie bezsensowne stwierdzenia (w j. angielskim)
po operacji szpital nie potrafił sobie poradzić z dość banalnymi
komplikacjami z powodu kosmicznego bałaganu- 4 2
-
2014-04-10 14:56
Ale coś mi się zdaje że w jej kraju nie wykonano jej oeracji z powodu przebytych chorób. (1)
Zapewne myślała że w Polsce medycyna stoi na wyższym poziomie niż w Szwecji i nic jej nie grozi.
Szła na ryzyko i powinna przyjąć na klatę (nowe piersi) konsekwencje swojego działania.- 3 1
-
2014-04-10 15:24
nie miała chorób dyskwalifikujących ją do zabiegu
to tylko plotki. przyjechała tu bo poziom podobny tylko u nas taniej. to modne wśród skandynawów
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.