• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Alkohol i palenie zwielokrotniają ryzyko nowotworów szyi i głowy. Darmowe badania

Piotr Kallalas
19 września 2023, godz. 14:00 
Opinie (44)
"Problem z nowotworami głowy i szyi jest taki, że są to narządy ważne z punktu widzenia fizjologicznego - mówimy przecież o oddychaniu, spożywaniu posiłków, dalej o komunikowaniu się". "Problem z nowotworami głowy i szyi jest taki, że są to narządy ważne z punktu widzenia fizjologicznego - mówimy przecież o oddychaniu, spożywaniu posiłków, dalej o komunikowaniu się".

Jakie zmiany powinny nas zaniepokoić i skłonić do wizyty u laryngologa? Jak ustrzec się przed nowotworami głowy i szyi? - W przypadku raka krtani, który jest najczęstszą chorobą w tej grupie, mamy ponad 90 proc. szans przeżycia przy wykryciu we wczesnym stadium choroby - mówi dr hab. n. med. Bogusław Mikaszewski, ordynator Kliniki Otolaryngologii w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku, gdzie zaczyna się tydzień profilaktyki nowotworów głowy i szyi, a pacjenci mogą umówić się na darmowe konsultacje laryngologiczne.



Czy byłe(a)ś kiedyś na badaniach profilaktycznych?

Co nas powinno zaniepokoić i skłonić do wizyty u laryngologa w celu wykluczenia zmian nowotworowych?

Dr hab. n. med. Bogusław Mikaszewski: W przypadku nowotworów szyi i głowy wyróżniamy sześć takich symptomów: ból języka i owrzodzenia jamy ustnej, przewlekły ból gardła, utrzymująca się chrypka, ból i trudności w połykaniu, wystąpienie guza na szyi, a także jednostronna niedrożność nosa lub krwawienie z nosa. Najlepiej, aby pacjent trafił niezwłocznie do lekarza, np. lekarza POZ, który rozwieje jego wątpliwości lub skieruje na dalsze badania lub konsultacje specjalistyczne i w ten sposób pacjent trafi do laryngologa.


W ten sposób uratujemy sobie życie?

W przypadku nowotworów głowy i szyi występuje duża różnorodność - dotyczą one różnych narządów górnego odcinka drogi pokarmowej i układu oddechowego. W każdym jednak przypadku wczesne wykrycie poprawia rokowania leczenia. W przypadku raka krtani, który jest najczęstszą chorobą w tej grupie, mamy ponad 90 proc. szans przeżycia przy wykryciu we wczesnym stadium choroby.

Co nas w takim razie zbliża do nowotworów zlokalizowanych właśnie w głowie i szyi?

Sztandarowe czynniki ryzyka to palenie tytoniu i konsumpcja alkoholu. Jeśli ktoś pije i pali, to mu się to ryzyko zwielokrotnia, a nie sumuje. Innym czynnikiem ryzyka jest zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego (HPV), które jest dość częste w naszej populacji. Wśród wielu typów tego wirusa wyróżniamy kilka szczepów onkogennych, które mogą spowodować rozwój nowotworu jamy ustnej i gardła. W ostatnich latach poszerzyła się wiedza na temat nowotworów wywołanych przez wirusa HPV - mamy możliwości oznaczania markerów tego typu nowotworów. Jest to pokłosie próby wyjaśnienia zachorowalności na raka płaskonabłonkowego w obrębie jamy ustnej i gardła u osób młodych - niepalących i niepijących. Dlatego tak istotna jest profilaktyka zakażenia HPV w postaci szczepień. Pod tym względem modelowym krajem jest Australia, która wdrożyła powszechnie szczepienia i odnotowała spadek tego typu nowotworów. Pokładamy w tym nasze nadzieje.


W jakim wieku w takim razie choruje się na nowotwory zlokalizowane w szyi czy jamie ustnej?

Pacjent z nowotworem, który leczy się w naszej klinice, najczęściej jest w 6. i 7. dekadzie życia. Jeśli chodzi o pacjentów z markerami HPV, to są to nieco młodsi pacjenci - 40-latkowie, a nawet 30-latkowie. Niestety pacjenci nadal zgłaszają się za późno, kiedy już poziom zaawansowania jest znaczący. Nadal panuje pewien irracjonalny lęk, jeśli chodzi o zgłoszenie się do laryngologa. Tymczasem rozpoznanie raka nie jest wyrokiem, a często początkiem walki o pełne wyleczenie.

Dokąd karetka zawozi chorego? Dokąd karetka zawozi chorego? "Musieliśmy obdzwaniać wszystkie szpitale"
Jak pandemia wpłynęła na tę sytuację?

Po pandemii wzrosła liczba pacjentów zgłaszających się w zaawansowanym stadium choroby nowotworowej. Widzieliśmy to również w naszej Klinice.

Wśród wielu typów tego wirusa wyróżniamy kilka szczepów onkogennych, które mogą spowodować rozwój nowotworu jamy ustnej i gardła. W ostatnich latach poszerzyła się wiedza na temat nowotworów wywołanych przez wirusa HPV - mamy możliwości oznaczania markerów tego typu nowotworów.
Wracając jeszcze do terapii. Jak wygląda ta walka o całkowite wyleczenie?

Wszystko zależy od typu nowotworu i jego umiejscowienia, stadium jego zaawansowania oraz wieku pacjenta i ewentualnych innych współistniejących chorób. Mówimy najczęściej o leczeniu chirurgicznym, radioterapii lub radiochemioterapii. Nowotwory głowy i szyi dotykają narządów ważnych z punktu widzenia czynności fizjologicznych (oddychanie, przyjmowanie pokarmów), komunikacja za pomocą mowy. Zastosowane leczenie w sposób istotny czasowo lub trwale upośledza je. Niezmiernie ważny jest również aspekt estetyczny - następstwa leczenia tych nowotworów mogą powodować widoczne deformacje.

Problem z nowotworami głowy i szyi jest taki, że są to narządy ważne z punktu widzenia fizjologicznego - mówimy przecież o oddychaniu, spożywaniu posiłków, dalej o komunikowaniu się. Do tego dochodzą względy wizualne - estetyka, z którą wiele osób ma problem. Dlatego podchodzimy do opieki multidyscyplinarnie, współpracując np. z gastroenterologami lub chirurgami, aby zapewnić czasowe lub trwałe odżywianie przy programowaniu odżywiania przez sondy do jelit czy żołądka, a także z innymi specjalistami, np. przy rekonstrukcji ubytku tkanek.

Wydarzenia

XI Europejski Tydzień Profilaktyki Nowotworów Głowy i Szyi (2 opinie)

(2 opinie)
wykład, badania

Opinie (44)

Wszystkie opinie

  • Zagadza sie ale pijaków i palaczy to nie przekona nawet tego nie zrozumieją ,a gdy zachoruja nie powinni byc leczeni za darmo (15)

    skoro marnuja tysiące na szkodliwe fajki i wódkę.Ale jesli niemam objawów to niemampoco sie zgłaszac i tworzyć kolejki

    • 19 14

    • (4)

      Alkohol czy papierosy obłożone są znaczną akcyzą. Zatem przeciętny pijak czy palacz odprowadza znacznie więcej do Skarbu Państwa niż np. madka na socjalu.

      • 17 8

      • Niestety akcyza nie pokrywa kosztów leczenia tych nowotworów bo diagnostyka i leki są coraz nowocześniejsze i droższe. To co piszesz to mit

        • 7 3

      • Akcyza? Pijak palacz odprowadza znacznie więcej niż madka?

        Owszem, odprowadza więcej niż madka. Ale Państwo do leczenia chorób związanych z fajami i alko wydaje rocznie 8mld zł. Więc... najpierw się zorientuj, potem pisz

        • 2 1

      • dzbanku leczenie jednego pijaka w głownie palacza kosztuje 100 razy wiecej niz on w zyciu zarobi !! A Podatki to zaledwie (1)

        tego co on płaci w akcyzie! Ale ty najwyrazniej juz masz objawy znisczenia komózrek mówgowych przez fajki i wódke!

        • 3 1

        • Grzeczniej tłuku

          • 0 2

    • (2)

      Za darmo są leczeni tylko ci, którym ktoś opłaca ZUS mimo iż nie pracują. Jeśli ktoś ma pobieraną składkę, to nie bardzo rozumiem, czemu miałby nie być leczony. Alkohol i tytoń są legalne i opodatkowane.

      • 4 4

      • ktoś opłaca ZUS

        Kto opłaca taki zus? Daj znać, chętnie się podłączę xD

        • 2 0

      • gdybys maił rozum to bys rozumiał po koszty jego leczenia sa gigantyczne z pwodu jego głupoty

        • 0 1

    • Palacze i alkoholicy (2)

      Utrzymują te państwo

      • 1 3

      • Brednie

        • 2 0

      • Tak a ziemia jest plaska :)

        • 0 0

    • "niemam, niemampoco"

      Ciebie też trzeba leczyć

      • 0 0

    • No cóz, są rozne uzaleznienia, ktore generują straty w systemie zdrowotnym, na przykład obżarstwo (2)

      I im tez należy odmowic pomocy?

      • 0 2

      • Szkoda ze nie mozna głupoty wyleczyć wtedy mugł bys sie zgłosic na leczenie (1)

        • 1 0

        • Mugł bys - jeśli ktoś nie był w stanie nauczyć się ortografii na poziomie wczesnej podstawówki, to znaczy że nie powinien publicznie zabierać głosu w żadnej kwestii. Do słownika marsz, a nie do komentowania!

          • 0 0

  • od samego chodzenia do lekarza można się pochorować ... a później zabieg , operacja ...prosze podpisac oświadczenie , że jak lekarz spitoli to sie nie bedziesz pultać i , że jesteś świadom ryzyka ... dobrze ,że do mechanika nie oddaje auta i on nie mówi - może naprawie a może na szrot

    • 25 5

  • (1)

    Mam dwa lata ból gardła - mam long covid i pomaga mi na to lek antywirusowy sprowadzony zza granicy bez łaski NFZ. 2 lata probowalem to zdiagnozwać: nie da się. To najpewniej przetrrwanie COVID, i nie ma takiego badania. Nie każdy chory wykształca przeciwciała, nie każdy chory z long covid ma rezerwuar wirusa w nosie.

    • 1 8

    • Chwalic sie dlugoscia kowida w internetach, do czego to doszlo.

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    (5)

    90% szansa na przeżycie. To super. A później wyniszczony chemią leż w domu bez wsparcia nfz. Jedyna statystyka jaka sie podaje odnośnie nowotworów to przeżywalność. Wszyscy po nowotworach, ktorych znam nie wracają do połowy sprawności. Oprócz jednej osoby, która bylo stać na późniejsze kuracje opłacane z własnej sakwy.
    Nowotwór do wyrok śmierci lub nędzy.

    • 41 20

    • (4)

      jedz lukrecje i zarzywaj marianny a nie będzie raka - koncerny same je wywołują by potem aż do śmierci dawac ułudę szansy na wyleczenie swoim "złotym " specyfikiem - nic nie dajacym poza powolnym wyniszczeniem organizmu

      • 0 5

      • Co to znaczy "zarzywaj"? (2)

        Do szkoly muflonie.

        • 6 1

        • widzę, że tylko poprawność wypowiedzi się liczy a nie treść i przekaz

          • 0 5

        • chodzi o warzywa

          • 0 0

      • Bob Marley

        Jego przypadek udowadnia, że to słaby lek.

        • 0 0

  • Żeby chorować w tym kraju, to trzeba mieć zdrowie. (1)

    I pieniądze.

    • 16 1

    • są kraje, gdzie jest znacznie gorzej, też w Europie

      • 0 0

  • W jaki sposób się zapisać? (2)

    Czy można w artykule zamieścić link,nr telefonu, cokolwiek? "Pacjent może umówić się na darmową poradę". Informacją kompletną byłoby gdzie,pod jakim numerem, ech...

    • 22 1

    • Przecież masz link, wtf

      • 0 1

    • Szkoda że

      lista została zamknięta już w zeszłym tygodniu.
      W artykule zapomnieli poinformować

      • 2 1

  • Na szczęście... (2)

    ...Się nie szczepiłam. Od początku wiedziałam że te szczepienia na C19 przyniosą krótko i długoterminowe kłopoty, w tym mocno zwiększona statystycznie ilość raków różnego rodzaju. Turbo raki. Coraz więcej młodych ludzi od 2021 roku ma raka i ciężko choruje, umiera. Zależność jest widoczna.

    • 15 40

    • Typowa

      Typowa katoliczka

      • 1 6

    • a gdzie tu jakaś korelacja? Szczepiło się wielu ale jakiegoś wybitnego wzrostu zachorowań nie ma na raka. I raczej są to osoby z grupy ryzyka lub z niezdrowym trybem życia (papierosy, alkohol etc.)

      • 0 0

  • No niestety, ale palenie i picie alko to cecha ludzi niskointeligentnych

    Większość skacowanych i śmierdzących fajami osobników widzi się na terenach zakładów pracy jak stocznia czy budowy. Żaden normalny człowiek nie pali śmierdzących fajek i nie zachlewa się do odcinki. Owszem, są wysokofunkcjonujący alkoholicy i często są to dyrektorzy i prezesi dużych firm. Za to jak widać typa z fają w zębach, to od razu wiadomo, że robol z IQ nie przekraczającym 50. Żaden inteligentny człowiek nie niszczy sobie zdrowia na własne zyczenie. Nie wspomnę już o kasie potrzebnej na chlanie i palenie. Paczka fajek dziennie, 2 flaszki na weekend to summa summarum 10k rocznie lekko.

    • 8 3

  • (3)

    A jak cos znajda podczas tych badan to kiedy pierwsza wizyta i pierwsze leczenie? Za rok czy moze za 5 lat? Ockneli sie teraz jak przez "pandemie" kaszlu sie pozamykali i w tym czasie ludzie poumierali z braku leczenia, bo najwazniejszy byl bezobjawowy wirus?

    • 20 8

    • Ten bezobjawowy wirus całkiem sporą liczbę ludzi wyekspediował do piachu.

      • 8 4

    • (1)

      Nie, w przypadku raka leczenie zaczyna się naprawdę szybko.

      • 3 2

      • tak chemia co daje ułudę wyleczenia a nikogo nie wyleczyła na dobre - ale koncern Bayern jest monopolistą nowotworowym i tak ma zostać....w USA pewien Polak udowodnił , że te ich leki są guano warte

        • 1 4

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    4 lata temu stwierdzono u mnie makrogluczolaka przysadki mózgowej.
    Oczywiście badanie rezonansu magnetycznego zrobiłam sobie prywatnie. Na NFZ lekarz neurolog nie dał mi skierowania bo twierdził że to ból od stresu, inni że histeryzuje, jestem pewnie starą babą co wymyśla chorobę . Dzięki przypadkowi i mojemu uporowi, że muszę się dostać do endokrynologa, trafiłam na wspaniałą doktor, która mnie pokierowała na badania, a dalej już na operację do Warszawy .
    Dzisiaj mogę chodzić, pracować, ale tylko dzięki uporowi i temu że są jeszcze lekarze z powołania. Jak słyszę o badaniach profilaktycznych to ogarnia mnie złość. Człowiek sam musi walczyć o swoje zdrowie i w tej walce niestety jest na straconej pozycji

    • 52 1

    • Brawo, gratulacje za upór i dążenie do własnego zdrowia

      Uporem pokonałas beton NFZ. Tyle, że oni i tak tego nie poczują, nikt nie poniesie konsekwencji za swoje błędy :/

      • 14 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Maj w Sercu Mamy 2024 - rozwojowy festiwal łączący pokolenia

festyn, warsztaty, spotkanie, joga

Najczęściej czytane