• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niezaszczepieni medycy z karami finansowymi? Nawet 10 tys. zł

Piotr Kallalas
16 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Obowiązek szczepień pracowników opieki medycznej budzi wątpliwości dotyczące podstaw prawnych. Obowiązek szczepień pracowników opieki medycznej budzi wątpliwości dotyczące podstaw prawnych.

Od 1 marca pracownicy ośrodków zdrowia będą zobligowani do udowodnienia faktu zaszczepienia. Samorząd pielęgniarski zwraca jednak uwagę, że cały czas przepisy pozostają w wielu kwestiach nieprecyzyjne. Tymczasem resort zdrowia powołuje się na ustawę dopuszczającą kary finansowe dla medyków, którzy nie skorzystają do tego czasu z profilaktyki. Niezaszczepiony pracownik może zostać ukarany grzywną nawet do 10 tys zł.



Szczepienia przeciw COVID-19 w Trójmieście. Znajdź punkt szczepień


Czy niezaszczepieni medycy powinni być karani finansowo?

Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych od miesiąca koresponduje z Ministerstwem Zdrowia na temat regulacji wskazujących, że jedynie zaszczepieni pracownicy mogą wykonywać czynności zawodowe w podmiotach medycznych, w tym w szpitalach.

Czytaj też: Od marca niezaszczepieni będą zwalniani ze szpitali? "Nie można narażać zdrowia pacjentów"

Czy pracodawca ma zwolnić niezaszczepionego pracownika?



Przypomnijmy, że 22 grudnia Ministerstwo Zdrowia podpisało rozporządzenie, które nakłada taki obowiązek od 1 marca. Samorząd pielęgniarski podnosi szereg nieścisłości i dopytuje między innymi:

- Jeżeli (pracodawcy) mają ich odsunąć od świadczenia pracy - co wydaje się logiczne, bo chyba taki był cel wydania rozporządzenia przez pana ministra - to czy mają prawo wysłać te osoby jednostronną decyzją na urlop bezpłatny do czasu odwołania w Polsce stanu epidemii, bowiem dopiero wówczas wygaśnie wprowadzony przez pana ministra przepis § 12a, czy też mają zwolnić tych pracowników z pracy, a jeżeli tak, to czy w trybie natychmiastowym dyscyplinarnym, czy też z zachowaniem okresu wypowiedzenia i na okres wypowiedzenia zwolnić ich z obowiązku świadczenia pracy?
Ponadto pojawiają się wątpliwości, czy w obecnej sytuacji problemów kadrowych system jest w stanie wytrzymać rezygnację z 5-10 proc. pracowników, którzy odmawiają szczepień.

- Odnosząc się do pytań dotyczących postępowania pracodawców i możliwych konsekwencji wobec osób zatrudnionych w różnych formach i na podstawie różnych umów w związku z niewykonaniem obowiązku szczepienia, uprzejmie informuję, że sprawy te pozostają poza zakresem działalności ministra zdrowia, a również obowiązujące przepisy szczególne nie upoważniają ministra zdrowia do wprowadzenia takich regulacji z uwagi na ogłoszony stan epidemii. A zatem aktualne w tym zakresie, jak również wskazano powyżej, pozostają regulacje zawarte w Kodeksie pracy, w szczególności wskazujące na prawa i obowiązki pracodawców i pracowników, oraz regulacje właściwe w zakresie umów i form pracy osób zatrudnionych na innej podstawie niż umowa o pracę - napisał w odpowiedzi Piotr Bromber, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia.

Kary finansowe dla nieszczepionych medyków



Ministerstwo Zdrowia odnosi się również do ustawy z 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu
zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Wszystko wskazuje, że pracownicy sektora opieki medycznej będą ścigani za brak szczepień podobnie jak rodzice niezaszczepionych dzieci (preparatami z listy szczepień obowiązkowych).

- Stosownie do normy zawartej w art. 48a ust. 1 pkt 5 ustawy wskazać należy, że wynika z niej, iż kto w stanie epidemii nie stosuje się do obowiązku, o którym mowa w art. 46 ust. 4 pkt 7 ustawy, tj. ustanowionego w ww. rozporządzeniu obowiązku szczepienia ochronnego przeciwko COVID-19, podlega karze pieniężnej w wysokości od 5 tys. zł do 10 tys. zł - informuje Piotr Bromber.
Kary te będą wydawały służby sanitarne, które obecnie analizują obecną sytuację prawną. Prawdopodobnie procedura będzie wszczynana na wniosek pracodawcy.

Czytaj też: Czy pacjenci z COVID-19 w POZ oznaczają spadek dostępności do innych świadczeń?

W poszukiwaniu podstaw prawnych



Samorząd zastanawia się również, w jaki sposób pracodawca będzie mógł żądać od pracownika potwierdzenia wykonania szczepienia, skoro ustawa w tym zakresie została zaniechana.

Z naszych informacji wynika, że szpitale będą mogły poprosić o wydanie zaświadczenia - pytanie jednak, czy odmowa będzie równoznaczna z informacją o braku zaszczepienia. Ministerstwo Zdrowia wskazuje, że to po stronie pracodawcy znajdują się obowiązki zapewnienia bezpieczeństwa w miejscu pracy oraz że "pracodawca nie ma upoważnienia do samodzielnej weryfikacji stanu zdrowia pracowników. W tym zakresie pracodawca może kierować pracowników na badania lekarskie".

- Informuję również panią przewodniczącą, że zdając sobie sprawę z problemów, jakie wywołuje wprowadzenie stanu epidemii oraz wszelkich ograniczeń, nakazów, zakazów i obowiązków, zagadnienia te w sposób ciągły są analizowane i podejmowane są działania w celu ich minimalizowania, w tym w szczególności związane z obowiązkiem szczepień przeciwko COVID-19. Jednak z uwagi na brak możliwości wejścia w życie regulacji ustawowej projektowanej w druku sejmowym 1846, obecnie nie jest możliwe przedstawienie proponowanego brzmienia ewentualnych przepisów - zaznacza Piotr Bromber.
Czytaj też Amantadyna bez rekomendacji w leczeniu COVID-19. Poznaliśmy wyniki badań

Opinie (212) ponad 10 zablokowanych

  • a co to obóz że mają sie zaszczepić

    • 8 0

  • To jest działanie na szkodę obywateli (7)

    Za sam tylko pomysł powinien być stryczek. Przecież brakuje nam lekarzy. Ludzie umierają na raka, zawały bo nie ma odpowiedniej opieki medycznej a jakiś baran chce się pozbyć kolejnych lekarzy, którzy nie jednemu uratują życie? Ludzie już totalnie oszaleli.

    • 178 11

    • Zgadzam się

      • 14 2

    • o to chodzi-wybić jak najwiecej ludzi-taki plan gadzi

      • 13 3

    • Nie martw się (2)

      To nie dotyczy lekarzy- lekarze są zaszczepieni prawie wszyscy. Te kilka procent to zwykli idioci- tak, da się skończyć studia lekarskie będąc głupkiem, wystarczy mieć świetna pamięćchoć takich osób jest niewiele. Chcesz być przez takiego leczony? Powodzenia.

      • 6 23

      • mowa o personelu lekarskim...

        ...a nie o twoich rodzicach. Czytaj prosze ze zrozumieniem.

        • 7 1

      • Nie znam ani jednego zaczepionego lekarza, wiec nie bij piany cwoku, bo ze srodowiskiem lekarskim to ty nie masz niczego do czynenia.

        • 8 2

    • hehehe

      Komentarze na nie, opinie na nie, a skorumpowane cvvele i tak zrobią co chcą a na protesty jak w kanadzie powiedzą, że to foliarze antyszczepionkowcy i wprowadzą stan wyjatkowy aby stłumić. Czekamy aż wojsko sie zbutnuje i wtedy nic nie uchroni zdrajców przed sądem wojskowym i plutonem z AA.

      • 5 1

    • lekarze są zaszczepienie za wyjątkiem paru durniów od Sochy i Zięby

      • 1 2

  • wg ankiety 20% fanatyków z tvn i po

    • 10 0

  • Karać to można złodziei i bandytów i polityczne marionetki na usługach ydomasonerii z city of london i wall street

    Po pierwsze nie ma prawa w Polsce pozwalającego na takie kary. Każdy lekarz w sądzie otrzyma odszkodowanie i zadośćuczynienie. A straszyć to mogą sPiSkowsy swoje kosherne baby a nie nas Polaków

    • 12 0

  • niemozliwe

    żeby WHO nie zalecało tych preparatów dzieciom jak również aby podawano to na własną odpowiedzialność pacjenta.... tak mówią foliarze i płaskoziemcy

    • 2 0

  • (3)

    Mam prawo aby bezpiecznie czuć się w gabinecie lekarskim nasz sąsiad rok temu zmarł po operacji bo w szpitalu zainfekowali go covid

    • 0 21

    • Skoro ludzie po szczepieniach też chorują i zarażają to o jakim bezpieczeństwie z ich strony ty mówisz

      • 14 0

    • na stany lękowe są leki, a nie szczepionki

      idz do psychiatry wariatko

      • 8 0

    • Przecież zaszczepieni też chorują i zarażają. Osobiście znam mnóstwo zaszczepionych pełną dawką a nawet dawkami podtrzymującymi którzy chorowali i z pewnością zarażali.

      • 0 0

  • Niech mnie wypier**** wreszcie (1)

    z tej pracy. Sama nie mogę się zdecydować, bo kocham swój zawód, więc niech zrobią to za mnie. Roboty nie boję się żadnej, mogę zamiatać ulice, na prawdę. Nikt nie będzie mi dyktował obowiązku przyjęcia eksperymentalnego preparatu wbrew mojej woli. Jak chcę być królikiem to podpisuję z firmą umowę i płacą mi za to.

    • 26 0

    • brawo odważny medyku! Popieram!

      • 4 0

  • Jeśli

    Jest pozwolenie na czytelnie w sklepach by mogły być sklepy otwarte to co szkodzi na przeszkodzie ku uciesze narodu by niezaszczepiona służba zdrowia przyjmowała pacjentów w sklepach w wydzielonych strefach . Przecież żyjemy w Polsce i u nas każdy absurd przejdzie w majestacie prawa.

    • 2 0

  • Taki lekarz wraz z dobra pielegniarka otworzy swoja dzialalnosc i bedzie zyl jak krol bo u nas jest tak ze kazdy idzie za swoim lekarzem ktory juz go zna i wie jak leczyc, to bedzie ubadek bezplatnej sluzby zdrowia, po co chcecie z nas robic kroliki doswiadczalne skoro szczepionki nie dzialaja

    • 7 0

  • porada prawna

    W takiej sytuacji należy zwrócić się do PIP oraz prawnika....Covid-19 nie został wpisany na listę chorób zakaźnych więc nijak się to ma do wydanych rozporządzeń sprzecznych z najwyższą Ustawą - Konstytucją....

    • 13 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Maj w Sercu Mamy 2024 - rozwojowy festiwal łączący pokolenia (2 opinie)

(2 opinie)
festyn, warsztaty, spotkanie, joga

Szkoła Szczepień

spotkanie

Bezpłatne badania USG piersi

badania

Najczęściej czytane