Przedstawianie danych niezgodnych ze stanem faktycznym czy gromadzenie informacji w sposób naruszający przepisy prawa - to tylko część zarzutów jakie Narodowy Fundusz Zdrowia wystosował pod adresem pomorskich ośrodków medycznych po kontroli świadczeń. Pozytywnych ocen jest jak na lekarstwo.
bardzo dobrze, nie mam większych uwag
9%
dobrze, ale lipcowa reforma powinna poprawić funkcjonowanie
6%
źle, system wymaga poprawy
23%
bardzo źle, potrzeba jest całościowa reforma i zwiększenie dostępności
62%
Narodowy Fundusz Zdrowia przeprowadził ogólnopolską kontrolę realizacji świadczeń przez placówki medyczne w zakresie Podstawowej Opieki Medycznej. Temat "porażających wyników" poruszył portal rynekzdrowia.pl, który opisał, że na 120 podmiotów, jedynie w 16 przypadkach nie było większych zastrzeżeń. Postanowiliśmy sprawdzić, czy kontrolerzy zawitali również do pomorskich, a być może, do trójmiejskich przychodni i szpitali.
Czytaj też:
Reforma w POZ już od lipca. Skorzysta pacjent i lekarz
Kontrola NFZ. Najwyższa kara to prawie 160 tys. zł
Sprawozdania z kontroli umów ze świadczeniodawcami w naszym regionie również nie są optymistyczne. Opublikowane wyniki w pierwszym kwartale 2022 r. wskazują, że na 15 podmiotów, jedynie 2 otrzymały pozytywny wynik, a jeden był co prawda pozytywny, ale z zaznaczeniem nieprawidłowości. Pozostałe 12 ośrodków otrzymało ocenę negatywną. Najczęstsze zarzuty?
- przedstawienie przez świadczeniodawcę danych niezgodnych ze stanem faktycznym, na podstawie których Fundusz dokonał płatności nienależnych środków finansowych;
- gromadzenie informacji lub prowadzenie dokumentacji, w tym dokumentacji medycznej, w sposób naruszający przepisy prawa.
Kary nałożone przez NFZ zaczynają się od kilku tysięcy złotych. Dwa ośrodki będą musiały zapłacić natomiast niespełna 160 tys. zł. Ponadto, kilkukrotnie stwierdzono wykonanie teleporady lekarskiej na rzecz pacjenta z dodatnim wynikiem testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2, w sytuacji kiedy pacjent nie miał nałożonej izolacji.
- Placówki do kontroli są dobierane na podstawie wcześniej wykonanych analiz - wskazuje Monika Kierat z pomorskiego oddziału NFZ. Czytaj też:
"Najlepsze leki to te, które bierze sąsiadka"
Kary za błędną refundację mleka dla dzieci z alergiami
Dane przekazane przez płatnika wskazują, że w 2022 r. kontroli poddano również ordynację - sprawdzono 16 ośrodków zdrowia. Co ciekawe, wszystkie otrzymały negatywną ocenę, co było spowodowane "przepisaniem środka spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego Neocate LCP niezgodnie z zakresem wskazań objętych refundacją, o których mowa w obwieszczeniach MZ w sprawie wykazu leków refundowanych".
Temat od kilku lat budzi duże kontrowersje w środowisku lekarskim i wśród pacjentów. Chodzi bowiem o zastosowanie refundacji w przypadku specjalnego mleka dla dzieci mających problemy z alergiami pokarmowymi - zniżka powinna dotyczyć dzieci do 12 miesiąca życia. W praktyce jednak rodzicom trudno z dnia na dzień przejść na żywienie innym mlekiem, co skutkowało przypisaniem produktu również w kolejnych tygodniach.
Wysokość nałożonych kar zaczyna się w tym wypadku od kilkuset złotych, natomiast rekordzista będzie musiał zapłacić przeszło 23 tys. zł. Kontrole zostały przeprowadzone przez Terenowy Wydział Kontroli XI w Gdańsku.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy