Wzrost przypadków COVID-19
6 lipca 2022
(91 opinii)
Reforma Podstawowej Opieki Medycznej, która była zapowiadana od lat, powoli staje się faktem. Od przyszłego miesiąca lekarze rodzinni będą mieli większe możliwości diagnostyczne, a pacjent większy dostęp do profilaktyki. - Obecny kształt projektu nosi raczej znamiona eksperymentu - mówią z kolei przedstawiciele Porozumienia Zielonogórskiego
Lekarze rodzinni w Trójmieście - na NFZ i prywatnie
Lista trójmiejskich placówek laboratoryjnych - badania na NFZ i bez skierowania
2022-06-22 18:35
Byłam dzisiaj u ginekologa,który wystawił mi skierowanie na usg piersi....super!!!,ale termin kwiecień 2023 rok.Podziękowałam.
2022-06-23 08:50
Rewelacja.
2022-06-23 09:26
w całym województwie. zrealizować można wszędzie skierowanie! ten sam zabieg, na który termin w Wejherowie jest 6msc, na Zaspie 4msc w Tczewie wykonuje się za 3-4 tygodnie ;)
Niestety nie żyjemy w logicznym systemie, ale trzeba sobie radzić!
2022-06-23 12:10
Wachocku 7 dni.
2022-06-23 13:08
łatwo powiedzieć gdy jest się zdrowym i można podróżować.
To nie jest kraj dla chorych ludzi
2022-06-23 10:57
Wczoraj proponowano mi termin na usg piersi- kwiecień 2023.,a dzisiaj już sierpień 2023r (przychodnia w centrum Gdyni).Niestety muszę wyjąć 150zł i zrobić bezterminowo. "Uwielbiam" nasz ciężko chory system zdrowia!!!
2022-06-23 11:01
2022-06-23 11:01
Nie martw się Ukrainka tyle nie czeka Mnie przesunęli zabieg o 4 miesiące i podejrzewam że Ukraińcy przyczynili się do tego
2022-06-24 16:02
bo Ukraińcom przyznano takie same prawa do opieki zdrowotnej a nie pierwszeństwo. To samo z lekami- nie są za darmo ale mają prawo do refundowanych.
A poza tym jakiś dowód by się przydał a nie bezpodstawne domniemanie, nieprawdaż?
2022-06-23 14:42
2022-06-22 23:16
Może idealnie nie jest ale nieco lepiej. Plus, że grupowe z pracy więc tragedii finansowo też nie ma. Inaczej wszystko lub prawie wszystko prywatnie za minimum 150zl. Płacisz składki, a musisz się prosić i coraz więcej osób ma albo dodatkowe ubezpieczenie albo chodzi na prywatne i za każdą buli kasiorę. Nie mówiąc już o tym, że na czele nasza
Może idealnie nie jest ale nieco lepiej. Plus, że grupowe z pracy więc tragedii finansowo też nie ma. Inaczej wszystko lub prawie wszystko prywatnie za minimum 150zl. Płacisz składki, a musisz się prosić i coraz więcej osób ma albo dodatkowe ubezpieczenie albo chodzi na prywatne i za każdą buli kasiorę. Nie mówiąc już o tym, że na czele nasza psychiatria leży i kwiczy. Podstawowe badania lab - nie wyprosisz. Ludzie nawet mają problemy aby dostać skierowanie do specjalistów.
Chociaż moją POZ mam fajną ale kolejki wielkie. Albo rano jak za komuny kolejka, a jak później to wizyta za 2 tyg (chociaż zależy też od rejestratorki). Jedyny plus, że w miarę ludzka babka, która stara się dociekać, a to już jakiś plus.
2022-06-22 17:04
Mój ojciec miał kłopoty żołądkowe. Co pewien czas miał biegunkę. Schorzenie leczyła lekarka POZ.
Tata prosił o skierowanie do gastroenterologa. Lekarka uważała, że sama wyleczy. Nie wyleczyła. Po kolejnym ataku biegunki, który trwał parę dn,i tata poważnie osłabiony zgłosił się do UCK. Po dwóch dniach miał kolonoskopię. Okazało się , że
Mój ojciec miał kłopoty żołądkowe. Co pewien czas miał biegunkę. Schorzenie leczyła lekarka POZ.
Tata prosił o skierowanie do gastroenterologa. Lekarka uważała, że sama wyleczy. Nie wyleczyła. Po kolejnym ataku biegunki, który trwał parę dn,i tata poważnie osłabiony zgłosił się do UCK. Po dwóch dniach miał kolonoskopię. Okazało się , że ma tzw. uchyłki w jelicie grubym. Po 10 dniach leczenia wyszedł, ze szpitala. Biegunka już nigdy go nie męczyła.
Lekarz POZ nie powinien leczyć choroby o której lepszą wiedzę ma lekarz specjalista.
2022-06-23 08:33
2022-06-23 08:48
2022-06-23 10:31
2022-06-23 12:22
2022-06-23 08:45
Lekarka chciała być jak dr House. Tym razem nie wyszło...
2022-06-23 08:52
oraz zlecać badania i kierować do specjalistów.
A nie leczyć choroby konkretnych układów.
POZ mojego ojca leczyła na zapalenie pęcherza, a w szpitalu wylądował z zaawansowanym zapaleniem płuc. O zgrozo - moją mamę lat 75 niedawno leczyła na zapalenie pęcherza...
2022-06-23 23:22
Wtedy uwazaliby przy kazdym pacjencie.
2022-06-23 12:57
Aż w końcu go pogotowie zabrało, zatrzymanie akcji serca. Wzięli go na stół a tam rak jelita grubego...
2022-06-27 23:23
Lekarka POZ na pewno przyczyniła się do śmierci, nieświadomie, ale mama jej ufała, wierzyła....Jak mozna komukolwiek zapisać kolejny, a potem kolejny, antybiotyk, bez zbadania rodzaju bakterii, na które miał zadziałać?! Czy ona zrobiłaby to własnej rodzinie? A już staruszce? Osłabił ją, wyjałowił....Nie miała siły na walkę, kiedy okazało się, że to rak...leczony antybiotykiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To stara historia, jeszcze sprzed pandemii
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.