- 1 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (90 opinii)
- 2 Pogrzeby, które chcemy zapomnieć (107 opinii)
- 3 Lekarze z Gdańska z pierwszą w kraju robotyczną operacją przepukliny (8 opinii)
- 4 Odra wraca? Do kwietnia więcej przypadków niż w całym ubiegłym roku (104 opinie)
- 5 Dlaczego tak trudno schudnąć? Najczęstsze przyczyny i jak im zaradzić (131 opinii)
- 6 Zmiany skórne i świąd? To może być AZS (9 opinii)
Lekarze z UCK pierwszy raz wszczepili dziecku podskórny układ defibrylujący
Zespół lekarzy z Kliniki Kardiologii i Elektroterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego pomyślnie przeprowadził pierwszy na Pomorzu zabieg wszczepienia podskórnego kardiowertera-defibrylatora u dziecka. 16-letni chłopiec z wadą serca i groźnymi zaburzeniami rytmu ze względu na swój stan nie mógł otrzymać tradycyjnego defibrylatora.
Miesiąc temu w gdańskiej klinice UCK przeprowadzono pierwsze na terenie północnej Polski wszczepienie kardiowertera-defibrylatora u dziecka.
- Dziś, miesiąc po zabiegu, możemy stwierdzić, że przebiegł on pomyślnie i bez powikłań. Podskórny układ defibrylujący S-ICD wszczepiliśmy 16-letniemu chłopcu z wadą serca i komorowymi zaburzeniami rytmu, u którego nie było możliwe wszczepienie tradycyjnego defibrylatora ze względu na istniejące anomalia naczyniowe i dodatkowo wszczepiony przed laty rozrusznik - powiedział dr n. med. Maciej Kempa, kierownik Pracowni Elektrofizjologii w Gdańskim Uniwersytecie Medycznym, Sekcja Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kariologicznego.
Podskórny defibrylator
S-ICD to układ defibrylujący, który może być stosowany u pacjentów, którzy mają za sobą zatrzymanie układu krążenia, z niewydolnością serca i obniżoną kurczliwością lewej komory czy innymi patologiami układu. Proponowane jest m.in. osobom młodym - ze względu na znaczną trwałość i jego wysoką skuteczność oraz odporność na uszkodzenia.
Układ S-ICD składa się z urządzenia o masie nieznacznie przekraczającej 100 g, umieszczanego podskórnie w lewej okolicy pachowej oraz elektrody układanej - także podskórnie - wzdłuż lewej krawędzi mostka.
- S-ICD chroni pacjenta z zaburzeniami rytmu serca przed skutkami groźnych arytmii, które mogą spowodować nagły zgon sercowy. 16-letni pacjent, któremu wszczepiliśmy układ S-ICD jest w grupie wysokiego ryzyka wystąpienia takich zaburzeń. Z powodu ciężkiej niewydolności krążenia został on także zakwalifikowany do przeszczepu serca. Inni pacjenci z podobnymi wskazaniami i wszczepionym urządzeniem S-ICD mogą czuć się bezpiecznie - w przypadku wystąpienia zagrażających życiu arytmii odpowiednio zaprogramowane urządzenie podejmie interwencję, przywracając prawidłowy rytm - dodaje dr n. med. Maciej Kempa.
Jeden z wiodących w Polsce ośrodków leczących zaburzenia rytmu serca
Klinika Kardiologii i Elektroterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego to jeden z wiodących w Polsce ośrodków leczących zaburzenia rytmu serca. Obecnie każdego roku wykonuje się tu około tysiąca specjalistycznych zabiegów. Od wielu dziesięcioleci plasuje się w czołówce krajowej w zakresie wprowadzania najnowocześniejszych metod leczenia schorzeń układu sercowo-naczyniowego. To tu w 1963 r. po raz pierwszy w Polsce wszczepiono rozrusznik serca. Także zabieg pierwszej w Polsce implantacji kardiowertera-defibrylatora z przezżylnym systemem elektrod (ICD) został tu wykonany.
Nowoczesne układy S-ICD lekarze z Kliniki Kardiologii i Elektroterapii implantują dorosłym pacjentom od 2014 r. Przeprowadzenie zabiegu implantacji S-ICD było możliwe dzięki współpracy Kliniki Kardiologii i Elektroterapii Serca, kierowanej przez prof. dr. hab. med. Grzegorza Raczaka oraz Kliniki Kardiologii Dziecięcej i Wad Wrodzonych Serca, której kierownikiem jest dr hab. med. Joanna Kwiatkowska.
- Współpraca ta trwa już kilka lat, jednak w ostatnich kilkunastu miesiącach została znacznie zacieśniona. Wynika to między innymi z poszerzenia możliwości Pracowni Elektrofizjologii Kliniki Kardiologii i Elektroterapii, która w minionym półroczu przeszła gruntowny remont i została wyposażona m.in. w nowoczesny angiograf. Ponadto rozwinięto poradnictwo dla dzieci z zaburzeniami rytmu serca, co znacznie zwiększyło dostępność nie tylko metod diagnostycznych, ale także liczbę wykonywanych zabiegów z zakresu elektrofizjologii. W bieżącym roku liczba takich zabiegów przekroczyła już 25 - dodaje dr Kempa.
Miejsca
Opinie (52)
-
2017-10-16 17:15
Przerażające i fascynujące (19)
Niestety tak się kończy usilne utrzymywanie przy życiu wcześniaków i bardzo słabych dzieci które jeszcze 10 lat temu by nie przeżyły. Wszystko ma swoją cenę. Czeka nas dalsze osłabianie społeczeństwa.
- 24 79
-
2017-10-16 17:24
(7)
Człowieku zastanów się czy byś tak napisał, gdyby sprawa dotyczyła twojego dziecka
- 29 10
-
2017-10-16 19:12
a co to ma do rzeczy?
- 6 12
-
2017-10-16 20:15
(5)
Taka 'zabawka' kosztuje pewnie z 50 tys. ....
Za 4 % PKB dla wszystkich potrzebujących nie starczy.
Za 6,8% może by starczyło...- 8 3
-
2017-10-16 20:23
(4)
dokładnie kosztuje 70.000
- 2 3
-
2017-10-16 20:56
Czy gjezeli pacjent umrze, można go przeszczepić dalej? (3)
jw.
- 3 2
-
2017-10-16 21:13
(2)
Niestety przepisy zabraniają resterylizacji sprzętu choć technicznie jest to proste i możliwe
- 6 0
-
2017-10-16 21:19
dlaczego zabraniają? (1)
Przecież taki sprzęt da się wysterylizować. Aha, chodzi o kasę....no tak
- 5 2
-
2017-10-17 08:04
Nie można wysterylizować
Jest również kwestia baterii, która starcza średnio na 6-8 lat. Wszczepienie używanego defibrylatora, nawet jeżeli byłoby to "technicznie" możliwe, wiązałoby się z narażeniem pacjenta na przedwczesny kolejny zabieg.
- 2 0
-
2017-10-16 19:22
W łep się pitolnij.
Pozdrawiam :)- 10 3
-
2017-10-16 21:00
(1)
Słusznie, Spartanie radzili sobie jeszcze lepiej, zrzucając wybrakowane noworodki ze skały tarpejskiej.Mam nadzieję, że przypomni sobie Pan/i tą opinię, gdy będzie stary, wybrakowany, nieproduktywny i młodzi, silni, zdrowi i przystojni zaproponują dobrowolną eutanazję ( na razie najwięcej stymulatorów wszczepia się starym i zupełnie nieproduktywnym stypendystom ZUS-u). Powodzenia, życzę pogodnej starości. A.
..- 13 4
-
2017-10-17 13:24
ktos tu niedoczytał a się wypowiada...
akurat starców zachowywano przy życiu aż do naturalnej śmierci
po takiej selekcji to nie były "stare, wybrakowane, nieproduktywne" osobniki...- 3 0
-
2017-10-16 21:17
(1)
Za parę, paręnascie lat większośc młodych ludzi będzie wymagała leczenia/wspomagania/interwencji medycznych.
Już teraz nie ma kasy na leczenie, co będzie za kilka lat? Gdzie program leczenia otyłości, zapobiegania chorobom wśród dzieci? Gdzie ćwiczenia i wychowanie w duchu fit? Dlaczego pozwala się dzieciom spędzać godziny przy komputerze czy konsoli i nie zwraca się uwagi na profilaktykę zdrowotną?- 11 1
-
2017-10-17 09:43
Dlaczego w szkołach nie ma bezpłatnych lub tańszych zajęć sportowych
- 3 0
-
2017-10-16 21:23
debil (1)
większość wcześniaków to normalnie rozwijające się dzieci. Tak samo można by powiedzieć o ludziach, którzy przeżyli udar, zawał czy wypadek, że obciążają społeczeństwo.
- 4 6
-
2017-10-17 07:05
Piszesz nie ma temat.
- 2 2
-
2017-10-16 22:41
Szkoda, ze ciebie utrzymali przy zyciu.
- 0 4
-
2017-10-17 09:08
(1)
Kolejny socjalny darwinista. Powinni sprawdzić ci inteligencje i zażądać zwrotu kosztów kształcenia za stratę pieniędzy na "bardzo słabych". Nawet nie wiesz, ile razy mógłbyś umrzeć na zwykłą ospę, jakby leków nie było. To, że o tym nie myślisz, nie sprawia, że byłeś zdrowszy, tylko, że przeszedłeś łatwiejsze do wyleczenia choroby. Ale jakoś trzeba leczyć kompleksy, jak się nic poza przeżyciem nie osiągnęło.
- 2 3
-
2017-10-17 12:14
Dawno większych bredni nie czytałem
- 1 2
-
2017-10-17 19:37
jaki wieśniak! !!
jaki wieśniak! !! chopiec urodzony o czasie! !!! ehhhhh znawcy. .....
- 0 0
-
2017-10-16 17:54
(1)
Brawa dla Tych lekarzy!póki jeszcze nie wyjechali
- 70 4
-
2017-10-17 09:45
i to są prawdziwi lekarze z powołania
a nie studenciaki bananowe, co po roku stażu płaczą, że nie mogą wozić tyłków mercedesami
- 3 6
-
2017-10-16 18:09
Gratulacje
Takie informacje ciesza
- 53 0
-
2017-10-16 18:36
(5)
Ile lat czekania?
- 10 8
-
2017-10-16 19:54
Jak wyłożysz kasę, to masz za tydzień. (4)
- 6 6
-
2017-10-16 20:24
(2)
Nie pisz głąbie jeśli nie masz pojęcia
- 4 2
-
2017-10-16 21:09
Se głąbów w rodzinie poszukaj (1)
- 1 2
-
2017-10-16 21:44
Idź na lotnisko
pochwalić się granatami w walizce.
- 2 1
-
2017-10-16 21:52
rąbac NFZ
klient nasz Pan!
- 0 0
-
2017-10-16 20:07
Brawa.... (6)
....dla lekarzy jaki trzeba mieć fach w ręku i stalowe nerwy by odwalić taki kawał dobrej roboty. Panowie/Panie to smutne niestety, że nie płaci się wam godnych pieniędzy oby to się zmieniło. Więcej takich wiadomości to cieszy a na świecie lekarz z PL to ikona medycyny i wybitny "Ktoś" i wzór do naśladowania. Pozdrawiam i sukcesów.
- 36 10
-
2017-10-16 20:19
A skąd wiesz że nie dostają dobrych pensji? (2)
- 4 5
-
2017-10-16 21:43
Nawet jak dostają (1)
to powinni im zabrać za te studia co za darmo mieli. A nie tylko żerują na podatkach normalnych ludzi takich jak ja.
- 3 6
-
2017-10-17 09:50
marne prowo
bo akurat tym, co wyjeżdżają za granicę, powinni kazać za tę edukację zapłacić. I nie tylko lekarzom ale wszystkim absolwentom. Idziesz na studia - zaciągasz umowny dług. Dwa lata przepracowane w Polsce anulują opłatę za rok studiów, po 12 latach nie płacisz ani złotówki. Dopóki takiej zasady nie wprowadzimy, będziemy tracić najzdolniejszych specjalistów...
- 3 2
-
2017-10-17 09:13
Leming gdybys miał mózg to bys wiedział ze zarabiaja bardzo dobrze!I nadodatek byli wyszkoleni za darmo! (1)
zagranicą musieli by zaplacic minimum 50 tys euro za studia i szkolenia z własnej kieszeni a w Polsce wszystko pokrywa podatnik!
Ale ty nie potrafisz myslec robią to za ciebie POlitycy.- 4 4
-
2017-10-17 11:30
boże co za troll PiSowski...
i te słówka "leming"
tak jakby mówić nie wiem "wyklęciak" albo "pisior"?- 1 1
-
2017-10-18 20:57
im nie płaci
śmiech na sali. Tam pracują świetni fachowcy - wiem korzystałam - za niezłą kasę.
- 0 0
-
2017-10-16 20:12
Wybitna praca, gratulacje.
- 24 2
-
2017-10-16 20:51
Brawo! (3)
Oni pracują a państwo rezydenci mamiąc wszystkich niby walką o dobro ogółu walczą o swoje kabzy.
- 13 31
-
2017-10-16 23:17
Minusują
rezydenci?
- 3 4
-
2017-10-17 07:17
czy Ty myślisz w ogóle? przecież oni protestują też o zwiększenie nakładów do 6,8% PKB na całą służbę zdrowia!!!!!!!!!
- 2 4
-
2017-10-17 09:19
leming cymbale nikt nigdy nie protestował by zwiekszyc naklady na pacjeta !Tylko wyłacznie o kase dla siebie.
Poniewaz udowodniono im ze tylko o kase im chodziu to sobie dokleili ze niby walcza o zwiekszenie nakladów tylko ze do tego prostestów głodowych nie trzeba !Bo rżad che wiecej wydawac na pacjeta A przez 8 lat siedzieli cicho i im to nie przeszkadzało .
Ale jak nie klamia to wystarczy ze zrezygnuja z roszczeniowego protestu o wiekszą o 300% wypłaty .Ale wtedy to odrazu by protest zakończyli.
A lemingi naiwniaki łykaja kazdą bajke pod warunkiem ze to bajka sprzedajnej opozycji.- 6 5
-
2017-10-16 21:17
!!!! brawo (3)
Dzieciaki na stażu, dały się wciągnąć w rozgrywkę polityczną, tyle dni głodują a mają się dobrze.
To ma być przyszli lekarze ?- 15 22
-
2017-10-17 07:17
PiSowski troll...........
- 2 5
-
2017-10-17 09:20
Bo oni głodują w nocy w trakcie snu :) Tez tak głoduje juz latami :)
- 3 2
-
2017-10-17 10:12
gòwniarze którzy odchodza od chorych i umierających pacjentów
żeby walczyć o własne korzyści, nie są godni zaszczytnego tytułu lekarza
- 2 4
-
2017-10-16 21:27
rezydenci... (2)
pora skończyć ten cyrk i brać się do roboty. Oni żyć wiecznie nie będą. Gratulacje.
- 15 14
-
2017-10-17 07:16
cyrk? co za debil................. (1)
- 0 5
-
2017-10-17 09:21
no proszę. Jaki rzeczowy argument panie półdoktorze
- 2 0
-
2017-10-16 21:51
nierezydenci do celow szpitalnych???
wtf?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.