• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Leczenie w czasie pandemii. Jak pracują przychodnie?

Piotr Kallalas
5 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Lekarze pracują z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa. Lekarze pracują z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa.

Teleporady to zło konieczne wywołane przez epidemię czy użyteczny i nowoczesny element opieki medycznej? Sprawdziliśmy, jak sytuacja z przyjmowaniem pacjentów wygląda w trójmiejskich przychodniach.



Jak oceniasz funkcjonowanie teleporad w przychodniach?

Wyszczepienie personelu i pracowników ośrodków zdrowia sprawia, że w placówkach medycznych można pracować bezpieczniej. Nie są one już w tak dużym stopniu narażone na pojawienie się ognisk koronawirusa.

- Wpływ szczepień przeciw COVID-19 na zachorowania lekarzy. Od początku grudnia spadek z dziennego poziomu powyżej 200 do 10. Tutaj nie widać trzeciej fali - zakomunikował w ostatnich dniach minister zdrowia Adam Niedzielski, prezentując dane dotyczące zachorowalności wśród personelu medycznego.

Koronawirus w Trójmieście: wszystkie informacje



Widać to także po większej dostępności do opieki zdrowotnej. Teleporady prawdopodobnie na stałe weszły już do polskiego systemu opieki medycznej, jednak decyzja o konsultacji w gabinecie jest coraz bardziej zależna od objawów, z jakimi przychodzi chory.

- W przypadku Podstawowej Opieki Zdrowotnej w tym poradni dziecięcej - teleporady i wizyty osobiste są prowadzone w zależności od stanu zdrowia pacjenta. Lekarz w trakcie rozmowy telefonicznej decyduje o formie konsultacji. Bilanse i szczepienia w poradni dziecięcej oczywiście są osobiste - podkreśla Magdalena Majchrzak-Mendel, dyrektor zarządzający w Gdańskim Centrum Zdrowia.
Czytaj też: Lekarz POZ nie chce cię przyjąć osobiście? Możesz go zmienić

Niektóre przychodnie mówią wprost - to od pacjenta zależy tryb konsultacji.

- Od połowy maja 2020 r. generalnie pacjent wybiera, czy woli teleporadę, czy poradę osobistą, tylko w przypadku pacjentów podejrzanych o COVID-19 lub z rozpoznanym COVID-19 preferujemy teleporady, podczas których zlecany jest test lub ustalane leczenie. W szczególnych przypadkach tacy pacjenci są również przyjmowani osobiście. Obecnie w terminarzu mamy zaplanowane ok. 2/3 miejsc na porady osobiste i 1/3 miejsc na teleporady - informuje Mikołaj Ruciński dyrektor ds. Lecznictwa i Świadczeń w Nadmorskim Centrum Medycznym sp. z o.o.

Lekarskie wizyty domowe w Trójmieście


"Teleporady u specjalistów stanowią kilka procent wykonanych porad"



W przypadku Ambulatoryjnej Opieki Specjalistycznej konsultacje w trybie zdalnym są stosunkowo rzadkie. Pierwsze wizyty z racji swojej specyfiki prawie zawsze mają miejsce w przychodni. Dopiero kolejne konsultacje mogą, ale nie muszą, mieć charakter telefoniczny.

- Lekarze specjaliści przyjmują (też od maja) głównie osobiście. Stosunkowo niewiele porad kontrolnych, najczęściej dotyczących omówienia wyniku lub weryfikacji leczenia, odbywa się przez telefon, ale teleporady są udzielane tylko na wyraźne życzenie pacjenta. Teleporady u specjalistów stanowią kilka procent wykonanych porad - wylicza Mikołaj Ruciński.
Oczywiście cały czas pozostaje furtka do wykonania zdalnej konsultacji. Demonizowane teleporad dla wielu osób jest o tyle niezrozumiałe, że telefon do przychodni w wielu przypadkach stanowi łatwy sposób na wypisanie leków przy przewlekłych schorzeniach czy omówienie wyników laboratoryjnych.

- Szczerze mówiąc, to w stosunkowo niegroźnych sprawach łatwiej jest mi zadzwonić, niż wozić dzieciaki do przychodni. Nie muszę się też bać, czy czegoś nie złapiemy w przychodni - mówi pani Ania, matka dwójki dzieci.
Nie brakuje jednak krytycznych głosów. Pacjenci najczęściej narzekają na problemy z dodzwonieniem się do przychodni.

- W ubiegłym tygodniu spędziłem dwie godziny na telefonie. Finalnie przerwało sygnał i musiałem dzwonić ponownie. W momencie pilnej potrzeby, a zwłaszcza w obliczu stresu o najbliższych, takie sytuacje są podwójnie irytujące - mówi pan Michał, pacjent jednej z gdańskich przychodni.

Interniści w Trójmieście


Ograniczanie ryzyka



Obecna sytuacja epidemiologiczna nie pozwala jednak na całkowite rozprężenie. Środki dezynfekcyjne czy wszystkie inne zabezpieczenia mają przede wszystkim ograniczyć ryzyko transmisji wirusa, jednak nie dają całkowitej gwarancji. Dlatego wszyscy bezwzględnie powinni stosować się do przepisów sanitarnych - zwłaszcza w miejscach, do których przychodzą osoby chore.

- Personel jest szczepiony i generalnie przyjmujemy, że nie jest zagrożony poważnym zachorowaniem na COVID-19, jednak pewne obawy może budzić ryzyko przenoszenia zakażenia między pacjentami oczekującymi na poradę lub badanie. Jeśli jednak pacjenci zachowują dystans, mają prawidłowo założone maseczki i odkażają ręce, to ryzyko przeniesienia zakażenia istotnie maleje - mówi Mikołaj Ruciński.
Podobny reżim sanitarny panuje w przypadku przychodni i ośrodków stomatologicznych. Pacjenci są zobowiązani wypełnić specjalną ankietę i poddać się mierzeniu temperatury. Oczywiście chory do gabinetu musi wejść w maseczce ochronnej.

- Z bólem, w nagłych przypadkach pacjent jest przyjmowany w dniu zgłoszenia się. Przyjmujemy od poniedziałku do czwartku w godzinach 8:00 - 18:00, a w piątki w godzinach 8:00 - 13:30. Nie udzielamy świadczeń nocnej i świątecznej opieki. Nocna i świąteczna opieka jest świadczona w Poradni Stomatologicznej Gdańsk-Żabianka przy ul. Górskiego - informuje dr n. med. Mirosława Pellowska-Piontek, prezes zarządu Uniwersyteckiego Centrum Stomatologicznego GUMed i dodaje: - Czas oczekiwania na wizytę wynosi od kilku dni do kilku tygodni, w zależności od rodzaju poradni. Niestety spory odsetek pacjentów umówionych nie przychodzi i wtedy, gdy pacjent ma szczęście, może zostać przyjęty nawet tego samego dnia, w miejsce pacjenta, który nie przyszedł.
Warto podkreślić, że na stronie gdańskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia znajdują się listy otwartych placówek POZ oraz przychodni specjalistycznych.

Resort zdrowia pracuje nad ograniczeniem teleporad



Przypomnijmy, że Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało pojawienie się nowelizacji, która miałaby ograniczać stosowanie teleporad w przypadku seniorów i najmłodszych dzieci.

Dokument miał zacząć obowiązywać od marca, jednak cały czas czekamy na ogłoszenie zmian. Z nieoficjalnych informacji wynika, że po konsultacjach społecznych projekt ma zostać nieco zmodyfikowany. Prawdopodobnie pozostanie jednak zapis dotyczący obowiązku badania podczas bezpośredniej wizyty pacjentów do 6. roku życia.

Miejsca

Opinie (130) 2 zablokowane

  • Przychodnia na Oruni Górnej (5)

    Spróbujcie wejść do przychodni na Oruni Gónej - Baltimed, to napotkacie na mur, pytania jakbyście byli zadżumieni a przychodnia łaskawie was obsługiwała. Przychodnia się obwarowałą i traktuje ludzi jak trędowatych. Panie z rejestracji warczą na pacjentów i traktują jak zło konieczne.
    Teleporady i teleporady, rzadko można dostać się osobiście na wizytę do lekarza podstawowej opieki.
    Kiedyś bardzo lubiłąm i ceniłam tę przychodnię, należę do niej ponad 20 lat, ale niestety coraz częściej myślę o zmianie przychodni.
    Pozdrawiam

    • 71 1

    • Leczenie w Baltimedzie covid przez telefon to kpina

      • 0 0

    • Walka z chorobą dobrym słowem i pozytywnym myśleniem (1)

      Od dziecka chodzę do przychodni Baltimed. Nigdy nie miałam powodów do tego, aby powiedzieć o niej złe słowo. Ale to co dzieje się teraz to jest kpina i śmiech na sali. Lekarze świadczący tak zwane teleporady w zasadzie leczą tylko dobrym słowem. Od kilku miesięcy leczę bóle szyi i bóle w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Przy czym lekarz upiera się, że mój ból spowodowany jest siedzącym trybem życia. Otóż nie...
      Mówienie pacjentowi, że "poczekamy, może samo przejdzie" kiedy ból trwa drugi czy trzeci tydzień, to nie leczenie. I fakt, jak przyjdziesz tam do nich na miejsce to nawet oprzeć o blat się nie można bo panie z rejestracji (które nomen omen nie mają czasu odebrać łaskawie telefonu) od razu robią z tego powodu aferę. Szkoda, że takie podejście do chorych/osłabionych pacjentów ma w ogóle miejsce. Źle to świadczy o tymże podmiocie leczniczym.

      • 12 1

      • Co prawda to prawda

        W przychodni czasem cię czeka chłodniejsze przyjęcie niż w urzędzie. Rozumiem, że dużo ludzi przychodzi i jest "pełno pracy", ale cóż... taka praca. Trzeba było nie iść do szkoły pielęgniarskiej, jak się nie ma cierpliwości do ludzi i chęci pomocy osobom, które często są schorowane, zdenerwowane, niedosłyszące, starsze.

        • 5 0

    • Dokładnie

      Jeszcze do specjalisty łaskawie wpuszczą bo milionie zadanych pytań. A poz? Nie licz że cię przyjmą. A jak już idziesz na szczepienie z dzieckiem do dzieci zdrowych to najpierw szybki wywiad przez telefon a potem poganianie w gabinecie. Wstyd proszę Państwa. I wy uważacie że pomagacie ludziom?

      • 12 0

    • kierownik za to udziela sie w telewizji jako ekspert

      • 15 0

  • (1)

    Kłamstwo! W szczególności NCM notorycznie odmawia wizyt rejerstrujac wyłącznie na teleporady, z tego co pamietam rozmowy są nagrywane wiec zalecam odsłuchać kilka, czy faktycznie pacjent ma prawo wyboru formy wizyty. Na wszelkie dolegliwości zaleca się wezwanie ZRM albo udanie się do Sor! Dziękuje za taka opiekę! Dziwne ze tam mogą zaopatrzyć pacjenta i zbadać a w POZ nikt nie posiada masek ani kombinezonów? Ale dodatek covid - jak najbardziej

    • 27 2

    • pilnie kontrola na jagiellonskiej

      Zgadzam sie z Panem wybor teleporada i tylko teleporada babska w rejestracji beszczelne i znużone pracą

      • 0 0

  • (4)

    Po drugiej teleporadzie poddałem się i poszedłem prywatnie.

    • 80 2

    • My rownież (2)

      ...do tej samej doktor. Prywatnue się nie boi covid a na NFZ już tak.

      • 28 0

      • I to jest skandal. A paragon dali?

        • 0 0

      • Bo kowid zaraza tylko na NFZ, wirusy nie maja pieniedzy.

        • 22 0

    • Pewnie do tego samego lekarza, ktory udzielał teleporady

      • 5 0

  • "Wyszczepienie personelu" to brzmi strasznie. Nie można było napisać "zaszczepienie"?

    • 2 0

  • Cytat: (1)

    O tym jaka będzie reakcja zdegenerowanej grupy zawodowej, w której na miano lekarza zasługuje może 20% uprawiających ten zawód, pisałem od dawna. Wskazywałem również na to, co właśnie stało się faktem. Obżarte pizzą i rozpieszczone brawami na balkonach towarzystwo, nie ma zamiaru wracać do normalnego leczenia pomimo tego, że zostali wyszczepieni. Jedna ze złośliwych interpretacji mówi o tym, że lekarze nie wierzą w szczepionkę, w czym jest sporo racji, ale nie to jest główną przyczyną ich patologicznej postawy. Przyczyna zawiera się w jednym i ulubionym słowie tego środowiska koperta. Kto by nie chciał prawie nic nie robić i zarabiać dwa razy więcej, a dokładnie takie cieplarniane warunki zapewnił lekarzom Niedzielski.
    Podobnie, choć w nieco mniejszej skali, pracują pielęgniarki..... Chorych nie można odwiedzać, nawet matki wcześniaków, co jest nieprawdopodobnym zwyrodnieniem, nie miały dostępu do dzieci. W efekcie piguły mogą sobie plotkować w gabinetach 10 razy więcej niż dotąd, krewni pacjentów nie zawracają im głowy i nie mają żadnej kontroli na opieką. W przychodniach również raj na ziemi, nie ma kolejek, nikt się nie kłóci o numerki, telefon podnoszą, co czwarty raz. Święty spokój!

    • 13 1

    • musiales miec trudne dziecinstwo

      wspolczuje

      • 0 0

  • Bzdura na bzdurze (1)

    Większość ludzi pisze o tym, że pandemii nie ma, ale żeby lajkowac takie posty to mało kto... Wyłączcie TV to nie będzie żadnej pandemii - proste. Nie ma i nie było żadnej pandemii. To światowa próba zawładnięcia nad świadomością ludzką.

    • 13 11

    • mój szwagier na OIOMie z covid

      ale pewnie mu sie tylko tak wydaje

      • 0 0

  • mozna sie wykonczyc

    probujac dodzwonic sie do Przychodni MSWiA w Gdansku. Ostatnio przez 4 godziny wykrecalam numer do przychodni bo po 2 minutach tasma "kaze" zadzwonic ponownie bo wszystkie linie sa zajete. I tak na okraglo.Do lekarza geriatry zapomnij ,zeby dostac sie szybciej niz za 2-3 tygodnie bo Pani Doctor szczepi ludzi na Cowicd (Lepsza kasa napewno) .Panie w rejestracji sa tak WAZNE ze az strach sie do nich odezwac.Jednym slowem tragedia

    • 2 0

  • Wogóle służba zdrowia nie pracuje

    • 0 2

  • (1)

    U nas w przychodni obecnie pracujemy w systemie tzw mieszanym, komu wystarczy teleporada to ją ma i pozostaje w ewentualnym kontakcie z lekarzem, jeśli wizyta bezpośrednia jest konieczna / badanie fizykalne / do rozpoznania to pacjent jest normalnie przyjmowany na wizytę. Nzoz nr 1 rumia

    • 11 4

    • Bo pęknę że śmiechu Pani Szalewska. To skad tyle opini negatywnych na temat niemożności dodzwonienia się do przychodni? Wystarczy poczytać w googlu
      A może to nie Pani Sz. tylko dr Grzegorz L?

      • 0 0

  • Składki zdrowotne emeryta

    Tak się zastanawiam może moje składki zdrowotne przekazać na prywatną klinikę gdzie leczą a nie udają że leczą przepracowałam 42 lata w służbie zdrowia oni też lekarze studiowali z moich podatków a teraz muszę zebrac o wizytę. Coś jest nie tak chyba musimy zacząć składać pozwy do sądu na lekarzy adwokaci zarobia

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

Ratuję, bo kocham i potrzebuję

warsztaty

Bezpłatne badania USG piersi

badania

Najczęściej czytane