• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co ważniejsze: satysfakcja moja czy partnera?

Borys Kossakowski
27 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Kolorowe czasopisma często nachalnie promują model satysfakcji seksualnej za wszelką cenę. A może my już jesteśmy usatysfakcjonowani? Kolorowe czasopisma często nachalnie promują model satysfakcji seksualnej za wszelką cenę. A może my już jesteśmy usatysfakcjonowani?

Płyniemy na statku miłości, a fale nas niosą to w górę, to w dół. To, że libido okresami zanika, wcale nie musi być problemem. Ale trzeba też umieć potem wzbudzać pożądanie na nowo - mówi Marta Ptaszyńska z Instytutu Rozwoju Psychoseksualnego. IRPS jest współorganizatorem cyklu spotkań Statek Miłości w MCKA. Najbliższe z nich odbędzie się 2 kwietnia, o godz. 19. Bilety po 10 i 15 zł.



Marta Ptaszyńska - psycholog, psychoterapeuta, doktorantka psychologii UG, pracownik Instytutu Rozwoju Psychoseksualnego.
Marta Ptaszyńska - psycholog, psychoterapeuta, doktorantka psychologii UG, pracownik Instytutu Rozwoju Psychoseksualnego.

Z mojego życia seksualnego jestem:

Borys Kossakowski: Co to znaczy: mieć udane życie płciowe?

Marta Ptaszyńska: Wydaje się, że to proste pytanie. Co innego jednak powie kobieta, a co innego mężczyzna. Rozpoczęłabym od obalenia mitu, że mężczyźni bardziej lubią kontakty seksualne.

Który wziął się...

Być może stąd, że seksualność do tej pory badali głównie mężczyźni? Tymczasem, jeśli chodzi o libido, to dużo tu zależy od wieku, dynamika jest inna u kobiet i mężczyzn. U panów libido swoje największe natężenie osiąga w wieku lat 16-20. U kobiet najpierw pojawia się potrzeba więzi, a libido rośnie wolniej i swój najwyższy punkt osiąga ok. 30 roku życia. Jest to też czas, gdy popęd u kobiet zaczyna statystycznie przewyższać popęd mężczyzn.

Kolorowe czasopisma prześcigają się w radach: jak poprawić nasze pożycie. Ale jeśli jestem już zadowolony z mojego seksu, to nie muszę brać udziału w tym wyścigu szczurów - kto ma lepszy orgazm?

Z badań prof. Izdebskiego wynika, że Polacy są generalnie zadowoleni z życia seksualnego. Ale nadal wciąż mało kobiet przeżywa orgazm. Kobiety potrzebują poznać swoje ciało na tyle, żeby umieć czerpać z niego przyjemność. Jedną z najważniejszych dróg poznawania swojej seksualności jest dotykanie swoich genitaliów. Seks jest umiejętnością, której uczymy się poprzez masturbację. A badania prof. Izdebskiego pokazują że tylko 30 procent kobiet się masturbuje. W porównaniu do Zachodu to bardzo mało. Nie wiadomo więc do końca, z czego wynika to zadowolenie wśród Polaków.

Czyżby kobiety trochę podkolorowywały rzeczywistość?

Myślę, że jest coraz lepiej. Ale kobiety mogłyby otworzyć się bardziej na swoją seksualność i pożądanie. Myśleć o sobie: jestem piękna taka jaka jestem, lubię swoje genitalia. Na naszych warsztatach uczymy kobiety, by pożądały swego pożądania. Żeby rozwijały w sobie pierwiastek męski - animus np.: żeby umiały czerpać także dla siebie satysfakcję, a nie dbały tyko o uszczęśliwianie innych.

A mężczyźni?

Dobrze, jeśli rozwija pierwiastek kobiecy - anime. Czyli otwiera się na swoje emocje jak np.: wrażliwość, opieka, współczucie. Chłopcy często są uczeni żeby "być mężczyzną", "wziąć się w garść", zakładać maski i ukrywać swoje prawdziwe emocje, co jest zabójcze dla intymności. Często później są uwikłani w syndrom madonny i ladacznicy. Swoją partnerkę traktują jako tę "czystą", a swoje pragnienia seksualne realizują poza domem. Tak jak w jednym z seriali, kiedy to główny bohater, szef mafii, mówi, że nie będzie realizował swoich potrzeb, skądinąd z atrakcyjną żoną, bo ona całuje jego dzieci.

A przecież po to się łączymy w pary, żeby móc, między innymi, realizować swoje potrzeby seksualne.

Seksualność to projekt na całe życie. To sfera, w której ciągle można się rozwijać. Można i warto, do czego bardzo zachęcam - po to, żeby nie dać się uwieść pokusie zdrady, lub sięgania do internetu wtedy, kiedy dopadnie nas rutyna. Miłości romantycznej służy taki neuroprzekaźnik, dopamina, której poziom w organizmie możemy sobie podwyższyć, robiąc rzeczy nowe, zaskakujące.

Kobiety często mają problem z orgazmem. A przecież mówi się, że całe ciało kobiety to jedna wielka strefa erogenna.

Jest taki mit grecki: Hera i Zeus postanowili rozstrzygnąć, komu miłość sprawia większą rozkosz. Zwrócili się z tym pytaniem do Tejrezjasza mającego cechy obu płci. Opowiedział tak: gdyby suma miłosnych rozkoszy wynosiła 10, to kobiecie przypadłoby 9, a mężczyźnie tylko 1. Niestety kobieca seksualność została stłumiona. Została wzięta pod kontrolę, bo było to coś, czego się obawiano.

Dlaczego mężczyźni postanowili przytemperować kobiety?

Ze strachu. Obawiali się, że będą wychowywać nie swoje potomstwo. Że będą wydatkować zasoby na obce geny. A przecież seks to także potrzeba fizjologiczna, służy utrzymaniu związku. Seks to zdrowie! Służy spalaniu kalorii, lepiej się po nim śpi, seks podnosi immunologię, obniża ciśnienie krwi, podnosi satysfakcję w życiu, a nawet podnosi nam intelekt. Niedawno opublikowane badania pokazują, że aktywność seksualna powoduje przyrost neuronów w okolicach hipokampa, czyli w tej części mózgu, która jest narażona na destrukcyjny wpływ stresu.

Co jest ważniejsze - satysfakcja moja czy partnera?

Obie tak samo. Ale problemem leży gdzie indziej. Mężczyźni często dają kobiecie to, czego sami potrzebują, a kobiety mężczyznom to, co same chciały by otrzymać. A te potrzeby są odmienne, więc siłą rzeczy, partnerzy się często mijają.

No właśnie - nie zawsze seks kończy się orgazmem jak trzęsienie ziemi. Ernest Hemingway pisał, że taki seks wydarza się tylko trzy razy w życiu.

Życie seksualne, jak nasze ciało, będzie się zmieniało przez całe życie. Płyniemy na statku miłości, a fale nas niosą to w górę, to w dół. To, że libido okresami zanika, wcale nie musi być problemem. Ale trzeba też umieć potem wzbudzać pożądanie na nowo.

Wydarzenia

Statek miłości: O seksualności po porodzie

15, 10 zł
warsztaty, spotkanie

Miejsca

Opinie (69) 4 zablokowane

  • super (3)

    artykul bardzo mi sie podoba, nareszcie ktos zaczyna mowic otwarcie o seksie, nazywa rzeczy po imieniu..

    • 11 9

    • bzdura

      Artykuł ani wartościowy, ani interesujący. Płytki i do tego zideologizowany pod dżender. Sugerowanie, że wychowywanie chłopców na mężczyzn i mówienie im, aby zachowywali się jak mężczyźni jest złe to właśnie nonsens. Naturalne jest, że mężczyźni są inni od kobiet i powinni mieć inne wzorce. Zaprzeczanie naturze z pewnością ma gorsze konsekwencje, niż wydumane problemy z intymnością.

      • 2 3

    • (1)

      Penis, pochwa - nazwałem po imieniu.
      Pasuje?

      • 6 1

      • jaka pochwa ?!

        WEDŻAJNA...

        • 3 0

  • Myślę zawsze o mężu, a on myśli o mnie (8)

    i tak gra już od ponad 25 lat
    raz lepiej, raz gorzej,
    ogólne saldo: duży +

    • 19 10

    • "Seks jest umiejętnością, której uczymy się poprzez masturbację" (4)

      Błąd.
      utrwalają się przyzwyczajenia, nawyk, konkretne ruchy,
      gdy potem partner robi to inaczej, nic nie wychodzi. Tyle wiem z relacji koleżanek.

      Wiem tez, że bez wcześniejszej masturbacji można mieć wspaniałe odczucia podczas seksu.

      • 11 2

      • (2)

        Samogwałt to zniewolenie, pierwszy krok prowadzący do uzależnienia seksem! Ma ono i dalsze skutki nie tylko w ich obojga relacjach.

        • 2 3

        • (1)

          Jaki samogwalt? A bronisz sie przed samodzielna masturbacja? Nie chcesz jej? Wiec jaki samo-gwalt?

          • 5 1

          • Głoszą, że samo-GWAŁT jest normalny!

            Głupie i śmieszne, z winy bzdurnych gazetek niestety dość powszechne rozumowanie. Pamiętam noc, kiedy trzymałam nóż na żyłach myśląc, że lepiej umrzeć niż tak dalej żyć. Wiele razy próbowałam zerwać z tym nałogiem, ale po każdej próbie upadałam na nowo i jeszcze bardziej. We mnie i wokół mnie była totalna pustka i wielkie cierpienie, ból nieporównywalny z niczym, konanie duszy oderwanej od Boga. Traciłam nadzieję, nie wierzyłam, że będę potrafiła żyć bez tego Dotknęłam dna. Był jednak Ktoś, Kto przez cały ten czas o mnie walczył, Kto cierpiał razem ze mną, Kto wierzył we mnie. Ktoś, Kto nie pozwolił, abym zginęła.

            • 3 1

      • Za robotę się weźcie a nie gadać o masturbacji.

        • 2 2

    • Borys jak zwykle. Chce wwiad na luzie, a wychodzi jak zawsze. Borys to nie kobiety maja problem z orgazmem. To m zczyzni maja problem z kobiecym orgazmem. I twoje pytanie "jesli ja jestem zadowolony". Zmin na "my jestesmy zadowoleni", a odkryjesz ze zonka ciagle sie usmiecha, przestała ja boles glowa i jakoś mniej po tonie jezdzi...

      • 2 1

    • Uważam i czuję, że seks jest " w głowie"

      Na początku jest "chemia",

      a po latach, podczas codzienności, to wzajemne przyciąganie już na poziomie wnętrza, ducha, charakteru, osobowości- jeśli trwa, to i seks jest udany,
      choćby lat minęło wiele,
      choćby partner wyłysiał, przytył

      • 7 1

    • Czy seks obniża ciśnienie krwi , jak tu czytam...

      może po seksie spada, ale w trakcie seksu się podnosi zdecydowanie

      czasem zbyt wysoko plus kłopoty z sercem, krążeniem i zdarza się tzw."słodka śmierć"

      • 3 0

  • Stres

    Na forum widać tylko agresję i wielki stres jaki panuje w naszym środowisku, wyluzujcie panowie i panie, taki fajny temat. Pozdrowienia, luz i sex, JP

    • 3 2

  • Trzeba otwarcie mowic partnerowi jak ma nas zaspokoic bo duzo osob sie wstydzi a to blad wtedy satysfakcja murowana

    • 4 0

  • " taki seks wydarza się tylko trzy razy w życiu.." (1)

    No to przeżyłem już kilka żyć...

    • 8 5

    • Pozdrów rękę.

      • 5 2

  • (3)

    Najważniejsza jest satysfakcja obojga :)

    • 12 5

    • (2)

      Pozdrów chłopaka.

      • 4 4

      • po co ten jad (1)

        może pozdrów swojego bucu

        • 3 3

        • Każdy Polak mówi o sobie!

          • 1 2

  • świetnie się czyta te informacje

    fajnie, że już można temat seksualności przegadać anonimowo i nie tylko, wszak wiele warto by zmienić, co również potwierdzają komentarze do artykułu...

    • 3 2

  • satysfakcja moja czy partnera? (1)

    Bezapelacyjnie ................Partnera /czyli moja/ ! :)

    • 15 6

    • odezwał się

      koniobijca

      • 6 6

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Zlot motoCYClovy 2024 & II Deadlift Truck Edition

konsultacje, zlot

Najczęściej czytane