• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Żołnierze polecieli po serce do przeszczepu

neo
10 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (67)
W tym roku żołnierze lecieli po organy do przeszczepu już 12 razy. W tym roku żołnierze lecieli po organy do przeszczepu już 12 razy.

Lot do Wrocławia po dwa zespoły lekarzy transplantologów z narządami do przeszczepu i szybki powrót do Gdyni. Z lotniska wojskowego personel medyczny natychmiast udał się do Kliniki Kardiochirurgii i Chirurgii Naczyniowej Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie już oczekiwał pacjent. Wojskowa Bryza po raz kolejny wzięła udział w "Akcji Serce".



Chcesz oddać narządy po śmierci?

Nikogo nie trzeba przekonywać, że przy przeszczepach narządów liczy się przede wszystkim czas. Tak było też w środę, 9.11.2022 r., gdy - jak zwykle niespodziewanie - znalazł się dawca. Problem w tym, że po narządy trzeba było lecieć do Wrocławia, a pacjent czekał w Gdańsku.

Do akcji po raz kolejny zaangażowano więc załogę samolotu transportowo-desantowego M28B z 43. Bazy Lotnictwa Morskiego. To popularna "Bryza".

Godzina lotu i narządy do przeszczepu w Trójmieście



W środę samolot "Bryza" wystartował z lotniska Oksywie (tak nazywa się lotnisko wojskowe, choć formalnie jest w Babich Dołach) do Wrocławia. Tam o godz. 19:14 na pokład weszły dwa zespoły lekarzy transplantologów wraz z przeznaczonymi do przeszczepu narządami i rozpoczął się lot powrotny do Trójmiasta. Samolot wylądował na lotnisku Oksywie o godz. 20:24 i personel medyczny natychmiast udał się do Kliniki Kardiochirurgii i Chirurgii Naczyniowej Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie już oczekiwał pacjent.

- Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej uczestniczy w "Akcji Serce" od 2007 r. W akcjach transportu zespołów medycznych z organami do przeszczepu, w ramach zorganizowanego systemu "Akcji Serce", uczestniczą załogi samolotów transportowo-desantowych M28B Bryza z 43. Oksywskiej Bazy Lotnictwa Morskiego. W tym roku lotnicy BLMW wykonali już 12 takich akcji - informują przedstawiciele 43. Oksywskiej Bazy Lotnictwa Morskiego.
neo

Opinie (67) 7 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    transport to jedno (4)

    a cala operacja to dopiero arcydzielo caly zespol lekarzy to anonimowi bohaterzy ktorych tak naprawde nigdy nikt nie pozna

    • 143 6

    • Nie mówiąc już o całym zespole nielekarzy

      • 22 1

    • Zawód (2)

      A to nie nie tylko wykonywanie obowiązków służbowych i realizowanie przysięgu Hipokratesa?

      • 2 3

      • (1)

        Tak, myślę że możemy postawić ich na równi z ciężko pracującym zespołem marketingowców wymyślających kolejną reklamę środka na zgagę.

        • 3 3

        • krwiodawca

          a ile jeszcze krwi od honorowych krwiodawców do takiej operacji jest potrzebne ?

          • 1 0

  • watpliwosci (4)

    Moze mi ktos z czytelnikow lub redakcji wyjasni. Skoro tak wazny byl czas, dlaczego samolot nie wyladowal na cywilnym lotnisku w Gdansku, z ktorego do UCK jest z TRZY razy blizej?Czas dojazdu jest znaczaco krotszy a port cywilny pod kazdym wzgledem przewyzsza parametry lotniska na Oksywiu. I nie mowcie ze wojskowi nie moga ladowac, bo dzieje sie to regularnie, wlaczajac mysliwce mig 29 czy f-16.

    Dwa, dlaczego wyslano tak wolny samolot? Rozumiem, ze wojsko musi sie wykazac, ale te bryzy maja max predkosc ok 350km/h, podczas gdy np Piaggio Avanti ktorym dysponuje LPR, to 740km/h, natomiast dostarczone rok temu Learjety ponad 850km/h. Po co wiec wydajemy grube setki milionow pln na samoloty, jezeli w pilnych sprawach wojsko musi przewozic ograny zupelnie do tego nieprzystosowanymi maszynami?

    • 9 6

    • Pewnie nie było kontrolerów

      • 2 2

    • Kontrolerzy to jedno, ale lądowanie w Gdańsku wymagałoby pewnie zmian w organizacji ruchu innych samolotów pasażerskich czy cargo, co mogło być niewykonalne w krótkim czasie.
      A co do wykorzystania tego czy innego samolotu, to prawdopodobnie wskazane Piaggio Avanti czy Learjety są za małe do przewiezienia organów oraz dwóch zespołów transplantologów.

      • 5 1

    • An28 jest pod ręką, nie trzeba na niego czekać - stacjonuje w Gdyni i może być uruchomiony w kilka minut. Learjet z Warszawy musiałby dolecieć do Gdyni i być jeszcze przygotowany. An28 mimo że wolniejszy w locie, dużo szybciej wykona zadanie na tej trasie.
      Piaggio Avanti już w LPR nie lata.

      • 2 0

    • A dlaczego starasz się zabłysnąć wiedzą, która i tak niczego tu nie wnosi? Z pewnością były ku temu powody a efekt taki sam. Dojechali na czas a to najważniejsze chyba?

      • 5 1

  • Pięknie

    Warto pomagać :)

    • 5 2

  • Brawo

    • 3 2

  • Nie mogli ładować w Rębiechowie?
    W Gdyni lotnisko jest niepotrzebne.

    • 4 8

  • Jestem ciekaw jakie są koszty całej takiej akcji razem z operacjami. (1)

    Nie że komuś żałuje...

    • 7 4

    • O wycenę zabiegu musisz pytać NFZ

      Natomiast przelot nie wygenerował kosztów dodatkowych, bo każdy pilot musi tak czy siak w danym czasie wylatać ileś tam godzin, na co środki są zaplanowane w budżecie z wyprzedzeniem.

      • 0 0

  • Brawo

    • 1 2

  • Opinia wyróżniona

    (4)

    Chwala im za to . Super robotę robią
    Podziękowania za profesjonalizm dla lekarzy pilotów oraz całemu zespołowi medycznemu
    Zastanawia mnie dlaczego nie lądował na lotnisku rebiechowie dużo szybszy dojazd karetką do uck niż z Gdyni a każda minuta się liczy

    • 62 7

    • xyz

      ... ponieważ w Rębiechowie musi wylądować Karyna z Sebkiem, którzy wracają Ryanerem z UK.

      • 2 6

    • (2)

      Bo wojskowy samolot ładuje na wojskowym lotnisku

      • 1 3

      • Nie masz racji a sie wymądrzasz

        • 1 1

      • Zwłaszcza duży transportowiec z białą gwiazdą?

        • 2 0

  • Zawsze na posterunku.

    Mimo wielu schodów, które napotykają ludzie w bieli, ciagle to im zawdzięczamy zdrowie i niejednokrotnie ŻYCIE, także z pomocą wielu innych jak właśnie w tym przypadku. Tyle ze państwo nie traktuje ich zbyt poważnie ale (co widać wyraźnie) ma ono inne problemy. Choćby takie jak utrzymać władzę na dłużej.

    • 3 5

  • ankieta (1)

    kiedyś się nosiło taką kartkę w portfelu, że chce się być dawcą. Taką kartkę noszę, rodzinie kiedyś mówiłam, ale o tatuażu pierwsze słyszę, to chyba dość dziwne rozwiązanie na oświadczenie woli?

    • 5 2

    • Chyba znak nieskończoności na ramieniu. Ale nie jestem pewna.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Maj w Sercu Mamy 2024 - rozwojowy festiwal łączący pokolenia

festyn, warsztaty, spotkanie, joga

Akcja Biustowniczki

badania, konsultacje

Najczęściej czytane