- 1 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (78 opinii)
- 2 Lekarze z Gdańska z pierwszą w kraju robotyczną operacją przepukliny (8 opinii)
- 3 Odra wraca? Do kwietnia więcej przypadków niż w całym ubiegłym roku (104 opinie)
- 4 Pogrzeby, które chcemy zapomnieć (107 opinii)
- 5 Dlaczego tak trudno schudnąć? Najczęstsze przyczyny i jak im zaradzić (131 opinii)
- 6 Zmiany skórne i świąd? To może być AZS (9 opinii)
Wojewoda unieważnił gdańską uchwałę ws. in vitro
Wojewoda Pomorski właśnie wydał rozstrzygnięcie stwierdzające nieważność uchwały gdańskiej Rady Miasta ws. Programu Polityki Zdrowotnej na lata 2017-2020 pod nazwą "Program wsparcia prokreacji dla mieszkańców Gdańska". Rozstrzygnięcie wojewody nie jest prawomocne.
W piątek rano biuro prasowe wojewody pomorskiego wysłało do mediów następujący komunikat:
Zgodnie z treścią art.7 ust. 1 Ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, do zadań własnych gminy w zakresie zapewnienia równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej należy w szczególności opracowywanie i realizacja oraz ocena efektów programów polityki zdrowotnej wynikających z rozpoznania potrzeb zdrowotnych i stanu zdrowia mieszkańców gminy. Definicje programu polityki zdrowotnej zawiera natomiast artykuł 5 pkt. 29a ustawy.
Ponadto wykazać należy, ze zgodnie z artykułem 48 ust. 1 ustawy JST mogą opracowywać, wdrażać, realizować i finansować programy polityki zdrowotnej. Natomiast zgodnie z art.48a ustawy projekt programu polityki zdrowotnej sporządza się na podstawie map potrzeb zdrowotnych. Projekt taki przekazywany jest do Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji w celu jego zaopiniowania, na co agencja ma dwa miesiące.
Uchwała zatem w opinii Wojewody istotnie narusza prawo, tj. art. 48 ust.1 i ust.3 w zw. z artykułem 48a ust. 1 ustawy poprzez przyjęcie uchwały w sprawie programu polityki zdrowotnej bez zasięgnięcia opinii Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji odnośnie projektu programu polityki zdrowotnej. Od niniejszego rozstrzygnięcia nadzorczego Rada Miasta może odwołać się do WSA w Gdańsku w terminie 30 dni od daty jego dostarczenia.
Przypomnijmy: gdański program in vitro został przyjęty pod koniec lutego w głosowaniu podczas sesji rady miasta. 16 radnych zagłosowało "za", 13 było przeciw, a 1 osoba wstrzymała się od głosu.
Zgodnie z gdańskim programem wspierania zabiegów zapłodnienia pozaustrojowego in vitro miasto chciało wesprzeć każdą z ubiegających się o to par kwotą do 15 tys. zł (po 5 tys. na każdą próbę zapłodnienia). Planowano, że rocznie z takich procedur korzysta 200 par co może pochłonąć ok. 1,1 mln zł.
Co dalej?
Zarządzenie z prawem na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody nie jest prawomocne. Przysługuje na nie skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Radni gdańska muszą jednak najpierw podjąć uchwałę, w której upoważnią prezydenta miasta, do złożenia takiej skargi. Miasto zdążyło się też już ustosunkować do części zarzutów wojewody, uznając je w większości za bezzasadne.
W uzasadnieniu swojej decyzji wojewoda zwraca uwagę, że Gmina Miasta Gdańska nie wykazała dopełnienia obowiązku zasięgnięcia opinii Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.
Nie jest to prawda. Gdańsk zwrócił się o taką opinię i czeka na jej wydanie. Warto podkreślić, że opinia Agencji jest wymagana przed rozpoczęciem programu (planowanym na lipiec 2017), a nie przed uchwaleniem jego projektu.
Co więcej: opinia Agencji, mimo że wymagana, nie decyduje w sposób wiążący o wdrożeniu programu. Warto przypomnieć, że Samorząd Województwa Mazowieckiego wprowadził w tym roku program wsparcia leczenia niepłodności mieszkańców Województwa Mazowieckiego metodą naprotechnologii, mimo iż program ten (w kwietniu 2016 roku) uzyskał negatywną opinię Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.
Natomiast my, przygotowując gdański program wsparcia prokreacji, opieraliśmy się na założeniach i zasadach programu łódzkiego, który zyskał zarówno pozytywną ocenę Agencji, jak i akceptację tamtejszego wojewody.
Wobec powyższego trudno nie stwierdzić, że dzisiejsza decyzja wojewody Dariusza Drelicha ma wydźwięk polityczny, a nie merytoryczny.
Wojewoda Drelich unieważniając gdańską uchwałę podkreślił też, że do zadań własnych gminy należy opracowywanie i realizacja programów zdrowotnych, ale powinny być one sporządzone na podstawie map potrzeb zdrowotnych. Z wielką chęcią poznamy dane, którymi - jak zakładam - wojewoda dysponuje, świadczące o tym, że problem niepłodności (który dotyczy 15 proc. par w Polsce) rzeczywiście nie dotyka naszego regionu.
Warto dodać, że zawiadomienie o wszczęciu postępowania w sprawie nieważności uchwały nr XXXV/941/17 wpłynęło do gdańskiego magistratu w dniu 29 marca 2017 roku. Pozostawiło nam to bardzo niewiele czasu na przygotowanie i przekazanie jakichkolwiek wyjaśnień w sprawie.
Opinie (260) ponad 10 zablokowanych
-
2017-03-31 15:10
jak ciężko zrozumieć innych
prezesunio będzie zadowolony !!! a jak tam sumienie panie D ?
- 3 2
-
2017-03-31 15:03
Czy poddany Dariusz D. już zameldował wykonanie zadania?
- 2 2
-
2017-03-31 13:46
Wojewoda unieważnił gdańską uchwałę ws. in vitro (2)
Jak ktoś tak bardzo pragnie dziecka to jest rozwiązanie - adopcja, niechcianych, porzuconych maluchów.
- 7 8
-
2017-03-31 14:50
Widać, że nia ma Pani dziecka z adopcji.
Czy wie Pani jakie są procedury adopcyjne i ile się czeka? Niech się Pani zainteresuje i dowie w temacie, a potem wygłasza opinie.
- 2 0
-
2017-03-31 14:01
Adoptowane nigdy nie będzie własnym.
Widzisz różnicę? Dziecko to nie lalka. Nigdy nie byłem zafascynowany dziećmi ale jak zrobiłem swojego to stałem się jak to się mówi " najlepszym tatusiem na świecie" . I nadal nim jestem. W stosunku do obcych genów prawdopodobnie nie byłbym taki.
- 7 1
-
2017-03-31 10:16
Pomorskie ma pecha do wojewodów (3)
Poprzedni stachurski to czerwony komuch w skórze PO a ten znów talib
- 86 26
-
2017-03-31 14:10
Z pierwszym się zgadzam, co do drugiego: Talibem raczej nie jest, geniuszu ;) (2)
- 1 3
-
2017-03-31 14:21
Ale trzyma łeb pod sutanną. (1)
- 5 0
-
2017-03-31 14:41
fuj
- 0 0
-
2017-03-31 10:15
cvo chcecie od rozmodlonego tepego kretyna - zrozumienia słowa pisanego? (2)
przeciez chodzi tylko o narzucanie swojej ideologii i jakiś chorych opinii przedstawicieli religii
dla przypomnienia
do niedawna kosciól był przeciwny przeszczepom
wcześniej kosciół był przeciwny operacjom
itd...
wszytko było zawsze uzasadniane nienaturalnym metodom i sprzeciwianiem sie woli boga- 134 28
-
2017-03-31 12:47
(1)
Tak, był przeciwny operacjom, po których przeżywalność wynosiła 5-10%, a "lekarze" nawet nie pomyśleli o tym, by umyć ręce po wyjściu z wychodka.
Gimba-hejt zawsze w modzie. Ciekawe tylko,gdzie się tacy podzieją, jak gimnazjum zlikwidują?- 2 11
-
2017-03-31 14:40
was pis dzielców serio ktoś zahipnotyzował , bo normalny człowiek nie jest aż tak ślepy i głupi , no chyba że sam ma pusto pod czerepem i wierzty w TVPiS i trwam
- 7 2
-
2017-03-31 14:14
Pisowski wojewoda, jeszcze trochę i wywieziemy na taczce do Torunia!!!
- 10 2
-
2017-03-31 13:26
Wojewoda sie zbłaźnił
Nie rozumie przepisów prawa człowiek, ale to pisiak, więc co się dziwić...
- 6 8
-
2017-03-31 13:00
Czy ktoś się zainteresował (1)
wyliczeniem podanym w artykule?
15 tys x 200 par, to 3 mln złotych, a nie 1,1 mln. Czyżby miasto mydliło oczy chcącym korzystać ze wsparcia in vitro?- 6 2
-
2017-03-31 13:15
Wyjaśniam
Miasto chce dołożyć do każdej próbny zapłodnienia pozaustrojowego 5 tys. zł. Jeżeli u 200 kobiet pojawi się ciąża już po pierwszej próbie, to program pochłonie dokładnie 1 mln zł. Wiadomo jednak, że tak się nie stanie, bo przyjmuje się znacznie mnie zarodków. Dlatego niektóre pary dostawną pewnie po 2 x 5 tys., niektóre 3 x 5 tys., a w iększość pewnie po 1 x 5 tys. zł
- 2 1
-
2017-03-31 12:55
hmmm
Ciekawe czy gość ma dzieci swoje? powinien jakąś maskę kupić, po tym jak dzisiaj poniesie za to klęskę;)
- 3 2
-
2017-03-31 10:43
Do przemyślenia: 12 mies x 14 tys (2)
To "pensja" a raczej "emerytura generalska" flaszki głodzia. Znacznie powyżej 1,1 mln rocznie z naszych podatków.
- 23 4
-
2017-03-31 12:51
Zalajkowało towarzystwo wrogów matematyki ;)
- 3 1
-
2017-03-31 10:52
Sory pomyłka ale jednak kwota zaspokoiłaby kilkanaście par.
j.w.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.