• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wegetarianka w ciąży

17 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Sposób odżywiania przyszłej mamy ma wpływ na zdrowie i rozwój dziecka. Sposób odżywiania przyszłej mamy ma wpływ na zdrowie i rozwój dziecka.

Zdrowe odżywianie - dla jednych to podstawa zdrowego trybu życia, dla innych napędzanie kabzy dietetykom.



Jednak wszystko wygląda inaczej, gdy kobieta zachodzi w ciążę. Od jej wiedzy zależy czy dziecko otrzyma wystarczającą ilość składników odżywczych niezbędnych do prawidłowego rozwoju. Wiedza na temat zdrowego odżywiania nieustannie ewoluuje i często ulega modom.

Na wątpliwości naszej czytelniczki - wegatarianki - odpowiada Anna Słomkowska - dietetyk i doradca żywieniowy z poradni dietetycznej Dietetyk Trójmiasto.

"Mam na imię Natalia, mam 27 lat i od 5 lat jestem wegetarianką. Tydzień temu dowiedziałam się, że jestem w 6 tygodniu ciąży. Spotykam się z różnymi opiniami na temat ciąży i wegetarianizmu. Lekarz ginekolog, który będzie prowadził moją ciążę, zalecił mi powrót do - jak się wyraził - "normalnego" żywienia. Osobiście nie wyobrażam sobie jedzenia mięsa. Czy istnieje sposób na to by nie rezygnować z wegetarianizmu i urodzić zdrowe, dobrze odżywione dziecko?"

Oto odpowiedź naszej ekspertki:

Rzeczywiście, wegetarianizm może być przyczyną ograniczeń w dostarczaniu niektórych składników odżywczych do organizmu i faktycznie niektóre mamy decydują się na powrót do "normalnego" żywienia. Ewentualne niedobory białka, witamin i minerałów oraz odpowiednich tłuszczów w  okresie ciąży i karmienia piersią mogą rzutować na potencjalne problemy zdrowotne dziecka i twoje. U dziecka to może być spadek odporności, zwiększone ryzyko wad cewy nerwowej oraz otyłości, u ciebie mogą to być np. problemy z laktacją, wypadanie włosów i kruchość paznokci oraz ogólne osłabienie organizmu (spowodowane np. anemią z powodu braku żelaza hemowego w diecie). Dlatego jest to temat mocno dyskusyjny w środowiskach medycznych.

Jednak mamy wegetarianki, które zwracają uwagę na właściwe skomponowanie jadłospisu, rodzą zupełnie zdrowe dzieci. Taka dieta wymaga znaczenie większej uwagi i pracy ze strony mamy, ale jest możliwa do wykonania. Warzywa i owoce nie są w stanie dostarczyć Ci wszystkich składników odżywczych, jeśli spożywasz nabiał znacznie łatwiej będzie ci zbilansować dietę. A zatem jeśli nie jesteś w stanie wrócić do włączenia do diety produktów mięsnych, musisz z uwagą komponować posiłki.

Jakie produkty roślinne szczególnie powinny znaleźć się w twoim jadłospisie?

Kasze - źródła węglowodanów, witamin z gr.B oraz białka: jaglana (ma silne właściwości odkwaszające organizm), gryczana, kuskus i kukurydziana.

Zboża - orkisz i amaratnus.
Warzywa strączkowe, które będą dostarczać ci białka (źródło aminokwasów potrzebnych do budowy komórek) - soczewica, czerwona fasola, ciecierzyca, bób.

Warzywa - najlepiej sezonowe i z lokalnych upraw, zjadaj je pod różnymi postaciami: gotowane, pieczone, surowe, pij soki warzywne. To twoje główne źródło witamin i minerałów.
Orzechy i nasiona, które będą źródłem białka, tłuszczu i cennego wapnia - sezam, siemie lnianę, orzechy włoskie i laskowe, pestki słonecznika i dyni

Tłuszcze niezbędne dla odporności i budowy układu nerwowego. Tłuszcze pochodzenia roślinnego tłoczone na zimno! Będą głównym źródłem kwasów omega-3. Proponuję do smażenia używać olej rzepakowy, oliwa z oliwek oliwa virgin),a do spożywania na surowo oliwa extra virgin i olive oil, sezamowy, słonecznikowy, sojowy, kukurydziany.

W okresie ciąży u wegetarianek, które niezupełnie radzą sobie z dietą, można uzupełnić ją suplementami witamin, minerałów i kwasów tłuszczowych. Jednak decyzje o suplementacji zawsze podejmuje lekarz prowadzący, który na podstawie wyników i wywiadu jest w stanie ustalić odpowiedni preparat.

Zapytaj eksperta!
Planujesz zostać rodzicem, a może już nim jesteś i potrzebujesz porady ekspertów w sprawach zdrowia czy wychowania lub z zakresu prawa i psychologii dziecka?

Nasi eksperci z  Poradni dietetycznej - Trójmiasto Dietetyk , Legal Salutaris, a także Robert Nitkowski - Specjalista położnictwa i ginekologii, odpowiedzą na twoje wątpliwości.
Skorzystaj z naszego formularza

Opinie (79) 2 zablokowane

  • dieta

    W ciąży "chodziłyśmy" równo z moją przyjaciółką - wegetarianką i ona miała często wyniki badań krwi nawet lepsze ode mnie, ale niewiele lepsze ;) A po porodzie obie czasem wspierałyśmy się lactosanem mama, kiedy pokarmu było za mało, więc jak widać dieta może być różna, a efekty podobne. Jedynie czasem mam wrażenie, że trochę więcej czasu zajmuje jej przygotowanie posiłków, by było odpowiednia zbilansowane.

    • 0 0

  • WW (3)

    Wegetarianie a szczególnie weganie to najbardziej upierdliwi ludzie jakich znam ;-( wszystko kręci się wokół żarcia i moga godiznami na ten temat nawijac .... a kogo to obchodzi co oni jedzą ????

    • 21 22

    • trafiłeś na takich.

      ja tam nie gadam o tym, za to mnie mięsożercy wypytują ciągle: co ty w ogólejesz? itp, nie lubie tego tematu, chyba ze ktos chce na spokojnie pogadac bez nerwów. pozdro

      • 0 0

    • Prawde powiadacie ! nic tylko soja i kiełki, kiełki i soja ehhhh

      • 4 1

    • to znajdz sobie przyjaciol z zaintersowaniami podobnymi do Twoich

      • 7 1

  • (10)

    a czy pierwotny był roślinożerny? Zęby, żoładek ,produkowane soki, układ pokarmowy - przystosowany do wsuwania roślin nie mięsa - mięso jemy tylko przetworzone. Ciekawi mnie co podjadał nasz przodek - bo mit z mamutami (że na nie polował) jest już obalony.

    • 19 7

    • (8)

      to na ch ci kły?

      • 6 5

      • kły mają również zwierzęta roślinożerne (4)

        Za to w przeciwieństwie do mięsożerców człowiek nie wytwarza kwasów trawiących mięso. Mamy za długie jelita do trawienia mięsa. Mięso sprzyja powstawaniu nowotworów jelita żołądka odbytu. J mięsa prowadzi do Dny moczanowej, która niszczy stawy, A tak wogóle to tradycja jedzenia mięsa ma nie więcej niż 100 lat w większości kultur. Kiedyś to tylko arystokracja jadła albo ludzie na północy gdzie nie było roślinności większą cześć roku.

        • 0 0

        • (2)

          Proszę o jakiekolwiek poważne potwierdzenie, że jedzenie mięsa prowadzi do dny moczanowej (badania, źródła, artykuł? )

          • 0 0

          • Swinia nie wydala praktycznie kwasu moczowego (1)

            Człowiek , który je mięso jest zakwaszony kwasem moczowym. Co więcej kwas moczowy jest uzależniający. Stąd ludzie tak pragną mięsa. Przy przechodzeniu na wegetarianizm trzeba zrobić detox i jest to dość trudne. Potem całkowicie zanika ochota na białko zwierzęce. Chętnie podałbym Ci kilka tytułów książek ale lepiej będzie dla Ciebie jeśli sam zgłębisz temat. Nie mam zamiaru Cię przekonywać. Napisałem tylko to co przeczytałem i wiem z praktyki. Dodam tylko, że zakaz jedzenia wieprzowiny w Islamie jako najgorszego mięsa nie wziął się "z nieba". Zartuje.To Właśnie Allah zabronił.

            • 0 0

            • trochę faktów

              - świnia nie wydala dużo kwasu moczowego, bo podobnie jak człowiek (ssaki) jest zwierzęciem ureotelicznym, czyli azot wydala w większości w postaci mocznika a nie kwasu moczowego.
              - kwas moczowy powstaje podczas metabolizmu puryn. puryny w większej ilości są w mięsie (głównie podrobach) ale także: roślinach strączkowych, kakao, owocach morza, soczewicy, brukselce itd. dlatego te produkty eliminuje się lub ogranicza w diecie osób chorych na dnę moczanową.
              - hasło "jedzenie mięsa prowadzi do dny moczanowej" jest takim samym nadużyciem jak hasło w drugą stronę np "nie jedzenie mięsa prowadzi do anemii"
              - może wieprzowina jest w Islamie zakazana, bo świnia jest konkurentem człowieka w zdobywaniu żywności? świnia nie podszczypie trawy jak owca, wielbłąd itp, tylko przeryje ziemię w poszukiwaniu korzeni, kłączy i bulw. może miało to uchronić mało urodzajne ziemie przed dodatkową destrukcją ze strony tego zwierzęcia?

              • 0 0

        • Człowiek jest wszystkożerny. Jelita mamy średniej długości, de facto do trawienia samych roślin zbyt krótkie :P

          • 0 0

      • (2)

        Człowiek jest zwierzęciem roślinożernym, jednak mogącym na wypadek awaryjny się posilić mięsem. Stąd na przykład SZCZĄTKOWE (nigdy nie były w pełni użyteczne!) kły, czy też zbyt długi układ pokarmowy na trawienie mięsa (które już w jelitach zaczyna zwyczajnie gnić). Ponadto amylazy zawarte w ludzkiej ślinie nie są szczególnie przydatne przy trawieniu tkanek zwierzęcych. Jest tego wiele, ale w skrócie można powiedzieć, że ta mięsożerność człowieka jest mocno na wyrost...PS. Zadanie domowe - czemu zdrowy wegetarianin nie miewa tzw zgagi, a praktycznie każdy mięsożerny ją miewa? ;)

        • 5 6

        • Ja nie mam zgagi, a jem mięso. W jelitach mięso nie gnije bo jest trawione w głównej mierze w żołądku. Sama 3 lata nie jadłam mięsa. Dietę miałam bardzo bogatą i pilnowałam żeby była zbilansowana jednak czułam się coraz słabsza i słabsza, a dziś muszę walczyć z anemią. Może nie każdemu, ale mnie jest mięso potrzebne do życia czy mi się to podoba czy nie.

          • 2 0

        • ja nie miewam a jem dużo mięsa

          • 0 0

    • przede wszystkim padlinę

      • 1 0

  • Przeciwnikow wegetarian (zwlaszcza tych ktorzy chca linczu na kolesiu ktory (3)

    wyrzucil psa przez okno - patrz artykul w dziale "wiadomosci") zapraszam goraco do dyskusji. Jakie zwierze dzis panstwo jedli na kolację??

    • 18 7

    • świnkę

      pycha :)

      • 0 0

    • Ja jadłem kiełbasę krakowską czyli wołowinę, była tak dobra że zjadłem całe 10dg, mam płakać że krowę sobie zjadłem a mogła sobie jeszcze pożyć i żuć trawę przez kilka lat? Proszę Cię...

      • 8 10

    • ni przypiął, ni przyłatał.

      • 3 2

  • konsekwencja

    pytanie do Andżeliki - a z jakiego zwierzęcia masz buty na zimę? albo nową torebkę? pewnie w szafie i pasek skórzany się znajdzie...

    • 2 1

  • Niestety na temat wegetarian/wegan krąży mnóstwo niedorzecznych mitów. (7)

    Na przykład:Wegetarianin nie dostarcza sobie białka - bzdura. Produktami zawierającymi to tzw. "pełnowartościowe" białko (czyli komplet wszystkich potrzebnych nam aminokwasów) są ryż, kasza, rośliny strączkowe czy orzechy.Ludzie, odrzuccie wszelkie mity i stereotypy i zacznijcie myślec!

    • 42 12

    • To prawda, że można żyć bez mięsa - jak np. od wieków w Azji (2)

      Jednak wiąże się to z odpowiednim sposobem odżywiania, dobrze dobraną dietą oraz kontrolowaniem poziomu różnych substancji w organizmie. Jak natrafiłem na forum wegetarian, to dopiero zobaczyłem ile rzeczy muszą oni pilnować i jakie niedobory przy nieodpowiedniej diecie niektórzy (ci bardziej lekkomyślni) mieli. Jednym słowem wszystko można ale trzeba to robić z głową i chcieć. Ja osobiście lubię kotlety :)

      • 5 1

      • od 1991 roku jestem bezmięsny (1)

        i nic nigdy specjalnie nie kontrolowałem. Swego czasu byłem nawet honorowym dawcą krwi, ale ze względów genetycznych musiałem przerwać oddawanie.Gdy z różnych względów robię sobie badanie krwi, zawsze mam "wyniki niemowlaka".A jem tradycyjnie, bez wybrzydzania polski posiłek, czyli ziemniaki, surówka, schabowy(sojowy), albo zamiennie zupa na maśle, bądź oleju. Czasem sobie ryż robię na obiad z warzywami.Wegetarianizm nie jest jakąś czarną magią, wystarczy poznać podstawy, najlepiej przeczytać jakąś książkę, bądź jakiś obszerniejszy artykuł i można rzucić mięso.

        • 3 0

        • Dokładnie... wielki plusik

          Po tonie wypowiedzi poznaje, ze miesa nie jesz. Pozdrawiam

          • 0 0

    • pełnowartosciowe bialko w ros;inach - bzdura (3)

      w roslinach bialko jest niepelnowartosciowe, maja niedobory np. tryptofanu, ktory mozna dostarczac jedzac przetwory mleczne np. jogurt. Pełnowartościowe białko zawiera też jajo kurze, ktore zawiera idealna olosc wszystkich aminokwasow, podobnie jak kobiece mleko.

      • 2 5

      • Jakoś się nie chce wierzyc, że jesteś studentką dietetyki.

        Tryptofan w sporych ilościach zawierają ziarna soi, słonecznika czy pestki dyni.

        • 3 0

      • w 18 wieku też ludzie myśleli że dużo wiedzą (1)

        Jeśli praktyka pokazuje, żę teoria jest w błędzie tym gorzej dla praktyki. Jak wytłumaczysz fakt, żę ludzie żyjący w wysokich Andach żyją nawet po 130 lat a wżyciu nie jedli mięsa?

        • 1 0

        • Pytanie czy nasz organizm i metabolizm jest identyczny jak ludz w Andach

          To nie takie proste.

          • 0 0

  • To brzmi tak niedorzecznie (2)

    jak feministka w ciąży!Zdrowie albo patologiczne zachowania wybór należy do ciebie. Przy zcym nie potępiam jaroszek w ciąży.Swoją drogą to nieprawdopodobne aby wegetarianka zaszła w ciążę. Wegetarianie są na ciągłym głodzie przynajmniej ci których znam.

    • 10 43

    • w takim razie masz male grono znajomych

      • 0 0

    • HAHAHAHAHA! dobre :)

      • 1 1

  • jestem wegetariankąod ponad 20 lat (2)

    mój mąż nawet dłużej , mamy 13-letniego syna - wegetarianina od poczęcia. Wszyscy jesteśmy zdrowi, synek praktycznie nie choruje. Dziwi mnie opinia ,,specjalistki" ,że wegetarianki mają problem z karmieniem piersią. To chyba kwestia indywidualna każdej kobiety. Ja swojego synka karmiłam piersią ponad 2 lata, gdy tymczasem moje mięsożerne koleżanki traciły pokarm po kilku miesiącach !!! Żadnej anemii nie miałam, w czasie ciąży wspomagałam się jedynie falvitem, czy coś w tym stylu. Jedyne czego żałuję to to, że ja tak późno zostałam wegetarianką - ale to już nie wróci. Wszystkie kobiety- wegetarianki zachęcam do kontynuowania tego sposobu na życie - nie ma co zatruwać dziecka i siebie nieżywymi stworzeniami - wystarczy obejrzeć tylko jeden program z rzeźni lub przeczytać ,,skład" mięsa, by upewnić się w słuszności swojej wegetariańskiej drogi !!!

    • 8 4

    • gratuluję!

      • 0 0

    • Współczuję!

      • 2 0

  • Niech se wegeteruje (19)

    Ale jak dziecko się urodzi to powinna dziecku zapewnić mięso. Niektóre składniki są niezastąpione a mięso takie składniki odżywcze posiada

    • 30 51

    • To napisz mi proszę (3)

      ...cóż za niezastąpione składniki odżywcze posiada mięso :) Może te wszystkie hormony i inne farmaceutyki, którymi są faszerowane zwierzęta "przemysłowe" ??

      • 3 3

      • (1)

        Fakt, lepiej nafaszerowac sie nawozami fosforowymi, pestycydami i olowiem.

        • 3 0

        • a wiec wracamy do punktu wyjścia

          kazde pozywienie jest skazone chemia. No ale przy takim zaludnieniu i takiej presji gospodarczej, to nie dziwi. Jednak padliny nie tkne. Pozdrawiam ciepło

          • 0 0

      • Nie neguje ale

        chociazby kreatyna - poparawiajac sile i wytrzymalosc . Rosliny jej nie maja :)

        • 1 0

    • Podaj jaki składnik odżywczy jest tylko w mięsie, skoro masz tak wspaniałą wiedzę na temat odżywiania. (10)

      • 6 3

      • tauryna, karnityna (5)

        i wiele innych, poza tym białko dostarczysz ale mnie wartościowe

        • 6 5

        • dodam jeszcze (1)

          że tauryna jest bardzo ważna - jest budulcem mózgu w fazie rozwoju

          • 2 0

          • w red bullu jest tauryna

            • 1 0

        • taurynę wytwarza człowiek sam w niewielkich ilościach, źródłem może być także soczewica. Karnityna jest również syntetyzowana, śladowe ilości również występują w roślinach. a przy odpowiednio zbilansowanej diecie można dostarczać odpowiednie białka do organizmu wykluczając spożywanie mięsa.

          • 2 4

        • mozesz dzielic włos na czworo (1)

          jednak ludzie tez ewoluuja. Tylko w którym kierunku sam idziesz? Miecho z marketów, zeby dostarczyc karnityny? No przepraszam za ton, ale jesli przetrwaeś na tym co jest dostepne to jednak ewoluujesz.

          • 7 4

          • Wiesz, wydaje mi się że mięso można kupić nie tylko w markecie. Naprawdę są miejsca, gdzie można kupić naprawdę dobre mięso, wyobraź sobie nie tylko wegetarianie dbają o to co jedzą

            • 7 4

      • sa tacy, którzy wcale nie jedza przez lata i maja sie dobrze (1)

        i jak to wytłumaczysz, mądralo?

        • 3 5

        • jest wielu, którzy palą i żyją.jest wielu pijących i żyjących bez chorób.I co?Nic statystyka.

          • 2 0

      • cholekalcyferol

        • 4 0

      • białko, wit B12, zelazo

        znajdziesz w w roslinach

        • 5 2

    • To nie tak, ze wegetarianie rezygnuja z jakiegos skladnika w diecie (2)

      oni zastepuja tylko źródło. Bywa, ze te skladniki sa lepiej przyswajalne przez organizm. Ale w sumie chodzi o filozofie zycia, a nie dbalośc o sylwetke, czy inne takie modowe trendy.

      • 16 5

      • (1)

        NIEPRAWDA, białko roślinne jest niepełnowartościowe.

        • 7 4

        • ciekawe, rozwiń temat

          • 2 0

    • jo, bo schabowy i ziemniaki to myslisz, ze dostarczaja

      wszystkie skladniki odzywcze :D

      • 15 4

  • I tutaj wychodzi cała prawda i frajerach dajacychsie nabrac na kolejne wymyslone diety! (3)

    Niektórzy maja wiecej rozumu i ze wzgledu na dziecko na okres ciazy odzywiaja sie normalnie bo niechca truc dziecka jeszcze nie narodzonego.ALe niestety są tez tacy co im tego rozumu brak i sam znam takie co teraz dziecko wiecej czsu jest u lekarza niz w szkole!!Takie tez własnie głupie mówiły ale kolerzanka wegetarianka wciazy dalej jadła jak wegetarianka i nic sie dziecku nie stało.Mozna tą głupote porównac do innego głupka który mi mówił ze on od 20 lat tylo na czerwonym przechodzi i jeszcze zyje.Widziałem tez niestety takich jak potem zgineli pod kołami auta z własnej głupoty.Wegetarianizm to głupota wymyslona przez sekciazy dla naiwniaków.skutki niestety czesto sa fatalne.

    • 6 19

    • hahahahah

      ...i tutaj wychodzi cała prawda o totalnym braku wiedzy na temat i przesłankach wegetarianizmu :) Żyj zdrowo i długo objadając się tym cudownym i zdrowiutkim mięskiem... ;) hehe

      • 0 1

    • (1)

      miałem taką dziewczynę w klasie. rodzice od urodzenia tuczyli ją "kiełkami i trawą", słaba, chuda, non stop w gipsie, bo wystarczyło, że się potknęła albo na kogoś wpadła żeby coś strzeliło. robicie dzieciom krzywdę

      • 3 5

      • dokładnie

        chudzielce co męczą się po 5 min na wf

        • 2 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

Maj w Sercu Mamy 2024 - rozwojowy festiwal łączący pokolenia

festyn, warsztaty, spotkanie, joga

Ratuję, bo kocham i potrzebuję

warsztaty

Najczęściej czytane