Szpital Morski im. PCK w Gdyni po kilku latach rozwijania chirurgii rekonstrukcyjnej zdecydował się otworzyć wysokospecjalistyczny i sprofilowany oddział dla pacjentów onkologicznych. To pierwszy taki ośrodek w północnej Polsce.
choroby neurologicznej
14%
Nowoczesny, a przede wszystkim pionierski w regionie Oddział Chirurgii Rekonstrukcyjnej Głowy i Szyi i Chirurgii Robotycznej zainaugurował właśnie działalność w ramach redłowskiego szpitala. Nowa jednostka zapewni leczenie dla pacjentów onkologicznych, a także dla chorych, którzy po terapii potrzebują działań rekonstrukcyjnych.
- To jest oddział unikalny w skali województwa ze względu na sprofilowanie na leczenie nowotworów głowy i szyi oraz następstw tych chorób. Ośrodek ma za zadanie oferować pełen pakiet wysokospecjalistycznego leczenia ukierunkowanego, aby nowotwory diagnozować, skutecznie leczyć i aby to leczenie pozostawiało jak najmniej następstw po sobie - mówił lek. Michał Dawidek, specjalista otolarygologii.Oddział został doposażony w nowoczesny sprzęt, w tym między innymi w kolumnę endoskopową w jakości 4K, która pozwala diagnozować i operować nowotwory w obrębie krtani, gardła i jam nosa w najwyższej rozdzielczości, co zwiększa bezpieczeństwo.
Ponadto do dyspozycji chirurgów jest egzoskop, który umożliwia operowanie w zbliżeniu, w bezpośrednim powiększeniu i oświetleniu pola operacyjnego, co zwiększa precyzję operatora.
Nowa poradnia w Trójmieście ma skrócić kolejki
Pierwszy ośrodek na Pomorzu z taką ofertą świadczeń
Nowa jednostka znajduje w budynku nr 5, gdzie na parterze zorganizowano sale chorych, salę pooperacyjną czy gabinet diagnostyczno-zabiegowy. Natomiast oddział stał się częścią Gdyńskiego Centrum Onkologii, gdzie mieści się również blok operacyjny i gdzie stacjonuje robot da Vinci.
- Oddział dysponuje możliwościami leczenia robotycznego za pomocą aparatu da Vinci, leczenia klasycznego oraz małoinwazyjnego za pomocą chirurgii laserowej. Od 5 lat operujemy zaawansowane nowotwory z wykonaniem rekonstrukcji. Używamy przeszczepów tkanek z obrębów uda, wykonując zespolenie naczyń krwionośnych i nerwów. To są rzeczy wykonywane pod mikroskopem, precyjnie i obecnie wykonywane w niewielkiej liczbie ośrodków w Polsce. Jesteśmy pierwszym ośrodkiem, który takie zabiegi wykonuje na Pomorzu - podkreśla lek. Michał Dawidek.
Szpital podał przyczynę zalania. Straty wyceniane na 2,3 mln zł
Nawet od 4 do 6 operacji w tygodniu
Oddział ma 10 łóżek, z możliwością dostawienia kolejnych 6 miejsc. W ciągu tygodnia specjaliści będą w stanie wykonać od 4 do nawet 6 operacji, co jednak zależy od poziomu złożoności zabiegów. Niektóre zabiegi rekonstrukcyjne potrafią bowiem trwać nawet 10 godzin. Natomiast specjaliści chcą cały czas dalej rozszerzać zakres prowadzonych operacji.
- W naszych najbliższych planach jest ośrodek chirurgii podstawy czaszki. W tym miejscu chcemy również operować nowotwory jam nosa, podstawy czaszki za pomocą technik endoskopowych i otwartych we współpracy z neurochirurgią - dodał lek. Michał Dawidek.
Pacjent z tętniakiem uratowany. Pierwsza taka proteza w Polsce
"Onkologia staje się plagą dzisiejszych czasów"
Skomplikowane zabiegi rekonstrukcyjne w obszarze głowy i szyi są obecnie wykonywane jedynie w kilku ośrodkach w Polsce. Na Pomorzu były wykonywane pojedyncze podejścia, natomiast spora część pacjentów musiała dojeżdżać do dalszych ośrodków w Poznaniu, Bydgoszczy czy Gliwicach.
Teraz ma się to zmienić. Zapotrzebowanie jest duże, ponieważ postęp medycyny daje możliwość myślenia już nie tylko o przeżyciu pacjenta, co stanowi podstawowy cel, ale również zapewnienie komfortu życia już po operacji.
- Onkologia staje się plagą dzisiejszych czasów i każde poszerzenie działalności leczniczej na niezwykle wysokim poziomie daje pacjentom szanse na wyleczenie i szanse na życie - mówi Andrzej Bartnicki, przewodniczący Komisji Zdrowia w Urzędzie Marszałkowskim. - Dlatego nigdy nie mieliśmy wątpliwości, że jeśli istnieje możliwość poszerzenia leczenia w dziedzinie onkologii, to zawsze musimy na to znaleźć pieniądze.
Leczenie skrojone na miarę
W przypadku nowotworów głowy i szyi jest to niezwykle ważne, bowiem często zmiany patologiczne są umiejscowione w strategicznych miejscach odpowiadających za mowę, oddychanie, połykanie czy oddziałują na wygląd.
- To jest idea i misja ośrodka. Chcemy dostarczyć pacjentom leczenie skrojone na miarę, dać techniki dostępne w medycynie i dobrać je do konkretnego pacjenta, aby uzyskać efekt wyleczenia, co jest najważniejsze, a w drugiej kolejności, żeby uzyskać jak najlepszą funkcję za pomocą chirurgii rekonstrukcyjnej lub mikroinwazyjnej. Inwestycja kosztowała ponad 5,3 mln zł, z czego środki Samorządu Województwa Pomorskiego to 5,18 mln zł, a środki "Szpitali Pomorskich" to
blisko 0,15 mln zł.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy