- 1 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (91 opinii)
- 2 Pogrzeby, które chcemy zapomnieć (108 opinii)
- 3 Odra wraca? Do kwietnia więcej przypadków niż w całym ubiegłym roku (104 opinie)
- 4 Lekarze z Gdańska z pierwszą w kraju robotyczną operacją przepukliny (8 opinii)
- 5 Alergie zaatakowały wcześniej niż zwykle. "Otwarte okno to zło" (87 opinii)
- 6 Zmiany skórne i świąd? To może być AZS (9 opinii)
Trudny czas w okulistyce. "Przecież nie badamy przez telefon"
- Od pewnego czasu obserwujemy, że pacjenci z jaskrą czy zaćmą trafiają do nas zdecydowanie zbyt późno - mówi dr n. med. Witold Kokot, kierownik Oddziału Okulistycznego Szpitala św. Wojciecha w Gdańsku. Ze specjalistą w dziedzinie okulistyki porozmawialiśmy o problemach z dostępnością do świadczeń i o pracy oddziałów w czasie pandemii.
Dr n. med. Witold Kokot: W mojej ocenie zwiększenie pracy zdalnej oraz nauka online nie będą rzutować na znaczne pogorszenie wzroku w społeczeństwie. Osoby, które lubią spędzać czas przed telefonem i komputerem, i tak to robią kosztem aktywności fizycznej. Problemem jest natomiast przede wszystkim ograniczona dostępność do opieki okulistycznej.
Czytaj też: Operacja zaćmy bez kolejki w szpitalu na Zaspie
Czym to się objawia?
W tym momencie łóżka na oddziałach okulistycznych zostały w wielu przypadkach przeznaczone na leczenie chorych z infekcją COVID-19. Ograniczono lub całkowicie wstrzymano przyjęcia planowe. Praktycznie jedynym trójmiejskim oddziałem okulistycznym operującym chorych w trybie zabiegów planowych jest nasz oddział w Szpitalu św. Wojciecha.
Przy okrojonym zespole lekarzy i pielęgniarek częściej pojawiają się problemy związane z przekładaniem zabiegów. Test w kierunku COVID-19 wykonuje się u każdego chorego przyjmowanego na oddział. W przypadku dodatniego wyniku zabieg musi być odroczony.
Okuliści w Trójmieście na NFZ i prywatnie
Jak spadek dostępności do świadczeń wpływa na pacjentów?
Od pewnego czasu obserwujemy, że pacjenci z jaskrą czy zaćmą trafiają do nas zdecydowanie zbyt późno. Wynika to z tego, że wydłużył się czas oczekiwania na zabieg planowy. Wielu pacjentów ma obawy przed planowaną hospitalizacją w okresie pandemii, chcą zgłosić się na operacje po zaszczepieniu.
Kolejnym problemem jest ograniczanie działania poradni w reżimie pandemicznym, co również bardzo ograniczyło dostępność do opieki okulistycznej. Zwróćmy uwagę, że w tej specjalizacji nie ma możliwości wykonania badania okulistycznego przez telefon. W ramach teleporady można przedłużyć leki, ale trudno jest ocenić ich skuteczność. W większości przypadków konieczne jest badanie okulistyczne w gabinecie.
Czytaj też: Pracujesz w domu i przy komputerze? Oszczędzaj oczy
Od kiedy utrzymuje się taka sytuacja?
W zasadzie od początku pandemii, ale obserwujemy to przede wszystkim podczas kolejnych fal pandemii. Aktualnie wobec zaostrzenia obostrzeń niektóre placówki wstrzymały przyjęcia planowe. W naszym przypadku ograniczyliśmy je z powodu problemów z obsadą anestezjologiczną podczas operacji okulistycznych. Znaczna część anestezjologów została przekierowana na oddziały covidowe. Podobnie młodzi lekarze w trakcie specjalizacji z okulistyki również bezpośrednio wspomagają walkę z COVID-19.
Miejsca
Opinie (46) 3 zablokowane
-
2021-04-18 13:47
Pod koniec roku 2019, rozpocząłem odczulanie. W momencie gdy wybuchła narodowa panika w kwietniu 2020 r. mój lekarz mi podziękował i zamknął mi drzwi przed nosem. Dziękuję za taką "służbę" zdrowia.
- 19 1
-
2021-04-18 13:55
Przyjdzie jeszcze dzień, w którym i covid'a będą leczyli przez telefon.
Wystarczy, że zabiorą dodatki i powrócą do pensji jak sprzed roku
- 2 0
-
2021-04-18 13:59
Do okulisty dostałam się bardzo szybko jak nigdy za tydzień ,bo ludzie z powodu KOro rezygnują
wcale nie myśląc ,ze w gabinecie jest sterylnie ,wiadomo doktor też nie chce chorować , więc myslcie bo myslenie nie boli
- 3 2
-
2021-04-18 14:58
Ankieta jak zwykle
Nie nie są bezpieczne placówki ale nie nie odwołałam wizyty
- 2 0
-
2021-04-18 16:13
Praca w Przychodni OKO to fikcja (1)
Na początku marca miałam wizytę w Przychodni OKO w Gdyni (na ul. Śląskiej). Na wizytę czekałam 1.5 roku ponieważ została ona przełożona z 09.2020 na 03.2021. Mam podejrzenie jaskry, w związku z czym powinnam być i dotychczas bylbyłam pod stałą kontrolą okulisty. Ale w marcu tego roku Pani doktor mnie zaskoczyła swoim zaangażowaniem. Wizyta trwała 3 minuty (tyle trwało wypisanie skierowania na badanie OCT oraz napisanie na karteczce informacji dla pań w rejestracji aby umówily mnie na kolejną wizytę - za rok). Od Pani doktor usłyszałam, że jeżeli chcę aby zbadano mi wzrok to mam iść do optometrysty np. w Rivierze.
- 2 0
-
2021-04-18 21:03
Po okulary idzie się do magistra optometrysty. Po leczenie jaskry lub innych chorób oczu idzie się do lekarza kulisty.
- 1 0
-
2021-04-20 07:35
To smutne, ale ludzie sami sobie są winni.
Głosujecie na konserwatystów, których ideą jest trzymanie ludzi za pysk, zaprdlnie za miskę ryżu, i co niedziela kościółek. Dają wam ochłap raz w roku albo co miesiac na dziatwe a 1.5x tyle zabierają. służba zdrowia nie istnieje i nie będzie istniała, dopóki się jej nie sprywatyzuje.
Jednak taka sytuacja nigdy nie nastąpi. Bo to MY jesteśmy ludem maryjnym, jezusek jest NASZ, polski. I Jsław zawsze dziewica.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.