• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tabletka "dzień po" bez recepty. - Nie będziemy sprzedawać jej każdemu - mówią aptekarze

Elżbieta Michalak
18 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Bez recepty dostępny będzie tylko preparat EllaOne. Do wydania innych tego typu leków wciąż potrzebna będzie recepta. Bez recepty dostępny będzie tylko preparat EllaOne. Do wydania innych tego typu leków wciąż potrzebna będzie recepta.

Decyzją Komisji Europejskiej tabletka EllaOne, należąca do tzw. awaryjnej antykoncepcji, od poniedziałku dostępna jest w polskich aptekach bez recepty. Nie wszędzie i nie każdy może ją kupić - część aptek trójmiejskich ustaliła własne, wewnętrzne warunki.



Czy to dobrze, że preparat EllaOne wydawany będzie bez recepty?

Preparat EllaOne funkcjonuje na polskim rynku od kilku lat, wcześniej dostępny był jednak tylko po okazaniu recepty. W poniedziałek, 12 stycznia, zgodnie z zaleceniami Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Leków, Komisja Europejska zniosła obowiązek wydawania recepty na te tabletki. Zastrzegła jednak, że ostateczną decyzję pozostawia krajom członkowskim.

- Wybór taki miały jedynie kraje, w których obowiązuje zakaz stosowania środków antykoncepcyjnych, a w obecnej chwili takie prawo funkcjonuje jedynie na Malcie - wyjaśnia Krzysztof Bąk, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia. - Aby Polska mogła nie przyjąć tej zmiany, trzeba byłoby najpierw stworzyć ustawę zakazującą sprzedaży środków antykoncepcyjnych.

Jak działa środek EllaOne?

- Jednym z mechanizmów jego działania jest zablokowanie owulacji w danym cyklu, jeśli pacjentka zastosowała lek w czasie, kiedy jeszcze nie doszło do owulacji. Lek blokuje działanie hormonu niezbędnego do rozwoju ciąży, czyli progesteronu, uniemożliwiając zagnieżdżenie się zarodka w jamie macicy - to drugi możliwy mechanizm jego działania - mówi dr Sambor Sawicki, specjalista ginekologii i położnictwa. - Dotychczas był on mało popularny ze względu na znacznie wyższą cenę, niż leki o podobnym działaniu, trudno więc ocenić czy stanie się teraz częściej kupowany - dodaje.

Nie we wszystkich aptekach można jednak dostać tego typu preparaty. Niektórym na ich sprzedaż nie pozwala sumienie.

- Każdy może podjąć inną decyzję, ale my nie mamy u siebie tego preparatu, bo choć niechętnie się o tym mówi, to należy on do środków wczesnoporonnych - zauważa Andrzej Denis, rzecznik Gdańskiej, Okręgowej Izby Aptekarskiej i właściciel apteki św. Albert przy ul. Świętojańskiej w Gdyni. - To fakt zagłuszany przez media, ale prawda jest taka, że preparat nie tylko nie dopuszcza do zagnieżdżenia się zarodka, ale może też spowodować poronienie zapłodnionej komórki jajowej.

Tabletki, nazywane w recepcie doustnym środkiem antykoncepcyjnym, stosować można do 120 godzin po odbyciu stosunku płciowego. Na europejski rynek weszły w 2009 r.

- To nic nowego. Tej samej substancji czynnej, tylko w sześciokrotnie mniejszej dawce, używa się też do leczenia mięśniaków macicy - dodaje Andrzej Denis. - 30 mg to naprawdę końska dawka, dlatego staram się zawsze uświadamiać kobiety, które przychodzą do apteki po preparat, o jego pełnym działaniu i długiej liście skutków ubocznych.

Wśród działań niepożądanych są m.in.: mdłości, ból brzucha, głowy, bóle miednicy, wrażliwość piersi, zawroty głowy, zmęczenie, wahania nastroju, bóle mięśni i pleców, zaburzenia miesiączkowania, krwawienie, zaburzenia emocjonalne, niepokój, zaburzenia wzrokowe, trądzik, migrena, dreszcze, a nawet (wśród rzadkich działań niepożądanych) świąd narządów płciowych, pęknięcie torbieli jajnika, zapalenie miednicy mniejszej.

Mimo tego, że od poniedziałku tabletki EllaOne mogą być sprzedawane bez recepty, w trójmiejskich aptekach nie wszędzie i nie każdy może je nabyć. Nie tylko ze względu na poglądy aptekarzy.

- Nie mamy informacji mówiącej o tym, komu możemy wydać lek, dlatego umówiliśmy się między sobą, że wydawać go będziemy jedynie po okazaniu dowodu osobistego, jednocześnie uświadamiając pacjentów o działaniu tego preparatu - mówi pani Ania, farmaceuta jednej z trójmiejskich aptek. - Do tej pory sprzedawaliśmy ok. kilkudziesięciu opakowań miesięcznie tego typu preparatów. Zarówno wtedy, jak i teraz podkreślać będziemy to, że zawiera on bardzo dużą, nieobojętną dla organizmu dawkę hormonów, która potrafi rozregulować hormonalnie organizm kobiety na 5 lat.

- W myśl zasady ogólnej, mówiącej o tym, że leki można wydawać osobom dorosłym, aptekarz ma prawo do odmówienia wydania leku silnie działającego osobom młodszym - mówi jeden z farmaceutów Apteki Grodzieńskiej w Gdańsku. - Obecnie czekamy na ostateczną informację ze strony Urzędu Rejestracji Leków, który powinien wpisać lek na listę tych, które możemy wydawać bez recepty. Nastąpi to pewnie w ciągu kilku dni - do tej pory nie będziemy sprzedawać tego preparatu.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (783) ponad 10 zablokowanych

  • (5)

    Jako farmaceuta mam podzielone zdanie na ten temat. Nie traktuję tego preparatu jako wczesnoporonnego, więc nie mam jakiś oporów przed sprzedażą go. Bardziej boje się, że młode dziewczyny pod wpływem swoich "wielkich miłości" będą dawały się namawiać na seks bez zabezpieczenia, bo przecież jutro można pójść do apteki i kupić tabletkę dzień po. Na szczęście nie jest to najtańszy preparat, więc chociaż tutaj będzie jakiś hamulec i argument przeciw zakupowi. Bo nie sądzę aby w młodym wieku ktoś się przejmował, ze tabletka może mieć jakieś negatywne skutki w przyszłości. Przedtem tabletka dzień po wymagała biegania w poszukiwaniu ginekologa który wypisze receptę i rzeczywiście dochodziło do tego tylko w sytuacjach awaryjnych. Mam nadzieję, że teraz nie wejdzie ona do użytku na porządku dziennym, ponieważ ma ona naprawdę duży wpływ na organizm i nigdy nie wiadomo jakie skutki wywoła u konkretnej osoby.

    • 10 5

    • "Jakichś oporów", nie "jakiś". (3)

      Osoba z wyższym wykształceniem powinna umieć się posługiwać językiem ojczystym.

      • 2 4

      • (2)

        Farmaceuta kontra Polonista :P

        • 2 2

        • Tak się składa, że również jestem farmaceutą. (1)

          • 0 3

          • Tak się składa, że nie masz poczucia humoru.

            • 1 2

    • Ty taki farmaceuta jak ja pianista

      a inne leki też są paskudne i nigdy nie wiadomo jakie one skutki wywołają u konkretnej osoby.

      • 2 2

  • apteki działają niezgodnie z prawem (16)

    Apteka nie ma prawa wymagać od osób kupujących lek bez recepty dowodu osobistego, jest to niezgodne z prawem. Do niedawna było tak, że leków nie można było sprzedać osobie poniżej 13 roku życia (czyli bez zdolności do czynności prawnych). Obecnie leki bez recepty mogą zostać wydane każdej osobie, która będzie chciała je zakupić. Nie ma żadnego rozporządzenia, ani ustawy która określałaby od jakiego wieku można zakupić leki bez recepty - w związku z tym prawo do ich zakupu ma każda osoba. Dobrze, ze strony aptekarzy, że będą uprzedzać o dużej ilości hormonów zawartych w tej tabletce. Jednak to, że odmawiają sprzedaży tabletki zasłaniając się klauzula sumienia to trochę nie logiczne. Jak wiemy klauzula ta dot. Lekarzy, a nie farmaceutów. A co do poronienia. Rozumiem, że aptekarz nie kończył medyczny tylko farmacje i mogą dobrze nie znać się na dokładnej biologii człowieka, ale żeby nie wiedzieć jak dochodzi do zapłodnienia i w jakim czasie?! NA LITOŚĆ BOSKĄ ! To są podstawy wiedzy o człowieku! Na stanowisku w aptece. I później dochodzi do tego, że taki aptekarze tak jak w artykule powyżej plecie piąte przez dziesiąte, że ta tabletka doprowadza do poronienia. W każdym razie od każdego od kogo zażądają dowód osobisty w aptece ma prawo złożenia skargi na pracownika. A pracownikowi grożą z tego powodu konsekwencje. Tylko jak tu składać skargę do wyższej instytucji skoro rzecznik Izby Aptekarskiej też trzyma siebie kurczowo wersji o poronieniu. Nieznajomość prawa szkodzi. A odnosząc się do tego, czy dobrze że wprowadzili te tabletki- odpowiadam TAK. W całej EU funkcjonują te tabletki i krzywda się nikomu nie dzieje. W UE nikt nie zwraca uwagi na wyznanie, ponieważ prawo stanowi się dla każdego człowieka, Muzułmanina, Chrześcijanina, Żyda. Tylko Polska jest krajem gdzie liczy się głos księży i dochodzi do tego, że to Oni decydują o tym co ma być legalne, a co nie. Pomimo, że jestem katoliczką i wierze w Boga, jestem też człowiekiem. I właśnie dlatego uważa, że każdy powinien mieć prawo do wolności, a w prawie do wolności zawiera się z prawo wyboru wiary. Jeżeli ktoś chce przestrzegać nakazów Kościoła to niech przestrzega, ale jeżeli nie chce to niech nie przestrzega. To jego wybór. Prawa kościelnego niech przestrzegają osoby, które są tego wyznania i każde inne, które chcą. Prawa nie stanowi Kościół tylko Państwo. A prawo państwowe poziom być dla każdego. Pozdrawiam i dla wszystkich osób, życzę zrozumienia stanowisk innych osób i nie bojkotowania ich, że mają odmienne poglądy.

    • 76 21

    • bezprawie w aptekach (5)

      Jakim prawem pan lub pani w aptece ma mnie wylegitymować?

      • 3 0

      • Żadnym prawem!!! (4)

        Posiadacz dowodu osobistego jest zobowiązany okazywać ten dokument uprawnionym organom i instytucjom. Prawo do legitymowania osób w celu ustalenia ich tożsamości wynika z przepisów regulujących działalność właściwych organów. Prawo to posiadają policjanci, funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, strażnicy gminni (miejscy), funkcjonariusze Straży Granicznej, a także inni przedstawiciele organów administracji rządowej i samorządowej. Jak wiemy Pani/Pan w aptece się nie zalicza do takich instytucji. Wyjątkiem od tej ustawy jest sprawdzanie dowodu np. w sklepie przy zakupie alkoholu, ponieważ ustawa mówi że wyroby alkoholowe sprzedaje się od 18 roku życia. W przypadku leków takiej ustawy nie ma, kto w jakim wieku może kupić leki, więc logicznie też nie ma prawa żądać dowodu. Żądanie dowodu w aptece jest naruszeniem, a jak wiemy naruszenia prawa są karalne

        • 5 0

        • (3)

          Jak wypożyczasz samochód to tez okazujesz dowód, nie chcesz okazać (z własnej woli) to oczywiście nie masz takiego obowiązku ale wtedy nara.

          • 1 3

          • Co za pajac porównuje aptekę do wypożyczalni. Śmiech na sali. Z własnej woli nikt nie pokazuje dowodu, pokazuje bo trzeba do umowy, jak ktoś wyżej napisał. Niedouczony obywatel = człowiek którym można pomiatac

            • 3 1

          • Poczytaj sobie kodeksy. Do umowy użyczenia(umowa zawierana w wypożyczalniach) jest obowiązkowo potrzebny dowód. I to jest zgodne z prawem. Tam pokazujesz dowód, bo musisz innaczej nie napiszesz umowy

            • 2 0

          • Wypożyczając samochód zawierasz umowę, więc nie porównuj wypożyczalni do apteki.

            • 2 0

    • (7)

      Mam wrażenie że nie zajesz sobie sprawy ze w jęz. polskim "mogą" to nie to samo co "muszą".
      Po drugie niestety o biologii człowieka wiesz 1/10 tego co przeciętny farmaceuta a o farmakologii chyba nawet nie 1/1000 bo nie zdajesz sobie sprawy ze ullipristinol w dużych dawkach jest środkiem poronnym. Nawet mówi o tym w artykule farmaceuta.

      • 4 11

      • są większe dawki (3)

        EllaOne zawiera 30 mg octanu uliprystal¤. Nie jest to duża dawka, są kraje gdzie w podobnych tabletkach stosowana jest dawka 50, 60 mg . Dawka 30 mg nie wyrządza rażących zmian w organizmie. To prawda farmaceuta ma obowiązek sprzedać leki bez recepty, wiem to z autopsji. Pracuje w aptece i nie zamierzam od nikogo zadać dowodu, nie mam do tego uprawnień. Jeżeli ktoś kupuje te tabletki to sprawa tylko jego, nie moja. Ja mam jedynie obowiązek poinformować o skutkach ubocznych i odpowiedzieć na pytania zadane przez klienta, w miarę swoich kompetencji

        • 15 2

        • (2)

          Jutro wysyłam do Ciebie siostrzeńca po 100 opakowań acodinu.

          • 6 11

          • (1)

            Apteka to nie hurtownia, nigdzie nie dostaniesz 100 opakowań acodinu od ręki. Są określone normy ile sztuk leku można sprzedać jednej osobie. Acodin zawiera
            bromowodorek dekstrometorfanu, który w nadmiernych ilościach działa jak narkotyk, podejrzewając ze bedziesz sie nim odurzać moze odmówić sprzedaży.

            • 11 0

            • No co Ty?
              To z czego mam mete zrobić? Jeśli nie macie 100 to wezne wszystkie z apteki. To sprawa moja a nie twoja.

              • 0 5

      • (2)

        Nawet jeżeli osoba powyżej pisała, że ta tabletka to nie środek wczesnoporony... Ja się na tym nie znam więc się nie wypowiem, ale wiem jedno zgodnie z prawem farmaceuta ma obowiązek sprzedać lek bez recepty każdej osobie, która chce go kupić. warunkiem jedynym jest posiadanie go w aptece

        • 13 1

        • (1)

          Nie znasz prawa, klauzula sumienia dutyczy też farmaceutów, nie tylko lekarzy.

          • 3 14

          • Nie

            Klauzula sumienia dotyczy lekarzy, farmaceuci mają w niej zakres ograniczony. Zapis w ustawie mówi, że farmaceuta ma obowiązek wydać lek bez recepty , bez niepotrzebnej zwłoki. Ni jak ma to się z klauzulą sumienia, którą się zasłaniają. Ustawa stoi wyżej w hierarchii aktów prawnych niż jakaś tam klauzula. Czyli tak na chłopski rozum lek trzeba sprzedać choć może to sobie być niezgodne z tą ich pseudo katolicką klauzula

            • 10 0

    • odnośnie podstaw wiedzy o człowieku...

      ...to od momentu owulacji komórka jajowa żyje ok 24 godzin i w tym czasie może być zapłodniona. Ponadto zahamowanie owulacji nie następuje natychmiast po połknięciu tabletki, a może także tylko opóźnić owulację. Zmiana działania receptora progesteronowego zmienia macicę tak, że nie może dojść do zagnieżdżenia zapłodnionej już komórki jajowej, czyli wczesnego, ale poronienia.
      To tyle co do faktów.

      • 7 14

    • Czarnej zarazy

      się niesłucha dbająo swoja kase a ta się wymyka

      • 4 2

  • CIĄŻA (17)

    Wszystko ładnie pięknie, ale te tabletki nie w każdym przypadku zapobiegną ciąży. Gdy nasza metoda antykoncepcji zawiodła, tabletkę PO przyjęłam w miarę szybko, a w ciążę i tak zaszłam i proszę mi wierzyć, że nie jestem odosobnionym przypadkiem. I teraz mój kraj zdecydował za mnie, że muszę urodzić to dziecko i być szczęśliwą mamą bez względu na to w jakiej jestem sytuacji i czy mam lat 16, czy 50.

    • 9 9

    • bzdury piszesz ,może potraktowałaś te pastylkę jak czopka (3)

      a poza tym, która 5O latka rodzi. byle co jesz i byle co piszesz

      • 2 2

      • (2)

        Oczywiście, potraktowałam jako czopka. Ja i inne kobiety, które znalazły się w takiej samej sytuacji. Jeszcze poprosiłam męża, aby dopchnął głębiej.

        Nie rozumiem, dlaczego najwięcej do powiedzenia mają w tej sprawie faceci?!
        Może zacznijcie zakładać gumy, zamiast się wykręcać, że nie lubicie, że to nie to samo, że nie wygodnie. Wtedy skończyłoby się zalewanie na prawo i lewo i kobiety miałyby mniej stresu. I niech mi któryś jeszcze napisze, że mam się wysterylizować, to osobiście przeprowadzę na nim wazektomię.

        • 4 2

        • najwięcej tu do powiedzenia

          mają gimnazjaliści.
          Którzy, póki co, są teoretykami w tej dziedzinie.

          • 2 1

        • Gumę to chyba powinien był założyć Twój mąż, skoro teraz jesteś taka nieszczęśliwa.

          • 2 1

    • (3)

      A jak uprawiałaś seks to nie myślałaś, że możesz zajść w ciążę? Tak, właśnie z tego biorą się dzieci. To nie jest sprawka bociana ani pola kapusty. Żadna metoda antykoncepcji nie daje 100% gwarancji. Uprawiając seks godzisz się na możliwość posiadania dziecka - to Twoja decyzja, więc nie zrzucaj swojej złej sytuacji na innych.

      • 1 6

      • (2)

        Jeszcze mi powiedz, że Mikołaj nie istnieje.

        Wycofuję się z tego pola bitwy, na którym w większości rosną buraki. Nie powinnam się teraz denerwować.
        A Wam wszystkim życzę tylko tych planowanych i przewidzianych sytuacji.

        Pozdrawiam.

        • 2 4

        • Wycofujesz się bo nie masz argumentów. Nie odpowiedziałaś na jedno, proste pytanie - czy uprawiając seks nie myślałaś o tym, że możesz zajść w ciążę? Ty i Twój partner zrobiliście sobie dziecko - chyba, że wszyscy jesteśmy świadkami kolejnego, biblijnego cudu? No i tak, muszę Cię rozczarować, Mikołaja też nie ma. Sama będziesz musiała kupić prezenty pod choinkę dla dziecka.

          • 3 1

        • nie przejmuj się prostakami
          i trzymaj się
          nie jesteś sama

          • 2 5

    • (8)

      I co z tego? Nie ma problemu żeby się wyskrobać, jesteśmy w Europie. Typowa polka-męczennica, ja nie mogie bo PAŃSTWO mnie uciska.
      Nawet wysterylizować się możesz. Keine grenzen.

      • 7 6

      • (7)

        Jeżeli będę chciała, to "wyskrobię sobie" przy okazji nawet ze dwa żebra, co by się talia lepiej prezentowała. Podobno "wąska w pasie..."
        Tobie proponuję spuścić trochę powietrza.
        Nie każdą Polkę stać, na "turystyczne zabiegi". Każda kobieta powinna mieć możliwość wyboru...legalnie w swoim kraju.

        • 12 1

        • (6)

          Każdą Polkę stać aby trzymać nogi razem :). Seks mogą uprawiać dorośli ludzie którzy rozumieją ze za każdy czyn w życiu ponosimy konsekwencje.

          • 5 13

          • brak seksu przewraca ci w głowie (4)

            • 3 3

            • (3)

              Wyprowadź się gdzieś gdzie aborcja jest dozwolona skoro tak ci to przeszkadza. Gdyby większość Polaków chciała żeby była dostępna, to by była :).

              • 3 8

              • (2)

                Wiekszosc Polakow akurat by chciala, ale politycy boja sie kleru.

                • 7 4

              • (1)

                I daltego te kościoły takie puste a w szkole religii nie ma - bo Polaków nie obchodzą zasady katolickie.

                • 3 2

              • A wlasnie, ze zgadza sie, koscioly sa coraz bardziej puste a proboszczowie maja duze problemy wybudowac kosciol na nowych osiedlach. To tylko kwestia czasu i starego pokolenia..

                • 1 0

          • Pieprzenie.

            • 1 0

  • Cena (1)

    Niektórzy robią tu aferę jakby to miały być cukierki. Jedna tabletka kosztuje tyle co zapas zwykłych anty na pół roku (120/20 = 6). Każda normalna dziewczyna nie kupi tej tabletki jako codzienną metodę antykoncepcji, więc w czym problem? A sam pomysł jest jak najbardziej na plus.

    • 6 1

    • Codziennej nie, bo nastolatki nie bzykają się codziennie (chyba że obydwoje rodzice siedzą już w UE a dziecku zostawili dom i kieszonkowe). A tabletek antykoncepcyjnych w Polsce osoba niepełnoletnia nie uzyska bez zgody rodziców.

      • 1 1

  • Jestem zdecydowanie przeciwna (3)

    To jest pigulka wczesnoporonna. Nie szukajmy innych nazw.

    • 6 13

    • (1)

      Jak można poronić jak jeszcze do zapłodnienia nie doszło? Ta pigułka ma uniemożliwić zajście w ciążę a nie jej usunięcie. Do zapłodnienia nie dochodzi przecież w chwili stosunku czy wytrysku. Trochę edukacji kobieto, a nie wypisujesz bzdury!

      • 5 0

      • Ullipristal jest środkiem wczesnoporonnym. Wszystko zależy od dawki.

        • 0 2

    • Jak jesteś przeciwna to nie kupuj, ale dlaczego ma to być zabronione dla innych?

      Zabranianie zakupienia tego typu leków jest ograniczeniem wolności i demokracji każdego człowieka!

      • 5 2

  • tabletki poronne (2)

    No to zapełnią się szpitale dziewczynami i kobietami z krwotokami i innym dziadostwem. Mnie tam ich nie żal, chcą żreć to niech potem cierpią i nie płaczą. Za nic bym nie pozwolił żonie jej zażyć.

    • 6 7

    • Facet nie powinien się nawet w tej kwestii wypowiadać.

      • 2 0

    • Nie pozwolil bys zonie zazyc? A co ona jest ubezwlasnowolniona? Niech przeczyta ulotke, niech sama zdecyduje. Jej cialo, jej zycie, jej sprawa. Glupi samiec.

      • 7 6

  • (1)

    Co za festiwal przygłupów poniżej. G. się znają, albo rozpowszechniają pierdoły opowiadane przez radio mazryja... Zero wiedzy naukowej, zero mózgu. PORAŻAJĄCE!!!
    Tłumaczenie czegokolwiek to sypanie pereł przed wieprze. Wyśmiewacie się z islamistów, a NICZYM się nie różnicie. Analfabetyzm, przesądy i uprzedzenia. To Wami rządzi. Aż mi Was szkoda... by było, gdybyście tyle nie partolili życia innym ludziom przez swoja bezdenną głupotę.

    • 3 4

    • Szkoda się tyle rozpisywać, I tak nie przemówisz. Większość starszych ludzi tak ma, że nie potrafią się zmienić.

      Kiedyś na spowiedzi nie dostałem rozgrzeszenia za to, że się kochałem z narzeczoną korzystając z antykoncepcji i od tej pory już więcej mnie kościół nie ujrzał i pewnie nie ujrzy. Przestałem wierzyć w księży. W Boga wierzę i nie przestanę wierzyć.

      • 2 3

  • odmóżdżanie narodu (1)

    a gdzie zwykła odpowiedzialność, i odrobina rozumu?
    Już na rynku i tak jest sporo - bardzo łatwo dostępnych środków antykoncepcyjnych, ale trzeba poświęcić chociaż 1 sekundę, żeby o tym pomyśleć i lekko rzecz ujmując - panować nad sobą. A zamiast wychowywać, to zdemoralizowana europa będzie teraz ratować tyłek pijanej dziuni, która się puszcza na imprezie z byle kim...
    Rozsądni ludzie nie potrzebują takich wynalazków.

    • 9 4

    • No tak, bo rozsądny człowiek przecież przewidzi, że tej nocy akurat pęknie mu gumka i nie zdecyduje się na seks z żoną, żeby sobie potem wstydu w aptece nie narobiła. Zrozum, że nie nad wszystkim da radę zapanować i sytuacje awaryjne zdarzają się nawet najbardziej odpowiedzialnym ludziom.

      • 1 1

  • Ja jestem za.

    Część przeciwników takich tabletek nawet nie ma pojęcia na jakiej zasadzie one działają. To nie są tabletki poronne tylko zapobiegające zajściu w ciążę gdy standardowa antykoncepcja zawiedzie ( gumka pęknie, czy się zapomni wziąć tabletki antykoncepcyjnej). Takie tabletki są na sytuacje awaryjne, a nie żeby sobie łykać za każdym razem jak się kobieta / dziewczyna z kimś prześpi, a nie planuje ciąży. Ludzie, myślcie trochę. Ile jest niechcianych ciąż przez pękniętą gumkę? Ilu aborcji dałoby się uniknąć, ilu porzuceń dzieci, ilu wywróconych do góry nogami żyć, gdyby takie tabletki były łatwiej dostępne? Seks nie służy przecież tylko prokreacji i nie każda dziewczyna to puszczalska. Każdy ma prawo decydować o sobie i jeśli zajdzie taka konieczność sama taką tabletkę kupię.

    • 10 1

  • O Europo (4)

    No to teraz zagłada Europy biologiczna na własne życzenie unjjnych komisarzy.
    Nasz przyrost naturalny ma zmaleć do zera. Nic tylko zero odpowiedzialności i 100% przyzwolenia na róbta co chceta. No to w unii będą się mnożyć tylko króliki i... emigranci z Azji i Afryki.

    • 7 10

    • (2)

      Czyli skoro Araby sie mnoza jak kroliki, to my mamy ich nasladowac? Ludzi jest i tak zdecydowanie za duzo na swiecie. W Azji jest koszmarne przeludnienie, ludzie nie maja dostepu do wody pitnej. Na calym swiecie powinno sie zmniejszyc rozmnazanie. Madrzy ludzie nie maja wiecej niz 2-3 dzieci, bo to jest i tak max mozliwosci finansowo-organizacyjnych.

      • 2 3

      • kto ci nagadał..

        takich głupot że jest dużo ludzi na ziemi? Weź sobie kalkulator i wykonaj następujące działanie: powierzchnia stanu Teksas podziel przez 7 mld to zobaczysz ile przypada pow na głowę mieszkańca Ziemi. Wszyscy ludzie zmieściliby się bez problemu na tej cząstce USA

        • 0 0

      • araby nie bądą musiały stosowac terroru - europa sama się unicestwi!

        • 0 0

    • O planowaniu rodziny słyszałeś/aś?

      j.w.

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Maj w Sercu Mamy 2024 - rozwojowy festiwal łączący pokolenia

festyn, warsztaty, spotkanie, joga

Najczęściej czytane