- 1 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (91 opinii)
- 2 Odra wraca? Do kwietnia więcej przypadków niż w całym ubiegłym roku (104 opinie)
- 3 Polski medyk na ukraińskim froncie. "Jeżeli znajdziemy się w niewoli, czeka nas tylko śmierć" (126 opinii)
- 4 Pogrzeby, które chcemy zapomnieć (108 opinii)
- 5 Lekarze z Gdańska z pierwszą w kraju robotyczną operacją przepukliny (8 opinii)
Rodzice noworodków dostali oddzielną strefę w redłowskim szpitalu
Kiedy noworodek musi zostać w szpitalu, rodzice chcą być jak najbliżej dziecka, często bez oglądania się na warunki, w jakich muszą czuwać nad pociechą. Teraz rodzice najmłodszych, nowo narodzonych pacjentów Oddziału Neonatologicznego i Intensywnej Terapii Noworodka Szpitala Morskiego im. PCK w Gdyni mają już swoją wygodną przestrzeń.
- Do tej pory rodzice nie mogli długo przebywać na oddziale. Musieli wracać do domu, nie było też możliwości nocowania. Teraz mamy dzieci leczonych na intensywnej terapii mogą przyjść i w intymnych warunkach zjeść, odpocząć czy posiedzieć z maluchem, który nie wymaga stałej opieki - mówi Andrzej Butkiewicz, ordynator Oddziału Neonatologicznego i Intensywnej Terapii Noworodka w redłowskim szpitalu.
W ramach inwestycji w pomieszczeniu dla rodziców powstało m.in. w pełni wyposażone miejsce do przygotowywania posiłków, odciągania pokarmu i karmienia dziecka oraz spania. Zakupiono wygodne rozkładane kanapy, z których w razie potrzeby skorzystają rodzice chorych noworodków. W pomieszczeniu pojawiły się też nowe funkcjonalne meble i telewizor. Dodatkowo odświeżono przylegającą do sali łazienkę.
Zazwyczaj na OIOM-ie w gdyńskim szpitalu jest pełne obłożenie. Od kiedy liczba urodzeń wzrosła, a personel ma więcej pracy przy najmłodszych pacjentach, brak zagospodarowanej specjalnej strefy dla rodziców stał się szczególnie dokuczliwy.
- Do niedawna rodzice chorych noworodków nie mieli nawet miejsca, żeby zrobić sobie herbatę. Mamy przychodziły np. na godz. 11 i do godz. 18 siedziały na krzesełku. Bardzo nam zależało, żeby mamy mogły do nas przyjść, spokojnie odciągnąć sobie pokarm, posiedzieć czy przenocować. Teraz będzie to możliwe - podkreśla Ewa Borowska, pielęgniarka oddziałowa.
Oddział intensywnej terapii dla noworodków potrzebuje pilnego remontu
Remontu wymaga też oddział neonatologiczny i intensywnej terapii dzieci w Szpitalu Morskim. Jak przyznaje personel medyczny, na intensywnej opiece medycznej dla noworodków panuje ścisk, a warunki, w jakich pracują, pozostawiają wiele do życzenia.
- Lista potrzeb jest naprawdę długa. Począwszy od braków kadrowych po warunki lokalowe. Z zazdrością patrzymy na inne oddziały - położniczy i porodowy, w których udało się podnieść standard leczenia dzięki remontowi. Nasz też potrzebuje modernizacji, ale na razie nie ma na to środków. Mamy nadzieję, że wkrótce się to zmieni - przyznaje Butkiewicz.
Rodzice z Gdańska czekają na poprawę stanu dziecka na korytarzach?
Projekt modernizacji strefy dla rodziców w redłowskim szpitalu sfinansowała firma Budimex. To już druga taka inwestycja przedsiębiorstwa w Trójmieście. Trzy lata temu w Szpitalu Dziecięcym "Polanki" w Gdańsku również powstało pomieszczenie socjalne dla rodziców i kącik zabaw dla maluchów.
Jednak nie wszystkie gdańskie szpitale dysponują odpowiednim zapleczem dla rodziców chorych noworodków. Podobnych udogodnień nie znajdziemy np. w lecznicach zarządzanych przez spółkę Copernicus.
- Oddział Neonatologii Szpitala im. M. Kopernika i Szpitala św. Wojciecha ze względu na brak warunków lokalowych nie ma stref dla rodziców. Rodzice przebywają z dziećmi, opiekują się nimi, włączani są w proces pielęgnacji w ciągu dnia, ale nie mają możliwości przenocowania na naszych oddziałach neonatologicznych - mówi Katarzyna Brożek, rzeczniczka spółki Copernicus.
Miejsca
Opinie (36)
-
2017-04-22 10:52
chwalmy Pana bo jest pokoik w Redłowie (1)
a pacjentki same muszą sobie leki wykupywać bo szpital nie zapewnia.
O jakości i ilości jedzenia nie ma co wspominać. W obozie mieli więcej- 4 7
-
2017-04-22 15:08
Z jedzeniem jest tak. 20 pacjentów 8 osób personelu. Catering przywozi 20 porcji. 8 bierze personel i resztę trzeba podzielić na 20 osób.
- 3 4
-
2017-04-22 09:10
(1)
W każdym polskim szpitalu powinny być takie pokoje dla rodziców i to powinno być już normalne a trójmiasto chwali jeden pokój i to w jakimś Redłowie
A Gdańsk???!!!!
Wstyd żeby w XXI wieku pacjenci musieli domagać się swoich praw i warunków
Ciekawe ile za taki pokój się płaci??? Bo na pewno nie jest za darmo....
W polskich szpitalach posiłki to jedno wielkie DNO i porażka
Gdyby sanepid odwiedził by polskie szpitale to połowa musiałaby być zamknięta przez kuchnie
Bo posiłki na pewno nie są pierwszej świezosci
A zwłaszcza posiłki na sali poporodowej tam To już skandal jest!!!- 10 5
-
2017-04-22 14:54
jest za darmo
- 4 0
-
2017-04-22 10:50
dlaczego napisy na ścianach promują inne języki?
wyraz "ojciec" wychudzony musi się wciskać między tłustego padre i takiegoż fathera.
pomysł ok - wykonanie jak zawsze- 9 6
-
2017-04-21 20:38
Krok w stronę normalnosci
- 18 1
-
2017-04-21 19:28
Pozdrowienia dla całego zespołu Oddziału Neonatologicznego i Intensywnej Terapii Noworodka
Wspaniali lekarze i cudowne Panie pielęgniarki. Szczególne uznanie dla kochanej Ewy Borkowskiej. Dziękujemy za profesjonalną, serdeczną i życzliwą opiekę oraz poczucie bezpieczeństwa, które otrzymaliśmy od profesjonalnego zespołu podczas pobytu naszego synka na Oddziale. Dzięki Waszemu doświadczeniu, poświęceniu, a przede wszystkim indywidualnemu podejściu do każdego dziecka, było nam łatwiej przejść przez trudne pierwsze dni jego życia.
- 15 3
-
2017-04-21 19:09
jeden pokój? ?? poważnie jest się czym chwalić? ?
- 16 4
-
2017-04-21 18:13
Wow wiadomość godna głównego wydania wiadomość
Jest 2017 rok, więc pokój dla rodzica to standard a nie wiadomość dnia
- 19 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.