- 1 Kończy się Program Profilaktyka 40 Plus. Mało kto skorzystał (77 opinii)
- 2 Tabletka "dzień po" - tylko 4 apteki na Pomorzu (201 opinii)
- 3 Nowa szefowa sanepidu na Pomorzu (38 opinii)
- 4 Od lipca karetka będzie stacjonować w Osowej i Ujeścisku. Sezonowo w Sobieszewie (37 opinii)
- 5 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (90 opinii)
- 6 Ranking salonów kosmetycznych (8 opinii)
Protest głodowy lekarzy w Gdańsku
W sobotę czwórka lekarzy rozpoczęła protest głodowy w Centrum Medycyny Inwazyjnej w Gdańsku. W kolejnych dniach mają dołączać następni.
Po południu rozpoczęła się głodówka lekarzy w Centrum Medycyny Inwazyjnej w Gdańsku. Na razie tę formę protestu podjęły cztery osoby, ale w kolejnych dniach będą dołączać do nich następne. Protestujący domagają się wyższych nakładów na służbę zdrowia.
Teraz forma protestu się zaostrza. W sobotę po południu czterech lekarzy rozpoczęło głodówkę w Centrum Medycyny Inwazyjnej w Gdańsku. Protestujący noszą czarne koszulki. W kolejnych dniach mają do nich dołączyć m.in. pielęgniarki i ratownicy medyczni.
Czego oczekują?
- Chcemy poprawy warunków funkcjonowania służby zdrowia. Domagamy się zwiększenia nakładów finansowych na zdrowie z 4,7 proc. PKB do 6,8 proc. To przełoży się na większą liczbę badań i kontraktów oraz szybsze tempo przeprowadzania zabiegów - tłumaczy Ewa, lekarka z gdańskiej przychodni. - Walczymy też o wyższe pensje dla lekarzy. Ja dzisiaj zarabiam 2567 zł na rękę, pracując od poniedziałku do piątku po siedem i pół godziny. Takie stawki sprawiają, że brakuje lekarzy. W mojej przychodni jest ich trzech na 2,5 tys. pacjentów.
Protest ma trwać do skutku.
Opinie (915) ponad 20 zablokowanych
-
2017-10-21 16:09
Popieramy !!!!! Powodzenia młodzi - do was należeć będzie Polska..
- 14 32
-
2017-10-21 16:08
popieram ale
zgadzam się, że powinni zarabiać więcej, ale nie czarujmy się. w nieciekawej sytuacji finansowej jest połowa kraju.
- 16 5
-
2017-10-21 16:05
Porównywanie nakładów w Polsce 4,7 proc -ponoć, do krajów europy zachodniej albo Skandynawii jest nietrafione
Moja siostra żyje w Norwegii, tam istnieje publiczna służba zdrowia (mówię tu także specjalistach dermatolog, pediatra i nawet dentysta) do określonej kwoty (chyba 1800 koron -nic się nie płaci), kolejek nie ma. A w Polsce publiczna służba zdrowia istnieje tylko teoretycznie- parafrazując jednego z byłych ministrów. Czy naprawdę myślicie, że 2 procent zrobi w zakresie dostępu do publi. służ. zdrowia znaczącą różnice? Dalej będzie się musieli leczyć prywatnie. A poza tym jak to szlachetnie brzmi, nie walczymy o poprawę naszej sytuacji, ale przede wszystkim poprawę sytuacji pacjentów.
- 26 6
-
2017-10-21 16:04
600 ojro? to k...a hardkorowo jak ch...w tym polskim szambie.
- 6 5
-
2017-10-21 16:02
2 500 ..
- 13 0
-
2017-10-21 15:59
kolejna g*wnoburza nakręcana przez lewackie media,temat będzie się pojawiał przez tydzień albo dwa ,będą artykuły redakcyjne ,pojawią się też absolutnie spontaniczne i anonimowe wrzutki zatroskanych czytelników (zapewne w dziale raport).więc w sumie nic nowego ,kolejna próba manipulacji ,robienia szumu wokół niczego,jednym słowem tradycyjna lewacka g*wnoburza,pokazująca w gruncie rzeczy bezsilność i jałowość intelektualną tego środowiska.
- 30 5
-
2017-10-21 15:57
Brawo Młodzi - to Wy zmienicie ten kraj- POWODZENIA !!!!
- 13 25
-
2017-10-21 15:56
ja już od 25 lat prowadzę głodówkę pracując w szpitalu i co i h.....
- 20 3
-
2017-10-21 15:53
Kto był w szpitalu ?
Kto był w szpitalu ? Ten wie jakie dno tam jest oraz śmieszkowate często traktowanie przez pseudo lekarzy. Lecznictwo musi być na maksa przetrzepane aby było normalne czyli lekarz dla ludzi a nie odwrotnie.
- 30 6
-
2017-10-21 15:48
Trzymamy za Was kciuki- życzymy powodzenia.
Dobra zmiana to był tylko chwyt dla naiwnych.
- 6 26
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.