- 1 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (75 opinii)
- 2 Sztuczna inteligencja wesprze lekarzy? (13 opinii)
- 3 Od lipca karetka będzie stacjonować w Osowej i Ujeścisku. Sezonowo w Sobieszewie (35 opinii)
- 4 Dlaczego tak trudno schudnąć? Najczęstsze przyczyny i jak im zaradzić (131 opinii)
- 5 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (109 opinii)
Pracownicy PKM uratowali nastolatkę przed próbą samobójczą
Pracownicy PKM zauważyli w środę wieczorem młodą dziewczynę, która na przystanku w Matarni usiadła na krawędzi peronu. Nastolatka nie reagowała na wezwania przez megafon, była roztrzęsiona, a pracownikowi ochrony, który do niej podszedł, przyznała, że chce popełnić samobójstwo. Na szczęście w porę na miejsce wezwano policję i pogotowie, które zaopiekowało się nastolatką.
Gdzie szukać pomocy psychologicznej w Trójmieście?
- Na zbliżeniu zauważyli, że nastolatka jest cała roztrzęsiona i mocno zapłakana. Natychmiast jeden z ochroniarzy udał się na peron, a drugi w tym czasie wezwał na miejsce policję oraz pogotowie ratunkowe. Równolegle dyspozytor ruchu PKM pozostawał w kontakcie z maszynistami najbliższych pociągów, aby w razie potrzeby wstrzymać ich wjazd na ten przystanek - mówi Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy PKM.
Pracownik ochrony PKM po dotarciu na przystanek porozmawiał z nastolatką, która przyznała, że chce popełnić samobójstwo.
- Powiedziała, że przed chwilą zatelefonowała do swojej matki i pożegnała się z nią. Nasz ochroniarz próbował ją namówić, żeby wstała, a kiedy dziewczyna odmówiła, pozostał przy niej, cały czas z nią rozmawiając i nadzorując, aby nie zrobiła sobie krzywdy - dodaje.
Po kilku minutach na miejscu pojawili się wezwani policjanci. Zabrali nastolatkę do radiowozu i zaopiekowali się nią do czasu przyjazdu karetki pogotowia, która zawiozła dziewczynę do szpitala.
Rośnie liczba prób samobójczych. "Nie bądźmy obojętni na czyjeś problemy"
Warto poświęcić trochę uwagi innym
- Ta historia pokazuje, jak ważne jest, abyśmy nie pozostawali obojętni, kiedy jesteśmy świadkami takiej sytuacji. Duża część prób samobójczych, których wśród młodzieży z roku na rok jest niestety coraz więcej, w ocenie ekspertów jest w rzeczywistości wołaniem o pomoc. Wczoraj wieczorem na przystanku PKM Gdańsk Matarnia z pomocą zrozpaczonej nastolatce ruszyli pracownicy naszej ochrony i poświęcając jej "tylko" trochę swojego czasu i uwagi prawdopodobnie uratowali dziewczynę przed śmiercią lub kalectwem. Oczywiście ogromne podziękowania i wielkie słowa uznania za taką postawę - dodaje Konopacki.
Twoje dziecko potrzebuje pomocy? Poradź się psychologa
Samobójstwo - gdzie szukać pomocy?
Jeśli dzieje się coś złego i wiesz, że życie i zdrowie tej osoby jest zagrożone, zadzwoń pod numer alarmowy 112 i postaraj się przekazać służbom lokalizację miejsca, w którym znajduje się ktoś potrzebujący pomocy. Pamiętaj, w takich sytuacjach ogromne znaczenie ma czas.
Korzystaj z bezpłatnych telefonów pomocowych, takich jak m.in.:
- 116 123 - Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych, czynny 7 dni w tygodniu od 14:00 do 22:00,
- 800 70 2222: całodobowe centrum wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym,
- 116 111 - Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę,
- 800 12 12 12 Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka, czynny 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę.
Miejsca
Opinie (109) ponad 20 zablokowanych
-
2022-09-29 16:50
Z opisu wynika, że nastolatka roztrzęsiona siedziała na peronie, a trojmiasto.pl i PKM zrobiła z niej samobójcę
czy słusznie? Do tego opublikowała wizerunek dziewczyny. Jak dla mnie cała akcja to grube przegięcie i więcej szkody dla dziewczyny.
- 12 1
-
2022-09-29 16:40
Pracownik ochrony, a niejeden się śmieje z pracy ochrony, bo ciecie czy inne takie, oni też pracują, i zarabiają na życie a nieraz pomagają i często są częściej niż policja, szacun dla pracownika ochrony!
- 10 0
-
2022-09-29 16:25
Nie chciała się zabić, a raczej chciała by ktoś jej pomógł. Tylko wybrała kiepski sposób.
- 3 2
-
2022-09-29 15:58
(2)
A ketamina - w Polsce jako Spravato - lecząca depresję czasem po jednej, a zwykle po kilku dawkach - na długo, lub na zawsze - ciągle niedostępna dla przeciętnego pacjenta z depresją, także sezonową (Spravato jest już dozwolone na każdą depresję, ale narkofobia powoduje że od 2 lat prawie nie jest przepisywane, mimo podejrzanych jak dla mnie maswych zakupów Ketaminy przez NFZ).
- 0 3
-
2022-09-29 16:19
Salvarsan lepszy
- 0 1
-
2022-09-29 16:18
Na długo lub na zawsze? Ciekawe stwierdzenie, bo oficjalnych badań nad jej długoterminowym działaniem i skutkami nie ma. Może być podana doraźnie w epizodach depresyjnych, ale to nie jest złoty środek. Poza tym, wiesz doskonale, że to halucynogen? Który może dosyć mocno uzależnić? Special K?
- 3 0
-
2022-09-29 14:23
Oo (1)
Miejmy nadzieję że nie na Srebrzysko jej zaproponowali leczenie bo tam to koszmar szkoda ludzi leki ogłupiające i nic więcej kilka rozmów.
Nasza psychiatria i oddziały to 100 lat za murzynami.
By w tym kraju dojść do zdrowia i się leczyć trzeba mieć pieniądze bo jak ich nie masz to pozamiatane.- 36 4
-
2022-09-29 16:16
Niestety wszędzie jest podobnie. Oddziały walczą o przetrwanie. Lekarzy jest mało. Kadra stara i nie wyszkolona w nowych metodach. Panuje znieczulica- bo i jak sie nie znieczulić pracując w takim miejscu bez zaopiekowania psychologicznego dla pracowników? Nas wysłali na oddział 400km dalej ale też nie był to oddział marzeń, a pomoc była raczej bardzo doraźna. a potem samemu szukaj sobie terapii, lekarza, wsparcia.
- 7 0
-
2022-09-29 15:28
Niestety ale młodzież coraz bardziej sięga po narkotyki i takie sytuacje to normalka. (1)
Wanda
- 7 22
-
2022-09-29 16:09
A może zastanów się najpierw dlaczego po nie sięgają? A nie zwalasz wszystko na narkotyki.
- 3 2
-
2022-09-29 16:06
tez mi pomoc na Sreberko i prochy
- 4 7
-
2022-09-29 15:33
Słyszałem że to zawód miłosny, chłopak zaczął kręcić z inną. (1)
Czy to prawda ? Ma ktoś info ?
- 1 18
-
2022-09-29 15:59
Zajmij się swoim życie, popracuj nad interpunkcją.
- 11 0
-
2022-09-29 13:51
zadzwoń pod numer alarmowy 112 (1)
buhahaha mam same negatywne mam doświadczenia. W ręcz rzekłbym, że lepiej tam nie dzwonić, jak się trafi na takich ignorantów to można sobie w łeb strzelić.
- 18 5
-
2022-09-29 15:44
112 ratuje życie
A ja przeciwnie mam bardzo dobre wspomnienia z kontaktu z tym numerem. Zareagowali błyskawicznie i dzięki temu mój nastolatek wciąż żyje.
- 3 1
-
2022-09-29 15:43
Brawo, uratowaliście komuś życie, ale problem z jakim ta osoba się będzie zmagać się nie zmieni.
- 12 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.