- 1 Kończy się Program Profilaktyka 40 Plus. Mało kto skorzystał (36 opinii)
- 2 Nowa szefowa sanepidu na Pomorzu (36 opinii)
- 3 Tabletka "dzień po" - tylko 4 apteki na Pomorzu (166 opinii)
- 4 Ranking salonów kosmetycznych (6 opinii)
- 5 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (90 opinii)
- 6 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (109 opinii)
Podwyżki dla lekarzy i pielęgniarek. Średnio o 30 proc. w górę
Podwyżki w ochronie zdrowia ma gwarantować nowelizacja ustawy, która wylicza nowe stawki wynagrodzenia minimalnego. Od lipca płace mają wzrosnąć średnio o 30 proc. na umowach o pracę. Środowisko samorządu lekarskiego krytycznie podchodzi do zmian.
- Od lipca wejdą w życie podwyżki minimalnego wynagrodzenia w ochronie zdrowia. Średnio minimalne wynagrodzenie pracowników podmiotów leczniczych wzrośnie aż o 30 proc. - poinformowało Ministerstwo Zdrowia.
Natomiast w zależności od grup zawodowych podwyżki wyniosą od 17 do 41 proc.
Reforma POZ. Będzie chaos czy poprawa?
Podwyżki w służbie zdrowia. Jak wzrosną pensje?
Nowelizacja ostatecznie została przegłosowana w Sejmie, następnie (cztery dni temu) dokument podpisał prezydent. Zmiany mają dotknąć ok. 500 tys. osób, które pracują w służbie zdrowia - to m.in. lekarze, pielęgniarki, farmaceuci, ratownicy medyczni czy sanitariusze, ale również pracownicy niemedyczni, którzy są zatrudnieni w ramach umowy o pracę. Oznacza to, że po raz pierwszy konkretne stawki będą gwarantowane dla tego sektora.
Przykładowy wzrost gwarantowanych najniższych wynagrodzeń zasadniczych:
- lekarz specjalista II stopnia: z 6 769 zł do 8 210 zł - wzrost o 1 441 zł;
- lekarz specjalista I stopnia: z 6 201 zł do 8 210 zł - wzrost o 2 009 zł;
- mgr pielęgniarstwa, fizjoterapii, farmaceuta, diagnosta laboratoryjny ze specjalizacją: z 5 478 zł do 7 304 zł - wzrost o 1 827 zł;
- mgr farmaceuta, fizjoterapeuta, diagnosta laboratoryjny, pielęgniarka, psycholog bez specjalizacji: z 4 186 zł do 5 775 zł - wzrost o 1 590 zł;
- ratownik medyczny, pielęgniarka ze średnim wykształceniem: z 3 772 zł do 5 323 zł - wzrost o 1 550 zł;
- opiekun medyczny, technik medyczny ze średnim wykształceniem: z 3 772 zł do 4 870 zł - wzrost o 1 097 zł;
- sanitariusz, salowa: z 3 049 zł do 3 680 zł - wzrost o 632 zł.
- Jeszcze przed przyjęciem ustawy przez Sejm Ministerstwo Zdrowia, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom pielęgniarek, do grupy, która dotychczas obejmowała pracowników wykonujących zawód medyczny wymagający wyższego wykształcenia na poziomie studiów I stopnia, dołączyło pielęgniarki i położne z wykształceniem średnim - zaznaczają przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia.
Od lipca medycy zarobią więcej. Jakie stawki?
Podwyżki zostaną sfinansowane m.in. dzięki decyzji Narodowego Funduszu Zdrowia o podniesieniu wycen świadczeń.
Loteria ma zachęcić do badań profilaktycznych. Co można wygrać?
"Odrzucono najważniejsze dla nas poprawki"
Do zmian krytycznie podchodzą lekarze rezydenci, którzy wskazują, że zgodnie z nowymi wyliczeniami medyk bez specjalizacji może zarobić mniej np. niż pielęgniarka. Dopatrują się tutaj narzędzi, które mają podzielić środowisko opieki zdrowotnej.
- Polska to chyba jedyny kraj, gdzie lekarz od 1.07 w publicznej OZ będzie otrzymywał mniejsze wynagrodzenie niż pielęgniarka, której zleci podanie leku, oraz farmaceuta realizujący receptę, którą wystawił. Przecież to absurd - skomentował za pośrednictwem mediów społecznościowych Wojciech Szaraniec, przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL.
Swój sceptycyzm sygnalizują również pielęgniarki, które walczyły o zabezpieczenie płac względem faktycznego podwyższania kwalifikacji, a także apelowały o włączenie senackiego współczynnika pracy. W obu przypadkach posłowie nie zdecydowali się na takie rozwiązania.
- Odrzucono najważniejsze dla nas poprawki, które dotyczyły bezzwłocznego uznawania przez pracodawców podwyższenia kwalifikacji przez pracowników, zapisów zabezpieczających przed samowolną degradacją pracowników przez pracodawców, gwarancji finansowania podwyżek i uznania posiadanych kwalifikacji. Wszystkie te poprawki nie wywoływały skutków finansowych dla budżetu i mieściły się w środkach finansowych przewidzianych w założeniach ustawy - czytamy w stanowisku Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
NFZ skontrolował ośrodki zdrowia na Pomorzu. Tylko 3 pozytywne oceny
"Ustawa powinna gwarantować stopniowy wzrost wynagrodzeń lekarzy"
Z kolei samorząd lekarski "popiera inne grupy zawodowe w słusznych dążeniach do podwyższenia współczynników pracy", a także pozytywnie odniósł się do poprawek Senatu, które jednak zostały odrzucone na posiedzeniu Komisji Zdrowia. Jednak podkreśla, że zmiany nie odpowiadają oczekiwaniom płacowym wielu środowisk medycznych.
- W ocenie Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej ustawa w brzmieniu przyjętym przez Sejm w dniu 26 maja 2022 r. nie odpowiada słusznym oczekiwaniom płacowym wielu środowisk medycznych, a w szczególności przyjętym przez Krajowy Zjazd Lekarzy postulatom środowiska lekarskiego. Obecnie współczynniki wynagrodzenia lekarzy w Polsce w stosunku do przeciętnego wynagrodzenia są jednymi z najniższych w całej Unii Europejskiej. Środowisko lekarskie nie spodziewa się natychmiastowego wzrostu płac do trzech średnich krajowych dla lekarza specjalisty i dwóch średnich dla lekarza bez specjalizacji, ale oczekuje, że ustawa powinna gwarantować stopniowy wzrost wynagrodzeń lekarzy, aż do osiągnięcia tego poziomu - czytamy stanowisko Naczelnej Rady Lekarskiej.
Opinie (287) 9 zablokowanych
-
2022-07-03 20:29
Problem z tymi tu komentującymi polega na tym że kompletnie nie wiedzą co piszą (1)
Chwilami z powiewami dość sporej dozy prymitywnej głupoty. Jednakowoż sądzę że ludzie inteligentni i przede wszystkim na poziomie takich prostych jak drut opowiastek jak te tutaj nie kupują.
- 3 2
-
2022-07-05 13:53
niestety ale masz rację
prosty lud myśli, że to pan doktor decyduje ile osób może przyjąć w ramach nfz.
- 0 0
-
2022-07-03 22:53
Już podwyżki? (2)
A kiedy oddadzą co tak naprawdę ukradli w czasie swiropandemii? Sami ja wywołali a potem gnali do koryta. Tak jak zhańbiła się służba zdrowia to szok. Wstyd i hańba. Może już szykują się na kolejną swiropandemii bo jak im za mało podwyższa to przecież już.wiedza jak manipulować motłochem.drzew dla tzw medyków powinno zabraknąć. Dziennikarze i lekarze głównie powinni odpowiedzieć głowami za to co się dzialo
- 1 4
-
2022-07-04 09:11
Mowa nienawiści. (1)
Tak sobię głośno myślę. Czy to już mowa nienawiści, czy jeszcze tylko zwykła głupota?
- 1 0
-
2022-07-05 13:52
marian kotys w Vabank to odpowiednio skomentował
jak kramer przyszedł się awanturować, to kotys "cii... to wariat"
- 0 0
-
2022-07-03 18:34
(3)
Dziś każdy może się na te studia dostać i każdy może je skończyć. Przestańcie robić z lekarzy nadludzi.
- 3 7
-
2022-07-05 13:48
taak?
kto sprawdzi, ile ostatnio było kandydatów na jedno miejsce? 20, 30? dostać się to raz, utrzymać to dwa. a żeby się dostać, to trzeba kuć prywatnie i to dużo. skończyć dwa. potem egzamin lekarski, staże, specjalizacja, ponownie egzaminy, mija już 7 lat od skończenia studiów. aha - panie chciałyby mieć dzieci, więc albo odłożą na potem, albo kolejne odsunięcie w czasie. bomba, mam 35 lat i pierwszą specjalizację, dzieci już w przedszkolu. druga specka, kursy obowiązkowe (niepłatne), staże, nauka, kolejne 4-5 lat i jak bóg da, to staże w klinikach były płatne, bo jak nie da, to możesz robić na pulmonach w GUMedzie 12mcy w wolontariacie. super, mam 40 lat i na etacie oferta 8 tys brutto.
- 0 0
-
2022-07-04 18:43
jeśli gość poświęca pół życia na to żeby zdobyć II stopień specjalizacji i pracować za 8k dopiero w wieku 40 lat to ten gość musi być nadczłowiekiem. Nikt normalny by się tak nie poświęcił. No i pod tym względem nie są nadludźmi, tylko normalnymi osobami o zdrowym podejściu do życia. Skoro mają wiedzę to mogą ją sprzedać lepiej niż na etacie w szpitalu. No i właśnie to robią. Wiedza kosztuje.
- 2 0
-
2022-07-03 19:50
Nie chodzi o studia, chodzi o specjalizacje. Tu w renomowanych ośrodkach na dobre specjalizacje nie dostają się
osoby z ulicy. A jeszcze kilka, kilkanaście lat temu to jedyny wybór był między rodzinną, chirurgią, ortopedią i interną. To jest problem, studentów i lekarzy mamy bardzo dużo, teraz jest ok 8 tyś. studentów. specjalistów mało i to jest problem, którego nikt nie widzi. Fakt teraz miejsc na studia jest sporo, tu się zgodzę.
- 0 0
-
2022-07-01 20:14
Opinia wyróżniona
Wielu ma też działalność gospodarczą i ZUS płaci szpital. (12)
Na zachodzie albo etat w szpitalu albo praktyka prywatna.
- 91 34
-
2022-07-01 21:41
Płaci tylko kasę chorych od każdego etatu ,znawcy. (3)
- 9 1
-
2022-07-05 13:36
bzdura
na działalności szpital daje ci brutto i płać sobie sam wg uznania. jak bym zapłacił składkę wyliczoną tak jak na etacie i podatek to dostanę mniej niż na etacie. dlaczego? bo kontrakt ma się opłacać szpitalowi, nie lekarzowi. to dymanie ludzi na prawach pracowniczych.
- 0 0
-
2022-07-04 15:44
Kasy chorych zlikwidowała lewica jak rządziła (1)
A służbę zdrowia zlikwidował sejm w 1989.
Jak się o czymś wypowiadamy, to warto cokolwiek się w temacie orientować.- 0 0
-
2022-07-04 18:12
dobra już uspokój się
masz rację ale dobrze wiesz o co mu chodzi, składka zdrowotna. Tyle się płaci jak się dodatkowo prowadzi działalność. Składki emerytalnej nie płacisz.
- 1 0
-
2022-07-02 07:31
:-)) (2)
Mogę pracować tylko prywatnie. Lepiej zarobię jako pielęgniarka niż na etacie w jakimś biedaszpitalu. Ale ty będziesz leżał pod szpitalem i prosił się o pomoc, bo w systemie jest nas mało i jesteśmy tak starzy jak wy - pacjenci. Bój się człowieku, bo jest luka pokokeniowa. 30% pielęgniarek w systemie to emerytki. Dramat. Tylko odliczam miesiące do emerytury, a póki co siedzę na zwolnieniu- kręgosłup, kolana, stawy wysiadają. Właśnie takie są teraz pielęgniarki. Same schorowane, utykające. A ty jeszcze radzisz nam iść do sektora prywatnego? Samobójca?
- 13 10
-
2022-07-02 10:32
(1)
Racja,ja jako położna mam studia wyższe niekierunkowe,różne kursy,kupę lat pracy i plasuję sie na najniższy szczebel płac.Z zawodem pożegnałam się 6lat temu,nawet nie żal mi prawa wyk.zawodu.Atmosfera pracy w szpitalach jest niesympatyczna,biurokracja i papierologia.Pracuję w innej branży. Jestem zadowolona.
- 9 0
-
2022-07-04 18:14
to przykre ale dziwi cię skoro masz studia niekierunkowe? Nie pracujesz w zawodzie. To tak jakbyś nie miała studiów.
- 0 2
-
2022-07-01 20:39
(2)
Widać nie bardzo się orientujesz . Jeśli ma działalność gospodarcza to z tej działalności także płaci składkę ZUS . Zanim coś napiszesz poczytaj
- 21 8
-
2022-07-04 18:11
płacisz tylko zdrowotną wtedy, nie płacisz emerytalnej
- 1 0
-
2022-07-02 10:23
Prawda,składkę zdrowotną zawsze się płaciło z dwóch źródeł( etat+działalnosc) a w nowym ładzie jesli pracujesz na umowę zlecenie to też ozusowanie składek czyli społeczne elementy
- 3 2
-
2022-07-01 20:29
Boro (1)
Jeśli prowadzi się działalność zus płaci prowadzący działalność, a nigdy szpital.
Jeśli w Polsce przy obecnych niedoborach kadry medycznej wprowadzono by albo etat, albo praktyka prywatna, w ciągu tygodnia nastąpiło by załamanie systemu opieki zdrowotnej.
Dlatego na tą chwilę nikt z politykierów nie zdecyduje się na taki krok- 29 8
-
2022-07-04 13:17
nieno jeśli jesteś równocześnie na etacie i masz działalność to twój pracodawca płaci ZUS
ty płacisz tylko dodatkową składkę zdrowotną.. Nie wiedzieć czemu. Tak jakbyś miał chorować 2 razy więcej.
- 1 0
-
2022-07-05 10:47
zgadzam się na takie podwyżki dla służby zdrowia pod warunkiem (1)
że znikną kolejki u lekarzy rodzinnych, dostęp do specjalistów będzie nieograniczony a ja dostanę podwyżkę choćby 15 % czyli choć tyle ile inflacja...a to marzenie.... prawie 40 lat pracy... 3400zl na rękę, kredytu nie mam, same opłaty miesięcznie to ok 2.000zł...1400zł zostaje na leki, jedzenie, ubranie
- 1 0
-
2022-07-05 13:33
no niestety
ale kasa na podwyżki to jedno, a kasa na zmniejszenie kolejek to dwa. kolejki są, bo brak kasy w nfz na kontrakty i brak lekarzy/placówek żeby obrobić taką ilość pacjentów. Polska na najmniejszą ilość lekarzy na mieszkańców w UE. Współczuję relacji dochody/koszty - to nie może być łatwe ani przyjemne.
- 0 0
-
2022-07-04 20:47
po pierwsze (1)
po pierwsze to studia dostają za darmo i za te studia obowiązkowo powinni odpracować w państwowych placówkach bez prawa uprawiania prywaty. po drugie albo państwowa służba zdrowia albo prywatna. po trzecie większa kontrola w państwowej służbie zdrowia aby nie uprawiali prywaty na państwowym sprzęcie. po czwarte zakaz przyjmowania w tej samej placówce w ramach NFZ i prywatnie.Tak jest w Gdyni gdzie na etapie rejestracji proponuje się pacjentowi wizytę za odpłatnością bo w ramach NFZ pani doktor neurolog nigdy nie ma miejsc.
- 3 1
-
2022-07-05 13:26
parę uwag
po pierwsze - a absolwentom techników, zawodówek też dasz nakaz pracy w państwowych placówkach? może w sumie dać wszystkim polakom taki nakaz, w końcu ukończyli podstawówkę państwową za darmo.
po drugie - a też byś chciał, zeby tobie regulowano gdzie i ile masz pracować? a może jednak lepiej rozliczać i wynagradzać odpowiednio do poświęconego czasu, umiejętności, miejsca pracy. mogę pracować na pół etatu na uczelni (bo takie dają) i na pół w prywatnej przychodni.
po trzecie - to bzdura, nikt nie uprawia prywaty na państwowym sprzęcie. za to można prowadzić komercyjne zabiegi, co łączy się z po czwarte - to nie pani neurolog ustala ile jest miejsc i ilu pacjentów się przyjmie w ramach nfz. to nfz daje tyle a tyle kasy. za nfz odpowiada minister zdrowia a bardziej ogólnie rząd.- 1 0
-
2022-07-04 13:04
30 tys brutto za miesiąc, 200 godzin (1)
na działalności. copernicus. na etat nie proponują tyle
- 1 0
-
2022-07-05 13:03
i jest jedyna obiektywna wypowiedz.
- 0 0
-
2022-07-03 15:08
umiejętności (1)
Podwyżki za co?! Mojemu Ojcu leżącemu na udarowym pielęgniarka zaaplikowała czopek bez wyjęcia z opakowania! Na GUMedzie! I to jest ta fachowość, za którą wszyscy płacą!? Takich fachowców lać i patrzeć czy równo puchnie.
- 7 1
-
2022-07-05 12:51
Myślisz że nie wiedziała że leki są w opakowaniach? Czy była tak zmęczona, obciążona i zalatana?
- 0 0
-
2022-07-02 13:09
Lekarz (3)
Kto widział biednego lekarza .....ja nigdy , a im zawsze malo , większości bym pensje obniżył, reszcie służby zdrowia się należy
- 12 8
-
2022-07-04 12:24
(1)
Generalnie ja nie widzialam nikogo biednego kto uczciwie sie ksztalcil i teraz uczciwie pracuje- niezaleznie od zawodu. Gorzej, ze wiekszosc spoleczenstwa chcialaby hajs za siedzenie na d*pie. Wiekszosc lekarzy wychodzi do pracy o 6 wraca o 21. Wiec moim zdaniem maja prawo miec za to godziwa płace.
- 3 0
-
2022-07-05 08:10
ale mylisz pojęcia - oni te podwyżki dostają za 8h dzień pracy
jeśli tyrają od 6 do 21 to mają 3 razy tyle...
- 1 0
-
2022-07-04 13:24
No i tak powinno być że ktoś kto się dużo uczył teraz trzepie kokosy
Obniżka pensji dla nich zaskutkowała by odejściem do prywatnego sektora i zapaścią publicznej służby zdrowia. Ci lekarze którzy narzekają to są właśnie ci na etatach w publicznej służbie. Sory ale 8 koła dla specjalisty z II stopniem to jak danie mu w mordę. Guzik nie pieniądze. Tyle to teraz może robotnik budowlany zarobić.
- 1 0
-
2022-07-04 15:37
(1)
Wystarczy skończyć z finansowaniem kościoła, wywalić religię ze szkół i będzie na podwyżki dla służby zdrowia czy nauczycieli. A to dopiero powinien być początek.
- 4 3
-
2022-07-05 08:08
i nie kupować abramsów po 100 mln zł/szt.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.