• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po co mężczyznom duże samochody? Wywiad z seksuologiem

Borys Kossakowski
18 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Wielkość penisa jest nieistotna z punktu widzenia ewolucji. W seksie zaś dużo ważniejsza jest pewność siebie i poczucie wartości. Na zdjęciu kopia "Dawida" Michała Anioła z Florencji. Wielkość penisa jest nieistotna z punktu widzenia ewolucji. W seksie zaś dużo ważniejsza jest pewność siebie i poczucie wartości. Na zdjęciu kopia "Dawida" Michała Anioła z Florencji.

Kobiety nie mają problemu z małymi członkami, ale z mężczyznami niepewnymi siebie, którzy na swój narząd narzekają. A jeśli nawet dogryzają mężczyznom, to tylko dlatego, że to ich tak boli. O mitach i przekonaniach związanych z penisem rozmawiają seksuolog Daniel Cysarz i Borys Kossakowski.



Daniel Cysarz - seksuolog, psycholog i psychoterapeuta. Daniel Cysarz - seksuolog, psycholog i psychoterapeuta.

Z mojego doświadczenia wielkość penisa:

Borys Kossakowski: Mam wrażenie, że o wielkości penisa powiedziano już wszystko. A jednak temat wzbudza wiele emocji.

Daniel Cysarz: Wokół tematu penisa narosło wiele mitów i miejskich legend. Jakiej powinien być długości, jakiej grubości? I co najważniejsze, że penis świadczy o wartości mężczyzny. Dlatego wiele osób ma przeświadczenie, że jeśli ktoś ma małego penisa, to musi jeździć dużym samochodem, żeby to sobie zrekompensować. Penis musi sprostać wielu społecznym oczekiwaniom.

Tymczasem na co dzień wcale go nie widać i trudno na jego temat cokolwiek wywnioskować.

W przeciwieństwie do kobiecych piersi czy pupy. To ma akurat ewolucyjne znaczenie - bo duży biust daje większe szanse, że potomstwo zostanie należycie wykarmione, a szerokie biodra dają nadzieję, że poród odbędzie się bez komplikacji. Natomiast wielkość penisa z punktu widzenia ewolucji nie ma żadnego znaczenia. Każdy penis nadaje się do reprodukcji. Może z wyjątkiem tzw. "mikropenisa" - a o takim mówimy, jeśli długość członka we wzwodzie wynosi około 3-5 cm. W pozostałych sytuacjach z zapłodnieniem i dostarczeniem przyjemności partnerce nie powinno być większych problemów.

Zdarzyła się któremuś z pańskich klientów taka historia, że kobieta na widok małego penisa ostentacyjnie opuściła sypialnię?

Nigdy takich historii nie słyszałem. To raczej leży w męskich przekonaniach i lękach, wyniesionych przeważnie ze szkolnych żartów. Mężczyźni upatrują w swoim penisie przyczyny i źródła swojej siły, ale i problemów. Jeśli mężczyzna ma niskie poczucie wartości, to często zwala winę na własnego członka. Reakcje kobiety w sypialni zależą jednak od męskiego poczucia wartości i pewności siebie, a nie od wielkości penisa. I szczerze mówiąc, kobiety najczęściej mają serdecznie dość narzekania partnerów na temat wielkości penisa (śmiech).

Gabinety seksuologiczne w Trójmieście

Dlaczego ten temat jest poruszany tak często w filmach czy powieściach? Pamiętam taką scenę z "Trainspotting", w której para ląduje w sypialni, ale z powodu upojenia on nie jest w stanie się kochać i zasypia. Ona podnosi kołdrę i patrzy na jego przyrodzenie komentując: "zbyt wiele nie straciłam".

Penis jest ważnym symbolem w wieku kulturach świata. W Japonii organizowane jest święto penisa związane z kultem płodności. A co do filmów - doświadczenie każe mi przypuszczać, że autorami szczególnie tych ekstremalnie przesyconych obawami scenariuszy są mężczyźni, a sytuacje w nich opisane inspirowane są ich lękami i fantazjami. Kobiety zazwyczaj robią duże oczy, gdy słuchają męskich opowieści na temat tego problemu. A jeśli zdarzają się takie, które złośliwie dogryzają mężczyznom, to na przykład dlatego, że z premedytacją wykorzystują sytuację i uderzają w czuły punkt, żeby coś uzyskać.

Penis często traktowany jest jako odrębny byt.

Na działanie innych części ciała mamy wpływ: możemy zgiąć rękę, zacisnąć palce. A z penisem bywa tak, że im bardziej chcemy i się staramy, tym mniej penis się słucha. Najczęściej mężczyźni tego doświadczają podczas zbliżeń z nową partnerką, na której bardzo im zależy. Pojawia się wtedy ogromne napięcie związane z oczekiwaniami wobec siebie, co w naturalny sposób obniża podniecenie, w wyniku czego krew nie napływa do penisa lub odpływa z niego w najmniej odpowiedniej chwili. Taka złośliwość naszego ciała (śmiech).

Czyli wszystko leży w głowie mężczyzn?

Jeden z pacjentów mówił mi kiedyś, że jest w stu procentach pewny, że nie uzyska erekcji. Nic nie było w stanie zmienić tego przekonania. Wreszcie zaproponowałem mu zakład. Jeśli podczas następnego stosunku nie uzyska erekcji, zapłacę mu sto tysięcy złotych. Jeśli jednak erekcja będzie, on zapłaci mi. Klient doszedł do wniosku, że nie może się zgodzić na taki układ, bo jest spora szansa, że przegra.

Według Tymona Tymańskiego wielu krwiożerczych władców naszego świata wszczyna wojny i awantury, bo, cytując artystę, "im nie staje". Mają władzę, pieniądze i kobiety, ale w łóżku są sfrustrowani.

Istnieją podania, że wielcy tego świata mieli kompleksy seksualne albo byli impotentami. Mężczyzna może prężyć muskuły i szastać pieniędzmi, ale z penisem niewiele może zrobić. W tym zakresie jesteśmy totalnie bezradni, choć paradoksalnie to właśnie obszar, w którym często ogniskujemy naszą męskość.

A przecież droga do szczęścia wiedzie przez akceptację swojej bezradności. Symboliczne! Czy na brak erekcji działają jakieś ćwiczenia?

W terapii behawioralnej stosuje się trening masturbacyjny, ale ja korzystam z tej metody sporadycznie. Kluczowa jest praca nad akceptacją siebie, poczuciem wartości, błędnymi przekonaniami. Często w trakcie trwania terapii klienci mi mówią: "jakie to głupie, bez sensu, jak ja mogłem o sobie tak myśleć".

Czy istnieją dobre metody na powiększenie penisa?

Większość metod reklamowanych w internecie czy telewizji, jak na przykład kremy i tabletki, nie jest skuteczna. Operacyjnie można powiększyć penisa, ale zaledwie o 2-3 centymetry. Nie wiem czy gra jest warta świeczki, bo każda operacja łączy się z ryzykiem powikłań. Tym bardziej jeśli uświadomimy sobie, że przeciętna długość pochwy to 10 centymetrów, a łechtaczka znajduje się przy samym wejściu.

Ale bywa, że pochwa jest luźna, a członek niewystarczająco tęgi.

Są pozycje, w których ona może go lepiej czuć. Jeśli partnerzy akceptują swoje ciała i siebie nawzajem, wspólne spełnienie to tylko kwestia chęci i ćwiczeń. Czasem niewielkie rozmiary penisa bywają tylko pretekstem do rozstania, a prawdziwym powodem jest brak akceptacji zupełnie innych cech. Wtedy żadne ćwiczenia i operacje niczego nie zmienią. Zawsze pozostanie niedosyt. Dwoje zdrowych, pozytywnie nastawionych do siebie ludzi jest w stanie dać sobie rozkosz niezależnie od rozmiarów narządów. Ale jeśli wchodzimy do łóżka z bagażem lęków i kompleksów, to trudno w takim łóżku komfortowo się kochać.

Niektórzy terapeuci mówią, że wiele osób idąc do łóżka, zabiera też ze sobą swoich rodziców.

A jeśli dodamy do tego jeszcze różne modele rodzicielstwa, kobiecości i męskości, które funkcjonowały w naszym domu rodzinnym, a które bierzemy pod kołdrę, to okazuje się, że w tym łóżku często bywa bardzo tłoczno i nerwowo.

Niektóre pary uskarżają się, że po ciąży zmienia się anatomia waginy. Staje się luźniejsza, a kobieta mniej czuje penisa.

Często ciąża oznacza naturalną przerwę w seksie. I jak po każdej przerwie, trzeba odświeżyć sobie swój warsztat seksualny i zgrać się na nowo. Na pewno w powrocie do sprawności kobietom pomagają ćwiczenia mięśni Kegla. Czasem rozwiązaniem dla partnerów jest znalezienie nowych pozycji. W skrajnych przypadkach zalecane są zabiegi z zakresu chirurgii plastycznej, tzw. waginoplastyka lub labioplastyka, które mogą skorygować to, co po porodzie stanowi przeszkodę w satysfakcjonujących zbliżeniach. Ale ciąża to nie tylko problemy. Po porodzie kobiety często czują się bardziej kobieco i świadome swojego ciała, są swobodniejsze i pewniejsze siebie. Sądzę, że warto też o tym pamiętać.

Miejsca

Opinie (131) ponad 10 zablokowanych

  • "Ale bywa, że pochwa jest luźna, a członek niewystarczająco tęgi" (1)

    Serio ?

    • 24 0

    • Wie to z autopsji.

      • 8 0

  • Cysarz od seksu to brzmi dumnie

    Żadne tam seksuolożka, psycholożka, psychoterapeutka

    • 12 3

  • kompleksy

    kompleksy to chyba mają co niektórzy uczestnicy ruchu drogowego, którzy z zazdrością patrzą na cudze auta... Co rusz się czyta, że niby duży samochód to rekompensata "małego", albo że jak ktoś ma szybkie auto, to też coś sobie rekompensuje... Ludzie, weźcie się patrzcie na siebie a nie na cudze auta, bo póki co to mi wygląda na to, że leczycie własne kompleksy twierdząc że ktoś ma małego na podstawie samochodu którym jeździ.

    • 13 1

  • najlepsi są gamonie w autach z leasingu wielkich z małymi silnikami :-) (3)

    2,5 tony i 100hp

    już lepsze jest polo czy fiesta kupiona za gotówkę która przy 140hp objedzie zawalidrogi głównie pokraczne nissany kia czy inne badziewia leasingowe 3 razy. Choć i mercedesy czy bmw X pozamiata i to zwykła fiesta :-)
    Panie w takich autach to zazwyczaj niestety tępe dzidy które nie wiedzą ile to jest pierwiastek z 4

    • 10 14

    • pierwiastek z 4?

      Oczywiście 17 :)

      • 18 0

    • a ty masz łyse opony...

      mózgowe

      • 9 4

    • jak ktoś umie jeździć

      to na torze i takim 100 hp Cię objedzie, choćbyś miał koników 250. jakie kompleksy trzeba mieć, by oceniać innych po ilości koni pod maską?:) chyba takie same, jak te, by oceniać po wielkości samochodu...

      • 6 1

  • Rozmiar jest ważny, ale nie długość,

    tylko fi :-b

    • 5 6

  • czym jezdzisz Borys?

    I dlaczego to obnazasz swoje kompleksy?

    • 18 3

  • Moje przyrodzenie chowam w lewej nogawce (1)

    a żona wiecznie narzeka, że jej mało i mało.

    • 14 1

    • Co robić?

      przełóż do prawej!

      • 11 0

  • bo mają duże bagażniki

    • 10 0

  • (1)

    A co z autami malymi ale z duzymi silnikami?

    • 7 2

    • Chmm... Może większy silnik rekompensuje mniejszy mózg... albo wagę żony i teściowej na tylnym siedzeniu.

      • 4 0

  • a moj borysek daje rade

    ona zadowolona
    i inne tez byly zadowolone

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych

badania

Slow Space by PUMA

20 zł
warsztaty, spotkanie, konsultacje, joga

Warsztat muzykoterapeutyczny Opowieści wewnętrznego dziecka

100 zł
warsztaty, spotkanie

Najczęściej czytane