- 1 Zamkną przedszkole przez koncert Sheerana (208 opinii)
- 2 Szpitale odsyłają na badania do POZ? (102 opinie)
- 3 Wyburzenia w UCK. Będą utrudnienia (157 opinii)
- 4 "Niepełnosprawność nie wyklucza" (2 opinie)
- 5 Potrzebna krew. Dlaczego warto ją oddać? (91 opinii)
- 6 Kiedy dziecko powinno zacząć mówić? (16 opinii)
Papierosy i alkohol drożeją. O ile wzrosną ceny?
W 2024 r. za butelkę piwa, wina czy wódki zapłacimy więcej od kilkudziesięciu groszy do nawet kilku złotych. Wzrost cen dotknie też palaczy. Pytanie jednak, czy zmiany stawek akcyzy realnie wpłyną na sprzedaż wyrobów tytoniowych i alkoholowych.
- alkohol etylowy 100 proc.,
- piwo,
- wino,
- napoje fermentowane,
- wyroby pośrednie
To oznacza, że piwo podrożeje kilkadziesiąt groszy, w przypadku mocniejszych trunków podwyżka wyniesie nawet kilka złotych. Jeśli chodzi o wyroby tytoniowe, w tym papierosy, podwyżka akcyzy jest wyższa i sięgnęła 10 proc. Oznacza to, że papierosy podrożeją średnio o ok. 60-70 gr.
Warto jednak zwrócić uwagę, że jeszcze przez dwa miesiące możemy znaleźć wyroby na starej akcyzie, a więc o niższych cenach.
![Raport: Polska młodzież liderem w paleniu e-papierosów](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/2911/150x100/2911532__kr.webp)
Cena musi sprzyjać rzuceniu palenia
Podwyżki cen akcyzy stanowią pokłosie ustawy z 2021 r., która wprowadza coroczny, regularny wzrost cen aż do 2027 r.
- Celem proponowanych rozwiązań jest realizowanie zadań RM w zakresie polityki prozdrowotnej poprzez ograniczanie dostępności cenowej napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych i ich substytutów oraz zniwelowanie skutków inflacji, jaka w najbliższych latach prowadziłaby stopniowo do relatywnego spadku cen używek w stosunku do cen innych wyrobów konsumpcyjnych - czytamy w uzasadnieniu.
Innymi słowy stopniowy wzrost wynagrodzeń sprawiał, że ceny wyrobów tytoniowych i alkoholowych były jeszcze bardziej osiągalne.
W Polsce alkohol i tak tańszy w porównaniu z innymi krajami
Rozpisany plan wzrostów akcyzy miał jeszcze bardziej przeciwstawić się takim trendom - aby ceny były również czynnikiem ograniczającym zakup produktów, które uzależniają i wywołują negatywne konsekwencje zdrowotne. Specjaliści wskazują, że wzrost cen jest niezbędny, jednak obecny plan podwyżek jest niewystarczający.
- Ceny papierosów rosną zdecydowanie wolniej od np. innych produktów, więc śmiało można powiedzieć, że mamy do czynienia wręcz z potanieniem. Podwyżki, o których mówimy, zostały ustalone w okresie jeszcze przed wzrostem inflacji i nie zostały skorygowane - komentował w ubiegłym roku dr hab. Łukasz Balwicki, kierownik Zakładu Zdrowia Publicznego i Medycyny Społecznej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
W porównaniu z innymi europejskimi krajami w Polsce papierosy i inne wyroby tytoniowe są cały czas stosunkowo tanie. Podobnie jest z alkoholem. Pół litra wódki kupimy już za kilkanaście złotych.
Znowu palimy więcej
W naszym kraju jeszcze kilkanaście lat temu obserwowaliśmy stopniowy spadek liczby palaczy. Było to spójne również ze zmianami systemowymi - zakazem palenia w miejscach publicznych, ograniczeniem reklamowania czy umieszczaniem informacji o szkodliwości produktów. Zmiana nastąpiła mniej więcej w czasie pandemii. W 2019 r. do stosowania wyrobów tytoniowych przyznawało się 24 proc. społeczeństwa, tymczasem trzy lata później liczba ta urosła do prawie 30 proc.
Dzieje się tak, pomimo że powszechnie znamy już stopień szkodliwości palenia papierosów. Nikotyna odpowiada za większość przypadków nowotworów płuc, a palenie zdecydowanie zwiększa ryzyko rozwoju również innych nowotworów, w tym tych zlokalizowanych w układzie pokarmowym i w obszarze głowy i szyi. Palenie oddziałuje jednak na nasz organizm holistycznie - negatywnie wpływa na naszą wydolność, układ krwionośny - zwiększa ryzyko chorób metabolicznych.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2024-01-05 12:47
(14)
Głupie gadanie. Przecież państwo ma z tego przede wszystkim grubą kasę, a podwyżka cen mało kogo zniechęciła do chlania czy palenia. Ludzie i tak będą chlać i palić, a państwo na tym zarabiać i nic z tym nie da rady zrobić. Tu nie chodzi o zdrowie społeczeństwa, tylko o kasę i tyle.
- 173 5
-
2024-01-06 10:08
Dzbanku jak kazdy taki jak ty musiałeś sie głupota pochwalić !Wódka i papierosy niszcza nie tylko mózg! A leczenie kosztuje (1)
A leczenie kosztuje kilka razy wiecej nix zyski z podatków tego z tej trucizny!Problemów niemaja tylko w USA bo jak taki pijak zachoruje albo palacz bedzie miał raka płuc to za lecznie bedzie musiał z wlasnej kasy milion wywali .Wiec Umiera jesli nie placił skladek na ubezpieczanie albo miał za niskie
- 0 3
-
2024-01-08 12:51
W USA opłaty za leczenie to zupełnie inna para kaloszy i dotyczą różnych chorób, a nie tylko tych spowodowanych używkami. Zresztą raka płuc mogą też dostać osoby niepalące, taki szczegół. Umiesz obrażać, ale niekoniecznie czytać ze zrozumieniem. Napisałam gruba kasa, a nie wystarczająca kasa, zresztą patrząc jaką niegospodarnością wykazuje się
W USA opłaty za leczenie to zupełnie inna para kaloszy i dotyczą różnych chorób, a nie tylko tych spowodowanych używkami. Zresztą raka płuc mogą też dostać osoby niepalące, taki szczegół. Umiesz obrażać, ale niekoniecznie czytać ze zrozumieniem. Napisałam gruba kasa, a nie wystarczająca kasa, zresztą patrząc jaką niegospodarnością wykazuje się państwo, ile by tej kasy nie było to i tak na skomplikowane leczenie ratujące życie w mega trudnych przypadkach by nie wystarczyło. Stoi sobie w jakimś szpitalu w Polsce sprzęt do protonoterapii, a praktycznie nikt z niego nie korzysta, znajomy musiał zbierać na leczenie w Niemczech...
- 0 0
-
2024-01-06 09:18
Gruba kasę trzeba mieć (1)
Na leczenie chorób spowodowanych paleniem i piciem.
- 2 0
-
2024-01-06 09:54
Służba zdrowia jest darmowa przecież
- 0 4
-
2024-01-06 09:15
Drożyzna
- 1 1
-
2024-01-05 18:04
Taka mała dzielnica a otwierają ciągle nowe sklepy monopolowe
Pewnie,że tak,pootwierali sieciówkę Borys wszędzie. Nawet przy placu zabaw dla dzieci w falowcu w Nowym Porcie.
- 5 0
-
2024-01-05 16:31
Niwelowanie skutków picia i palenia kilka razy przewyższa wpływy z akcyz i innych podatków na te wyroby. (1)
- 7 5
-
2024-01-06 04:36
Aha skąd ta teza?
- 5 3
-
2024-01-05 13:25
Nie mam z tym żadnego problemu (3)
Zawsze możesz pójść na terapię i rzucić.
Jak ktoś z własnej woli pije, ćpa i pali to jest głupi i tyle.
Nie mam nic przeciwko temu, by głupi ludzie płacili za swoje głupie używki i utrzymywali państwo.- 8 8
-
2024-01-05 15:55
(1)
Ci ludzie nie są głupi tylko mają słabą wolę. Nawet najwybitniejsze umysły tego świata uzależniały się od wódy. Ale jak się okazuje słabą wolę w stosunku do uzależnienia od alkoholu ma prawie każdy człowiek. To bardzo silne uzależnienie i terapia może nie wystarczyć bo z chlaniem jest jak z tą wolno gotująca się żabą. Tak na prawdę nie widać
Ci ludzie nie są głupi tylko mają słabą wolę. Nawet najwybitniejsze umysły tego świata uzależniały się od wódy. Ale jak się okazuje słabą wolę w stosunku do uzależnienia od alkoholu ma prawie każdy człowiek. To bardzo silne uzależnienie i terapia może nie wystarczyć bo z chlaniem jest jak z tą wolno gotująca się żabą. Tak na prawdę nie widać efektów chlania z dnia na dzień ani z roku na rok. Oczywiście nie mam z tym problemu i uważam że dorosły człowiek sam powinien wybrać, a państwo nie jest od tego by mu tego zakazywać. Skoro moge wybrać sobie rząd to powinienem mieć też prawo wyboru czy będę chlał czy nie.
- 13 0
-
2024-01-06 09:33
Ich życiowe wybory, ich pieniądze.
Pijakiem i palaczem nikt się nie rodzi a za to każdy wie, że alkohol i nikotyna mogą uzależniać.- 6 0
-
2024-01-05 14:24
Ja też problemu nie mam - nie palę od 16 lat, a alkohol mógłby dla mnie nie istnieć. Chodzi o to, że państwo na każdym kroku wmawia ludziom bzdury i udaje, że dba o obywateli i wiele osób to nadal łyka. Swoją drogą upraszczasz trochę temat uzależnień.
- 17 1
-
2024-01-05 13:10
Raczej do picia i jarania. (1)
- 2 0
-
2024-01-05 14:27
A dlaczego tak? Chlanie źle brzmi, czy negatywnie się kojarzy? Picie jest spoko, chlanie nie? Palenie to zło, więc musi być nazwane jaraniem?
- 11 1
-
2024-01-06 09:56
Pomysł dobry (8)
Trzeba jeszcze zwiększyć palaczom składkę zdrowotną. A osoby złapane w szpitalu na paleniu wypisywać natychmiastowo do domu bez prawa powrotu. Taką mam koncepcję ️
- 50 75
-
2024-01-09 21:28
ale z twoich klawiszy leci JAD żmiji
idz do weta bo na lekasza . to se poczekasz. i WAL sie palim i bedziem palic a ci LUJ do tego !!!
- 1 0
-
2024-01-09 09:55
co za pomysły - innym układać życie, takie coś to SB się kłania
- 1 0
-
2024-01-07 19:48
A co zrobić osobom uprawiającym sex na szpitalnym łóżku?
Palaczom nie robili nic, natomiast ja usłyszałem od lekarza przy wypisie pamiętny tekst "proszę o powstrzymanie się od kontaktów seksualnych w szpitalu. "
Cóż - oddział III szpitala zakaźnego (leczenia AIDS) rządził się swoimi prawami, gdy partner przyszedł odwiedzić w czasach przed Covid.- 1 1
-
2024-01-07 15:11
Moze tak: calkowite zwolnienie ze skladek dla palaczy, nic nie placa w skladkach a jak sie lecza to prywatnie
i wtedy zobaczylbys co by sie stalo.
- 1 1
-
2024-01-06 13:26
bzdury piszesz, to nie konstytucyjne, poza tym wpływy z akcyzy są wyższe niż wydatki na leczenie palaczy, problem jest taki, że budżet państwa kradnie te pieniądze zamiast przeznaczyć je na służbę zdrowia
- 8 2
-
2024-01-06 11:35
W czym problem (1)
Trzeba skończyć ze sprzedażą papierosów i alkoholu i nikomu nie trzeba podnosić składek ale państwo nigdy tego nie zrobi, bo ma z tego kasę i tu o zarobek chodzi.
- 8 3
-
2024-01-06 13:13
Zarobek
Chodzi o zarobek i o to co by wcześniej umierali i nie brali długo emerytury.
- 8 0
-
2024-01-06 11:21
Koncepcja słuszna lecz niemożliwa do zrealizowania
- 9 2
-
2024-01-05 13:50
Żeby używki zlikwidować, trzeba jak w NZ - zakaz sprzedaży osobom młodszym niż xx. I co roku wiek podnoszony, aż do całkowitego (5)
Ale przecież naszemu państwu nie zależy, żeby palaczy i alkoholików nie było
- 73 22
-
2024-01-07 15:09
idz sie leczyc na glowe a od mojego zdrowia to odstosunkuj sie
- 1 1
-
2024-01-07 04:47
Dobry z ciebie niewolnik. Prawdziwy Polak.
- 2 1
-
2024-01-06 09:58
Daj żyć ludziom, zajmij się sobą
- 2 4
-
2024-01-05 14:23
oj marzę aby państwo wprowadziło prohibicję (1)
zamiast się męczyć na etacie zaczynam pędzić bimberek i żyję jak król, przy obecnych cenach w sklepie ciężko jest na bimberku zarobić ale przy prohibicji byłoby pięknie, kasa od alkoholików zamiast do budżetu to do mnie, żyć nie umierać
- 18 3
-
2024-01-06 09:17
Dochód reglamentowany i przymusowa wiara w wiatraki to jest przyszłość ten kraju
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.