• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Opóźnienia planowanych zabiegów. Szpitale czekają na pieniądze za zeszły rok

Marzena Klimowicz-Sikorska
2 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Konflikt między NFZ a dyrektorami trójmiejskich szpitali może wydłużyć kolejki na planowane zabiegi operacyjne. Konflikt między NFZ a dyrektorami trójmiejskich szpitali może wydłużyć kolejki na planowane zabiegi operacyjne.

Pacjenci czekający na planowane zabiegi w trójmiejskich szpitalach muszą uzbroić się w cierpliwość. Nie dość, że już kończą się tegoroczne limity, to szpitale jeszcze nie podpisały umów zamykających ubiegły rok i wciąż czekają na pieniądze z NFZ. A fundusz zapłacić za ponadlimitowe zabiegi nie zamierza. Spór może trafić do sądu.



Czy kiedykolwiek przełożono twój planowany zabieg?

Trójmiejskie szpitale wciąż nie podpisały z NFZ-em umów zamykających ubiegły rok, co sprawia, że nie dostały z funduszu rozliczenia za zabiegi wykonane ponad zakontraktowany limit. Tymczasem niektóre oddziały, np. Pomorskie Centrum Traumatologii (czyli dawny szpital wojewódzki) już wyczerpał swoje tegoroczne limity zabiegów! To sprawia, że na początku kwietnia lekarze muszą przekładać zaplanowane wcześniej zabiegi. Na razie o kilka, kilkanaście dni.

- To jakaś paranoja. Pacjent czeka w kolejce na operację kilka albo kilkanaście miesięcy, a kiedy już nadchodzi termin okazuje się, że wszystkie operacje na oddziałach ortopedii w szpitalu wojewódzkim zostały wstrzymane z powodu braku pieniędzy z NFZ - denerwuje się nasz czytelnik, pan Tomasz, który poinformował nas o sprawie.

Kłopot ortopedii w PCT wynika z tego, że jego szpitalny oddział ratunkowy przez miesiąc przyjmował dodatkowych pacjentów, w związku z przenosinami Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego do Centrum Medycyny Inwazyjnej. Dlatego w lutym, miesiącu w którym często doznajemy kontuzji i złamań, placówka przyjęła o 900 pacjentów więcej, niż rok wcześniej.

- Wciąż czekamy na ok. 1 mln zł od NFZ za nadwykonane zabiegi - mówi Małgorzata Bartoszewska-Dogan, dyrektor PCT. - Dlatego planowane zabiegi mogą być przesunięte o kilka, kilkanaście dni. Zapewniam jednak, że zostaną wykonane. Na pewno bez problemu będziemy przyjmować pacjentów z nagłych wypadków..

NFZ upiera się przy swoim i zapowiada, że za nadwykonania nie zapłaci.

- Uprzedzałam wszystkich dyrektorów, ze rok 2011 będzie ciężki, a 2012 będzie tylko niewiele lepszy. Wszyscy oni dobrze wiedzieli, że nie zapłacę za nadwykonania - mówi Barbara Kawińska, dyrektor gdańskiego oddziału NFZ. - Pieniądze za zeszły rok były, ale dyrektorzy nie chcieli ich wziąć, bo nie podpisali umów. Środki trafią więc do sądowego depozytu. Pacjenci jednak nie muszą się obawiać, bo chodzi tu o pieniądze za zabiegi już wykonane.

Dlaczego jednak dyrektorzy szpitali w Trójmieście nie chcieli podpisywać umów zamykających zeszły rok, skoro na to pieniądze są? - Zaproponowano nam 250 tys. zł, w zamian za co mielibyśmy się zrzec blisko 9 mln zł za procedury ponadlimitowe. GUMed miałby się zrzec blisko 20 mln zł. Trudno się dziwić, że żaden trójmiejski szpital takiej umowy nie chciał podpisać - mówi dyrektor PCT. - Nie wykluczamy, że sprawa finał znajdzie przed sądem.

O komentarz poprosiliśmy pomorskiego lekarza wojewódzkiego. - Aneks do umowy dla szpitali był tak skonstruowany, że ograniczałby możliwość dochodzenia swoich praw przez dyrektorów szpitali - informuje Jerzy Karpiński. - W moim przekonaniu, jeżeli sprawa nie zostanie rozwiązana, pacjenci będą musieli przygotować się na kolejki. Jest to sytuacja patowa. Ale kolejny ruch należy do NFZ-u, który reprezentuje pacjentów i dysponuje środkami finansowymi na ich leczenie.

Opinie (131) 2 zablokowane

  • rudy bandyta i tak wam powie ze to wina pisorów (1)

    • 19 2

    • a komorowski podpisal znow kolejny kontygent okupacyjny i zaplacimy znow

      oplaca sie jezdzic na wojny w obronie pseudo rzadu w Afganistanie lub Iraku?

      bo na to ida rocznie prawie 2 mld + odszkodowania za zabitych i na leczenie rannych

      Bo na cywili juz nie ma ale na wyprawy wojenne ulomkow, ich leczenie i odszkodowania dla najemnikow w Afganistanie kasa jest
      jakbysmy jako kraj nie brali udzialu z glupich wojnach od wielu lat to teraz kazdy mialby mozliwoac leczenia sie na biezaco.

      • 1 0

  • Ten NFZ to jakaś niekończąca się opowieść :) (2)

    Ciągle są problemy, ciągle nie mają kaski, ciągle coś nie tak funkcjonuje a mimo wszystko oni na koniec roku się chwalą ile zaoszczędzili kasy ;o;o k*rwa czyli na kim oszczędzili? Na nas pacjentach !!! Dostają takie premie o których możemy pomarzyć. Rozwalić ten wytwór! Niech ministerstwo zacznie rozdzielać pieniądze po szpitalach a nie tworzą kolejny wytwór, kolejnego dyrektora, kolejnego prezesa a to wszystko kosztuje. To po co jest ministerstwo? Chyba tylko po to by na kogo mieli zwalać winę jak coś pójdzie nie tak!

    • 26 2

    • (1)

      Taki system już był, że pieniądze dzieliło ministerstwo a sejm ustalał, ile pieniędzy dać na opiekę zdrowotną. I ciągle dawał mniej i mniej. To ja już wolę obecny stan, gdy istnieje składka na ubezpieczenie zdrowotne, na której politycy łapy położyć nie mogą. A że świadczenia są limitowane? Nic dziwnego, skoro Polacy płacą niską składkę.

      • 0 6

      • "gdy istnieje składka na ubezpieczenie zdrowotne, na której politycy łapy położyć nie mogą"

        Kpisz czy jesteś pijany?

        • 4 0

  • (3)

    Ten cały NFZ powinni zlikwidować. Jak ostatnio oglądałem program z p.Kawińską na TVP3 to włos się na głowie jeżył momentami.
    Skoro wiadomo że pieniędzy jest za mało to po jaki grzyb jeszcze ten NFZ ?? Na przeżarcie i tak marnych nakładów na służbę zdrowia ??

    • 29 1

    • "Skoro wiadomo że pieniędzy jest za mało to po jaki grzyb jeszcze ten NFZ ?? " (1)

      Jak za mało?
      Coraz wyższe podatki. Coraz więcej różnych podatków. Coraz wyższe składki ZUS itp. Coraz wyższy VAT, akcyzy i inne. Pytam. Gdzie te wszystkie pieniądze są? Co się z nimi dzieje, że biedny rząd na nic nie ma kasy? Obcina prawie wszystkim wszystko co się da, a nawet jeszcze więcej. NFZ-owi kończą się szybko limity. ZUS zadłużony. Co się dzieje więc z kasą człowieka płacącego składki, a nie dożywającego emerytury. Gdzie są te pieniądze? Jak te wszystkie działania mają się do tych kilku wybranych pkt z 2007 r:

      • 5 0

      • Akurat służba zdrowia jest taką dziedziną, że wrzucając tam cały budżet i tak by nie było za dużo. A to że te pieniądze które są przeznaczane na służbę zdrowia często są nie racjonalnie wydawane/marnowane to już inna bajka.

        • 1 1

    • A no poto by mozna było kasą kolesiów POlityków obdzielic.

      • 2 0

  • (6)

    Historia z życia - leżałem w jednym z gdańskich szpitali na oddziale dziecięcym - 3 dni, gdybym był sierotą i nikt się nie zlitował nad moim losem wygłodniałbym jak w jakiejś kolonii karnej - śniadanie: 1 bułka plus 1 kromka chleba + 1 plasterek szynki + coś w stylu dżemu/powideł do obiadu nic - obiad 1 jedno danie nie powiem w miarę rozsądne, tym bardziej jak dla dziecka, tyle, że po takim śniadaniu już się żołądek chce więcej, kolacja powtórka ze śniadania. Ja rozumiem, że są oszczędności (to było z 3-4 lata temu), ale wątpię, czy to miało z 800 kalorii w sumie;o, gdyby nie rodzina wyzdrowiałbym na jedno, a zachorował na jakąś anemię...

    • 14 4

    • Zapewniam Cię, że 3 dni na takiej diecie nikomu nie grożą anemią

      • 9 1

    • Spoko ... nic się nie zmieniło :) (4)

      Leżałem pół roku temu i jedzenie wyglądało bardzo podobnie. Dobrze, że był sklepik to bułeczkę i coś na nią sobie kupowałem :) Generalnie dla otyłych to DIETA CUD poleżeć kilka tygów na oddziale :P Śmiejemy się ale takie są niestety realia :( bida aż piszczy ...

      • 5 0

      • (3)

        nie rozumiem o co wam chodzi, regularnie leżę w szpitalu od kilka lat, przynajmnie raz na pół roku. Śniadanie to zupa mleczna z kluskami, bułka paryska z chudą wędliną. Obiad zawsze dwa dania - zupa plus często kurczak. Kolacja skromna, bułka z dodatkami. Owszem, skromnie ale chudo i zdrowo swoją drogą. Nie przesadzajcie...

        • 2 2

        • Jeżeli jestes kobieta i jesz połowe mniej co dorosły facet (2)

          to się nie dziwię, że Ci jedzenia nie brakowało :) Mi natomiast i wszystkim z sali zawsze brakowało więc o co Tobie chodzi :) Skoro dla Ciebie dwie kromki chleba, plaster sera, kawałek margaryny i odrobina dżemu starcza do rana to oka :) tylko pomyśl, że mało któremu mężczyźnie starczy taka kolacja zwłaszcza, że jest ona o 17.30-18.00 :) Poza tym nie każdy lubi śmierdzące kluski w mleku z kożuchem :P Każdy jest inny więc należy też spojrzeć na innych a nie na swoje skromne kobiece 50-60 kg :P Wracaj do zdrowia :D

          • 3 1

          • (1)

            wybrzydzasz człowieku i tyle, to szpital a nie hotel. Jesz co dają. A kolacje są około 16:30 -17:00. Racje są tak wyznaczone aby zawierały węglowodany, nie chodzi o to żeby się napchać tylko żeby zjeść wartościowy posiłek i nie musi być go dużo. Widać, że nie masz pojęcia o dietetyce. A za 30 lat będziesz oblazły tłuszczem i z wysokim cholesterolem.

            • 1 4

            • Wczasy w szpitalu ?

              Pobyt w szpitalu to nie wczasy All inclusive (za dużo żarcia i za dużo picia, jakby ktoś nie wiedział) !!!
              W szpitalu LEŻĄ ludzie chorzy, a nie ciężko pracujący fizycznie robotnicy na budowie.
              Prawdę pisze "ona", że za 30 lat będziesz oblazły tłuszczem i z wysokim cholesterolem !!!

              • 1 2

  • Jeżeli zdarza się to w jednym województwie - naszym - a w innych nie ma takich jaj

    to NFZ do sądu za dyskrimancję ze względu na miejsce zamieszkania - zbiorowo miasto powinno nas reprezentować.

    Widać jeszcze, że prawników za mało jest, bo chętnych jak widać do skarżenia brak.

    • 4 2

  • W naszym kraju Polsce - traktuje się obywatela - pacjenta, jako wroga i bezużyteczną osobę - inaczej tego nazwać nie można. Państwo powinno dbać o swoich obywateli. A tu mamy wszelkie działania dążące do pogrążenia:
    - podwyższenie wieku emerytalnego, bez podwyższenia płacy minimalnej
    - cena paliwa, które jest napędem gospodarki 2x większa niż np w USA
    - opieka zdrowotna ? każdy z nas płaci składki, bez możliwości odkładania na opiekę prywatną
    - emerytury ? wykalkulowane tak, aby ich nie dożyć, a samemu odkładać nie można bo zus obowiązkowy. Po śmierci współmałżonka - kasa przepada w czarną dziurę
    i tak można w kółko...

    • 16 1

  • NFZ-u, który reprezentuje pacjentów - MNIE ONI NIE REPREZENTUJA (1)

    • 13 1

    • Mnie też nie!

      Nie przypominam sobie abym udzielał komukolwiek z ulicy Marynarki Polskiej 148 pełnomocnictwa, do reprezentowania mnie gdziekolwiek!

      • 4 1

  • (1)

    po raz kolejny, bracia i siostry, podziękujmy tym, którzy głosowali za SLD czyli partią, która rozłożyła na łopatki naszą służbę zdrowia. Ku przypomnieniu, do dziś pamiętam napis kasa chorych lecz nagle SLD doszli do władzy i wtem ni z tego ni z owego wszedł taki dziwny stwór jak NFZ, zarządzany odgórnie....dalej chyba nie muszę kontynuować. Jeszcze raz brawa!

    • 9 2

    • dokładnie , NFZ to twór leszka millera

      • 2 0

  • czesto sie zdarza...

    w szpitalu Traumatologi w Gdansku czekalam na zabieg prawie rok czasu na laryngologii i zadzwoniono do mnie i przełozono mi zabieg o miesiac poźniej.

    A jak juz tam lezalam to bylam swiadkiem, z ukrycia jak pacjentka rozmawiala
    z lekarzem i on jej powiedzial ze bedzie czekala tylko 2,5 miesiaca :-((((

    wiec nalezy sie tym zajać - co wchodzi w gre ...pieniadze...

    • 6 2

  • Ludzie!! To nie Kawinska jest winna, tylko jej szef z Warszawy, czyli Paszkiewicz!

    Kawinska ma okreslona pule a ile tej puli bedzie ustawia Paszkiewicz. To on decyduje ze pomorskie dostaje tyle co kot naplakal!

    • 9 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Dzień dziecka. Joga dla dzieci 4-6 lat

60 zł
warsztaty, spotkanie, joga

Zlot motoCYClovy 2024 & II Deadlift Truck Edition

konsultacje, zlot

Najczęściej czytane