• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Okiem dietetyka: czy kranówka jest zdrowa?

Viola Urban
2 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (194)
Dziś już wiemy, że woda z kranu świetnie nadaje się do picia. Dziś już wiemy, że woda z kranu świetnie nadaje się do picia.

Woda to niezbędny element naszej diety. Ciało człowieka głównie składa się właśnie z niej. Bez wody nie jesteśmy w stanie żyć i funkcjonować normalnie. Dzięki niej niemożliwe jest oczyszczanie organizmu ze szkodliwych produktów przemiany materii. Tylko jaką wodę wybrać? Czy woda mineralna jest zdrowsza niż kranowa? Tego dowiesz się z dzisiejszego artykułu. Ostatnio w moim cyklu "Okiem dietetyka" pisałam o tanich i zdrowych produktach spożywczych. Ten tekst miał rekordową liczbę odsłon.




Woda butelkowana



Czy pijesz wodę z kranu?

Wody w butelkach kupimy praktycznie w każdym sklepie. Podzielić je można na 3 grupy: wody mineralne, wody źródlane oraz wody lecznicze czy stołowe.

Wody źródlane zawierają najmniejszą ilość naturalnie występujących w wodzie minerałów, których zawartość nie przekracza 500 mg/l. Wody mineralne to wody o wyższej zawartości składników mineralnych - powyżej 1000 mg/l. Z kolei wody lecznicze czy stołowe charakteryzują się bardzo wysoką zawartością minerałów - powyżej 4000 mg/l. Wody te pozyskiwane są ze specjalnych źródeł i mogą być stosowane tylko i wyłącznie w określonych przypadkach, najlepiej pod nadzorem lekarza lub dietetyka.


To, czego nie lubię w wodach butelkowanych, to jest to, że najczęściej sprzedawane są w plastikowych butelkach, generując ogromne ilości odpadów nienadających się do ponownego użycia. Dodatkowo z plastikowych butelek do wody przedostają się niejednokrotnie szkodliwe substancje, szczególnie podczas upałów, gdy pozostawimy taką butelkę w samochodzie lub wystawimy na słońce, chociażby opalając się na plaży.

Woda kranowa



Woda kranowa będzie różniła się trochę swoim składem w każdym rejonie Polski. Jej skład mineralny oraz czystość mikrobiologiczna jest cały czas regularnie sprawdzana pod względem tego, czy spełnia wszystkie właściwe dla niej normy jakości.

Niestety wiele osób obawia się picia wody kranowej. Po pierwsze ze względu na nieufność w stosunku do jakości rur kanalizacyjnych. Po drugie ze względu na twardość wody, którą nieraz można zauważyć, np. w czajniku pod postacią osadzającego się "kamienia". A po trzecie ze względu na niepewną ilość minerałów zawartą w takiej wodzie.

Darmowa woda w restauracji. Standard czy luksus? Darmowa woda w restauracji. Standard czy luksus?
Z tymi wszystkimi problemami można sobie poradzić, korzystając, np. z filtra w kranie, dzbanka filtrującego lub butelki z filtrem. Jak to działa? Po pierwsze w ten sposób możemy oczyścić wodę bezpośrednio przed spożyciem z ewentualnych zanieczyszczeń. Po drugie biały osad w czajniku, czyli potocznie zwany "kamień", który tak chętnie usuwamy z czajnika, np. kwaskiem cytrynowym, jest oznaką wysokiej mineralizacji wody. Z takiej "twardej" wody kranowej właśnie wtedy wytrącają się w związki wapnia i magnezu, które za to bardzo chętnie kupujemy pod postacią butelkowanej wody o wysokiej mineralizacji, gdy chcemy dostarczyć za pomocą diety organizmowi trochę więcej tych składników. Aby minerały zachowały się w takiej "twardej" wodzie, nie należy jej przegotowywać. Dzisiejsze technologie filtrujące pozwalają na selektywną, czyli wybiórczą filtrację związków zawartych w wodzie kranowej.

Można zatem kupić zarówno filtr, który będzie filtrował wodę przeznaczoną do spożycia na zimno, zachowując w niej niezbędne minerały, jak i filtr, który świetnie nada się do filtrowania wody przeznaczonej do gorących napojów.

Aby ulepszyć kranówkę, warto zakupić filtr do uzdatniania wody. Zachowamy w ten sposób niezbędne minerały.
Aby ulepszyć kranówkę, warto zakupić filtr do uzdatniania wody. Zachowamy w ten sposób niezbędne minerały.

Co ja wybieram?



Zdecydowanie bardziej jestem za filtrami do wody kranowej niż wodą butelkowaną. Dzienne zapotrzebowanie na wodę każdego człowieka jest naprawdę ogromne, a ilość plastiku, którą każdego roku produkowalibyśmy, spożywając jedynie wodę butelkowaną, jest przerażająca.

Dodatkowo picie wody kranowej to o wiele większa oszczędność, a także wygoda - mogę w każdej chwili skorzystać z butelki filtrującej, którą zawsze mam przy sobie, i nie muszę przepłacać za wodę w sklepie.

Jeśli w podróży za granicę woda na miejscu nie jest zdatna do picia, to korzystam z wody butelkowanej, ale zdarza się to tylko w wyjątkowych sytuacjach. Kolejną sytuacją, w której skorzystałabym z wody mineralnej, jest konieczność picia wody leczniczej, jeśli miałabym takie zalecenie związane z moim zdrowiem. W innym wypadku zaoszczędzone na wodzie pieniądze wolę zainwestować w świeże warzywa i owoce, które również dostarczają niezbędnych składników mineralnych i przyczyniają się do poprawy stanu zdrowia.


Podsumowanie


Picia wody kranowej w Polsce nie musimy się obawiać. Jej skład jest regularnie badany, a ponadto możemy zadbać o większe bezpieczeństwo, stosując jeszcze dodatkową filtrację w domu. Woda w plastiku moim zdaniem powinna być rozwiązaniem jednie w wyjątkowych sytuacjach.

O autorze

autor

Viola Urban: na swoim blogu OkiemDietetyka.pl tworzy od 6 lat. Z zawodu dietetyk, z zamiłowania poszukiwacz nowych smaków, z doświadczenia redaktor serwisów poświęconych kulinariom i zdrowemu stylowi życia. Lubi inspirować do lepszego jedzenia i podejmowania świadomych wyborów. W wolnych chwilach biega i szuka dobrego jedzenia na mieście. Pisze do cyklu Okiem Dietetyka.

Opinie (194) 8 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (8)

    Tylko kranówka i przefitrowana.Oszczędzamy dzieki temu pieniędze.Chyba że ktoś musi kupować wodę perlaż za 15 zeta za butlę dla lansu.

    • 48 41

    • Nie, nie musi (5)

      Jest wiele wód za 2 zł 1,5l które smakują wyśmienicie, cepie.

      • 12 31

      • Dzbanie woda w kranie jest lepsza i kosztuje 2 grosze za litr (4)

        • 24 12

        • (3)

          Ale ja mam kasę, nie tak jak ty

          • 11 14

          • (2)

            ale ja też mam, nie tak jak ty i stać mnie by płacić za kg kartofli 20zł ale tego nie zrobię

            • 11 4

            • Już niedługo nie będziesz miał wyjscia

              bo taniej nie dostaniesz

              • 3 0

            • Ziemniaki - " ukryta opcjo niemiecka".

              • 0 2

    • Jakxdla mnie możesz pić nawet swój mocz

      • 9 0

    • Dla kłapoucha kranówa to aż nazbyt wiele.

      • 1 0

  • Mam filtr wody (sznurkowy) na wejściu do domu. (11)

    Już po 2 tygodniach kolor filtra nie zachęca do picia wody z kranu.

    Więc kranówy bez filtracji nigdy bym nie pił.

    • 34 27

    • A może to zwykły marketing? (5)

      przecież to wymysł producenta, sugeruje, żeby kupić kolejny filtr i tak bez końca....ale po co?? odpowiedź jest jasna - żeby producent filtrów zarobił :-) kranówka jest ok, tak po prostu !

      • 27 0

      • taaaaaa, pamiętam jak w Toruniu woda w kranie była brązowa, przypominała kolor herbaty.. (4)

        W warszawie to samo, ludzie z butlami chodzili do specjalnych źródełek na terenie miasta
        W Gdańsku optycznie woda wygląda spoko, ale tak daje chlorem jakbym była na basenie... dzbanek filtrujący pomaga

        • 1 22

        • Woda w Gdańsku od dawna (1)

          nie jest chlorowana. Przechodzi przez lampy UV, albo jest ozonowana. Przynajmniej woda z ujęć nas Zaspie i Przymorzu. Ujęcie w Osowej też ma UV. Reszta nie wiem, bo nie byłem.

          • 20 0

          • hahahaha, proszę przeczytać obowiązujące przepisy o sposobie zabezpieczania wody wodociągowej

            ozonowanie może być etapem oczyszczania wody na stacji uzdatniania ale do sieci trafia woda z chlorem
            ozon bardzo szybko się rozkłada i nie da rady zabezpieczyć wody w sieci, od tego jest właśnie chlor

            • 2 4

        • ale wiesz, że woda na basenie i w kranie to jednak nie to samo? ;)

          • 11 0

        • W Gdańsku woda wali chlorem :dddddd

          Fajnie, bo nie jest chlorowana od lat juz :)

          • 9 3

    • Człowieku, po co ty masz filtr przed domem, jak najlepszy filtr masz w sobie? (1)

      Wątroba i nerki oczyszczą cię idealnie. Dopóki woda nie truje, to jest dobra. Kwestia smaku.

      • 10 0

      • Oczyszczają do czasu aż padną od

        Pierwiastków ciężkich

        • 1 7

    • hahah nak sie własnie frajerom sprzedaja filtry za kase wiedz gdyby tak było dzbanku to wystarczy zgłosic by woda była (1)

      jest woda w Poidełkach taka sam kklka razy zgłaszałm ją do przebadania i wynik był identyczny woda jest bardzo dobra.
      a jej smak czasami sami zmieniamy jedząc cos wczesniej

      • 6 1

      • Filtr sznurkowy to koszt 6-7 zł i wymieniam co 2 miesiące

        Przynajmniej z tych większych zanieczyszczeń woda jest oczyszczona.

        A filtr do dzbanka to koszt ok 25 zł na miesiąc.

        Faktycznie, straszna kasa.

        • 0 0

    • Tylko woda zimna bezpośrednio z kranu

      Wszystkie te filtry i czajniki z super filtrami To tylko wylęgarnia grzybów , bakterii lub warunki do dojrzewania wody jak w akwarium, zależy od konstrukcji filtra / czajnika. Aż dziwne że to nie jest zabronione jeszcze. Jest na ten temat wiele opracowań , pije z kranu od lat i absolutnie nic się nie dzieje

      • 8 1

  • co do wody pitnej maja rury kanalizacyjne? (7)

    do tego co to pisał ... rury w o d o c i ą g o w e.... w nich płynie woda do picia
    co do tego że w woda w polskich kranach jest regularnie sprawdzana,... skąd takie informacje? woda jest sprawdzana regularnie na stacji uzdatniania przed wtłoczeniem w sieć, a sieć wodociągowa jest w różnym stanie technicznym , czasem odbiorca wody gdzieś na tej sieci ma w kranie taki s.y.f że strach się w tym wykąpać

    • 66 4

    • u nas w domu mamy dzbanek z filtrem (1)

      świetna sprawa, czasem kupimy butelkowaną gazowaną wodę

      zmieniliśmy nawyki z wody butelkowanej niegazowanej na wodę z dzbanka ze względu na to że takie rozwiązanie generuje ogromne ilości śmieci plastikowych i na dodatek nikomu nie chciało się dźwigać butelek z wodą ze sklepu

      finansowo to też super wygląda

      dzbanek to koszt około 10 do 20 zł, jeden filtr na miesiąc to 10 zł, więc jest na start 20 + 10 zł

      za wodę butelkowaną w miesiącu wychodzi 30 butelek x 2 zł = 60 zł + dodatkowe plastikowe śmieci

      • 4 2

      • ten foltr za 10zł to zwykły wegiel w rzeczywistosci kosztuje 10 groszy a wy frajerzy przepłacacie zanic

        • 1 3

    • Rury mają wpływ, 3 lata temu wymienili na Lelewela z ołowianych na PP. !!!!!!

      • 1 0

    • I azbest (2)

      W Gdyni miejscami rury z azbestu

      • 0 1

      • azbest (1)

        jest na wiekszosci osiedli ktore zaliczyly boom wzrostu w czasach PRL niczym osiedle alternatywy 4. sa to oczywiscie rury cementowo azbestowe. polscy naukowcy mowia, ze sa ok, bo mikrowlokna azbestu nie uszkadzaja ukladu pokarmowego, tak jak to robia z plucami powodujac nowotwory ukladu oddechowego. niemniej amerykanie na potege wymieniaja rury azbestowe, pomimo trudnosci z ich wykopaniem i przearaznowaniem osiedli.
        nas na to nie stac, a nowotowry ukladu pokarmowego pokazuja sie w wieku raczej 60-70+, wiec po co przeplacac? i wilk sytu i zus caly.

        • 0 1

        • Po latach eksploatacji wszystkie rury wodociągowe, w tym również cementowo-azbestowe, od wewnątrz pokrywają się warstwą osadów jakie zawiera woda, które skutecznie uniemożliwiają przedostawanie się cząstek azbestu do wody. W związku z tym nie ma podstaw do obaw o tak szkodliwe oddziaływanie azbestu na nasze zdrowie, jak w przypadku np. płyt eternitowych.

          • 1 0

    • Woda jest sprawdzana również "na końcówkach" i to regularnie w losowo wybieranych miejscach. Gdyby było inaczej to nigdy nie odkryłoby się skażenia w sieci.

      • 2 1

  • ja (1)

    My całą rodziną od lat pijemy prosto z kranu - pycha

    • 36 23

    • Woda z kranu jest chlorowana, a o tym nie napisano

      Czysty chlor jest silnie trujący więc chlorują wodę substancją podchloryn sodu (sól sodowa kwasu podchlorawego), coś jak sól złączona z chlorem. Podczas gotowania kamień osadzający się na czajnikach to oprócz wapnia to również ten sód (czym bardziej woda chlorowana tym więcej "kamienia" wytrąca się w niej podczas gotowania). Woda butelkowa nie jest chlorowana, a wolne miejsce w butelce wypełniane jest azotem (wody niegazowane) lub CO2 (wody gazowane) aby nie ulegała degradacji (brak tlenu uniemożliwia pewne procesy prowadzące do "zepsucia się wody"), dlatego po otwarciu butelki przechowywać ją można tylko kilka dni.

      • 0 1

  • Moi rodzice mają rdzawe nacieki tam gdzie woda z kranu spotyka sie (13)

    z wanną (stare budownictwo, jakich pełno u nas). I mam uwierzyć że woda która przejdzie przez rurociąg w starym bloku i robi takie odbarwienia nadaje się do picia bez filtra ? Bzdury ! Co innego badać wodę w stacji uzdatniania czyli na początku jej drogi, a co innego na końcu.

    • 57 31

    • To akurat wina starych rur

      Czas na wymiane.

      • 8 2

    • Woda z dużą zawartością żelaza

      Tylko się cieszyć.

      • 26 0

    • Woda jest właśnie kontrolowana także na końcu drogi!

      Tyle, że nie w kranie, a u dojścia do budynku. Jeśli są problemy z wodą to tylko z winy rur w Twoim domu/bloku.

      • 6 1

    • Te rury są bezpieczne, dużo lepsze niż plastiki. (3)

      A żelazem w wodzie to raczej się nie przejmuj, anemia ci im grozi dzięki niemu :)

      • 11 5

      • Anemia nie (1)

        ale fajny nowotwór murowany

        • 5 19

        • Od kranówy?

          Prędzej od butelkowanej, która nieraz przed sprzedażą stoi na paletach nie wiadomo ile w pełnym słońcu. Ile tam jest bisfenoli i innych rakotwórczych dziadostw...

          • 21 3

      • Są tez szklane butelki

        • 0 0

    • Wymień wanne rodzicom

      Zaciek pewnie powstał za króla świeczka i masz pretensje do rur. A jeśli rury stare to jest coś takiego jak fundusz remontowy i się go przeznacza na remonty lub po prostu inwestuje w przebudowę, żeby instalacja była sprawna. Możesz też zrobić badanie wody - jest wiele firm i sanepid które badania odpłatnie wykonuje. Będziesz wiedział co zrobić. Narzekać i pisać to każdy umie, ale robić to nie ma komu...

      • 17 5

    • Europejczyka w Egipcie zwykle dopada "klątwa faraona"...

      ...a miejscowi piją tę samą wodę i mają się dobrze.
      Po to człowiek ma układ odpornościowy, żeby robił robotę. Po co go sztucznie wydelikacać?

      • 10 1

    • nikt nie zmusza głupota kosztuje

      • 0 0

    • w boga uwierzyłeś to i w czystą wodę możesz

      • 6 1

    • Nie się nie stanie od tlenku żelaza.. (1)

      To już od dawna wiadomo, piję wódę z kraju od kilkunastu lat i mam się dobrze, badania krwi pokazują, że wszystko w normie. Trojmiasto ma najlepszą wodę w kraju, może konkurować z terenami górskimi. Człowiek jest częścią natury, może pić wodę z rury, Hej! Tak bardzo się odzwyczailismy od życia "w terenie", że zamieniamy wszystko na substytuty.

      • 4 3

      • "Piję wódę z kraju od kilkunastu lat i mam się dobrze, badania krwi pokazują, że wszystko w normie."

        A wątrobę badałeś?

        • 2 0

  • Opinia wyróżniona

    Woda (1)

    Piję każda : z kranu ,przegotowaną , butelkowana z gazem i bez. bezróżnicy byle by była czysta.

    • 62 11

    • Ja też czystą mocno zmrożoną, taką z Finlandii

      • 1 0

  • Jesli ktoś twierdzi, że woda w butelce to to samo (albo gorzej) niz woda z kranu, to ma problem (10)

    Piję wode z butelki, bo mam kilka swoich ulubionych. Należę do tych, którzy rozróżniają smak wody i sama kranówka mi nie pasuje. Może lekko podgazowana by weszła, ale o tradycyjne syfony ciężko, a Soda Stream to naciąganie frajerów na kasę. Tak więc, dopóki ktoś nie wynajdzie alternatywy dla plastkikowych butelek, to będę pił z butelki.

    • 31 35

    • prawda wody butelkowane maja różne smaki (1)

      kiedyś moja ulubiona nałęczowianka i cisowianka, od czasu do czasu muszyna, teraz piję przegotowaną, na początku smak nie pasował ale to kwestia czasu i można się przyzwyczaić, taniej i nie trzeba dźwigać zgrzewek

      • 5 2

      • Przegotowana woda pozbawiona wszelkich mikroelementów, taka woda jest tylko mokra, nic więcej.

        • 4 2

    • Problem to masz ty swoja głupota i ty jestes tym frajerem który przepłaca za kranówke w butelce z plastikiem sam to (4)

      i jeszce sie ta głupota dzieliszs

      • 4 9

      • Po pierwsze to grzeczniej chamie (1)

        Po drugie moja kasa i ja decyduję na co wydaję.

        • 9 3

        • Za głupote sie płaci i nikogo nie obchodzi ile ty za swoją płacisz dzbanie i to nie zmienia sytuacji ze to ty masz problem

          • 2 3

      • A jeśli woda przepływa przez stare azbestowe rury, których nie brakuje w Gdyni? (1)

        • 1 1

        • No raczej. O syfie w rurach nikt nic.

          • 0 0

    • (1)

      Owszem ktoś wymyślił alternatywę dla plastikowych butelek. Nazywa się to szklane butelki i możesz je kupić np. pod nazwą Perrier.

      • 2 2

      • Mowa o sensownej alternatywie. Do Perriera trzeba jeszcze mieć lokaja, a to podraża.

        • 3 1

    • Poproś kogoś, żeby Ci zrobił tzw. blind-test. Rozpoznasz może 25-30%. To tyle, jeśli chodzi o rozróżnianie smaku wody.

      • 1 0

  • ja już od lat piję tylko kranówkę, w większości gazuję ją przez soda stream (5)

    mały pro tip dla tych, którzy lubią gazowaną wodę, a nie chcą płacić 50zł za napełnienie naboju do sody: kupiłem 6kg butlę CO2 (300zł) i przejściówkę z zaworu butlowego na zawór Soda (200zł). Owszem, koszt początkowy spory, ale 6kg butla to 12 ładunków naboju do Sody, a 6kg CO2 kosztuje ok. 35zł w Poż-Pliszce. Dużą butlę można śmiało trzymać w piwnicy.

    • 17 12

    • Dałeś się zrobić jak dziecko, do tego nie podałeś ceny zestawy Soda Stream (4)

      Zestaw - 350, butla 300. Nie wiem jakim trzeba być głąbem, żeby za przetoczkę dać 200. Tak czy inaczej suma to 850 w twoim przypadku. To nie jest "spory" koszt początkowy. To masakra. Za to masz lekko 70 zgrzewek wody 6x1,5. I zero kosztów stałych xD

      • 4 9

      • (1)

        A ile śmieci w gratisie

        • 4 4

        • Wchodzi ustawa o zwrocie opakowań plastikowych. Oddasz i jeszcze zarobisz

          • 1 2

      • Co ty gosciu za bzdury gadasz (1)

        Zestaw kosztowal mnie 49euro,w tym 3 butelki, naboj i urzadzenie. Przetoczke mam z zaworem odpowietrzajacym i manometrem, a butle z kapilara.

        • 1 0

        • I co to zmienia?

          I tak w tej kwocie masz ROK picia wody z butelki

          • 1 0

  • Chylonia (3)

    Gdyńska Woda z kranu dokładnie z Chylonia ma bardzo dużo kamienia i nie jestem za piciem jej

    • 15 10

    • A co to za kamień? Marmur, granit? ;) (1)

      Przeczytaj artykuł ze zrozumieniem, tam jest dokładnie opisane czym jest ten kamień. A i btw spróbuj sobie przez jakiś czas gotować w czajniku jakiś Żywiec zdrój czy inna Cisowiankę - gwarantuje że kamienia bynajmniej nie będzie mniej

      • 7 2

      • Czytaj artykuł. Yhm...a autor nie rozróżnia rur kanalizacyjnych od wodociągowych.

        • 1 0

    • Jak jest kamień to tylko taką wodę pić, bo to oznacza, że ma dużo minerałów.

      • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Biologia totalna | wykład wprowadzający 10 maja (piątek), godz. 20:30-22:30

70 zł
warsztaty, spotkanie

Slow Space by PUMA

20 zł
warsztaty, spotkanie, konsultacje, joga

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Najczęściej czytane