• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

O co chodzi z tym rzucaniem mięsa? "Flexitarianizm wpisuje się w trend naszych czasów"

Piotr Kallalas
8 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (342)
Eksperci wskazują, aby nie przekraczać spożycia 500 g mięsa tygodniowo. Eksperci wskazują, aby nie przekraczać spożycia 500 g mięsa tygodniowo.

Ile mięsa powinniśmy spożywać tygodniowo i jak je wybierać? Czy dieta bezmięsna rzeczywiście jest zdrowsza i czy trzeba się do niej przygotować? Czy jedzenie wędlin jest zdrowe? - Ograniczenie spożycia mięsa nie wprowadza żadnych dodatkowych zagrożeń dla naszego zdrowia, jest wręcz odwrotnie. Jednak, co warte powtórzenia - bo wiele osób naprawdę nie zdaje sobie sprawy z tego faktu - powinniśmy wyeliminować z naszej diety żywność przetworzoną - mówi Michał Malinowski, dietetyk i psycholog, malinowski.dietetyk



Nowe lokale w Trójmieście



Czy jesz mięso?

Czy Polacy jedzą za dużo mięsa?

Michał Malinowski, dietetyk: Nie ma prostej odpowiedzi na to pytanie, na pewno jako Polacy mięso jadamy i jest ono obecne na naszych talerzach. Aktualnie szacuje się, że Polak zjada około 70 kg mięsa rocznie - średnia UE jest bardzo zbliżona, jednak ten trend się obniża mniej więcej od kilku lat. Z wielu powodów zaczynamy jeść mniej mięsa. Zmienia się również nasza mentalność. Jeszcze kilka lat temu sytuacja, w której osoby przychodziły po poradę dietetyczną, deklarując fakt niespożywania mięsa, stanowiła rzadkość. Dziś jest zupełnie inaczej, pracuję z wieloma osobami, które niekoniecznie są wegetarianami, ale np. semiwegetarianami albo flexitarianami, którzy nie deklarują całkowitej eliminacji produktów mięsnych z jadłospisu, ale je świadomie ograniczają. Flexitarianizm wpisuje się zresztą w trend naszych czasów, jest uważany za jeden z najzdrowszych modeli żywienia i jest godny polecenia właściwie każdemu.

Wegańska kuchnia w Trójmieście


Ile w takim razie powinniśmy jeść mięsa tygodniowo?

Jest to raczej wielkość umowna - mówi się, aby nie przekraczać 500 g tygodniowo. Powinniśmy skupiać się przede wszystkim na mięsie białym - kurczaku, indyku, a eliminować mięso czerwone - wołowinę czy wieprzowinę, które zawierają znaczne ilości nasyconych kwasów tłuszczowych, co z kolei wpływa negatywnie na nasz organizm - zwiększa ryzyko wystąpienia choroby niedokrwiennej serca i incydentów sercowo-naczyniowych. Innym, a może najważniejszym aspektem jest natomiast to, że szkodzi nam przetworzona żywność.


Czyli jaka?

Na przykład wędliny, wszelkiego rodzaju kiełbasy, konserwy - to żywność, w której znajdują się substancje rozpatrywane jako rakotwórcze. Już kilka lat temu zauważono, że większe ryzyko występowania raka jelita grubego czy żołądka występuje w krajach rozwiniętych, gdzie spożywa się więcej przetworzonego mięsa. Tego rodzaju produkty powinniśmy starać się eliminować. Agencja Badań nad Rakiem (IARC) uznała przetworzone mięso za jeden najbardziej rakotwórczych czynników, równie szkodliwy co palenie tytoniu czy azbest. Natomiast dyskusja, jaka obecnie postępuje w Polsce, która mówi, że jedyną alternatywą są robaki, nie ma najmniejszego sensu.

Spróbujemy zrezygnować z mięsa na dzień, dwa, trzy, a na pewno okaże się, że nasza dieta na tym nie cierpi, że nie odczuwamy żadnego dyskomfortu czy osłabienia.
Mięso jednak dostarcza nam również niezbędne mikroelementy.

W naszym organizmie mamy trzy główne czynniki krwiotwórcze: żelazo, witaminy z grupy B oraz kwas foliowy. Z mięsa pozyskujemy żelazo oraz witaminę B12, natomiast kwas foliowy możemy pozyskać z roślin, przede wszystkim zielonych. Z pewnością od czasu do czasu warto zrobić badania krwi i w razie potrzeb suplementować zwłaszcza witaminę B12 - jej niedobory mogą prowadzić do anemii, a nawet, jak pokazują ostatnie badania, zwiększać ryzyko depresji. Musimy zwracać na to uwagę. Zawsze podstawową zasadą dobrej diety jest urozmaicenie, wtedy mamy mniejsze ryzyko, że nam czegoś zabraknie. A z drugiej strony jest również mniejsze ryzyko, że zjemy coś w nadmiarze.


Czy przy zmianie diety pojawiają się jeszcze inne zagrożenia?

To ważne! Ograniczenie spożycia mięsa nie wprowadza żadnych dodatkowych zagrożeń dla naszego zdrowia, jest wręcz odwrotnie. Jednak, co warte powtórzenia - bo wiele osób naprawdę nie zdaje sobie sprawy z tego faktu - powinniśmy wyeliminować z naszej diety żywność przetworzoną. Dieta wegetariańska, w której rezygnujemy z mięsa, a zmieniamy je na przetworzone produkty o "mięsnej nazwie", nie będzie zdrowa. Jak już wcześniej wspomniałem, dieta powinna być urozmaicona, aby dostarczać odpowiedniej ilości mikroelementów i makroskładników. W przypadku eliminacji mięsa musimy tylko zwrócić uwagę na odpowiednią ilość białka, gdyż jako jedyny składnik naszej diety niestety nie może być przez nasz organizm zmagazynowane na później. W przypadku diety wegetariańskiej musimy bazować na roślinnych produktach wysokobiałkowych, głownie strączkach, czyli między innymi na fasoli, soczewicy, bobie, ciecierzycy, oleistych nasionach czy tofu.

Co z rybami?

Ryby są fantastycznym źródłem białka i niosą dodatkowe korzyści w postaci nienasyconych kwasów tłuszczowych, np. kwasów omega-3, które między innymi spowalniają procesy starzenia. Na pewno zmiana mięsa zwierzęcego na mięso ryb jest korzystna i polecana każdemu!


Wszyscy znamy teksty "nie wyobrażam sobie nie jeść mięsa". Czy to rzeczywiście takie trudne?

Wydaje mi się, że nie. Myślimy w pewnych schematach i lubimy się ich trzymać, a problemy pojawiają się, kiedy chcemy coś zmienić, ale nie mamy innych wzorców i pomysłów. Najlepiej, jak zawsze, sprawdza się droga mniejszych kroczków. Spróbujemy zrezygnować z mięsa na dzień, dwa, trzy, a na pewno okaże się, że nasza dieta na tym nie cierpi, że nie odczuwamy żadnego dyskomfortu czy osłabienia. Dzięki dobrze zbilansowanej diecie na pewno nie będziemy chodzić głodni, a po pewnym czasie poczujemy lekkość, większą witalność i będziemy się czuli po prostu lepiej. Taka zmiana jest dla nas bardzo korzystna. Jest to jak najbardziej wykonalne, wystarczy spróbować.

Miejsca

Opinie (342) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (3)

    Ja codziennie schaboszczaki,stejki,żeberka,szaszłyczki.Mniam.Ryby u nas za drogie.

    • 30 27

    • Ja codziennie minusik tobie za nick

      • 11 3

    • (1)

      A ryba to nie mięso?

      • 9 2

      • Ryba to warzywo, rosnie w ziemi jak brukiew.

        • 0 1

  • (7)

    Niech ktoś się wypowie na cały kraj. Jak to było kiedyś. Ile jadaliśmy mięsa (myślę że dużo) j jak to się miało do zdrowia fizycznego i psychicznego Polaków.

    • 20 9

    • "Kiedyś" to jadło się świniaka na spółę z sąsiadami raz na ruski rok

      Albo kiedy rzucili i "się wystało" z kartkami. Na pewno wieczne kolejki, czy niedożywienie na przednówku działały cuda dla "zdrowia". Nawet człowiek pierwotny nie zawsze jadł "mięsiwo", bo zależało od rączości nośnika kalorii. A człowiek jest wszystkożerny, podstawy biologii.

      • 19 1

    • Teraz właśnie są skutki tego żarcia mięsa (4)

      Ludzie 60-80 lat umierają na raka jelita itp. Znam kilka osób, które zmarły na tego raka, u wszystkich dieta tłusta, codziennie mięso wieprzowe

      • 9 19

      • (1)

        Tłusta dieta to nie to samo co mięsna.

        • 17 3

        • Pasztetowa i salceson to też mięso

          • 0 0

      • xxx (1)

        W czasach pre... jak ludzie tylko polowali i jedli mięso, też poumierali na raka jelit, i wtedy z Marsa przylecieli weganie.....

        • 0 2

        • To bylo w czasach gdy jeszcze nie bylo roslin i mozna bylo jesc tylko mieso. Rosliny wymyslil w XV wieku rosyjski uczony Florian Roslinov. Na jego czesc mowi sie na rosliny flora.

          • 0 1

    • Niekoniecznie..

      Moi rodzice przez wiele lat jedli bardzo mało mięsa. Z prostej przyczyny... albo nie było ich stać, albo... nie było mięsa w sklepach.. :-)

      No i oboje trzymają się świetnie. Ojciec ma 84l. a nadal zrobi kurs rowerem z Zaspy do Sopotu.
      Oczywiście do tego był zawsze aktywny. Odkąd pamiętam codziennie z rana robił 15 minut gimnastyki. Myślę, że ta mała rzecz w połączeniu z "chudą" dietą (w późniejszym czasie częściowo mięsną) pozwoliły mu się długo cieszyć zdrowiem.

      • 6 0

  • Mięsko najlepsze

    taka goloneczka mniam mniam

    • 48 24

  • Lepsze rzucanie mięsa niż rzucanie mięsem

    To chyba fakt oczywisty

    • 33 5

  • Moje mięso i samochód ich robaki i wiatraki (9)

    • 75 19

    • To smutne, gdy człowiek woli truć siebie i innych, "bo wolność". (8)

      Palacze też tak mieli, teraz leżą na oddziałach onkologicznych, albo w gruncie.

      • 13 34

      • Mięso to naturalna potrzeba człowieka porównanie nietrafione (7)

        • 30 10

        • Błąd. Człowiek jest wszystkożerny i spokojnie może funkcjonować (6)

          z niewielką proporcją mięsa w diecie, albo i w ogóle bez mięsa, o ile dobiera odpowiednie produkty roślinne we właściwych ilościach. Zapytaj dietetyka. Natomiast potrzeba bronienia schaboszczaka, jak Częstochowy, to naturalna potrzeba prawilnych przegrywów, którzy nic w życiu nie osiągnęli, poza złymi nawykami ;)

          • 11 31

          • Obrażaj za te 20 gr od wpisu żałosne (1)

            • 20 11

            • A ja myślę, że to autor komentarza właśnie zarobił 20 kopiejek.

              • 5 10

          • Nieprawda (1)

            Wegetarianizm a zwłaszcza weganizm wymaga suplementacji witaminy B12, której nasz organizm nie wytwarza a znajduje się ona w mięsie i nabiale. Żadne produktu roślinne tego nie zastąpią a organizm nie będzie funkcjonował prawidłowo.

            • 8 1

            • hahaha

              a zgadnij skąd wit. B12 w produktach odzwierzęcych z ferm przemysłowych? zwierzęta dostają je w suplementowanej paszy. Także wychodzi na jedno

              • 1 0

          • (1)

            Powiedz to ludności na Grenlandii, Alasce czy półwyspie czukockim, że człowiek jest roślinożerny. Codziennie przecież są tam dostępne świeże warzywa i owoce???
            Ponadto człowiek który fizycznie pracuje czy to górnik, hutnik, spawacz nie jest w stanie funkcjonować na sałacie. Potrzebuje wysokoenergetycznego posiłku, aby mieć siłę, więc nie bredź, że taki człowiek jest w stanie zapewnić sobie energię wegańskimi posiłkami.

            • 1 1

            • ale ty

              nie mieszkasz chyba na Grenlandii, c'nie? Więc co to za argument z d..y?

              • 1 0

  • Z "porzucaniem mięsa" chodzi o to, że jest to skrajnie nieefektywna metoda produkcji żywności per kaloria (25)

    Konieczność wyhodowania mięsa dla miliardów ludzi we współczesnym systemie powoduje ogromne zużycie gruntów, wody, sztucznych nawozów, paliwa. Dużo efektywniejsza jest produkcja produktów roślinnych, które nawet, jeśli per gram są mniej kaloryczne, to per kaloria wymagają znacznie mniej zasobów. Odpowiedni dobór produktów roślinnych w diecie może zapewnić wszystkie wymagane dla organizmu ludzkiego składniki odżywcze. Samo mięso zbyt zdrowe też nie jest, z uwagi na konieczność użycia antybiotyków w hodowli i konserwantów dla umożliwienia dystrybucji do konsumentów. Wpływ tak przetworzonego mięsa na np. incydencję schorzeń rakowych układu pokarmowego jest przedmiotem badań. Sam aspekt moralny niepotrzebnego zabijania żywych stworzeń, to już tylko kurek na dachu gmachu "trendu naszych czasów".

    • 42 64

    • Bzdura na resorach (5)

      Napisz też, że życie ludzkie jest nieefektywne i starych ludzi najlepiej utylizowac.
      Ps. A dziczyznę można jeść, żadnych nakładów nie potrzebuje

      • 25 11

      • (4)

        Jaka bzdura na resorach? Podstawy przepływu energii w ekosystemie. Biologia na dawnym poziomie szkoły średniej, najwyraźniej nie uważałeś na lekcjach. Spróbuj wykarmić dziczyzną całą populację globu, powodzenia.

        • 10 20

        • (3)

          Możecie minusować do woli, ale tak właśnie działa nasza planeta. Nie obrażajcie się na rzeczywistość, to nikomu niczego dobrego nie przyniosło.

          • 5 8

          • (2)

            Greta ?

            • 6 3

            • (1)

              Sreta. Nie moja wina, że w szkołę kamieniami rzucaliście.

              • 4 3

              • w szkole id..to mnie uczyli że CO2 nie jest groźnym gazem ponieważ pochłaniają go rośliny więc dlaczego eko zj..by chcą zerowej emisji CO2?

                • 0 0

    • Tak to jest jak POKemon powiela papke lewacką z TVnu

      • 17 7

    • (1)

      Odpowiedni dobór produktów roślinnych w diecie może zapewnić wszystkie wymagane dla organizmu ludzkiego składniki odżywcze. To zdanie to ewidentne kłamstwo. W żadnej roślinie nie ma wit. B12. Trzeba ją suplementować. A jeśli trzeba suplementować to czy dieta wyłącznie roślinna jest zdrowa?

      • 23 4

      • No nie da tak rady

        • 1 1

    • To co zrobić z pastwiskami? (7)

      Zamiast wypasać bydło wyrąbać jeszcze więcej Amazonii pod soję i olej palmowy?
      I rośliny są podstawą diety dopiero od rewolucji agrarnej - jednak ustępują pokarmom zwierzęcym zarówno wartością odżywczą, jak i stopniem przetworzenia.
      A ryby? Też nie łowić bo mniej kalorii z hektara? To są argumenty poziom lewak.

      • 15 4

      • (6)

        To są bardzo dobre pytania, ale kolega wyżej słusznie zauważył, że produkcja mięsna nie jest efektywna. Bo nie jest. Soję uprawia się masowo także po to, by z niej robić paszę dla zwierząt. Co, ponownie, nie jest efektywne. To prosta sprawa - przy ograniczonych zasobach i konieczności zwiększania produkcji bez możliwości znacznego rozszerzenia areału upraw, nie jest możliwe dalsze zwiększanie produkcji mięsa ani nawet utrzymanie jej na obecnym poziomie. Ceny będą rosły, to nieuniknione. Co do ryb, łowić, łowić. Ale jeśli pogrzebiesz trochę w temacie, to zobaczysz, jak wygląda ten połów za kulisami. Niedługo nie będzie co łowić.

        • 3 8

        • A ja ma na to całkiem inne spojrzenie (4)

          Nie trzeba zwiększać produkcji mięsa tylko zmniejszyć populację ludzi do zrównoważenia ekosystemu.

          • 5 0

          • (3)

            Jest to rozwiązanie najskuteczniejsze. Nie wiem jednak, jak chcesz to przeprowadzić, nie sięgając po metody wujka Adolfa.

            • 2 0

            • Metodami wujka Józefa. (1)

              • 0 0

              • Jak jestescie takimi zwolennikami zmniejszenia populacji to polecam zacząć od siebie. Widzę wujek adolf i juzef wiecznie w was żywy.

                • 4 1

            • Patrząc na ludzką głupotę

              wystarczy poczekać a się to stanie. Natura zazwyczaj sama wyrównuje takie dysproporcje w ekosystemach, im większe tym bardziej brutalnie.

              • 0 1

        • najbardziej wg eko głupków jest nieefektywne posiadanie własności prywatnej gotówki w ręku i w ogóle jakiejkolwiek wolności decydowania człowieka o swoim życiu lewacka totalitarna czerwona popaprana na mózgu hołota chce umeblować świat na poziomie pol pota mao zedonga i temu podobnych kraina szczęśliwości narzucona pałą

          • 0 0

    • Pseudonaukowa fikcja. W dodatku mocno spopularyzowana. (3)

      W hodowli nieprzemysłowej zwierzęta pasą się na nieurodzajach (zboczach gór, łąkach itp.) czyli na glebach, na których produkcja roślin jadalnych jest skrajnie nieefektywna, jeśli w ogóle możliwa. Zwierzęta karmione są niejadalną przez człowieka biomasą np. Zzłowiek zjada ziarno kukurydzy, krowa liście i łodygi tudzież trawę. Wodę natomiast zwierzęta piją z źródeł odnawialnych takich jak oczka wodne i stawy. Taka hodowla w absolutnie żadnym stopniu nie szkodzi środowisku i co najważniejsze nie zastąpisz jej hodowlą roślin. Dodatkowo daje ona nawóz, który służy do produkcji warzyw czy owoców.
      Mięso jest też bardziej efektywnym pokarmem, bowiem ok 4 lepiej wchłaniają się z niego wszelkie mikroelementy.
      Środowisko niszczy hodowla przemysłowa, głównie w USA.

      • 8 2

      • (2)

        A jaki jest udział hodowli nieprzemysłowej w produkcji mięsa? Jakieś 2-5%? Reszta zwierząt je paszę z soi i kukurydzy, bynajmniej nie z łodyg. I niszczy środowisko na potęgę, nie tylko w USA.

        • 2 2

        • (1)

          Te twoje 2-5% to z instytutu danych z d**y?

          • 2 0

          • Pewnie z szurowskiego paradokumentu "Cowspiracy"

            • 2 0

    • "aspekt moralny" (2)

      Tu właśnie nie ma żadnego negatywnego "aspektu moralnego". Śmierć z rąk człowieka jest najlepszą śmiercią jaką otrzyma jakiekolwiek zwierzę. Szybka, nagła, bez zbędnego cierpienia. W naturze zwierzęta albo umierają z głodu, albo konają powoli zranione lub chore, ale są rozszarpywane przez drapieżniki. Śmierć istniała zawsze i będzie istnieć, to element życia. Każda istota kiedyś umiera. To jest sposób myślenia przewrażliwionych "płatków śniegu". Spójrzcie jak wasz kotek zabija myszkę. On się nią bawi jak sadysta powoli rozszarpując fragmenty jej ciała.

      • 4 5

      • To nie 'płatki śniegu'. To coś gorszego. To bambizm.

        • 3 1

      • albo jakaś hiena zjadająca antylopę czy zebrę można sobie popatrzeć jak to wygląda zaczyna żreć od d.. strony i dopóki nie przegryzie witalnych narządów zjadane zwierzątko kopytne żyje i czuje że już nie ma jaj nie ma jelit itd itd itd

        • 0 0

    • czerwona total;itarna eko hołota zaczyna wydzielanie ludziom co im wolno jeść takiego wała śmieci komunistyczne

      • 0 0

  • Tak, za dużo mięsa (18)

    A za mało świerszczy i robaków. Ale my to zmienimy, my wiemy co dla nich dobre.

    • 101 28

    • Wyłącz TVP, włącz myślenie (17)

      Straszenie "Brukselą" i robienie ze smażonego kawałka martwego zwierzęcia "symbolu narodowego" to nowe dno "dobrej zmiany", wp...ącej steki, na które szarego Polaka nie stać.

      • 11 37

      • (9)

        Skoncz p8888ć jak potłuczony. To z brukseli idą wszystkie bzdurne zalecenia - owady, ślad węglowy i miasta 15minutowe. Nowa 4 rzesza.

        • 38 11

        • A to była jakaś "stara Czwarta Rzesza"? (3)

          Kto tu pitoli, jak potłuczony? Poczytaj lepiej jakąś książkę, tylko sprzed Lex Czerniak ;)

          • 9 24

          • Fakt, przyznaję w moim komentarzu jest błąd. Między słowem "nowa" i "4" powinien być przecinek. Zadowolony? Jakieś merytoryczne argumenty? Czy tylko nadal pitolenie?

            • 18 5

          • XD (1)

            Czepia się, a sam pisze "lex Czerniak"

            • 12 6

            • Minister edukacji jest jak rak

              • 3 5

        • Wyprowadź się do Rosji

          Tam jest fajnie, nie ma zakazów, robaki będziesz tam jeść po prostu z biedy

          • 9 12

        • Dokładnie albo nowy komunizm.
          Ludzie obudźcie się zanim ta UE nam zabroni wszystkiego.

          • 1 1

        • (2)

          Wytłumacz proszę czemu 15-minutowe miasto jest złe?

          • 0 0

          • Tu nie chodzi o to czy jest złe czy dobre, tylko co za wprowadzeniem 15 minutowych miast idzie. Ograniczenie wolności przemieszczania się, ilości zakupów itp i wszystko pod kryptonimem ślad węglowy (który notabene jest bzdurą w stosunku do ludzi, bo zwykły wulkan i inne naturalne zjawiska i obszary wytwarzają więcej co2 niż ludzie ze swoim przemysłem byłby w stanie wyprodukować).
            Sama idea miast 15 minutowych mogła by wprowadzić więcej sklepów i innych usług, co zwiększyło by ilość miejsc pracy, a tym samym dobrobytu pojedynczego człowieka. Niestety na to raczej nie pozwolą.

            • 1 1

          • jest złe ty biedny id..to bo to ty decydujesz jak masz żyć a nie jakiś deb..l za ciebie jeśli mnie nie smakuje chleb ze sklepu który mam pod blokiem to moim prawem człowieka jest pojechać na drugi koniec miasta do piekarni którą lubię po chleb który lubię. Miasto 15 minutowe to chów klatkowy to nowy rodzaj getta żydom przed zamknięciem w getcie też mówili że to dla ich dobra

            • 2 0

      • Brak argumentów pozostaje tylko obrażanie (2)

        • 6 2

        • Kogo niby obraziłem? "Szarego Polaka"? Wolisz być... tęczowy? ;) (1)

          • 8 5

          • Wolę być tęczowy.

            • 0 1

      • Lee ,ming hahah ale sie usmiałem jak bezmózgowiec pisze by zaczac myslec choc sam niepotrafi a powiela tylko Papke z TVnu (2)

        • 13 3

        • "Nie" z czasownikami piszemy osobno. (1)

          Jakoś im większy internetowy patriota, tym bardziej kaleczy ojczystą mowę

          • 3 7

          • Przecież to boot. Widać po interpunkcji i składni.

            • 0 1

      • Wlaczcie tvn a tam beda was robakami straszyli hehehe

        • 2 0

  • (3)

    Tak, tak, przerabialiśmy to już z glutenem.

    • 56 10

    • Glutenu nie powinni jeść uczuleni na gluten (2)

      A że zrozumiałeś to inaczej...

      • 6 6

      • (1)

        Inaczej to ty zrozumiałeś chyba mój post.

        • 6 1

        • Z glutenem to całkiem inna historia

          Nadmiar mięsa powoduje znacznie mniej szkód zdrowotnych dla organizmu ludzkiego niż nadmiar glutenu natomiast produkcja mięsa powoduje znaczenie więcej szkód ekologicznych niż uprawa zbóż zawierających gluten. I tak źle i tak niedobrze aczkolwiek osobiście preferuję ograniczenie spożycia glutenu niż mięsa.

          • 4 2

  • Problem z palca wyssany (6)

    Rządzą banki i korporacje. Prawo, które stanowią nasi reprezentaci z każda kolejna kadencją jest coraz bardziej i**otyczne i nielogiczne. W celu jego wdrożenia państwo (w swoimi nie obywateli interesie) tworzy kolejny urzędy, które musza zatrudniać dodatkowe tysiące ludzi na zbędnych etatach).
    Na wszystko co ma związek z produkcja żywności trzeba mieć pozwolenia, zgody, oddawać się kontrolom Sanepidow, weterynarzy, odpowiednich izb i zrzeszeń. Tworzy się taki potworki jak Rzecznika Praw Zwierząt. Co więcej osoby jak obywatelka Środa głosi, by polskim zwierzętom nadawać polskie obywatelstwa. UE wymaga kolczykowanie bydła mlecznego, znakowania prosiaków, stemplowania jaj, krowa mleczna ma m być okafelkowana w swoim boksie, wymogi w zakresie hodowli kur powoduje ze z niezrozumiałych powodów każde stemplowany jajko rzekomo jest bezpieczniejsze od jajka niestemplowanego.
    Jeśli, będąc Boże, babula lub chłop stanie na bazarku i zacznie sprzedawać płody swojej przydomowej działalności rolno-spożywczej to zostanie zmasakrowany przez organy państwa, któremu płaci podatki. Grzywna straży miejskiej, kara od sanepidu, inspekcja handlowa za brak kast fiskalnej, urząd skarbowy za niedopełnienie obowiązku zgłoszenia uzyskania przychodu.
    Współczesna REczpospolita przy pełnym poparciu UE dąży do pełnego uzależniania obywateli od wielkiego biznesu. To wymogi prawni-techniczne zmuszają ludzi, firmy i zakłady to nieustannych inwestycji, rzekomo dla naszego i środowiska naturalnego dobra.
    Dodatkowo ,nieustannie obniża się normy jakości żywności przez co dosypuje się do wszystkiego chemikaliów, modyfikuje się genetycznie rośliny i zwierzęta dla zysku i ze strachu, ze gdyby ludzie chcieli kupować coś zdrowszego co będzie dostępne, to nakłady poniesione na te wynalazki, lobbing w parlamentach, reklamy i korumpowanie setek rządów może okazać się zwykłym picem na wodę.
    Gdyby ludzie mogli uprawiać sobie własne mikro farmy i poletka to żywność byłaby tania i zdrowa

    • 79 12

    • Ale przecież możesz sobie hodować świniaka na podwórku (2)

      A później go zjeść. Co za problem

      • 3 6

      • problemem jest twój ciasny umysł!

        • 3 4

      • przecież deklu za to grożą kary świniaka ubitego dostaniesz tylko mając dojścia i znajomości każda sztuka świni krowy itd musi być zgłoszona a po uboju ma iść do skupu

        • 0 0

    • Taa, już widzę, jak "uprawiasz poletko".

      Ludzie zapominają, jak uresko trudna i wyczerpująca jest uprawa ziemi bez mechanizacji ;D

      • 4 1

    • Dodam tylko ze Polska jest na 15 miejscu w wypełnianiu agendy 2030- niezly wynik (1)

      • 3 0

      • banksterski padalec morawiecki stara się po to go tu przysłali

        • 0 0

  • Hehe (4)

    Jak zwykle, zaraz po publikacji minusujecie komentarze przeciwne poglądowi autora, żeby było, że niby tyle ludzi jest za. Ale wraz z upływem czasu na szczęście okazuje się, że ludzie jeszcze nie stracili rozsądku. Szkoda, że nie piszecie dziennikarzyny o prawdziwych problemach, tylko uprawiacie propagandę.

    • 79 17

    • (2)

      Dzięki kallas za tego minusa :)

      • 10 2

      • (1)

        Spoko pewnie zbanuje Twoje opinie, moje już dwie wyrzucił, ciekawe ile im zapłacili za grillowanie nowego tematu o wycofywaniu mięsa, ciekawe za ile się sprzedali. Mam rację kalalas?

        • 14 3

        • Ooo I już nawet dostałem od niego minusa

          • 7 1

    • Dziennikarz pisze to co mu każą.

      Etykę czy prawdę mając głęboko - dlatego jest to jeden z najbardziej pogardzanych i znienawidzonych zawodów.

      • 12 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Najczęściej czytane