• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nocna Opieka w weekendy pęka w szwach

Piotr Kallalas
19 stycznia 2024, godz. 09:00 
Opinie (82)
Nocna i Świąteczna Opieka Zdrowotna jest udzielana od godz. 18 do 8 rano w dni powszednie oraz całodobowo w dni wolne od pracy. Nocna i Świąteczna Opieka Zdrowotna jest udzielana od godz. 18 do 8 rano w dni powszednie oraz całodobowo w dni wolne od pracy.

Na dyżurze Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej lekarze są w stanie przyjąć 50-70 pacjentów, w weekendy i święta to nawet kilkaset chorych. - Byłam ostatnio na Nocnej Opiece z 2-letnią córką. Spodziewałam się kolejki, ale nie aż takiej. Dodatkowo wszyscy nabuzowani i komentują swój stan zdrowia, lekarza, innych pacjentów i wreszcie czas oczekiwania - napisała do nas czytelniczka. Czy problemy nadmiernego obciążenia NOCH-u są nierozwiązywalne?



Jak oceniasz funkcjonowanie Nocnej Opieki Chorych w Trójmieście?

W całym Trójmieście funkcjonuje obecnie 11 punktów Nocnej i Świątecznej Opieki Chorych, w tym 1 punkt dla pacjentów do 18. roku życia. Jak sama nazwa wskazuje, punkty zajmują się przyjmowaniem pacjentów w niestandardowych godzinach - nocą, w weekendy i w święta. Przyjmują pacjentów, których stan zdrowia może się pogorszyć do momentu otwarcia przychodni Podstawowej Opieki Zdrowotnej, a z drugiej strony nie kwalifikują się do przyjęcia na SOR.

- Najczęściej pacjenci pojawiają się z różnego rodzaju infekcjami, takimi jak ostre zapalenia nosa i gardła, ostre zapalenie górnych dróg oddechowych, zapalenie migdałków, gorączka itp. - przekazuje Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Szpitali Pomorskich.
Łagodzenie bólu podczas porodu zmniejsza ryzyko depresji. Pomorskie badania Łagodzenie bólu podczas porodu zmniejsza ryzyko depresji. Pomorskie badania

Różnorodni pacjenci trafiają na NOCH



W praktyce na NOCH-u (według dawnego nazewnictwa) może trafić się wszystko. Często przychodzą pacjenci z małymi dziećmi, które zaczęły niepokojąco gorączkować, chorzy z dolegliwościami gastrycznymi czy zaostrzeniem bólowym, ale również pacjenci, którzy nie mogą bądź nie chcą stać w dziennych kolejkach po receptę czy wręcz po zwolnienie.

- Infekcje różnego typu, w tym 2 podstawowe grupy pacjentów: potrzebujących diagnozy i leczenia (objawy nasilone) oraz potrzebujących głównie zwolnienia lekarskiego (łagodne objawy) - mówi Mikołaj Ruciński, Nadmorskie Centrum Medyczne Sp. z o.o., obsługujące NOCH przy ul. Świętokrzyskiej w Gdańsku. - Poza tym panuje duża różnorodność przyczyn zgłaszania się, ale zaryzykuję tezę, że są to pacjenci, którzy przypominają bardziej typowych pacjentów zgłaszających się do lekarza POZ niż pacjentów SOR.
Niemowlęta walczą o życie na Intensywnej Terapii. Ich stan jest ciężki Niemowlęta walczą o życie na Intensywnej Terapii. Ich stan jest ciężki

"Wszyscy są nabuzowani"



Nocna Opieka jest przeciążona, co budzi duże emocje i to zarówno u pacjentów, jak i u lekarzy. Dlatego stanowi też jeden z najbardziej zapalnych miejsc w sektorze opieki medycznej. Pacjenci są niezadowoleni, bo za dużo ludzi, za długo. Lekarzom również brakuje czasu na chorego i też są przytłoczeni liczbą przyjęć. Wszystkim puszczają nerwy.

- Byłam ostatnio na Nocnej opiece z 2-letnią córką. Spodziewałam się kolejki, ale nie aż takiej. Dodatkowo wszyscy nabuzowani i komentują swój stan zdrowia, lekarza, innych pacjentów i wreszcie czas oczekiwania. Ciężki klimat, a dodatkowo masz poczucie, że im dłużej tu czekasz, tym większa szansa, że wyjdziesz z dodatkową chorobą - wspomina Kasia, która skorzystała z Nocnej Opieki w Szpitalu Dziecięcym Polanki.
- Kolejka często pęka w szwach, a pacjenci mają do nas pretensje. Po latach mam grubą skórę, ale to nie powinno tak wyglądać - mówi nam pielęgniarka, która chce pozostać anonimowa.

Nawet ponad 400 świadczeń w ciągu dyżuru



Niezależnie, czy jest to spowodowane zbyt małą liczbą punktów NOCh, czy pojawieniem się pacjentów, którzy mniej lub bardziej świadomie błędnie wybrali nocną opiekę, wszystko sprowadza się do za dużej liczby pacjentów. O ile jeszcze w tygodniu możemy mówić o spokojnych dyżurach, to weekendy i święta już takie spokojne nie są. O jakich liczbach mówimy?

- Średnio podczas dyżuru dobowego w dni świąteczne do każdego z punktów NiŚOZ zgłasza się ok. 50 pacjentów. Maksymalnie przyjmowaliśmy ok. 70 pacjentów na dobę w dni szczególnie oblegane - mówi Katarzyna Brożek, rzecznik Copernicus.
W Nadmorskim Centrum Medycznym dzienna liczba pacjentów oscyluje w granicach 45-50, w weekendy nawet dochodzi do 140-150. Na Polankach NOCH dziecięcy rejestruje ok. 60 pacjentów podczas dyżuru, niekiedy liczba ta przekracza 70.

W Gdyni w ciągu miesiąca 3 punkty NOCH realizują 2,5 tys. konsultacji (w tym świadczenia lekarskie i pielęgniarskie wyjazdowe i stacjonarne oraz porady telefoniczne), w wakacje liczba ta dochodzi do 4 tys. W dni powszednie rejestruje się 70 świadczeń dziennie, w weekendy ponad 300. Rekordy są pobijane zwykle w grudniu - dzień przed Wigilią 438 świadczeń i w Sylwestra - 420.

Jak sytuacja wygląda w Sopocie?



Paradoksalnie to nie szczyt sezonu infekcyjnego jest największym obciążeniem dla sopockiej Nocnej i Świątecznej Opieki. W okresie letnim pacjentów jest nawet o połowę więcej.

- W przychodni Miejskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Sopocie,Nocna i Świąteczna Opieka Chorych finansowana jest przez POW NFZ na zasadzie kapitacyjnej. Fundusz nie bierze pod uwagę ilości przyjętych pacjentów. I tak podczas jednego dyżuru jest przyjmowanych ok 35 do 45 osób stacjonarnie. Poza tym są realizowane wizyty domowe 3- 5 w czasie dyżuru. W dni wolne od pracy jest ich jeszcze raz tyle. W okresie letnim jest ok 50% więcej pacjentów - mówi Ryszard Karpiński z MSPR w Sopocie.
W sopockim ośrodku jest zakontraktowany jeden lekarz, a podczas wizyt domowych w poradni pozostaje pielęgniarka.


Na dodatek orzekanie zgonu



Wiele razy nasi czytelnicy zgłaszali sytuację, kiedy siedząc w długiej kolejce oczekujących, nagle okazywało się, że lekarz musi jechać do stwierdzenia zgonu. To błąd systemu i pokłosie bazowania na powojennym prawodawstwie, które rządzący od lat próbują uregulować. Nic w tym temacie się jednak do tej pory nie zmieniło - nie powstały osobne stanowiska dla lekarzy zajmujących się wyłącznie orzekaniem zgonu.

- Lekarz NiŚOZ realizuje wyjazdy do stwierdzania zgonu. Takich wyjazdów jest ok. 13-14 w miesiącu (w jednym punkcie). W czasie realizacji wyjazdu do stwierdzania zgonu zgłoszenia pacjentów rejestruje pielęgniarka, a lekarz realizuje porady osobiste i teleporady po przyjeździe z terenu - mówi Katarzyna Brożek.
Niezależnie od tego, czy na zmianie jest jeden czy dwóch lekarzy dyżurujących, przeprowadzenie takiej procedury zawsze odbywa się kosztem pacjentów w kolejce.

- Wizyty domowe, w szczególności wyjazdy do zgonów, realizuje standardowo jeden z dwóch lekarzy dyżurowych w lokalizacji Szpital Morski im. PCK (podobnie jest w zakresie opieki pielęgniarskiej) - mówi Małgorzata Pisarewicz.
Przychodnie z kolei starają się wdrażać własne rozwiązania, które ograniczyłyby uciążliwość wyjazdu lekarza.

- Wyjazdy do zgonów są realizowane średnio 1 raz na dyżur, ale tu jest duża zmienność. Podczas nieobecności lekarza w poradni jest obecna pielęgniarka. Pacjenci potrzebujący pomocy lekarskiej oczekują na powrót lekarza z wyjazdu. Podczas rejestracji pacjentom jest podawana orientacyjna godzina przyjęcia. Wyjazdy do zgonów planowane są tak, żeby jak najmniej zakłócić przyjęcia. Zwykle gdy zaplanowany jest wyjazd, pacjentów nie rejestruje się na czas tego wyjazdu (przynajmniej przez 30 min) - dodaje Mikołaj Ruciński.

Chcesz zmienić lekarza rodzinnego?

Miejsca

Opinie (82) 7 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Problem jest w tym, (11)

    że na takim dyżurze jest tylko 1 lekarz

    • 89 3

    • Który musi zjeść ze 2 posiłki, spić z 6 kaw, zrobić siku i kupę a także się zdrzemnąć (4)

      bo przecież rano idzie gdzie indziej do pracy.

      • 20 26

      • Lekarz nie powinien jeść (3)

        Dyżur 24 godziny a on śmie wychodzić w trakcie z gabinetu jeść, chodzić do toalety. Skandal. Kawa powinna być zabroniona
        Powinien siedzieć cały czas i pracować

        • 12 4

        • dyżur w nocnej opiece to nie jest 24h.. chyba, że za kołem podbiegunowym, gdzie noc trwa całą dobę :-) (1)

          • 6 3

          • Dyżur w nocnej opiece to czasem są 24 h

            (Weekendy, święta) :)

            • 2 1

        • A dlaczego pracując 24 godziny

          A normalnie dyżur po 8 godzin Wtedy człowiek jest wydajny i teoretycznie powinien przyjąć więcej pacjentów

          • 3 3

    • gdyby opieka dzienna dziala sprawniej (3)

      to na nocnej nie byłoby takich kolejek - jezeli kilka dni z rzedu nie mozesz sie dostac do swojego lekarza rodzinnego, probujesz w innych przychodniach i tez odsylaja Cie z kwitkiem to nie ma sie co dziwic, ze ludzie szturmuja NOCHy - kilka lat temu moj rodzinny mial limit 4 pracjentow na godzine, obecnie jest to 2 - jak bylem ostatnio na wizycie 15 minut szybciej, to nie bylo zadnego pacjenta, lekarz przyja mnie wczesniej i mial pol godzinne okienko do nastepnego pacjenta..... prywatny biznes w ten sposob dawno by splajtowal, ale oplacany przez nfz z naszych podatkow ma sie dobrze....

      • 24 0

      • NFZ powinien rozliczać przychodnie z ilości pacjentów na 1 lekarza (2)

        Nie powinno być tak, ze w niektórych przychodniach w 10 minut po rozpoczęciu rejestracji kończą się miejsca, bo rejestrują wszystkich w odstępach co 20 minut, przy czym lekarzy na całą dzielnice jest 2, a w innych jakoś bez problemu możesz się dostać do kogoś nawet jak przyjdziesz po południu (w mojej tak jest, ale to chyba najlepiej zarządzana przychodnia na Pomorzu, bo i bez problemu dostajesz teleporady, zwolnienia na maila itp.) - nie koniecznie do swojego, ale jak przyjdziesz z problemem przed 20:00 to ktoś zawsze cię przyjmie. Albo jak u mojej kumpeli - lekarka od ponad 3 lat na urlopach macierzyńskich, ale dyrektor nie raczy zatrudnić na jej zastępstwo kogoś, chociaż na pół etatu, wszyscy pacjenci tej lekarki muszą za kazdym razem błagać w recepcji, zeby łaskawie dopisali ich do innego. Farsa.

        • 4 2

        • Z liczby pacjentów. Kur Dzizas ja pierd.

          Pacjent to rzeczownik policzalny.

          • 5 3

        • xD
          xDD
          xDDD
          Czyli teraz na wizytę/pacjenta lekarz nie będzie już miał 10-15 minut, tylko 5, bo przychodnia będzie chciała mieć wyrobioną normę??

          • 1 0

    • No cóż, pozostali kiedyś usłyszeli "niech jadą". Posłuchali.

      • 13 2

    • Konowal niech najpierw odda milion zlotych za studia a potem mozemy dyskutowac.a jak nie to m...a w kubel

      • 0 3

  • Osobne stanowisko dla lekarza, który wyłącznie do stwierdzenia zgonów jedzie? Zanudzi się... (1)

    Czy pacjentom z Nocnej Opieki grozi coś poważniejszego niż niewygody? Jak nie, to niewygody przydadzą się, aby docenić zdrowie.

    • 9 13

    • To nie byłby lekarz

      tylko koroner (chyba nie ma polskiego słowa).
      Dlaczego super wyktszałcony lekarz, czesto ze specjalizacją ma jechać oglądać zwłoki, gdy wiadomo że akcji ratowniczej ani leczenia nie będzie, straszne to marnotrawienie czasu pracy i kompetencji lekarza.
      Smutne zajęcie, ale niektórym to nie przeszkadza, byleby pensja się zgadzała

      • 6 0

  • Tam na NOCH jest jeszcze jako tako.

    • 4 2

  • (3)

    Dwie trzecie z błahego powodu.

    • 22 7

    • Nie wiem czy z błahego ale jak zmuszona byłam do wizyty na SOR to prawie połowa oczekujących to ukraińcy

      Rozumiem, składki płacili od lat i korzystają czy lecą na naszym frajerstwie?

      • 3 1

    • Sopot bez apteki nocnej w weekendy!!!!

      To pacjent ma sobie sam postawić diagnozę wypisać receptę i leciec w nocy do apteki jak wszystkie zamknięte!!!!! Na całe Trójmiasto 2 otwarte w punktach do których trudno przemieścić się nocą bez samochodu??? W Strefie A w Sopocie powinna być apteka dyżurna w weekendy w nocy s jak nie to wypad do W-wy. Wszelkie niezbędne składniki dla człowieka są w jedzeniu. Szkoda ze naszpikowane również ta sama chemia co w suplementach. Suplementy powinny być sprzedawane tylko w marketach , w aptekach powinny być leki przepisywane od lekarza i tak dawniej było!!!

      • 0 0

    • To nie ty jesteś od tego, żeby oceniać, czy coś jest błahe czy nie.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Porada (10)

    W mojej ocenie (pracuje w służbie zdrowia 18 lat) dobrym rozwiązaniem byłaby porada nie tylko lekarska ale udzielana też przez pielęgniarkę. Pielęgniarki mają wystarczającą wiedzę medyczną aby udzielać porad w zakresie dolegliwości, z którymi zgłaszają się pacjenci do przychodni dyżurnych.

    • 49 64

    • (1)

      A recepte na leki wystawi?

      • 17 0

      • Pielęgniarki już mogą wystawiać recepty.

        • 15 2

    • Też tak uważam

      Zwykłą infekcję mogą zdiagnozować pielęgniarki przeprowadzając badanie fizykalne. Tak jest w wielu krajach Europejskich.

      • 18 8

    • A później pielęgniarka ma ponosić ewentualną odpowiedzialność... (1)

      ... za błędną diagnozę? Chcielibyście za taka marną kasę tak narażać swoje przyszłe życie? Sorry ale niech szukają frajerów gdzie indziej.

      • 11 4

      • kasa już nie jest taka marna

        • 0 0

    • (1)

      pielęgniarki nie umieją leczyć, od tego jest lekarz

      • 12 11

      • Ale im się wydaje, że znają się najlepiej na wszystkim. Szczególnie tym po GUMedzie.

        • 10 2

    • NOCH to nie POZ (1)

      Problemem są ludzie zgłaszający się do nocnej opieki i traktujące NOCH jak gabinet POZ. Od trzech dni ból gardła i przychodzi na NOCH Nocna opieka powinna ogarniać grubsze tematy niż infekcje Społeczeństwo naoglądało się seriali medycznych i ludzie chcieliby wejść bez zatrzymania do gabinetu przypominającego hotel 5 gwiazdkowy i żeby piękna Pani doktor lub przystojny lekarz poadorowal jeszcze ich trochę

      • 9 5

      • Bo do poz zarejestrujesz się tylko jeśli przyjedziesz tam osobiście o 6 rano. O 7 zapomnij, nie ma już miejsc, telefonicznie również zapomnij, nikt nawet nie odbierze.

        • 21 3

    • Dobra idea, ale...

      Idea jest dobra i znakomicie funkcjonuje między innymi w Hiszpanii, jednak tam działa to na trochę innej zasadzie. Pielęgniarka jest w stanie postawić diagnozę, jednak przy braku pewności ma prawo konsultacji lekarskiej.

      U nas w Polsce skończyłoby się to wielką aferą ze strony lekarza, że po co ją woła, a druga strona - Nasi kochani pacjenci. Doszło by do awantury, że diagnoza została źle postawiona i żądamy lekarza. Sam pracuję na oddziale SOR i niestety problem leży w ludziach. Przeludnienie oddziałów wynika z nacisku ludzi na konieczność udzielenia pomocy. Cudownym przykładem może być staruszka z bólem ucha z zeszłego weekendu. Na korytarzu córka mówiąca do niej by powiedziała, że coś jej weszło do ucha i to wdziała. Skutek? Gdyby nie moja podsłuchana rozmowa szukalibyśmy nastawieni na zupełnie inny problem. Pani miała lekkie zapalenie ucha końcowo, bo była z córką na kuligu. Rozumiem, że ucho bolało, ale ludzie - trzeba rozgraniczyć ból od pilnej potrzeby medycznej samemu na poziomie podstawowym, bez tego niestety w Polsce oddziały SOR i nie tylko dalej będą pękać w szwach.

      • 9 0

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    Byłam 1 stycznia naNOCH Zaspa, zero kolejki - przepraszam, jedna osoba przede mną. Zakładałam, że przyjadę i spędzę tam parę godzin. Bardzo się zdziwiłam. Nie oceniam pediatrii, zawsze z dziećmi gorzej. Ale czasem mam wrażenie, że dorośli to zaczęli traktować jak SOR. Jakoś w święta są pustki ;)
    Uprzedzając złośliwości: tak, mój przypadek był pilny. Nie mógł czekać do otwarcia przychodni

    • 29 10

    • Każdy ma pilny

      Tak uprzedzam

      • 4 3

  • a po co lekarze rodzinni?

    • 9 4

  • Budżet kancelarii premiera to ponad 2 miliardy złotych (3)

    Nie lepiej przeznaczyć te pieniądze na służbę zdrowia??

    • 23 11

    • Oczywiście że komentarz trol, ale fajnie pokazuje siłę demagogii.

      • 3 2

    • Nastepny budzet dla prezydenta z PO bedzie wynosil 3 miliardy...

      • 2 2

    • Oczywiście, że nie, bo nie byłoby na co ich przeznaczyć

      Nie ma w Polsce służby zdrowia, tylko system ochrony zdrowia. Niby tylko nazwa, ale są tego istotne konsekwencje.

      • 0 0

  • Najlepsze jest, gdy się okazuje że nocna opieka jest otwarta do tak wczesnych godzin, że nocą jest już zamknięta...

    i to wcale nie jest mowa o głębokiej nocy - patrz Gdynia

    • 14 1

  • a czekanie specjalnie na weekend kiedy można się udać do lekarza w tygodniu?

    • 12 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Dzień dziecka. Joga dla dzieci 4-6 lat

60 zł
warsztaty, spotkanie, joga

Najczęściej czytane