• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niebezpieczne związki. Prawdy i mity o antykoncepcji

Borys Kossakowski
17 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Współżycie z żoną eliminujące możliwość zrodzenia dzieci to wg św. Augustyna traktowanie żony jako prywatnej prostytutki. Katolicy mogą mieć spory problem z używaniem prezerwatywy w takiej sytuacji. Współżycie z żoną eliminujące możliwość zrodzenia dzieci to wg św. Augustyna traktowanie żony jako prywatnej prostytutki. Katolicy mogą mieć spory problem z używaniem prezerwatywy w takiej sytuacji.

Mężczyźni czasem traktują seks jako egzamin ze swojej sprawności, a prezerwatywa działa tutaj zupełnie odwrotnie niż "płachta na byka". To sytuacja trudna zwłaszcza dla młodych osób, tym bardziej jeśli decydują się na przypadkowy seks - mówi Daniel Cysarz, seksuolog.



Daniel Cysarz - seksuolog, psycholog i psychoterapeuta. Daniel Cysarz - seksuolog, psycholog i psychoterapeuta.

Seks z prezerwatywą:

Borys Kossakowski: Współżycie z żoną eliminujące możliwość zrodzenia dzieci to wg św. Augustyna traktowanie żony jako prywatnej prostytutki (mariti meretrix). Katolicy mogą mieć spory problem z używaniem prezerwatywy w takiej sytuacji.

Daniel Cysarz Sam jestem katolikiem, lecz nie jestem teologiem więc trudno mi wypowiadać się jako ekspert w tej dziedzinie. Z pewnością jednak, według doktryny katolickiej do seksu powinno dochodzić jedynie pomiędzy mężem a żoną i każde takie zbliżenie powinno zakładać możliwość prokreacji. W momencie, gdy stosujemy na przykład prezerwatywę, zgodnie z tą doktryną, taki akt jest grzechem, ponieważ uniemożliwiamy ewentualne zapłodnienie. Stąd, postępując zgodnie z wiarą katolicką powinniśmy wraz z każdym aktem seksualnym dopuszczać możliwość zapłodnienia.

Media katolickie, na przykład Fronda, zaciekle atakują prezerwatywy, między innymi także kwestionując ich skuteczność.

Bo żaden środek nie daje stuprocentowego zabezpieczenia przed ciążą czy chorobami wenerycznymi. Według producentów, poprawnie zastosowana prezerwatywa może zapewnić do 99 proc. zabezpieczenia.

W ogóle w życiu nie ma nic pewnego.

Mówiąc trochę z przekorą. Stuprocentową pewność może dać nam jedynie abstynencja od seksu i zbliżeń. A bardziej poważnie, to zgodnie z moją wiedzą prezerwatywa w ogromnym stopniu zabezpiecza nas przed chorobami przenoszonymi drogą płciową i ciążą.

Ale internet aż kipi od wpisów, z których dowiemy się, że pory w lateksie mają rozmiar większy od plemników czy wirusa hiv.

Wiele mitów, które krążą w sieci bierze się stąd, że część osób po prostu nie wie, jak poprawnie używać prezerwatywy. Nie oszukujmy się - kto czyta instrukcje! A instrukcja jest ważna.

Bo prezerwatywa to nie telewizor.

Do seksu podchodzimy pod wpływem emocji, które sięgają zenitu podczas szczytowania. Rzadko pamiętamy o tym, że np. aby zminimalizować ryzyko zapłodnienia, należy zaraz po wytrysku zatrzymać ruchy frykcyjne i po chwili wycofać penisa z pochwy. Bo w takim momencie istnieje największa szansa, że prezerwatywa się zsunie lub że część nasienia wypłynie bokiem.

Co sugerowałby seksuolog-katolik swoim klientom? Stosować czy nie stosować prezerwatywę?

Jestem zwolennikiem rzetelnej edukacji seksualnej, w ramach której powiemy ludziom jakie ma zalety i wady prezerwatywa. Dzieci już w podstawówkach mogą nabyć taką wiedzę. Nie po to, żeby zacząć życie seksualne, ale żeby wiedzieć i nie rozpowszechniać błędnych mitów.

Tak jak w Skandynawii, która słynie z tego (swoją drogą, kto wie, czy słusznie), że dzieciaki w szkole uczą się naciągać prezerwatywę na trzonek od miotły.

Jeśli nie wiemy, jak prezerwatywę prawidłowo założyć, to ona faktycznie ma same wady. Więc może warto temat poruszyć? Dzieci często wiedzą i widziały już więcej niż nam się wydaje, bo mają dostęp do internetu. Oglądają prezerwatywę nie tylko "saute", ale także w akcji. Mamy do wyboru: dowiedzą się od nas, albo z filmów porno.

Czy kwestia prezerwatyw poruszana jest w pańskim gabinecie?

Mężczyznom prezerwatywa kojarzy się z penetracją, a penetracja z potrzebą wykazania się, popisania swoją sprawnością seksualną. A to czasami bywa równoznaczne z... utratą erekcji. Często używanie prezerwatywy rodzi dodatkowe napięcie. Mężczyźni czasem traktują seks jako egzamin ze swojej sprawności, a prezerwatywa działa tutaj zupełnie odwrotnie niż "płachta na byka". To sytuacja trudna zwłaszcza dla młodych osób, tym bardziej jeśli decydują się na przypadkowy seks. Jeśli partnerów nie łączy relacja emocjonalna, tym trudniej jest poczuć się pewnie...

... nie czują bliskości, bezpieczeństwa...

...wtedy może się wydarzyć mała tragedia. Partnerka patrzy jak nakładamy prezerwatywę. Zanika erekcja albo występuje przedwczesny wytrysk. Jeśli dla mężczyzny jest to ten pierwszy raz, to może się odbić bardzo mocno na kolejnych próbach, a nawet na jego późniejszej seksualności. Co ciekawe, moi pacjenci często nie pamiętają pierwszego razu.

Wolą nie pamiętać?

Często pracujemy z pacjentami nad wspomnieniami inicjacji. Nieudanej, traumatycznej. Nieporadnej, krótkiej, niesatysfakcjonującej. Trudno się po takim czymś pozbierać. Jeśli zrobiłbym statystyki w moim gabinecie, to zadowolonych z pierwszego razu uzbierałoby się może 40 proc. Cała reszta wspomina inicjację niezbyt dobrze.

Dlatego mężczyźni wykręcają się od prezerwatyw?

Nie znam statystyk, ale jeśli się wykręcają, to pewnie dlatego, że jest niewygodna. Narzekają na zmniejszone czucie przez prezerwatywę. Choć to akurat może być też zaletą, bo "znieczulony" członek może pozwolić na dłuższy stosunek. Tym bardziej, jeśli wybierzemy model z płynem delikatnie znieczulającym.

A pigułką można strzelić sobie samobója, bo przecież wiele kobiet skarży się na spadek libido spowodowany hormonami.

Faktycznie niektóre pacjentki wiążą obniżenie libido z pigułkami. Ale wprawny ginekolog, na podstawie badań hormonalnych, jest w stanie dobrać taki rodzaj dawki hormonów, który będzie kobiecie sprzyjał, a nie - powodował spustoszenia. Jeszcze dziesięć lat temu w pigułkach znajdowały się końskie dawki hormonów. Powodowały one osteoporozę, tycie, rozregulowanie gospodarki hormonalnej, wahania nastrojów. Dzisiaj jest pod tym względem znacznie lepiej.

Więc mężczyźni z czystym sumieniem mogą temat zwalić na kobiety. Niech one wezmą pigułkę i będzie po sprawie.

Tym samym myląc antykoncepcję z zabezpieczeniem przed chorobami. To częste wśród młodzieży. Tymczasem pigułka czy spirala nie zabezpiecza przed chorobami wenerycznymi! Często ludzie z góry zakładają, że skoro ja jestem wierny, to nasz partner także. Ale z partnerami bywa różnie. Tym bardziej jeśli to nowy partner. Warto przed pójściem do łóżka zapytać o historię kontaktów seksualnych. Nie chodzi tutaj o szczegóły, tylko możliwość oszacowania ewentualnego ryzyka, że nasz potencjalny partner seksualny może być czymś zarażony.

To trochę krępujące. Wyobraża sobie pan takie przepytywanki? Poczekaj, zamiast zdejmiesz spodnie, powiedz mi...

Żeby zarazić się hiv, nie trzeba wcale seksu. Przecież nawet niewielkie ranki w ustach obydwojga partnerów, też są potencjalnym miejscem, gdzie wirus może się przedostać. Pewne rzeczy warto wiedzieć. Na Zachodzie coraz częstsze są sytuacje, że świeżo poznane pary przed pójściem do łóżka idą do kliniki na specjalne badania. Czy jestem czysty/czysta? Choć myślę, że dużo lepszym sposobem weryfikacji potencjalnego partnera seksualnego, jest rozpoczęcie związku nie od badań i seksu, a od zbudowania opartej na zaufaniu relacji.

Opinie (141) 9 zablokowanych

  • Po pierwsze: nie wiążmy katolicyzmu z prezerwatywą bo to nosens! (23)

    Tak! Tak! Mamy dopuszczać ''zapłodnienie za każdym razem a współżycie tylko z żoną '' :) Czyli ten co żony nie ma lub nie może znaleźć to rozumiem iż nie może współżyć z kobietą postronną? A jak każdy dzieci sobie namnoży na potęgę z każdym aktem lecz nie będą posiadać pieniędzy na ich utrzymanie to już kościół będzie im pieniądze rozdawał albo głosił ze teraz utrzymać to maja inni. Paradoksem jest ze kościół dopuszcza rozmnażanie się bez planowania lecz tylko tym co maja zony ale potem jakoś nikomu nie przeszkadza ze płacić i utrzymywać to mogą już wszyscy a nawet co co żon nie maja i są tzw. "grzesznikami'' :) Najlepsze są zawsze różne nauki i pogadanki o seksie różnych księży którzy nie wiedza co to seks! To zawsze wielu dziwiło iż naucza czegoś ktoś kto pojęcia może nie mieć o danym temacie którym się chce zajmować.Trzeba też pamiętać że wszelkie prawa takie czy owakie na ziemi stworzył czlowiek i nikt nie wie czy to ogólnie jest coś warte lub ma coś wspólnego z tym co chce tzw. Bóg stwórca gdyż nikt nigdy z bogiem żadnego namacalnego kontaktu nie miał i skąd możemy wiedzieć co na ziemi jest boskie i takie pozostać powinno a co zmieniać możemy.

    • 47 22

    • katolik który nie używa prezerwatyw wie kiedy jest kilka dzieciotwórczych dni i jak nie chce to nie współżyje. (5)

      Ja z mężem jesteśmy 15 lat po ślubie mamy dwójkę dzieci i udane życie seksualne połączone z miłością i szacunkiem względem siebie. Kochamy się kochać ale kochamy też siebie nawzajem.

      • 7 4

      • (2)

        w takim razie jesli z własnej woli uzywam prezerwatyw, albo partnerka z własnej woli uzywa tabletek, to nie mamy do siebie szacunku, mamy nieudane życie seksualne?

        • 4 2

        • (1)

          To znaczy, że nie akceptujecie siebie takimi jakimi jesteście. Antykoncepcja oznacza: chcę ciebie, ale musisz być bezpłodna(y)

          • 4 3

          • a nie oznacza "chce sie z Tobą bzykać, ale płodzenie potomstwa nie jest teraz najlepszym pomysłem?"? Penetracja jest dla ciebie jakims mistycznym wydarzeniem, bo dla mnie nie jest. Najwyżej przyjemnym aktem kończącym/rozpoczynającym dzień.

            • 4 2

      • (1)

        Katolik niekatolik g wiecie. Sa dni nieplodne powiadasz? A jesli kobieta zachodzi w ciaze wspolzyjac w przedostatnim dniu miesiaczki? A jesli kobieta zachodzi w ciaze po owulacji? Wydaje wam sie, ze macie kalendarzy to se obliczycie a reszta miesiaca jest bezpieczna. A natura robi raz po raz psikusa i pozniej zdziwienie.

        • 2 3

        • Krwawienie występuje także po cyklu bez owulacji (tak jest przy antykoncepcji hormonalnej), więc można zajść w ciążę w czasie "miesiączki", jeżeli w tym czasu będzie owulacja. Każdy znający NPR powinien być tego świadomy.
          Ad ciąży po owulacji: A skąd wiesz, że doszło do owulacji?

          • 3 1

    • Odpowiedz mi na JEDNO pytanie. (12)

      Czy lekarz musi zachorować na raka, żeby wiedzieć jak go wyleczyć?

      • 6 10

      • Przemyślenia dziecka Urbana... no tak, obsesja ...to też choroba, często nieuleczalna (9)

        Całe dziedzictwo Kościoła katolickiego jest zbyt wymagające dla tych, którzy za niepolskimi mediami powtarzają coś o błonce, o mitologizacji, o średniowieczu, o przestarzałych dogmatach itp. sloganach. A czystość przedmałżeńska, wierność małżeńska naprawdę mają sens i warto, po prostu warto ten sens poznać. Niestety, dla "wolnością" zniewolonych to poznawanie jest zbyt trudne... naiwni głupcy wolą drogi łatwe i wygodne, wolą słuchać się Urbana.

        Podobnie to Twoje pytanie - dla dzieci Urbana jest ono zbyt trudne.

        • 9 8

        • skad wy sie bierzecie?? (8)

          nie wierze, ze wokół jest tylu pogietych ludzi...

          • 5 7

          • Oto szczyt inteligencji dziecka Urbana (7)

            Wprawdzie nic konkretnego, ale "nowocześnie" i "postępowo". Tradycyjnie już żadnej argumentacji o ukazanych racjach, tylko seoje "myśli" o ludziech ukazujących argumentacje. Jakie to lewackie, jakie to wasze.

            • 5 2

            • rozczaruje cie, Urban nie ejst moją inspiracją (6)

              • 2 3

              • (5)

                czyli Michnik albo z żydokomuny inny, w sumie co za różnica

                • 1 3

              • Też nie specjalnie mnie interesują jego poglądy. (4)

                Nie wciskaj mi tu fascynacji ideologią dziwnych panów.

                • 1 3

              • (3)

                To wtedy skąd się tacy jak wy bierzecie?

                • 2 1

              • Jacy? (2)

                zdystansowani do koscioła? Kosciół nie jest i nigdy dla mnie nie bedzie wyznacznikiem tego jak mam żyć, co robić a czego nie. Nie mam zamiaru z nim walczyć, ani postępować wg jego nakazów. Nie życzę sobie również, aby zaglądał mi do łóżka, tak samo jak ja nie zaglądam do jego. Sam również wybiorę metode antykoncepcji jaka partnerce mi odpowiada i bedziemy uprawiać sex tak jak nam sie będzie podobało, jeżeli zechcemy, zaprosimy do tego aktu kogoś jeszcze- i nadal jest to nasza sprawa póki nie krzywdzę tym innych. Nie pouczaj mnie również, jak bedzie dla mnie lepiej. Stosujesz sie do tego co mówi kościół, twoja sprawa. Fanatyzmu religijnemu natomiast mówie nie.

                • 7 4

              • On wybrał sam hehe... o naiwności, jakbym G-Wnianą czytał! (1)

                On sobie sam wybierze "metode antykoncepcji jaka partnerce mi odpowiada"... i on nie pozwala, żeby mu ci z żydokomuny do łóżka zaglądali hehe'... i coś takiego, taką nowomowę w sowieckim stylu, taką naiwność jeszcze ktoś poparł!

                • 0 0

              • a kto mi ją wybiera, tudzież kto mi do wyra zagląda bez mojej zgody?
                Masz jakąś obsesje cżlowieku, idz sie wyżyj na siłowni, niech ci ktos obciagnie bo do glowy ci nasienie uderza.
                Czy moze siłownie to kolejne lobby działające na twoją niekorzyść?
                Wszedzie widzisz tylko michników i urbanów, kazdego kto ma inne poglady od twoich wyzywasz od lewakow, ile ty masz lat? 14? pewnie jestes zafascynowany Korwinem, ale nie martw sie, to przechodzi, wystarczy ze hormony ci sie ustabilizuja.

                • 2 1

      • (1)

        Nie, ale kucharz powinien posmakować, a trener pływania powinien przynajmniej utrzymywać się na wodzie. Z pewnością abstynent, który w życiu nie posmakował alkoholu, mógłby prowadzić spotkania AA, ale, delikatnie mówiąc, nie byłby wiarygodny w oczach klubowiczów. Nie wiem, czy dużo uczniów znalazłby instruktor, który na kierowaniu pojazdem znałby się tylko teoretycznie.
        Co innego opisywać zjawisko, zachowania ludzkie i wysnuwac wnioski o mechanizmach działania, a co innego mówić ludziom, jak mają działać i co jest dla nich dobre, szczególnie w tak intymnej sferze. Nawet tak kompetentna do pouczania w sprawach wychowania dzieci osoba, jak własna matka, często nie znajduje posłuchu u córki, a tu trudno mówić o braku praktyki.

        • 5 3

        • problem polega na tym że ty nie masz bladego czego uczą księża w tematyce seksualności człowieka i twój osąd jest tylko taką teoretyczną nowomową w tym temacie

          • 5 2

    • (2)

      Józefie przysięgam, leże ja sobie któregoś wiosennego wieczora sama w lożu, aż tu nagle bum, jakis taki we mnie duch wstąpił i ciach stąd ten brzuch...ale zapewniam jestem dziewicą!

      • 17 11

      • tępe i głupie SB-ckie kawałki

        • 7 3

      • potwierdzam ! to moze byc dziewica :)

        jak ma ponczochy !

        • 7 6

    • Proszę przecztaj Humanae Vitae zanim pisać kolejne głupoty. Kościół bierze rodzicielstwo i planowane rodziny bardzo poważnie.

      • 10 4

  • Borys zajmij sie czyms innym niz zamieszczaniem wywiadow tutaj !!!!!!!! (1)

    Żenada

    • 12 2

    • pierwsza propozycja nowej pracy : zatrudnienie w Zarządzie Zieleni na oczywistym stanowisku -jesienią grabienie i zbieranie liści ,zima odśnieżanie , wiosna pielęgnacja zieleni , latem szal z kosiarka . Borys tylko przestań pisać ,bark ci dystansu , dokuczasz (delikatnie nazywając ) porządnym przyzwoitym ludziom .pisanie nie jest twoim przeznaczeniem

      • 1 0

  • Sex w prezerwatywie jest mało (15)

    przyjemny dlatego gumek nie używam.

    • 24 28

    • Prezerwatywy to oszustwo (8)

      Przez wiele lat producenci prezerwatyw wydawali ogromne pieniądze na rozpowszechnianie kłamliwej informacji, że gumki są skutecznym środkiem zabezpieczającym przed wirusem HIV i innymi chorobami przenoszonymi podczas stosunku seksualnego. Naukowcy amerykańscy, a także z krajów Wspólnoty Europejskiej, przeprowadzili bardzo dokładne badania lateksu - tworzywa z którego wytwarza się prezerwatywy. Okazuje się, że w gąbczastej strukturze lateksu znajdują się otwory zwane mikroporami, które dokładnie widać pod mikroskopem. Pojedynczy por w prezerwatywie ma średnicę wielkości 5 mikrometrów. Do dnia dzisiejszego nie udało się wyprodukować takiej prezerwatywy, która nie miałaby mikrootworów. Aby zobrazować "skuteczność" prezerwatywy w sposób graficzny, badacze przedstawili w skali porównawczej mikropory w prezerwatywie oraz plemnik i wirusy chorobowe. Plemnik ma w przekroju najszerszego miejsca 3 mikrometry. Jest więc o 2 mikrometry węższy od przeciętnego mikropora w prezerwatywie. Dlatego może się zdarzyć, że plemnik przejdzie przez ten mały otwór. Badania w Anglii wykazują 6 takich przypadków na 100 par systematycznie stosujących prezerwatywy.

      • 6 21

      • No właśnie

        i to jest 94% skuteczności

        • 0 0

      • A woda?

        Cząsteczka H20 ma średnicę około 0.3 nm, czyli jakieś 16 tysiecy mniejszą od Twojego pora. To tak, jakby ziarna piasku o srednicy 1mm sypać przez otwór 16-metrowy. No po prostu woda przelewa się przez ścianki prezerwatywy!

        • 5 1

      • Czyli jedyna skuteczna metoda to tylko patrzec. Albo badanie krei. Oczekiwanie kilka dni i wtedy do wyra...ludzie przeciez to logiczne ze nikt wam nie da 100 % pewnosci. Nawet tabletka. Jesli uprawiasz seks licz sie z konsekwencjami czyli ciaza album chorobami.

        • 4 0

      • (4)

        ten plemnik nawet jeśli się wydostanie, musi jeszcze przebyć dość długą drogę...robienie dzieci nie jest takie proste jak ci sie wydaje... a czytajac niektore posty, mam wrazenie ze niektórzy sadzą ze w ciaze zachodzi sie od sciagniecia majtek....

        • 18 2

        • (3)

          Takie są zwyczajne fakty - on miał gumkę, ona zaszła w ciążę.
          Ileż było w postach informacji matek, że ona "się zabezpieczała" a pomimo to zaszła w ciążę.

          • 2 9

          • tylko szybko zapominają (2)

            ze wczesniej było "tylko czubeczek", "tylko na chwile", "na pewno zdążę" i tak dalej. Jak ktoś mysli co robi- problemu nie ma.

            • 10 2

            • (1)

              po prostu jesteś ślepy i głuchy na fakty , ślepy i głuchy

              • 1 1

              • Dziwnym trafem nigdy mi się nie przytrafiło

                a nie stronilem od sexu nigdy. Zasada jedna, zawsze w gumie, chyba że wiem kogo pukam.

                • 5 2

    • kup sobie SKYN Unimilia (5)

      zmienisz zdanie o kondomach

      • 12 12

      • Producenci tych gum zapodają, że "zabezpieczają" one w 95% (3)

        Pomyśl samodzielnie, czemu brakuje te 5%? A może mam rację ja i jest to 95%? Oczywiście obie te liczby są z sufitu wzięte.
        Producenci o tym oczywiście nie informują, ale pory w prezerwatywie są większe od wirusa HIV. O tym, że prezerwatywa nie chroni przed tą śmiertelną chorobą poinformowały niezależne od seks-biznesu ośrodki badań. Bardzo wielu ludzi umarło zarażonych AIDS bo naiwnie uwierzyło, że z prezerwatywą seksić się można bezpiecznie.

        • 7 28

        • A wiedziales dziecko ze hivem mozesz sie zarazic upeawiajac seks oralny z zakazonym? Musialbys sobie gume w usta wlozyc.

          • 2 0

        • Pseudoekspert... (1)

          I widzisz. Tak to jest, jak ktoś bez wiedzy na dany temat cos przeczyta, zinterpretuje po swojemu i glosi dalej swoje "prawdy objawowe". A czy Kolega slyszal cos o silach adhezji ? W przypadku powierzchni lateksowych napiecie powierchniowe i struktura przylegania sa dodatkowym elementem zabezpieczajacym. "nie wiem, nie rozumiem, ale sie wypowiem" staje sie naszym sportem narodowym.

          PS. Zarazic mozna sie wirusem HIV, efektem jest zachorowanie na AIDS, nie odwrotnie...

          • 8 5

          • Jakie to lewackie, jakie to wasze

            Pseudo-ekspercie... poczytaj sobie publikacje inne od tych podawanych przez żydokomunę w osobach Michnik czy Urban.

            • 4 8

      • Guma jest gumą

        spróbuj całować się przez gumę, nawet najcieńszą.

        • 7 7

  • Dzieci w szkole! (10)

    Absurdem dla mnie jest uczenie dzieci w szkole jak używać prezerwatywy. Tak jak absurdem byłoby uczenie obsługiwania pistoletu P-64. Przecież ani prezerwatywy ani pistoletu nie każdy w życiu użyje!

    • 30 61

    • Popieram (7)

      Naturalne metody planowania rodziny w szkole! Antykoncepcja jest szkodliwa i zbędna! W zasadzie nie powinniśmy nauczać konkretnej metody w szkole, bo jest ich bardzo wiele i powstanie spór, która jest lepsza, a to nie jest ważne. Chodzi natomiast o to, aby wyrobić chęć wybrania dobrej drogi. Dla człowieka nie jest przeznaczona hormonalna antykoncepcja, która go okalecza, czy jakieś mechaniczne zaporowe środki, które powodują tylko lęk, strach, że to zawiedzie. W naturalnych metodach chodzi tylko o nauczenie się rozpoznawania własnej płodności, przyjęcia postawy wstrzemięźliwości, odpowiedzialności za siebie i drugiego człowieka. A więc chodzi o odkrywanie własnej natury i życie zgodne z naturą.

      • 9 18

      • (2)

        antybiotyki i środki przeciwbólowe też cię "okaleczają"?

        • 10 3

        • Celem antybiotyku i środków przeciwbólowych jest (być może pośrednio) uzdrowienie człowieka. W antykoncepcji chodzi o pozbawienie zdrowia (okaleczenie) przez ubezpłodnienie. Brak płodności to choroba.

          • 1 4

        • szkoda strzepic jezyka, jak zarzucisz argumentami, to powiedzą cos o wartosciach niemierzalnych.

          • 2 3

      • (1)

        Metody naturalne nie powodują lęku ani strachu, że "to" zawiedzie. Po prostu zawodzą bez lęku i strachu.

        • 3 2

        • My rodzice nigdy żadnej chemii czy gumek i mamy dwoje zaplanowanych dzieci

          • 1 1

      • (1)

        Powinnismy uczyc o WSZELKICH mozliwosciach. Przedstawiajac OBIEKTYWNE argumenty za i przeciw. Kwestie swiatopogladowe zostawic sobie. W koncu wolna wola, prawda ?

        • 9 1

        • Borys nie umie OBIEKTYWNE argumenty za i przeciw - i nie dlatego, bo matmy nie umie

          • 4 1

    • Ty nie ale twoje dzieci w podstawowce juz moga

      • 0 1

    • ty tak poważnie myślisz?

      • 22 7

  • "Jestem zwolennikiem rzetelnej edukacji seksualnej, w ramach której powiemy jakie ma zalety i wady prezerwatywa" (3)

    A może zamiast uczyć nasze dzieci jak zakładać prezerwatywę, nauczyć ich najpierw o miłości, dojżałym budowaniu relacji między kobietą i mężczyzną, odpowiedzialności za drugą osobę i ponoszeniu konsekwencji swoich czynów, bo zaczynanie edukacji seksualnej od antykoncepcji to chyba troche od d...y strony działanie.

    • 15 5

    • Po pierwsze - a może po prostu uczyć i o jednym, i o drugim? Miłość i antykoncepcja naprawdę się nie wykluczają.
      Po drugie - ogólnie o relacji między dwojgiem ludzi, bo wbrew propagowanej przez niektóre środowiska wizji świata, nie wszystkie dzieci okażą się hetero.

      • 1 0

    • No tak, pełna zgoda:
      klasy 1-3: ortografia (praktyka)
      klasy 3-6: teoria o miłości
      klasy 1-3 gim: teoria o miłości i o seksie/ praktyka miłości (na razie bez seksu)
      klasy 1.3 lo: praktyka seksu (teoria ortografii)
      dorośli: praktyka łączenia miłości i seksu
      I CAŁY CZAS DOSKONALENIE PRAKTYKI Z ORTOGRAFII!

      • 2 0

    • miałes już kiedys 17-19 lat?

      burza hormonów, nie ma co tłumaczyć, tylko wczesniej wbić do łba "załóż gume", do reszty dojrzeją.

      • 3 2

  • Ja uważam (2)

    że najlepszym rozwiązaniem jest ręka i rocco w akcji z koleżankami. Bezpiecznie i przyjemnie i nie trzeba płacić potem alimentów.

    • 20 11

    • Ja wydałem kasę raz,konkretnie i mam już święty spokój... (1)

      Nie kupuję gumek,żona nie żre tabletek a sex jest kiedy chcę i zawsze do końca bez żadnego stresu :)

      Polecam wazektomię.Oczywiście tym,którzy nie myślą o dzieciach.

      • 6 1

      • Geniuszu wazektomia jest odwracalna. Nawet jak myslisz o dzieciach to nc straconego.

        • 0 1

  • (4)

    Jak zobaczyłem tytuł tekstu, byłem pewny, kto jest jego autorem :) Przypominam tylko, że każdy jest panem swojego łóżka i nic nikomu do tego, co, jak i z kim robi.

    • 85 6

    • Antykoncepcja jest droga, szkodliwa, zawodna i zbędna - dla głupców (3)

      Każdy człowiek ma prawo wyboru, ale przed prawem wyboru powinien mieć prawo do informacji, gdyż żeby dokonać prawidłowego wyboru, trzeba mieć rzetelne informacje. Tymczasem lewacy dążą do tego, żeby w temacie płciowości niewiedza i ignorancja była u Polaków powszechna. Trwa totalitaryzm medialny, manipulacja, sterowanie... przez niepełną i fałszywą informację celowo utrudnia się poznanie prawdy, bo wówczas bardzo dochodowy interes by upadł.

      • 16 12

      • . (2)

        a czy popierasz kazirodzstwo i zoofilie i poligamie legalne w wielu krajach oraz oczywiście nekrofilie? Czy chciałbyś by Twoje dzieci uważały to za ok ?

        Zoofile często adpotują zwierzęta ze schroniska w Skandynawii i Niemczech, ciekawe kiedy u nas to będzie w POstępowej Polsce

        • 4 4

        • W skandynawii jest tak malo ludzi na rozleglym tereni ze ciezko kogos znalezc. A kazdy chce kogos do przytulenia.kazdy potrzebuje milosci i bliskosci.

          • 2 1

        • njie, ale wierze w miłośc od pierwszego włożenia!

          • 2 1

  • Borys

    nie pisz już nic

    • 6 1

  • Logika

    Jeżeli kwestionuje się skuteczność prezerwatywy, to jej użycie automatycznie dopuszcza możliwość zapłodnienia. Ergo: użycie prezerwatywy jest w małżeństwie katolickim dopuszczalne, przynajmniej ze względu na jej "niewielką skuteczność". Bóg zechce, to przepuści tego jednego plemnika.
    Albo, albo, mości teologowie. Nie można jednocześnie zaprzeczać skuteczności prezerwatywy i jednocześnie odrzucać jej użycie ze względu na skuteczność. Może chodzi o niewiedzę wiernych i zamiar nieposiadania dzieci? Ale z takim zamiarem katolickie małżeństwo podejmuje współżycie z kalendarzykiem w ręku, a (przynajmniej wg Kościoła) kalendarzyk jest skuteczniejszy od prezerwatywy.

    • 4 1

  • Zacofane spoleczenstwo

    Trzeba coś w tym kraju wymyślić bo ginie za dużo noworodków z rąk własnych matek.
    Inna sprawa, panienki biorą pigułki i zapominaja, ze to nie chroni przed chorobami. To antykoncepcja dobra jedynie w uczciwych, stałych związkach. Wszyscy inni powinni tez pomysleć o gumce.

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Najczęściej czytane