• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie przyjęto jej na oddział po próbie samobójczej. Szpital: "Nie było konieczności"

Wioleta Stolarska
26 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Kobieta opisała w mediach społecznościowych swoją wizytę na izbie przyjęć w Szpitalu Psychiatrycznym. Kobieta opisała w mediach społecznościowych swoją wizytę na izbie przyjęć w Szpitalu Psychiatrycznym.

- Nie czuję się wysłuchana i nie czuję się bezpiecznie, zostałam całkowicie zlekceważona - pisze kobieta, która po próbie samobójczej zgłosiła się na izbę przyjęć do Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku. Nie przyjęto jej na oddział, bo jak przekonują lekarze, nie było takiej konieczności.



Gdzie szukać pomocy psychologicznej w Trójmieście?


Byłe(a)ś kiedyś na konsultacji u psychiatry?

Kobieta w mediach społecznościowych opisała jak wyglądała jej wizyta na izbie przyjęć po tym jak zgłosiła się tam po próbie samobójczej. Do szpitala zgłosiła się z mamą.

- Weszłam do gabinetu, usiadłam na krześle, które stało zaraz przy drzwiach. Zapytałam się lekarki udzielającej mi konsultacji czy to co mówię będzie słychać na zewnątrz. Powiedziała, że tak, wszystko słychać. Opisałam sytuację mojej próby samobójczej, zapiłam leki alkoholem. Powiedziałam również, że wciąż nachodzą mnie myśli samobójcze oraz leczę się psychiatrycznie i chodzę na terapię, na której zdiagnozowano mi borderline - opisuje pacjentka.
Kobieta nie informuje jednak czy po opisywanej przez nią próbie samobójczej konieczna była interwencja lekarza pierwszego kontaktu i czy zgłosiła się również po pomoc na oddział ratunkowy. Z kolei jak podkreśla, po konsultacji na izbie przyjęć w szpitalu na Srebrzysku nie została przyjęta na oddział.

- Lekarka po usłyszeniu mojej wypowiedzi odpowiedziała: "Ci terapeuci to od razu wysyłają do szpitala" oraz że wiem jak wygląda borderline i nie ma potrzeby, żebym została w ośrodku. Zapytałam jej czy nie stanowię zagrożenia dla samej siebie, na co odpowiedziała "że nie mam depresji, bo osoba z depresją by se nie namalowała kreseczek, nie przykleiła kryształka i się ładnie nie pomalowała" oraz "że chyba umiem się kontrolować" - opisuje. - Nie czuję się wysłuchana i nie czuję się bezpiecznie, zostałam całkowicie zlekceważona. Chcę nagłośnić ten problem, bo nie pozwolę, by ktokolwiek jeszcze został potraktowany w ten sposób - dodaje.
Czytaj też: Kryzys psychiczny u nastolatka? "Zamknięte leczenie to nie rozwiązanie"

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Wojewódzki Szpital Psychiatryczny im. prof. Tadeusza Bilikiewicza w Gdańsku.

- Potwierdzamy fakt odbycia konsultacji pełnoletniej pacjentki w Izbie Przyjęć naszego szpitala. Po wykonanym badaniu i uzyskanych danych z wywiadu, lekarz dyżurny nie znalazł podstaw do hospitalizacji psychiatrycznej pacjentki - informuje Anna Czarnowska, rzecznik prasowy. - Nie możemy informować o szczegółach, ale zapewniamy, że sytuacja była inna niż opisuje to pani w mediach społecznościowych. Nasz szpital działa profesjonalnie i troszczy się o pacjentów mimo tego, że wciąż pracuje w sytuacji przepełnienia - dodaje.
Jak podkreślają specjaliści, to lekarz dyżurny decyduje o tym, czy faktycznie osoba, która zgłasza się, powinna zostać przyjęta na oddział, gdyż stanowi zagrożenie dla siebie bądź innych, czy też jej stan nie wymaga takiej hospitalizacji, bo np. jest to zaburzenie zachowania, a nie głęboka depresja.

Twoje dziecko potrzebuje pomocy? Poradź się psychologa


1

Czym jest borderline?



Jak pisze kobieta już wcześniej zdiagnozowano u niej zaburzenie osobowości borderline. Czym jest osobowość borderline?

Jak wyjaśniają eksperci to tak zwana osobowość "z pogranicza" lub "pograniczne zaburzenie osobowości" - to zaburzenie polegające między innymi na niestabilności nastroju, zaburzeniach tożsamości oraz poczuciu niespełnienia i pustki.

To zaburzenie dotyczy ok. 1-2 proc. społeczeństwa, a rozpoznawana jest bardzo często u młodych dorosłych. U pacjenta występuje skłonność do podejmowania różnego rodzaju ryzyka, używania substancji psychoaktywnych w celach eksperymentów, patologicznego kłamania, problemów z odżywianiem (na przykład anoreksja i bulimia), prób samobójczych czy samookaleczenia. Pacjenci z osobowością borderline odczuwają silny lęk przed odrzuceniem i porzuceniem. Zaburzenie wymaga wielokierunkowego leczenia, psychoterapii.

Czytaj też: Nastolatek w szpitalu psychiatrycznym. Dlaczego oddział jest przepełniony?

Zgodnie z klasyfikacją ICD-11 wyróżnia się osobowość chwiejną emocjonalnie, która obejmuje dwa podtypy: impulsywny (F60. 30) i borderline (F60. 31). Typ z pogranicza osobowości chwiejnej emocjonalnie, czyli borderline, musi spełniać trzy spośród następujących cech:
  • niejasności dotyczące obrazu własnej osoby,
  • brak precyzyjnych celów i preferencji (również seksualnych),
  • angażowanie się w intensywne, niestabilne związki prowadzące do kryzysów emocjonalnych,
  • próby uniknięcia potencjalnego porzucenia,
  • groźby lub działania samobójcze i samouszkadzające,
  • stałe uczucie pustki wewnętrznej.

Miejsca

Opinie (114) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Placówki medyczne mają swoje zasady o których nie wiemy. (3)

    Na przykład: bluza która się błyszczy to jest kurtka - należy bezwzględnie zdjąć. Ale jak się nie błyszczy to już nie jest kurtką i można wejść. O.

    • 19 22

    • (2)

      zasady dzialania ustalają politycy - reszta ma się słuchać i wykonwyać polecenia - bo inaczej Minister Zero zorganizuje hucpe i wsadzi za kratki

      • 3 15

      • Myślenie (1)

        Tak przedstawiają go media w takim świetle....
        Zero to celowa manipulacja zaniżająca, poniżająca bo on nie jest żadnym w rzeczywistości zerem.....

        • 1 9

        • to nie jest zero

          on jest znacznie poniżej tego poziomu, zero to by był komplement

          • 3 0

  • Jedyna jej choroba to "atencja" (13)

    Większość "lekowych" prób samobójczych to tylko i wyłącznie wołanie o uwagę. Tutaj mamy dodatkowo potwierdzenie w postaci wpisu na instagramie- to oczywiste że osoba z depresją wrzuca tam wszystkie swoje przemyślenia nie? Oczywiście dziewczynie się udało i efektem jest ten artykuł. Mam nadzieję że tej "atencyjnej pożywki" starczy jej na tyle żeby nie robiła głupot przez kilka miesięcy. Specjaliści ze szpitala psychiatrycznego to świetni fachowcy- pierwszeństwo mają ludzie naprawdę chorzy którzy wymagają hospitalizacji, a nie "panienki z instagrama" dostające depresji gdy "folołersi" się nie zgadzają.

    • 90 25

    • (4)

      Myślisz, że osoby z depresją nie mogą mieć potrzeb podzielenia się z innymi tym, co czują? Każdy człowiek ma inną osobowość. Nic nie wiesz o tej chorobie, ale się wypowiadasz. Depresja to nie zawsze ubieranie się na czarno, leżenie w łóżku i patrzenie w sufit, litości...

      • 20 20

      • No właśnie. Dlaczego nie ma choćby jednej przyjaciółki z która mogłaby się dzielić swoim życiem? Bo jedna prawdziwa, to za mało? Lepsi są (nie) znajomi w sieci? Czy może ona nie potrafi być przyjacielem dla nikogo? I ciekawe skąd się bierze depresja u takich osób? Dziwne co? Taki świat promujecie, pokazujecie swoim dzieciom i jeszcze macie roszczenia :(

        • 16 9

      • a dlaczego ma sie nie wypowiadac? od tego jest forum aby wyrazac zdanie a nie tylko pisac mile pochlebcze komentarze.

        najgorsze jest to ze tacy ludzie z problemami zamykaja sie w grupach z innymi ludzmi z problemami zamiast isc to psychiatry czy psychologa.

        jezeli masz zaburzenia emocjolnalne czy problemy z okresleniem plci to nie pomoga ci inne osoby z takimi zaburzeniami. no niestety tecza tak nie dziala. oni utwierdza cie tylko w twoich problemach psychicznych.

        • 16 3

      • (1)

        po co dyskutujesz i tłumaczysz amebie, że proba samobójcza, to nie chęć zwrocenia na siebie uwagi?

        • 6 10

        • O ile taka miała miejsce w ogóle :)

          • 9 2

    • (1)

      Ciśnie mi sie na klawiaturę pewien reżyserowany film dokumentalny sprzed kilku lat :(

      • 7 1

      • Jaki ?

        • 2 0

    • (3)

      Hm czy Gdyby faktycznie chciałaby się zabić czy byłaby wstanie zrobić wielką relacje na Instagramie dokładnie opisać całą sytuację? Człowiek po czymś takim nie byłby sam wstanie dojść do psychiatry...

      • 17 3

      • Wcisnęła mamusi bajeczkę, a ona ja za d**e zaprowadziła do psychiatry :)

        • 8 2

      • (1)

        Uwaga, uwaga - znam ludzi, którzy po próbie samobójczej wracali na drugi dzień do pracy jak gdyby nigdy nic (skok do rzeki, próba powieszenia). Da się jak najbardziej "funkcjonować" po czymś takim. I osoby z otoczenia mogą nawet nie mieć pojęcia. Instagram to widocznie dla niej "bezpieczne miejsce", gdzie może podzielić się gorszym momentem. No bo czy trzeba cierpieć zawsze w odosobnieniu i milczeniu? Nie każda depresja wygląda tak samo.

        • 8 1

        • I tak Ci się zwierzyli ? Hehe wiesz co stary, wczoraj próbowałem popełnić samobójstwo, ale sie linka zerwała :( a co u Ciebie ? Eeeee nic ciekawego. Pracuj pracuj ;) bajkopisarz

          • 4 5

    • Dokładnie!

      dostała za mało lajków i follołersów, więc nie jest 'cool'... a co tam, depresja, poudaje, że się potne, zapije leki alkoholem (pewnie zapiła Rutinoscorbin Sommersby xD), wielka próba samobójcza, ojej jak mi źle i nie dobrze! Ludzie nie dają mi atencji, wiec musze coś odwalić i wrzucić koniecznie pościka o swoich problemach z zapłakaną mordą... Bo mając poważne problemy psychiczne i tendencje samobójcze, to jedyne o czym się myśli - robienie zapłakanych (koniecznie zapłakanych!) selfików i próbowanie wyżebrania atencji, lajków od naiwniaków, perfidnie grając na najpłytszych emocjach... Ehh... ludzie są coraz głupsi i zrobią coraz więcej by dostać 'lajka' - pytanie brzmi po co to komu? Co da jej ten 'lajk'? Przecież to nawet nie istnieje xD

      • 14 6

    • Prada

      Zgadzam się ! Sama mam bliska osobe na oddziale z depresją, w ciężkim stanie człowiek nie daje rady funkcjonować, ledwo wychodzi z łóżka, a co dopiero się pięknie umalować itp. oczywiście ludzie z depresją mogą leczyć się przecież w domu , albo na oddziale dziennym, na oddział dobowy przyjmują tylko ludzi wymagających natychmiastowej pomocy specjalisty

      • 5 0

  • Opinia wyróżniona

    (2)

    pomocy psychologicznej w naszym regionie nie będę komentował, ale w sumie to się nie dziwie, że jej tak od razu nie przyjęli, jeżeli oddział jest przepełniony to tam, z tego co wiem, trafiają ludzie po próbach samobójczych, ale nie tacy co sami przyszli, tylko tacy których już karetka musiała przywieźć. Zawsze szkoda mi osób które pozostają same bez pomocy, ale "próba" samobójcza to niestety nie jest poważne rozwiązanie problemu/problemów

    • 71 14

    • Nie jest powazne? Serio?
      Chłopie, ludzie w depresji czy innych chorobach nie będą racjonalnie myśleć.

      • 18 4

    • Czyli gdyby próba okazała się udana

      To według ciebie dopiero pojawiłby się problem, ze nie przyjęli? Chyba sam powinieneś się leczyć.

      • 2 1

  • (7)

    Jeszcze raz poproszę droga redakcjo :) skąd się bierze zaburzenie borderline? Możecie to opisać. Przyczyn szuka się u źródła !

    • 7 5

    • To jest proste (3)

      Trzeba znaleźć i usunąć przyczynę!
      Wielkiej filozofii tu nie ma

      • 4 2

      • (2)

        Jak to jest takie proste, to opisz proszę :)

        • 2 4

        • KOleżanko (1)

          To już muszą wiedzieć ci specjaliści od psychiatrii i psychologii jak to zrobić ;)

          Wydaje mi się, że jeśli ukończyli studia i mają doświadczenie to nie powinni mieć najmniejszego problemu aby pomóc, co nieeeee? :)

          • 4 2

          • Jestem dzisiaj kolegą ;)

            Wydaje Ci się ! Umysł człowieka, to nie dysk w komputerze, ktory możesz edytować jak Ci się podoba.

            • 4 2

    • (2)

      Najczęściej przyczyną jest beznadziejny dom rodzinny - brak uwagi, rodzice z problemami, nieleczone zaburzenia rodziców :)))))

      • 2 0

      • Zgadza się. Rodzina rozbita najczęściej :( patologia jednym słowem

        • 1 0

      • Rodzice się kłócą,a dzieci myślą,że to ich wina.W domu powinno się mieć poczucie bezpieczeństwa.Nadmierna pogoń za pieniędzmi,to zły przykład dla młodych.

        • 1 0

  • Plakanie na imstagramie (10)

    Atencjuszkka

    • 44 10

    • (9)

      Dokladnie to samo mialem napisac, atencjuszka i nic wiecej:

      "Zapytałam się lekarki udzielającej mi konsultacji czy to co mówię będzie słychać na zewnątrz. Powiedziała, że tak, wszystko słychać. Opisałam sytuację mojej próby samobójczej, zapiłam leki alkoholem. Powiedziałam również, że wciąż nachodzą mnie myśli samobójcze oraz leczę się psychiatrycznie i chodzę na terapie na której zdiagnozowano mi borderline - opisuje pacjentka."

      Zapytala czy bedzie slychac na zewnatrz i gdy sie upewnila to zaczela przedstawienie.

      • 17 1

      • No ty (8)

        to pewnie na lewo i prawo głośno mówisz o wszystkim nawet ile razu byłeś/byłaś na wc....

        • 1 14

        • brak argumentow wiec wymyslasz jakies historyjki z tylka wziete?

          • 7 3

        • (6)

          Raczej nie ale jesli jestes zainsteresowana tematem koprofilii to moge sie z toba podzielic ta wiedza prywatnie.

          • 5 3

          • GłuPOl (5)

            Podziel się twoją głupotą z głupszymi od ciebie ale mnie w to nie mieszaj.....

            • 1 10

            • (4)

              klasycznie obrazanie innych gdy sie argumentow nie ma

              • 6 0

              • Argumenty nie zdają egzaminu (3)

                Cytując tą wypowiedź--Raczej nie ale jesli jestes zainsteresowana tematem koprofilii to moge sie z toba podzielic ta wiedza prywatnie
                Argument jest tutaj zbędny.....

                • 1 4

              • (2)

                Ale to ty zaczelas pisac bzdury nie na temat wiec jakiej odpowiedzi oczekiwalas?

                • 4 2

              • To nie są bzdury (1)

                Nikt normalny nie chlapie jęzorem w prawo i w lewo o problemach....
                Jak idziesz np. do lekarza to też na ościerz zostawiasz drzwi otwarte i głośno gadasz co ci dolega tak aby cała przychodnia słyszała???!!!
                Puknij się w czoło
                A tej bohaterce tego artykułu zarzucano, że czekała, aż drzwi będą zamknięte...
                Słusznie zapytała czy będzie słychać na zewnątrz bo ma prawo do prywatności i intymności....

                • 5 3

              • To ty tu gadasz bzdury Wiktorio. Zapytalas czy bedzie slychac przez zamkniete drzwi wiec jesli ci zalezalo na intymnosci i zeby nikt nie slyszal to trzeba bylo wyjsc, tymczasem ty upewniwszy sie, ze bedzie slychac i bedziesz miala publicznosc zdecydowalas sie na kolejne przedstawienie. Masz racje: "Nikt normalny nie chlapie jęzorem w prawo i w lewo o problemach", a ty wlasnie to zrobilas.

                • 4 1

  • Brak bliskich blisko (7)

    Bliscy są daleko, zawsze zajęci, zapracowani, dzieci wychowuje Internet, nie dziwne, że z braku oparcia, uciekają w niebyt.

    • 16 2

    • (1)

      albo w ramiona księdza który wie w jaki sposób pocieszyć siebie korzystając z dzieci

      • 0 9

      • Dla dziecka, to bez różnicy czy w ramiona księdza, kolejnego Twojego konkubenta, starszego kolegi z bloku czy może woźnego w szkole. Nawet nie będziesz wiedziała mamo, bo jesteś zajęta swoimi sprawami :(

        • 3 0

    • (4)

      Już małe dzieci siłą trzeba odrywać od tabletu,ponieważ madki robią karierę,a tatusiowie sobie nie radzą z nadmiarem obowiązków.Z dziećmi trzeba rozmawiać,przytulić,objaśniać życie,a nie tylko obowiązki od małego. Dzieci muszą być dziećmi,mieć dzieciństwo.

      • 2 0

      • (1)

        Dziecku trzeba pokazać życie, a nie objaśnić. Jak siedzisz na tablecie, to i dziecko będzie siedziało. Obserwując Ciebie, Twoje zachowanie, uczy się życia.

        • 3 0

        • O to właśnie mi chodziło również-----przykładem a nie wykładem.

          • 2 0

      • To rodzice dają trzylatkom tablety, smartfony ---po co ? A za 10 lat płacz, bo ,,nie mamy kontaktu z dzieckiem. Dziwne jest". (1)

        Trzeba iść na spacer, pokazywać przyrodę, ptaki, piękne owady, zbierać liście, szyszki, na plaży muszelki. Zimą na sanki zamiast włączać ,,bajki". Wspólne rysowanie, malowanie, lepienie. Planszówki rodzinnie. Wspólne wyjścia do kina, na rowery. To rodzice ogłupiają własne dzieci wdrażając je od małego do Internetu.

        • 2 0

        • Kiedyś to było oczywiste.Dodam jeszcze zachęcanie do czytania i słuchania.Trzeba rozwijać wyobraźnię.A najważniejsze to wysłuchać i rozmawiać z dziećmi,oraz dużo przytulania.Babcia

          • 1 0

  • (15)

    Piszecie komentarze, ale nie rozumiecie tematu. Wymagacie od dziewczyny z zaburzeniami psychicznymi, z chorobą, która utrudnia Jej normalne funkcjonowanie, racjonalnego myślenia? Patrzycie z perspektywy zdrowego człowieka, a ona nie jest zdrowa, potrzebuje pomocy, dlatego chce zwrócić na siebie uwagę. To jest Jej wołanie o pomoc właśnie.

    • 54 18

    • Pamiętaj (1)

      Nigdy nie wymagaj mądrości, bystrości, inteligencji, kultury od Le Mi ngów.......
      To jest niemożliwe!

      • 6 12

      • Tym wpisem potwierdzasz swoją ignorancję, niestety.

        • 10 5

    • Do rzeczy (10)

      Le Min Giem określa się osobę, która bezrefleksyjnie wierzy w to, co usłyszała w radiu, telewizji lub z jakichkolwiek innych mediów (w tym również np. w memach internetowych). Osoba taka bezgranicznie wierzy w rzeczy wypowiedziane przez jej autorytety i uznaje je za niezaprzeczalne fakty, powtarzając je wszystkim dookoła, podczas gdy nie zadała sobie żadnego trudu, aby zweryfikować daną informację. Określenie to stosuje się przede wszystkim do osób, które zafascynowane jakąś partią polityczną, akceptują wszystko, co zostanie przekazane w mediach przez jej przedstawicieli, jednocześnie czując się przy tym oświeconym i świadomym, w przeciwieństwie do sympatyków innych opcji politycznych.

      • 11 1

      • (8)

        No i co w związku z tym?

        • 2 6

        • W związku z tym (7)

          wpasowujesz się w tą definicję :)

          • 7 3

          • (6)

            W związku z tym Ty nadal jesteś ignorantem i nie zmieni tego nic, co napiszesz. Nie masz pojęcia o ludziach z chorobami psychicznymi.

            • 4 6

            • (1)

              no ale on przecież się nie odniósł do choroby tylko wyjaśnił kim wg niego jest lem*ng więc dlaczego uważasz że nie wie co to choroba psychiczna?

              • 5 1

              • Gdyby wiedział, nie pisałby tych "mądrości".

                • 1 4

            • (3)

              Ja mam! Wciskają innym, ze to normalne i trzeba ich tolerować. Wtedy im się żyje lepiej ! Na chwile, bo niszczą siebie i innych przy okazji.

              • 4 1

              • (2)

                Bzdura. Nikt nie mówi, że to normalne.

                • 1 3

              • (1)

                Nikt?

                • 2 1

              • A kto mówi, że choroba psychiczna jest normalna?

                • 1 2

      • W punkt.To przecież PiSowcy....

        • 0 3

    • W tym świecie nie ma zdrowych - są tylko niezdiagnozowani.

      • 5 0

    • Hmmmm to może...

      niech się zajmie leczeniem, zamiast żebraniem o atencje w internetach? "Wołanie o pomoc" poprzez opowiadanie wszystkim dookoła o swoich problemach i żałosną próbe manipulacji emocjami...? TO nie jest żadne wołanie o pomoc, a perfidna próba wzbudzenia litości i zebrania uwagi i tych jakże wartościowych i potrzebnych w życiu "lajków", które są prawdziwe i takie ważne!

      • 4 2

  • Niech się weźmie w garść, a nie wymyśla głupoty. (3)

    Praca, praca, praca! - to przestaną Ci głupoty chodzić po głowie.

    • 21 41

    • To tak nie działa.

      • 10 2

    • Człowiek nie jest maszyną (1)

      W kontekście " praca,praca,praca".
      Potrzebuje zrozumienia i wsparcia drugiej osoby. Jeśli już..to ważna jest stabilizacja dla Umyslu i rutyna zadań, a nie zniewolenie pracą.
      Dziewczyna podniosła się, umalowała, zaczęła dzień...dobrze. Po czym..nastąpiło jakieś załamanie ..i doszło do..czego doszło. Nikt w tym stanie nie myśli o zmywaniu makijażu i odklejaniu świecidełek. Miała na tyle sił psychicznych by zgłosić się do szpitala. Pytajac- czy wszystko będzie słychać, miała raczej obawę niż celebryctwo...
      Potraktowano ją przedmiotowo. Oceniając stan umysłu poprzez wizerunek. Błąd.

      • 13 3

      • Dokładnie

        Człowiek nie jest maszyną, a i maszyny nie są niezawodne....
        Tylko dużo ludzi tego nie rozumie

        • 4 1

  • kobiety jak ze wszystkim w życiu, dużo gadają, stękają i nic z tego nie wynika (10)

    gdyby to był mężczyzna, z pewnością skutecznie zrealizowałby swój plan i nikt by mu w tym nie przeszkodził ani żadna siła

    • 42 90

    • (1)

      Skąd ta pewność, że gdyby to był mężczyzna, to by to zrobił skutecznie?

      • 5 11

      • Ze statystyki. Mężczyźni o wiele częściej niż kobiety podejmują skuteczne próby samobójcze.

        • 23 4

    • komantarz z d..y, nic nie wnosi, nie pomaga. Chciałeś zabłysnąć i ci się udało..d**ilizmem

      • 24 12

    • Dokładnie, w punkt!

      Bo nie ma czegoś takiego jak "próba samobójcza"... Albo to robisz, albo nie! Facet po prostu długo myśli i podejmuje decyzje i niestety wdraża plan... Tutaj jakaś tępa Julka, co dostała za mało lajków na instagramku próbuje żebrać o atencje i zebrać uwage innych julek xD Najgorsze jest w tym to, że przez takich bezmózgów deprecjonuje się osoby z prawdziwymi problemami, które nie stękają w internetach jak to im źle, tylko walczą o przetrwanie każdego dnia, a świat ich olewa...

      • 28 14

    • straszne są twoje kompleksy :-(

      pensję też masz małą?

      • 13 13

    • (3)

      Kobiety są subtelne i nadwrażliwe

      • 1 8

      • Tak,powinny tylko leżeć i pachnieć....

        • 4 2

      • (1)

        Tylko 1%jest wrażliwych lub nadwraźliwych ,reszta to szkoda słów i to oni zazwyczaj lądują w szpitalach.

        • 0 3

        • One są wrażliwe tylko na siebie :) zapomniał dodać ;)

          • 1 2

    • Wiem o czym piszę

      6 wisielców na przestrzeni lat z mojego zaledwie 2-klatkowego bloku, mój kuzyn, 2 moich kolegów. Wszyscy oni po pierwsze byli mężczyznami, po drugie nic ani nikt ich nie był w stanie powstrzymać przed samounicestwieniem. Dziewczyny szkoda, z pewnością ma problemy, ale mowa o próbie samobójczej w jej przypadku to jak z tym wysoko postawionym wojskowym co to z najbliższej odległości postrzelił się w policzek że nawet niektórzy politycy z niego drwili co to za wojskowy który nie potrafi załatwić sprawy z kilkunastu cm

      • 4 4

  • Czego ta pani oczekuje? Cudu? (9)

    Szpital nie mogl jej zaoferowac nic ponad to co juz dostala. Psychofarmakoterapie i terapie. Nie byla w stanie zagrozenia zycia swojego lub bliskich, a w sytuacji przepelnienia musza wybierac tylko najciezsze przypadki. Pani pozostala praca domowa i praca wlasna nad stabilizacja emocjonalna. Mniej roszczeń, więcej pracy. Diagnoza teoretyczna to nie wymowka. Tu nie ma magicznej pigułki nikt za pania tego nie zrobi.

    • 31 7

    • (2)

      Tylko, ze ta pani jest taka sama jak córka. Uczeń przerósł mistrza. To jest ten świat szowinistek. Kłamstwa, manipulacja, konfabulacja, robienie z siebie ofiarę oskarżanie innych za własne błędy ( zakrzywianie rzeczywistości ), dla własnych celów, . A dziecko się uczy :( i jest efekt.

      • 2 1

      • Prosze ze swoja mozoginia nie podpinac sie pod moj komentarz (1)

        Oczywiscie ze są socjopatki, borderki i atencjuszki co nie zmienia faktu, ze wiekszosc socjopatow i psychopatow to mezczyzni. Klamstwa, manipulacje, przemoc domowa, przemoc poseparacyjna, wladza i kontrola. Falszowanie dowodow, manipulowanie dziecmi i robienie z siebie ofiary gdy jest sie oprawca kobiet i dzieci.

        • 0 3

        • J/w

          • 0 1

    • spróbuj popracować nas sobą (1)

      kiedy nogi same cię niosą pod pociąg...jak łatwo o takie rady

      • 3 2

      • Tą panią nogi poniosly do prasy

        To najlepiej pokazuje sedno. Osoba ktora zamierza popelnic samobojstwo idzie na most albo na tory, ale nie idzie do prasy....Zgadzam sie z opinia lekarzy

        • 1 0

    • (2)

      I dlatego należy zostawiać osobę po próbie samobójczej samej sobie? Kompletna znieczulica.

      • 4 2

      • (1)

        Jak pacjent nie widzi w sobie problemu, to niestety nikt nie pomoże. A tej próby nie było, bo by ja zamknęli na obserwacje. Fajnie się komentuje i oskarża, ale to zmyślona historyjka jest przez nią. Oni wiedza co robią.

        • 4 0

        • Wojewodzki to nie Sheraton i nie jest tam różowo, ale historyjka malo wiarygodna i ta historia z mediami ...Specjalista widzi to na pierwszy rzut oka

          • 0 0

    • Trzeba jeszcze uwzględnić fakt że żyjemy w Polsce i taki mamy klimat

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Zlot motoCYClovy 2024 & II Deadlift Truck Edition

konsultacje, zlot

Stawianie granic | Samo zdrowie

150 zł
warsztaty

Najczęściej czytane