• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lęk przed powrotem do szkoły. "To zupełnie inne dzieci"

Piotr Kallalas
18 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
"Rodzice są  niezastąpieni, jeżeli chodzi o  opiekę, czujność. Są bowiem w stanie monitorować sytuację i reagować. Chodzi bardzo często o pewne podstawowe kwestie - czy dziecko dobrze śpi, czy ma apetyt, czy umie przeżywać radość, czy jest w stanie wykonywać rutynowe czynności, np. dbać o higienę. Zaburzenia w tych obszarach stanowią pierwsze sygnały, które powinny zwrócić uwagę rodzica". "Rodzice są  niezastąpieni, jeżeli chodzi o  opiekę, czujność. Są bowiem w stanie monitorować sytuację i reagować. Chodzi bardzo często o pewne podstawowe kwestie - czy dziecko dobrze śpi, czy ma apetyt, czy umie przeżywać radość, czy jest w stanie wykonywać rutynowe czynności, np. dbać o higienę. Zaburzenia w tych obszarach stanowią pierwsze sygnały, które powinny zwrócić uwagę rodzica".

- Rozmowy z rodzicami pokazują, że pandemia zmieniła przede wszystkim same dzieci. Do szkoły wracają zupełnie odmienione i z innymi potrzebami, a nawet wyglądające inaczej - mówi Teresa Smoła, psycholog, psychoterapeutka, dyrektor Gdańskiego Ośrodka Pomocy Psychologicznej dla Dzieci i Młodzieży. Opowiada, jak lockdown wpłynął na najmłodszych, mówi o zwiększającej się liczbie samobójstw, a także roli rodziców oraz otoczenia w rozwiązywaniu problemów.



Czy podczas ostatniego miesiąca nauki dzieci powinny być oceniane?

Wiele mówi się o problemach ze zdrowiem psychicznym najmłodszych w kontekście utrzymującej się pandemii. Czy można już powiedzieć o pewnym piętnie?

Teresa Smoła: Na pewno wiemy, że stan psychiczny dzieci się zmienił - najtrudniejsze są przeżycia emocjonalne i uczucia pojawiające się w kontekście ograniczenia życia społecznego i braku kontaktu z rówieśnikami. Dzieci w jednej chwili straciły możliwość realizowania swoich potrzeb społecznych, które w tym wieku są niezwykle istotne. Dodatkowo doszło do wdrożenia nauki zdalnej, co również nie było łatwe.

Jakie będą tego konsekwencje?

Rozmowy z rodzicami pokazują, że pandemia zmieniła przede wszystkim same dzieci. Do szkoły wracają zupełnie odmienione i z innymi potrzebami, a nawet wyglądające inaczej. W czasie kolejnych ograniczeń szwankowała możliwość życia rówieśniczego, bezpośredniego eksplorowania świata, co przełożyło się na ich kondycję psychiczną. Szczerze mówiąc, nie wiem, czy jest jakaś grupa niedotknięta przez tę sytuację. Zwróćmy uwagę, że bardzo często całe rodziny zostały zamknięte w małych przestrzeniach, a każda osoba dokładała swój bagaż problemów, co dodatkowo zaostrzało atmosferę domową.

Skala zgłoszeń dotyczących lęków, trudności z zasypianiem, apetytem, depresją czy wytrzymywania presji jest bezprecedensowa. Co ciekawe, dzieci, które odnajdywały się dość dobrze przed pandemią, przeżywają silny niepokój w związku z powrotem.

Z tym bagażem dzieci teraz wracają do szkół.

Można to porównać do sytuacji wejścia w nowe środowisko, najważniejsze pytanie to: jak zostanę odebrany i czy mnie zaakceptują? A do tego obawa, jak poradzę sobie z nauką w szkole. Warto zwrócić uwagę, że lęki przed powrotem do szkoły pojawiają się u dzieci, które nie miały takich myśli przed epidemią. Do tego dochodzą zmiany w wyglądzie fizycznym - dzieci widywały się pewnie w mniejszych grupach, ale z większością osób nie miały kontaktu od wielu miesięcy. Dla nastolatków to bardzo poważny problem.

"Przede wszystkim powinniśmy być ciekawi dzieci, co mają do powiedzenia, jak się czują, co myślą. Zwracać uwagę na detale. Euforia i podekscytowanie mogą bardzo często przykrywać lęk, maskować depresyjność". "Przede wszystkim powinniśmy być ciekawi dzieci, co mają do powiedzenia, jak się czują, co myślą. Zwracać uwagę na detale. Euforia i podekscytowanie mogą bardzo często przykrywać lęk, maskować depresyjność".
Jak powinien wyglądać w takim wypadku powrót do szkoły?

Na pewno nie należy traktować tej sytuacji tylko w kontekście szansy na odrobienie zaległości edukacyjnych. Należy równie poważnie podejść do zaległości społecznych. Oczywiście wszyscy mamy pewne zaległości, niezależnie, czy jesteśmy uczniami, pracownikami, czy rodzicami, niemniej jednak aktualnie należy szczególnie zadbać o zdrowie psychiczne najmłodszych. Dzieci odczuwające smutek i lęk będą miały jeszcze większe problemy z nadrobieniem materiału. Powinniśmy kłaść nacisk na stan emocjonalny dzieci, a w takiej sytuacji często pomocna jest rozmowa z rodzicem, nauczycielem, psychologiem. Nie wystarczy w kółko pytać, co było dzisiaj w szkole.

Na co w takim razie zwrócić uwagę?

Przede wszystkim powinniśmy być ciekawi dzieci, co mają do powiedzenia, jak się czują, co myślą. Zwracać uwagę na detale. Euforia i podekscytowanie mogą bardzo często przykrywać lęk, maskować depresyjność. Dlatego mam też apel do pedagogów i nauczycieli, aby zwracali uwagę na stan emocjonalny dzieci, stwarzali okazję nie tylko do wyrażania uczuć i emocji, ale również pomagali w ich opracowaniu, czyli rozmawiali z uczniami. To warunkuje dobry powrót do szkoły.

W tym wieku rozwija się osobowość, kształtują się mechanizmy psychiczne i powrót po pandemii dla dzieci jest zupełnie czymś innym niż dla dorosłych. Dorośli mają ukształtowaną strukturę osobową i swoje obrony. Dziecko w takich sytuacjach jest po prostu bardziej bezradne i rozchwiane.

Gdzie szukać wsparcia psychologicznego dla dzieci?


Czy aktywizacja najmłodszych może pomóc zapobiec rozwojowi zaburzeń? Jaką rolę odgrywają rodzice?

Oczywiście wszelkiego rodzaju aktywności pozaszkolne pomagają w samorealizacji i rozwoju, a także nawiązywaniu dobrych relacji, więc jest to jak najbardziej wskazane, aczkolwiek z umiarem. Obecnie nie wszystkie miejsca są dostępne, ale w miarę upływu czasu tych możliwości będzie przybywać.

Natomiast rodzice są niezastąpieni, jeżeli chodzi o opiekę, czujność. Są bowiem w stanie monitorować sytuację i reagować. Chodzi bardzo często o pewne podstawowe kwestie - czy dziecko dobrze śpi, czy ma apetyt, czy umie przeżywać radość, czy jest w stanie wykonywać rutynowe czynności, np. dbać o higienę. Zaburzenia w tych obszarach stanowią pierwsze sygnały, które powinny zwrócić uwagę rodzica.

Kiedy należy trafić do specjalisty?

Na pewno w pierwszej kolejności rodzic powinien kłaść nacisk na rozmowę i zrozumienie dziecka. Bezwzględnie należy skorzystać z porady specjalisty w przypadku podejmowania przez dziecko działań ryzykownych, samookaleczenia się. Warto podkreślić, że po pomoc specjalistyczną dla dziecka musi zgłosić się sam rodzic. Czasami, zwłaszcza w przypadku małych dzieci, to właśnie praca opiekuna jest wystarczająca, aby skutecznie wesprzeć dziecko. W dalszej kolejności dziecko może uczestniczyć w konsultacjach psychologicznych, w wyniku których pojawią się zalecenia i dalsza pomoc.

Czytaj też: Ranking: najlepsi psycholodzy w Trójmieście

Sytuacja jest o tyle trudna, że dostępność do opieki psychiatrycznej i psychologicznej jest znacznie ograniczona.

Niezależnie od pandemii zawsze obserwowaliśmy duże zainteresowanie pomocą psychologiczną, co rodziło konieczność oczekiwania na psychoterapię. Jest to na pewno problem natury systemowej. Obecnie wypracowaliśmy pewne schematy działania krótkoterminowego, interwencyjnego i to można uzyskać w miarę szybko. Oczywiście na nieodpłatną psychoterapię trzeba poczekać dłużej.

W ostatnim czasie obserwujemy coraz więcej doniesień o przypadkach samobójstw. Czy można już powiedzieć, że ma to bezpośredni związek z epidemią?

Obecny wzrost liczby samobójstw łączymy z wpływem epidemii na życie zarówno dzieci, jak i dorosłych. Wydaje się, że związek między pogarszającym się stanem psychicznym a zamknięciem i życiem w strachu przed zakażeniem i skutkami choroby jest bezsprzeczny. Natomiast każda taka sytuacja powinna być rozpatrywana indywidualnie zarówno przez rodziców, jak i otoczenie. W takich chwilach zawsze warto zastanowić się, czego zabrakło, bo bardzo często brak wiedzy doprowadza do braku reakcji.

Czy w takich sytuacjach rodzice mogą robić więcej?

Nie można tego generalizować i stawiać zarzutu rodzicom. Wiele aspektów wpływa na dramatyczny przebieg tych historii. Czasami zamykanie się w pokoju czy wychodzenie z domu bez powiadomienia jest naturalnym, niegroźnym zachowaniem. Natomiast jeśli tych sygnałów niepokojących jest więcej, a zwłaszcza utrudniony lub zerwany kontakt z dzieckiem, zaobserwowana depresyjność dziecka, powinny nas one skłonić do interweniowania. Często to się spotyka z niezadowoleniem czy wręcz złością i agresją dziecka, ale wytrzymanie tego jest niezbędne, aby przerwać błędne koło. Z czasem może przyjść wdzięczność i ulga.

W historiach usłyszanych w gabinecie psychologicznym często to koleżanka lub kolega jako pierwszy usłyszał o zamiarze samobójczym, powiedział swojemu rodzicowi, a on przekazał pedagogowi, a ten rodzicowi. Najgorsza jest bierność, bo to oznacza "nikogo nie obchodzę".

Czytaj też: Młodzież nie chce wracać do szkoły. Minister apeluje: Take it easy

Czy cyfryzacja stanowi pomoc w pandemii, czy wzmaga ryzyko wystąpienia zaburzeń?

W mojej ocenie cyfryzacja daje wiele możliwości - można się komunikować i kontaktować z innymi, prowadzić zdalne terapie, uczyć się i pracować. Natomiast pandemia pokazała, że bezpośredni kontakt z drugim człowiekiem jest dobrem luksusowym, czego nie zauważaliśmy tak wyraźnie wcześniej. Gdy tego zabrakło - poczuliśmy, jakie to ważne, a wręcz niezbędne.

"22 maja br. odbędzie się konferencja zaadresowana do rodziców, na której podejmiemy temat emocji. Chcemy propagować wśród rodziców wiedzę na temat warunków sprzyjających rozwojowi emocjonalnemu dzieci oraz pokazywać sposoby na rozwijanie umiejętności rodzicielskich w tym zakresie". "22 maja br. odbędzie się konferencja zaadresowana do rodziców, na której podejmiemy temat emocji. Chcemy propagować wśród rodziców wiedzę na temat warunków sprzyjających rozwojowi emocjonalnemu dzieci oraz pokazywać sposoby na rozwijanie umiejętności rodzicielskich w tym zakresie".
W najbliższym czasie odbędzie konferencja pt. "Nie(złe) emocje. Zrozumieć siebie i dziecko".

Gdański Ośrodek Pomocy Psychologicznej dla Dzieci i Młodzieży od lat prowadzi kampanię społeczną DOM - promującą pomyślne rodzicielstwo. 22 maja br. odbędzie się konferencja zaadresowana do rodziców, na której podejmiemy temat emocji. Chcemy propagować wśród rodziców wiedzę na temat warunków sprzyjających rozwojowi emocjonalnemu dzieci oraz pokazywać sposoby na rozwijanie umiejętności rodzicielskich w tym zakresie.

W gronie osób, które zawodowo zajmują się emocjami, spróbujemy poszukać odpowiedzi na następujące pytania: czym są emocje u dzieci i dlaczego dzieci różnią się od dorosłych w sposobach przeżywania, kiedy emocje są złe, jak działają i dlaczego warto nauczyć dzieci rozpoznawania i opracowywania ich? Przykładamy do tego wielką wagę, ponieważ emocje stają się najczęściej przyczyną poważnych problemów u dzieci: depresji, samookaleczeń, prób samobójczych. Konferencja będzie transmitowana na stronie Urzędu Miejskiego w Gdańsku z możliwością zadawania pytań na czacie oraz transmitowana na Facebooku GOPP.

Wydarzenia

(nie)złe emocje - rozumieć siebie i dziecko

konferencja

Opinie (190) 3 zablokowane

  • No ale niestety dzieci to nie eksperci (2)

    Czarnek wie lepiej

    • 6 6

    • (1)

      ewidentnie masz problem z sobą

      • 0 3

      • co prawda o Czarnku boli

        • 0 0

  • Nauczyciel

    U mnie zostały dwa sprawdziany w dwóch różnych klasach do napisania i koniec. Resztę ocen uczniowie zdobyli w czasie nauki zdalnej (uczę dwadzieścia kilka różnych klas/grup i nie wnikam czy uczciwie czy nie, ich sprawa, wyjdzie z czasem). Wystawiam oceny do 1.06 a potem zajmuję się nauką poprzez zabawę oraz ewentualnymi poprawami ocen ndst.

    Resztę zaległości będę stopniowo uzupełniał w przyszłym latach szkolnych (niektórym zostało 4 lub 3 lata do skończenia szkoły).

    • 10 0

  • Nie twierdzę, że depresja nie istnieje...ale teraz się okazuje, że każdy ma depresję. Młody, stary, wszyscy (3)

    Wygląda na to, że każdy potrzebuje terapii. To jest jakiś obłęd

    • 8 3

    • Jestem zdania, że każdy powinien raz na jakiś czas skorzystać z usług psychoterapeuty. Świat byłby piękniejszy.

      • 4 1

    • a skad wiesz ,że wszyscy gdzie to pisze (1)

      • 2 1

      • jest napisane

        • 1 0

  • Powrót do szkoły bez zajęć przedmiotowych (3)

    Pierwsze szkoła musi zadbać o odnowę psychiczną dzieci na integrację na wspólne zabawy gry aby te dzieci bez lęku przychodziły na zajęcia Trzeba odbudować wzajemne relacje z przed pandemii Dzieci są przygarbione od ciągłego wpatrywania się w smartfony Dzieci są nie dotlenione A więc wycieczki do lasu bo teraz drzewa sosnowe wydzielają olejki eteryczne które są zbawienne Może tedy droga do odbudowy psychiki a nie siedzenie w przychodni psychiatrycznej

    • 15 15

    • No tak, siedzenie godzinami w zbyt małych ławkach i dźwiganie przeładowanych tornistrów na pewno wpłynie lepiej na ich postawę...

      • 4 1

    • Dzieci są przygarbione od patrzenia w smartfony...????

      od trzylatka patrzą w smartfony, niezależnie od pandemii, widziałam nawet niespełna 2-letnie dziecko, które ,,żeby się uspokoić" dostaje telefon do rąk i nieźle sobie radzi. A rodzice nie mogą, jak my zrobiliśmy, zbić kilka deseczek i nasze dzieci miały smartfony na wysokości ciut wyżej niż wysokość oczu, podczas lekcji on line. dzieci niedotlenione? Bo rodzicom się nie chce po pracy chodzić z dziećmi na zwykły spacer, czy do lasu, na rower, zimą na sanki, czy ulepić bałwana - my też dużo pracujemy a codziennie praktycznie, i w mrozy, były wspólne wyjścia.

      • 5 2

    • a gdzie byli po południu rodzice??

      zajęcia były do max 16 u starszych i do 14 u młodszych.. zamiast przed telefonem czy gra na kompie, trzeba było wyprowadzić dzieci na spacer, pograć, polepić bałwana, iść do lasu, gdziekolwiek...ale się zaangażować a nie teraz obwiniac wszystkich dookoła

      • 3 0

  • Leki dzieci mają

    Przez was rodzice. Telefony w łapy, tablety, konsole. Dzieci w domach siedzą to zdziczały.
    Mój syn pobzdalnej nauce piłka z kumplami, rowery . Jest normalny, ale dbałem o to aby spotykał się ze znajomymi. Wam się nie chciało , baliście się grypy bo było wam na rękę. Teraz płaczcie, wina wszystkich tylko nie wasza

    • 8 2

  • Nieporozumienie z wracaniem na koniec roku

    Tylko i wyłącznie od września

    • 1 5

  • Spróbujcie tylko szkoły pozamykać w październiku (1)

    Wyjdę z domu z siekierą i będę rozpie..alał drzwi wejściowe do szkół.

    • 4 3

    • o kurde, to musisz mieć naprawdę męczącego dzieciaka...

      • 3 1

  • fakt!!!

    czy kiedykolwiek ktoś rozliczy tych bandytów z naszego i innych rządów którzy doprowadzili do lockdown a przez to do 30% wzrostu samobójstw wśród nieletnich ......chińscy komnuści którzy wywołali tą epidemię (nie ma żadnej pandemi jej definicje WHO zmienioło tuż przed rzekomą pandemią) po miesiącu wrócili do normalności osiągając dwu cyfrowye PKB za ubiegły rok a reszta ogłupiałego świata zamknęła wszystko....konsekwencje tego będą odczuwalne jeszcze latami....o ile nie będzie 4,5,6 ......fali aby koncerny farmaceutyczne dalej miały żniwa jak teraz

    • 3 3

  • Według nich to dzieci sa tak zestresowane ze niepowinny wogle do szkoły chodzic :)

    Trzeba będzie wydłużyć wakacje bo po 2 miesiącach wolnego wrzesień powinien być przeznaczony na terapie :)
    Od dawna bezmózgowce dążą do samo zagłady i to już kolejny etap .Jeszcze trochę a przestana karach za kradzież w sklepi bo to może spowodować traume i złodzieja .

    • 1 0

  • słabe to społeczeństwo 20, 25 letnie...załamani, osamotnieni, depresje,Ttylko komórka i wirtualni

    znajomi, przeciążeni programem nauczania, mniejszym o ok 50% niż ich rówieśnicy z lat 80,90. Pozdawaliśmy matury na 78% lekko a tu 30 % z matmy to szczyt szczęścia.
    Moja babcia sie dziwiła ..oni w okopach, bieda, smierć, głód i jedna książka na całą wieś...po wojnie inżynierowie, lotnicy, nauczyciele.. z wiedzą, apetytem na życie i dążeniem do obranych celów. a teraz ...brak neta i dramat!

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Slow Space by PUMA

20 zł
warsztaty, spotkanie, konsultacje, joga

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

Distinguished Gentleman's Ride

w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Najczęściej czytane