- 1 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (74 opinie)
- 2 Lekarze z Gdańska z pierwszą w kraju robotyczną operacją przepukliny (8 opinii)
- 3 Pogrzeby, które chcemy zapomnieć (107 opinii)
- 4 Zmiany skórne i świąd? To może być AZS (9 opinii)
- 5 Odra wraca? Do kwietnia więcej przypadków niż w całym ubiegłym roku (104 opinie)
- 6 Dlaczego tak trudno schudnąć? Najczęstsze przyczyny i jak im zaradzić (131 opinii)
Latem obłożenie na porodówkach rośnie nawet o 15-25 proc.
Letnie miesiące to czas, kiedy na oddziałach porodowych obserwujemy wzrost przyjęć, co z przejęciem śledzą zwłaszcza przyszłe mamy, które są w ostatnich tygodniach ciąży. W tym roku również szpitale rejestrują większą liczbę porodów, jednak sytuacja pod względem liczby miejsc jest stabilna.
- Mamy też takie wrażenie, że jest więcej pacjentek w okresie wakacyjnym i jak przeglądam statystyki z ostatnich pięciu lat, to od czerwca do września obserwujemy zwyżkę hospitalizacji ciężarnych i rodzących o ok. 15-25 proc. Co ciekawe, po analizach nie wynika z tego, że są to pacjentki, które przyjechały na wakacje - mówi dr Maciej Socha, ordynator Oddziału Położniczo-Ginekologicznego na Zaspie. I dodaje: - Nie odsyłamy rodzących do innych ośrodków.
"Zauważamy niewielki wzrost porodów w lipcu"
Większe zainteresowanie odczuwa również gdyńska porodówka, które jednak nie wpływa na funkcjonalność placówki medycznej.
- W Szpitalu Morskim im. PCK w Gdyni w miesiącach maj-lipiec przyszło na świat 334 dzieci: w maju - 109, w czerwcu - 103, w lipcu - 122. Zauważamy niewielki wzrost porodów w lipcu w stosunku do wcześniejszego okresu. Naszymi pacjentkami są głównie mieszkanki Gdyni oraz okolicznych miast - komentuje Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Szpitali Pomorskich.
Zdrowie psychiczne kobiety a aborcja. Szpitale otrzymają wytyczne?
Zdarzają się przekierowania do innych placówek
W lipcu w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku na świat przyszło 316 dzieci, a więc o 30-40 porodów więcej w porównaniu z miesiącami zimowymi.
- Porodówka w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym cieszy się dużym zainteresowaniem pacjentek ze względu na profesjonalny, empatyczny personel i świetne warunki hospitalizacji. Czas trwania porodu to kwestia bardzo indywidualna, zdarzają się więc sytuacje, kiedy wszystkie sale porodowe są zajęte. W związku z tym czasem musimy przekierować pacjentkę do innego szpitala. Zanim jednak to nastąpi, lekarz sprawdza, jak czuje się ciężarna, na jakim etapie jest akcja porodowa. Sprawdzamy także dostępne miejsca w innych okolicznych placówkach - mówi Wioleta Wójcik z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (35) 5 zablokowanych
-
2023-08-10 09:46
Opinia wyróżniona
skoro liczba urodzen z roku na rok spada to nawet mimo tych okresowych wzrostow miejsca powinno byc az nadto
- 13 0
Wszystkie opinie
-
2023-08-10 09:11
Nadeszła jesień, jest zimno, siedzi się w domu pod kołderką, nie ma co robić wieczorami (3)
i na lipiec/sierpień przychodzą na świat owoce.
Nie to co przygodna znajomość latem. Wtedy każdy zabezpieczony.- 26 2
-
2023-08-10 13:29
(2)
Często też świadomy wybór. Nasze dzieci specjalnie były tak planowane żeby rodziły się latem. Bez brzucha na upały, długie dni, lepsza pogoda , większe chęci i siły do ruszenia się z domu. A potem letnie wyprawianie urodzin na podwórku, to też plus.
- 3 4
-
2023-08-10 19:17
(1)
Przecież rodzenie latem to właśnie wielki brzuch w upał.
- 7 1
-
2023-08-11 10:44
Jak rodziłam na początku czerwca to całe upały były już po przyjściu dzieci na świat.
- 2 0
-
2023-08-10 09:42
Skąd oni biorą się? To jakiś sekret
- 7 0
-
2023-08-10 09:46
Opinia wyróżniona
skoro liczba urodzen z roku na rok spada to nawet mimo tych okresowych wzrostow miejsca powinno byc az nadto
- 13 0
-
2023-08-10 09:51
Ja chcę urodzić w domu, siłami natury. Tak jak rodziły kobiety przed wiekami (3)
tylko ja, mój mąż. Będziemy trzymali się za rękę i patrzyli jak rodzi się nasze potomstwo
- 4 20
-
2023-08-10 10:11
(1)
Tyle, że przed wiekami śmiertelność podczas takich porodów wynosiła 10%-20%, teraz jest to mniej jak 0,1%.
- 13 0
-
2023-08-10 11:56
Gdyby natura chciała, to moje dziecko by żyło
- 2 0
-
2023-08-10 12:51
spoko
poród w domu ok. Z innych powodów. Ten twoj sugeruje byś zęby też leczyła jak przed wiekami
- 5 0
-
2023-08-10 09:53
Polki nie powinny rodzić, bo ludzie niszą planetę (2)
chcesz dziecko albo brakuje rąk do pracy? Otwórzmy szeroko nasze granice na przybyszów z ciepłych krajów
- 1 32
-
2023-08-10 09:56
Rozewrzyjmy przed nimi szeroko nog... znaczy ramiona
- 11 1
-
2023-08-10 10:12
Rozbiegnij sie i uderz glowa w sciane.. moze pomozesz planecie?
- 12 1
-
2023-08-10 10:03
(3)
Zdjęcie z nagłówka jest niesmaczne. Jak można z ukrycia zrobić zdjęcie po porodzie i ustawić je jako nagłówek...
- 68 11
-
2023-08-11 08:13
Jaki fotograf, takie zdjęcie.
- 4 0
-
2023-08-14 08:24
Bo tak się traktuje kobiety w Polsce. To jest esencja.
- 0 0
-
2023-08-14 21:37
Niestety, ale to już nie pierwszy raz na tym portalu...
- 0 0
-
2023-08-10 10:08
(1)
Kopulujo w mrozy styczniowe.
- 9 3
-
2023-08-11 10:46
To wtedy dzieci urodzą się już po wakacjach i lecie...
- 1 0
-
2023-08-10 11:20
Wnioskuję o mroźne jesienne dni, srogą zimę i nieciepłą wiosnę. (1)
Chłodne lato też się przyda.
100% gwarancji wzrostu populacji ludności w Polsce.
Nie potrzebne żadne invitro ani żadne 500 czy 800+
Ciągnijcie lodowiec z Grenlandii statkami do Polski.- 10 0
-
2023-08-13 19:43
Brak prądu jak za stanu wojennego, też może być pomocny
- 0 0
-
2023-08-10 11:46
i na fotku sala wieloosobowa. JAk w tym kraju rodzić dzieci
- 18 2
-
2023-08-10 11:58
Gdzie te miliony Polek które dla 500 złotych rzuciły pracę
Podobno piją, palą, rodzą kolejne dzieci. Wszystko za 500 złotych miesięcznie
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.