- 1 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (94 opinie)
- 2 Pogrzeby, które chcemy zapomnieć (108 opinii)
- 3 Lekarze z Gdańska z pierwszą w kraju robotyczną operacją przepukliny (8 opinii)
- 4 Odra wraca? Do kwietnia więcej przypadków niż w całym ubiegłym roku (104 opinie)
- 5 Zmiany skórne i świąd? To może być AZS (9 opinii)
- 6 Alergie zaatakowały wcześniej niż zwykle. "Otwarte okno to zło" (87 opinii)
Kolejne pozwy za nieudane operacje plastyczne
W tym tygodniu ruszył proces rodziny Christiny Hedlund przeciwko Pomorskiemu Centrum Traumatologii. Bliscy Szwedki domagają się od gdańskiego szpitala 6 mln zł. Po operacji powiększenia piersi kobieta zapadła w śpiączkę, z której do dziś się nie wybudziła. Ustaliliśmy, że podobnych spraw w pomorskich sądach jest więcej. Żadna z nich na szczęście nie zakończyła się tak dramatycznie, jak w przypadku Christiny, jednak coraz częściej poprawiając urodę, ryzykujemy zdrowie.
Gdańszczanin zgłosił się więc do Swissmedu, gdzie - jak relacjonuje - zaproponowano mu zabieg pod okiem jednego z pracujących dla szpitala lekarzy. Medyk zaproponował mu przy okazji korektę nosa. Po podpisaniu stosownych dokumentów i wpłaceniu - jak mówi pan Dariusz - sporej kwoty na konto szpitala, operacja się odbyła. Według naszych informacji było to kilka tys. zł.
Jednak pojawiły się komplikacje. - Zamiast usunięcia blizn, ich stan się pogorszył, gdyż uległy one znacznemu pogrubieniu - mówi reprezentujący pana Dariusza mec. Przemysław Urbański. Dodatkowo lekarz zdecydował o wszczepieniu implantów w policzki, które miały naciągnąć skórę i polepszyć wygląd twarzy. Te implanty zaczęły się jednak samoistnie przesuwać, powodując cierpienie i szpecąc pacjenta.
- Na skutek interwencji p. Dariusza, w klinice wyznaczono termin kolejnego zabiegu, kilka miesięcy później. Podczas kolejnej operacji lekarz przyszył implanty. Użył przy tym jednak nici, które przebijały skórę - wyjaśnia radca prawny.
- Moja twarz wyglądała strasznie, mimo że lekarz podczas operacji bez mojej wiedzy wstrzyknął mi botoks, żeby twarz wyglądała jak po liftingu. Co więcej, również bez mojej wiedzy i zgody przecięto mięśnie odpowiedzialne za powstanie bruzd między brwiami, co nieodwracalnie spowodowało zwiększenie ilości tych bruzd. Próbowałem skontaktować się po operacji z lekarzem, ale nie odbierał już telefonu. Klinika również umywała ręce - skarży się gdańszczanin.
Wcześniej nie zamierzał pozywać Swissmedu, bo liczył na to, że inni lekarze w tej klinice podejmą się "naprawienia" jego twarzy. Tak się jednak nie stało. Po tych dwóch operacjach mężczyzna poddał się jeszcze sześciu zabiegom w innych klinikach, żeby ratować swoją twarz i zdrowie.
Rzecznik Swissmedu przyznaje, że feralny zabieg odbył się w gdańskiej klinice. - Ten lekarz nie wykonuje już w Swissmedzie zabiegów - mówi Maciej Kudła, pełnomocnik zarządu do spraw komunikacji i informacji w Swissmed Centrum Zdrowia SA.
Ustaliliśmy, że ten lekarz zabiegów nie wykonuje od 2009 r., czyli tego samego roku, w którym odbyły się operacje pana Dariusza. Rzecznik kliniki dodaje jednak, że roszczenia byłego klienta są bezzasadne. - Nie były wykonywane żadne zabiegi, na które pacjent nie wyraziłby zgody - wyjaśnia Marcin Kudła.
Teraz pan Dariusz żąda od Swissmedu 100 tys. zł zadośćuczynienia za uszkodzenie ciała, 20 tys. zł za naruszenie praw pacjenta, prawie 60 tys. zł na pokrycie kosztów leczenia oraz 35 tys. zł odszkodowania.
W sprawie złożone zostało też zawiadomienie do prokuratury, która prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
Jak przyznaje mec. Urbański, w porównaniu do lat ubiegłych znacznie wzrosła liczba procesów z powództwa byłych pacjentów, którzy oskarżają chirurgów plastyków o błędy w sztuce lekarskiej. - Ten przypadek jest jednak wyjątkowy, bo po raz pierwszy spotykamy się ze stanowiskiem klinki "to nie my, to lekarz" - zauważa mec. Przemysław Urbański. "
Miejsca
Opinie (131)
-
2013-05-09 15:22
Lekarze wykonujący "PRAKTYKI" lekarskie...
...winni posiadać stosowne ubezpieczenie OC na swoją działalność. Jeśli ich ubezpieczyciel wypłaci kilka odszkodowań za źle wykonane zabiegi, to już więcej nie ubezpieczy i Pan doktor będzie siedział na kasie w hipermarkecie. Żaden szpital czy przychodnia bez takiego ubezpieczenia nie powinna zatrudniać. Nabiorą szacunku do pacjenta i respektu do swoich umiejętności.
- 6 0
-
2013-05-09 16:37
Głupota ludzka? Chciwość? Chęć zaoszczędzenia 200 czy 500zł?
Jak ktoś wybiera Swissmed czy szpital na operację plastyczną zamiast profesjonalnej Kliniki Chirurgii Plastycznej, to powinien mieć pretensje do samego siebie, tym bardziej że operacja plastyczna to nie zabieg ratujący życie, a kaprys.
- 6 6
-
2013-05-09 20:12
operacja? TAK
ponoć ten zabieg robił jakiś facet z Rosji, który nie wiadomo czy jest lekarzem
- 1 1
-
2013-05-09 20:50
w Gdańskim sądzie okregowym
he he he zaufani..................
- 0 0
-
2013-05-09 23:18
...Kocham i rozumiem wolności..
Dzisiaj na przystanku autobusowym obok Netto na Morenie, widziałem dojrzałą dziewczynę-nie mogłem oderwać od niej wzroku, bez makijażu, naturalna po prostu piękna, zwyczajnie ubrana... I tak wróciły wspomnienia jak byłem zakochany mając lat 16 w Asi ;)..Polki to piękne kobietki panowie..
- 7 0
-
2013-05-09 23:30
(1)
jak ktos ma za duzo pieniedzy to niewie co znimi zrobic wiec robi sobie operacie a jak mu sie nie spodoba to co zrobil i sie rozmysli to idzie do sadu aby mu oddano pieniadzi ludzie to niewiedza czego chca
- 2 1
-
2013-05-09 23:41
brrr
Zdanie zaczynamy z dużej litery ;)..Dobrej nocy;)...
- 0 1
-
2013-05-10 00:06
Kto był w tym czasie dyrektorem szpitala PCT ? Uważam ,że dyrekcja wiedziała o nielegalnych praktykach i również ponosi odpowiedzialność ,a w tym czasie chyba pani Maj tam rządziła i chwilę później z ''niewiadomych przyczyn'' odeszła i nawet odprawę wzięła ...ale co tam , w końcu to publiczne pieniądze
- 4 1
-
2013-05-10 06:09
Ulepszanie natury to grzech !!!!
Pan Bóg stworzył człowieka takim jaki jest , a ulepszać zaczął diabeł. To on posłał do łóżka chłopa z chłopem , babę z babą itd. Wszystko to już Pieczka opowiedział w "Konopielce".A więc spaprane operacje to kara boska za próżność i podszepty szatana.
- 4 1
-
2013-05-10 14:05
operacje plastyczne
Proponuję wysłać na operację plastyczną pewną rudą ,zakazaną gębę i pomarszczonego jak mops znanego kucharza od budowy autostrad.
- 1 1
-
2014-02-08 09:15
Ten rzecznik nie wie chyba, co mówi. Co z tego, że pacjent wyraził zgodę na operację, nie wyraził zgody , żeby spartolili robotę i go oszpecili. "Lekarz już nie pracuje". - kogo to interesuje, to nie zmienia odpowiedzialności firmy, która kogoś takiego zatrudniła. Do szkolły rzeczniku, do szkoły, naucz się lepiej nawijać farmazony!
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.