Projekt nowego Szpitala Zakaźnego zakłada stworzenie 5-kondygnacyjnego budynku przy ul. Smoluchowskiego w Gdańska, a także parkingu w miejscu starego budynku. Plany można zobaczyć na wizualizacji, jednak wciąż nie wiadomo, czy inwestycja zostanie zrealizowana. Działania są całkowicie uzależnione od pozyskania funduszy, a dokładniej 300 mln zł. - Inwestycja pozostaje poza zasięgiem możliwości samorządu - słyszymy z kolei w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku.
dobrze, jest duża potrzeba
77%
raczej dobrze, chociaż zostawił(a)bym również starą infrastrukturę
12%
źle, nie widzę sensu w takim działaniu
11%
Niewiele ponad miesiąc temu
relacjonowaliśmy przenosiny gdańskiego Oddziału Chorób Zakaźnych dla dorosłych z
Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy przy ul. Smoluchowskiego do Gdyni, a konkretniej do
Szpitala Morskiego im. PCK. Było to pokłosie restrukturyzacji, która zresztą cały czas postępuje.
W starym obiekcie w Gdańsku w ubiegłym roku rozpoczął działalność Zakład Opiekuńczo-Leczniczy, pozostały poradnie "zakaźne", natomiast Oddział Chorób Zakaźnych dla Dzieci będzie przenoszony do ośrodka na gdańskiej Zaspie. Kiedy? Jeszcze nie wiadomo, bo jest to uzależnione od planów remontowych
Szpitala Św. Wojciecha. Taki plan znamy jednak od prawie roku.
Jak w tym roku zmienią się trójmiejskie szpitale?
"Inwestycja uzależniona od pozyskania środków finansowych"
Jak ustaliliśmy, spółka
Szpitale Pomorskie rozpatruje koncepcję, której realizacja jest jednak całkowicie uzależniona od pozyskania funduszy.
Chodzi o plan wybudowania nowego obiektu na bazie prostokąta, obok dawnej infrastruktury zakaźnej. Z naszych informacji wynika, że w nowym szpitalu, który byłby w pełni dostosowany do przyjmowania pacjentów z chorobami zakaźnymi, miałoby być od 200 do nawet 300 łóżek.
- Szpitale Pomorskie od 2022 r. mają przygotowaną koncepcję powstania nowego budynku Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku przy ul. Smoluchowskiego 18 jako infrastruktury krytycznej na wypadek np. przyszłej pandemii. W czasach niewymagających uruchomienia łóżek związanych z epidemiami w nowym obiekcie miałaby powstać baza nowych łóżek, działających w strukturach nowoczesnego Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, a także łóżka rehabilitacyjne, których brakuje nie tylko na Pomorzu, ale w całej Polsce. Mając świadomość wysokich kosztów związanych z tak dużą inwestycją w wysokości ok. 300 mln zł, "Szpitale Pomorskie" chciałyby pozyskać środki z Funduszu Medycznego, który pozostaje w dyspozycji Ministerstwa Zdrowia. Inwestycja ta została ujęta ponadto w Wojewódzkim Planie Transformacji. Potencjalna inwestycja to jedna z koncepcji uzależniona od pozyskania środków finansowych. Ponadto trwają dodatkowe prace koncepcyjne nad zagospodarowaniem istniejących budynków - informuje Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Szpitali Pomorskich.
-
III Miejsce
-
I Miejsce
-
V Miejsce
Stary szpital zostanie zburzony pod parking?
Pandemia pokazała, że budynek dawnego Szpitala Zakaźnego nie był dostosowany do swojej roli.
Z kolei przenosiny oddziałów z zakaźnego do dużych placówek medycznych (np. do Redłowa) były ogromnym wsparciem diagnostyczno-leczniczym dla pacjentów z chorobami zakaźnymi - chorych borykających się również z innymi schorzeniami.
Co oznaczałaby decyzja stworzenia nowego szpitala w miejscu starego?
- Inwestycja jest na etapie planów. Jest natomiast potrzeba budowy nowego Szpitala Zakaźnego, zwłaszcza w mieście portowym. Ponadto ostatni czas pokazał, że może pojawić się nagle pandemia, która przy obecnej infrastrukturze wymagała zaangażowania szpitali specjalistycznych - mówiła lek. Hanna Goworowska, ordynator oddziału w Szpitalu Morskim im. PCK w Gdyni.
Czy dodatkowe pieniądze zmienią oblicze SOR-ów?
Nowy parking w miejscu starego "Zakaźnego"
Poznaliśmy szczegóły projektu architektonicznego. Mowa o 5-kondygnacyjnym budynku, który będzie posiadał parking na niespełna 200 pojazdów. To wymaga jednak zburzenia starego szpitala.
- Obiekt zaprojektowano po stronie południowo-zachodniej działki, w miejscu istniejących obecnie trzech budynków, natomiast w miejscu istniejącego obecnie budynku Szpitala Zakaźnego zaprojektowano parking na samochody osobowe dla 197 pojazdów, w tym 8 dla osób niepełnosprawnych. Według stworzonego projektu budynek posiada formę prostopadłościanu z wyciętym wewnątrz prostokątnym patio o łącznej powierzchni blisko 10 tys. m kw. powierzchni użytkowej, kubaturę blisko 80 tys. m sześc., jego wymiary to 75,18 m x 52,2 m, zaś wysokość budynku to 22,22 m. Obiekt według założonego projektu miałby posiadać 5 kondygnacji nadziemnych, z czego jedna to kondygnacja techniczna. Głównymi założeniami architektonicznymi jest prostota i oszczędność formy przy zastosowaniu wysokiej jakości i trwałości materiałów wykończeniowych oraz elewacyjnych, a przy tym zachowanie racjonalnych i ekonomicznych rozwiązań - mówi Małgorzata Pisarewicz. Należy powtórzyć jednak, że to cały czas potencjalna inwestycja, bowiem nie zapadły ostateczne decyzje uzależnione od pozyskania pieniędzy, a więc wspomnianych 300 mln zł.
"Inwestycja poza zasięgiem"
O komentarz dotyczący planów tej inwestycji poprosiliśmy również przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku, ponieważ mówimy o podmiocie Samorządu Województwa Pomorskiego. Tu jednak nie słychać optymizmu czy nawet nadziei dla koncepcji budowy nowego obiektu.
- Zakres inwestycji wskazanej koncepcji to kwota rzędu 300 mln zł i przy obecnym poziomie centralizacji finansów publicznych pozostaje poza zasięgiem możliwości samorządu. Nie ma także dedykowanych projektów z Funduszu Medycznego innych źródeł rządowych. Unia Europejska w swoich priorytetach, zresztą po konsultacjach z rządem, postawiła na rozwój form ambulatoryjnych, środowiskowych i innowacji a nie, skądinąd rozbudowanego w Polsce, lecznictwa zamkniętego. Rozwiązanie oparte na formach długoterminowych jest obecnie najbardziej optymalne - zarówno z punktu widzenia potrzeb pacjentów, jak i możliwości kadrowych oraz systemu finansowania leczenia przez NFZ - komentuje Tadeusz Jędrzejczyk, dyrektor Departamentu Zdrowia w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy