- 1 Kończy się Program Profilaktyka 40 Plus. Mało kto skorzystał (123 opinie)
- 2 Tabletka "dzień po" - tylko 4 apteki na Pomorzu (217 opinii)
- 3 Nowa szefowa sanepidu na Pomorzu (40 opinii)
- 4 Ranking salonów kosmetycznych (8 opinii)
- 5 Dlaczego tak trudno schudnąć? Najczęstsze przyczyny i jak im zaradzić (131 opinii)
- 6 Pogrzeby, które chcemy zapomnieć (108 opinii)
Instytut dla Kuby i innych dzieci
26 października 2006 (artykuł sprzed 17 lat)
W czwartek w Gdańsku otwarcie Instytutu Wspomagania Rozwoju Dziecka. To miejsce, w którym małe dzieci z autyzmem mogą liczyć na pomoc specjalistów, opiekę i powrót do normalnego życia. Na oficjalne otwarcie przyjedzie Albert II, książę Monako, honorowy patron instytutu.
- Kubuś był cudownym dzieckiem - mówi Magda Malinowska, mama Kuby. - Byliśmy zachwyceni jego szybkim rozwojem. Tak było do drugich urodzin, kiedy nagle zaczął gorzej mówić, słabiej kontaktować się z otoczeniem. W ciągu trzech miesięcy, jakby zapominał wszystkiego, czego nauczył się do tej pory. Nie mówił, nie umiał przenieść przedmiotu z miejsca na miejsce, jakby przestał słyszeć, co się do niego mówi.
Mama Kuby szukała pomocy u lekarzy rodzinnych, specjalistów pediatrii. Każdy stawiał różne diagnozy, ale żaden właściwej. Postawiła ją przypadkiem osoba, która opiekowała się dziećmi z autyzmem. Dziś Kuba jest jednym z kilkorga dzieci, które codziennie przychodzą na terapię do Instytutu Wspomagania Rozwoju Dziecka w Gdańsku. Instytut rozpoczął wstępne zajęcia już kilka miesięcy temu, dziś zaczyna działać oficjalnie. To jedna z pierwszych niepublicznych placówek w Polsce, która w terapii małych dzieci z autyzmem stosuje najnowsze osiągnięcia w tej dziedzinie.
- To bardzo poważne i jedno z najczęściej spotykanych zaburzeń rozwoju - mówi Anna Budzińska dyrektor instytutu. - W ciągu ostatnich kilku lat liczba osób z autyzmem wzrosła aż dziesięciokrotnie, występuje on częściej niż zespół Downa, rozszczep kręgosłupa czy cukrzyca. Niektórzy naukowcy mówią nawet o epidemii.
Autyzm to rozlegle zaburzenie rozwojowe, które ujawnia się, zanim dziecko skończy trzy lata. Do tej pory nie określono przyczyn jego występowania, mówi się o czynnikach genetycznych. Główne objawy to zanik mowy i alienacja. W Polsce cały czas brakuje miejsc, w których dzieci i młodzież z autyzmem mogą przejść terapię. A szybka diagnoza i praca przynoszą spektakularne efekty - prawie połowa dzieci po intensywnej terapii może iść do szkół masowych i nie odbiega poziomem od swoich rówieśników.
- Już są efekty - cieszy się mama Kuby. - Jest kontakt z synem. Nauczył się kłaść klocek na klocek, wykonuje proste polecenia, umie ułożyć puzzle.
IWRD oprócz tego, że diagnozuje i "leczy" bardzo małe dzieci, zamierza szkolić pedagogów i psychologów z Polski. Instytutowi pomaga Barbara Piasecka-Johnson, która zachęciła księcia Alberta do patronowania polskiej placówce. W Pomorskiem, oprócz instytutu, działają jeszcze dwie podobne placówki.
Instytut Wspomagania Rozwoju Dziecka mieści się przy ul. Gomółki 11/13 w Gdańsku.
- Kubuś był cudownym dzieckiem - mówi Magda Malinowska, mama Kuby. - Byliśmy zachwyceni jego szybkim rozwojem. Tak było do drugich urodzin, kiedy nagle zaczął gorzej mówić, słabiej kontaktować się z otoczeniem. W ciągu trzech miesięcy, jakby zapominał wszystkiego, czego nauczył się do tej pory. Nie mówił, nie umiał przenieść przedmiotu z miejsca na miejsce, jakby przestał słyszeć, co się do niego mówi.
Mama Kuby szukała pomocy u lekarzy rodzinnych, specjalistów pediatrii. Każdy stawiał różne diagnozy, ale żaden właściwej. Postawiła ją przypadkiem osoba, która opiekowała się dziećmi z autyzmem. Dziś Kuba jest jednym z kilkorga dzieci, które codziennie przychodzą na terapię do Instytutu Wspomagania Rozwoju Dziecka w Gdańsku. Instytut rozpoczął wstępne zajęcia już kilka miesięcy temu, dziś zaczyna działać oficjalnie. To jedna z pierwszych niepublicznych placówek w Polsce, która w terapii małych dzieci z autyzmem stosuje najnowsze osiągnięcia w tej dziedzinie.
- To bardzo poważne i jedno z najczęściej spotykanych zaburzeń rozwoju - mówi Anna Budzińska dyrektor instytutu. - W ciągu ostatnich kilku lat liczba osób z autyzmem wzrosła aż dziesięciokrotnie, występuje on częściej niż zespół Downa, rozszczep kręgosłupa czy cukrzyca. Niektórzy naukowcy mówią nawet o epidemii.
Autyzm to rozlegle zaburzenie rozwojowe, które ujawnia się, zanim dziecko skończy trzy lata. Do tej pory nie określono przyczyn jego występowania, mówi się o czynnikach genetycznych. Główne objawy to zanik mowy i alienacja. W Polsce cały czas brakuje miejsc, w których dzieci i młodzież z autyzmem mogą przejść terapię. A szybka diagnoza i praca przynoszą spektakularne efekty - prawie połowa dzieci po intensywnej terapii może iść do szkół masowych i nie odbiega poziomem od swoich rówieśników.
- Już są efekty - cieszy się mama Kuby. - Jest kontakt z synem. Nauczył się kłaść klocek na klocek, wykonuje proste polecenia, umie ułożyć puzzle.
IWRD oprócz tego, że diagnozuje i "leczy" bardzo małe dzieci, zamierza szkolić pedagogów i psychologów z Polski. Instytutowi pomaga Barbara Piasecka-Johnson, która zachęciła księcia Alberta do patronowania polskiej placówce. W Pomorskiem, oprócz instytutu, działają jeszcze dwie podobne placówki.
Instytut Wspomagania Rozwoju Dziecka mieści się przy ul. Gomółki 11/13 w Gdańsku.
Opinie (6)
-
2006-10-26 12:15
koszt
jaki jest koszt terapi w instytucie, czy ktos ma takie informacje??
- 0 0
-
2006-10-26 20:47
koszt
koszt to 700zl chyba
- 0 0
-
2006-10-26 21:17
hecio
dzieki
- 0 0
-
2006-10-28 21:21
a czy mozna prosic o jakis kontakt tel do instytutu? czukalam w internecie ale nie znalazlam rzadnych info kontaktowych
- 0 0
-
2006-11-01 10:37
Autyzm - Instytut w Gdańsku
Bardzo proszę podajcie jakiś kontakt internetowy do Instytutu Wspomagania Rozwoju Dziecka W Gdańsku! Szukamy pomocy dla naszego trzyletniego wnuczka...
- 0 0
-
2006-11-06 20:39
instytut
tel do instytutu 341 44 41 (znaleziony w necie, nie potwierdzony)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.