- 1 Kończy się Program Profilaktyka 40 Plus. Mało kto skorzystał (64 opinie)
- 2 Tabletka "dzień po" - tylko 4 apteki na Pomorzu (186 opinii)
- 3 Nowa szefowa sanepidu na Pomorzu (38 opinii)
- 4 Ranking salonów kosmetycznych (8 opinii)
- 5 Od lipca karetka będzie stacjonować w Osowej i Ujeścisku. Sezonowo w Sobieszewie (37 opinii)
- 6 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (90 opinii)
Indyk ze świni, czyli co naprawdę jemy
Mielonka z indyka zawierająca mięso wieprzowe i uda kurczaka sprzedawane jako bioderka - to tylko niektóre z nieprawidłowości, jakie wykryli w ostatnich czterech miesiącach pracownicy Inspekcji Handlowej. Skontrolowali 90 partii mięsa w trójmiejskich sieciach handlowych, sklepach i hurtowniach. Wyniki? Jak mówią inspektorzy: niezadowalające.
Jako jeden z przykładów Klugmann podaje sprawę produktu pod nazwą "Mielonka indycza". Nazwa wskazuje jednoznacznie, że jest to produkt drobiowy. Tymczasem w badanych próbkach produktu, znaleziono nie tylko mięso indyka.
- Odkryliśmy także tłuszcz wieprzowy - mówi rzecznik gdańskiego WIIH.
Inspektorzy zwrócili się do producenta, aby ten wytłumaczył się ze sposobu stosowania nazwy. Ten stwierdził, że po prostu zmieni nazwę z "Mielonka indycza" na... "Mielonka z indykiem".
Z kolei u innego producenta, w mięsie garmażeryjnym z indyka wykryto nie tylko wieprzowinę, ale i mięso kurczaka. Jak podaje WIIH: "zdaniem producenta przyczyną takie składu było niedokładne oczyszczenie maszyny przez pracownika".
Inspektorzy znaleźli także uchybienia dotyczącego oznakowania produktów. Prawie co druga partia mięsa była oznaczona niezgodnie z wymogami. Często brakowało informacji o pochodzeniu mięsa, jego klasie, a nawet o zalecanym terminie przydatności do spożycia.
- Do tego jeszcze niektórzy handlowcy sprzedając w hurcie i w detalu potrafią samowolnie zmieniać nazewnictwo - opowiada rzecznik gdańskiego WIIH i dodaje: - Zdarzyła się ćwiartka tylna oferowana jako udo, uda jako bioderka i nogi jako udo.
W pierwszym kwartale 2011 r. na 90 badanych partii mięsa o wartości ponad 16 tys. zł inspektorzy mieli uwagi do 45 proc. Zgodnie z prawem, na przedsiębiorcę który wprowadza do obrotu zafałszowane produkty albo produkty niewłaściwej jakości Inspekcja Handlowa może nałożyć maksymalną karę do 10 proc. ubiegłorocznego przychodu.
Nieświeżą żywność można reklamować: paczkowaną - w terminie 3 dni od chwili otwarcia, sprzedawaną luzem - 3 dni od momentu zakupu. Towary kupione w promocji również podlegają reklamacji.
Wszelkie zastrzeżenia dotyczące oznakowania, jakości i bezpieczeństwa produktów można zgłaszać w Wojewódzkim Inspektoracie Inspekcji Handlowej w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (179) 4 zablokowane
-
2011-05-18 13:57
oj tam oj tam (3)
Polskie wedliny sa super ,ale w roznych miastach moze sie to roznic.
I tak najlepsze w kraju wedliny ma Lublin!
Tradycje wedlin robionych wedlug starych zydowskich zasd tam przetrwaly do dzis.
Jezlei chodzi o piwo najlepsze robia znow w ....Lublinie,znow zaglebie zdrowego chmielu.Wedlug mnei piwo z Lublina jest najlpesze na Swiecie!
Miody tez niestety robia njlepsze w Lublinie,bo specjalny wyslannik niezyjacego papieza jezdzil po miod do ....Kazimierza Dolnego nad Wisla.
Chleby tez smakuja tam wybornie,a kura kupiona na rynku smakuje po staremy kura:))
No i przejdzcie sie tak w wolny od pracy letni dzien po Krakowskim Przedmiesciu w Lublinie.Tyle mlodych ,zgrabnych i pieknych kobiet naraz w jednym miejscu nei zobaczycie nawet w Warszawie.Lublin to istna wylegarnia pieknych dziewczyn.
Wracajac do jedzenia to w innych duzych miastach producenci roznie pojmuja jakosc przez siebie produkowanych wedlin.Trzeba idac po zakupy byc ostrozniejszym co sie kupuje i moze powrocic do dawnego zwyczaju probowania przed kupnem .Wtedy gdy nam cos smakuje kupimy wiecej a jak nei smakuje nie kupimy wcale lub mniej.
Polacy maja jakis kult jedzenia,tu sie zre a nie je.Na ulicach widac coraz wiecej utuczonych ludzi doroslych i dzieci.Moze to wynika z czasow kiedy sie nie przelewalo ,nie wiem,ale sami zwrocicie uwage ze ludzie jedza za duzo zbyt zachlannie i czesto nei to co powinni jesc.- 2 2
-
2011-05-18 14:19
I POLMOS Lublin...często mam stamtąd spirytus-nie z butelki. A nalewki z niego-niezłe!
- 2 0
-
2011-05-18 14:48
Wędliny według starych żydowskich zasad?
Szynka, kiełbasy, salceson, kaszanka?
- 3 0
-
2011-05-19 01:26
Musi te wędliny z Parczewa . A co do dziewczyn , to się zgadzam - krasne
- 0 1
-
2011-05-18 14:03
to wszystko co wisi
było żywymi zwierzątkami szkoda mi ich bardzo
- 0 1
-
2011-05-18 14:33
mam pytanie
...skoro tak, dlaczego inspektorzy nie publikują nazwa tych producentów?
Bedzie wiadomo, nikt nie kupi, i albo pan kombinator zrobi to tak jak trzeba, albo niech robi coś innego. Prosta sprawa. Po co hałas?- 4 0
-
2011-05-18 15:45
Pasztet z królika i świni w stosunku 50% - 50%
Jeden królik na jedną świnię :)
- 3 1
-
2011-05-18 16:17
mleko-okres waznosci 3 miesiace!!!1
bez konserwantow-truja Polakow
- 0 0
-
2011-05-18 19:35
Gdyby ludzi było stać na jakość
to nie kupowaliby tego chłamu ale skąd mają brać jak wszystko drożeje
- 1 4
-
2011-05-18 22:08
masz swój rozum broń się przed oszustami
- 3 0
-
2011-05-19 05:25
zwierzęta też chcą życ
nie zabijajcie zwierząt ! 21 wiek mamy !
- 0 0
-
2017-10-09 15:43
Jo.Ga
Czas podawać nazwy firm oszukujących klienta plus nakładać kary pieniężne i to wysokie; dodatkową karę wymierzą klienci omijając takich producentów szerokim łukiem. Ale w Polsce do dziś nie znamy trucicieli solą drogową !
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.