• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ile dzieci w trójmiejskich szpitalach zostawianych jest do adopcji?

Piotr Kallalas
27 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (157)

Dzieci przekazywane do adopcji tuż po urodzeniu spędzają w szpitalu nawet kilka tygodni. Taka decyzja wiąże się zawsze z rodzinną tragedią, natomiast personel medyczny stara się za wszelką cenę otoczyć troską niemowlaka, który czeka na nowy dom. - To są przez moment nasze sierotki i siłą rzeczy zadamawiają się na oddziale. Mimo wielkich starań jest to niewspółmierne do tego, co miałyby w domu - podkreśla dr Anna Toczyłowska, kierownik Oddziału Neonatologicznego i Intensywnej Terapii Noworodka w Szpitalu Morskim im. PCK w Gdyni.



Jest to niezwykle rzadkie, ale zdarza się, że rodzące kobiety nie są w stanie zaopiekować się nowo narodzonym dzieckiem i od razu, jeszcze w szpitalu, oddają je do adopcji. W Trójmieście, biorąc pod uwagę wszystkie oddziały porodowe, w skali roku dochodzi prawdopodobnie do kilkunastu, być może do dwudziestu kilku takich historii.

- Takie sytuacje mają miejsce kilka razy w roku. Zdarza się, że mama deklaruje przy porodzie (rzadziej przy wypisie), że zamierza zostawić dziecko w szpitalu. Niekiedy nie znamy przyczyny, innym razem słyszymy, że jest to spowodowane problemami w domu i brakiem możliwości zapewnienia dziecku odpowiednich warunków - mówi dr Anna Toczyłowska.
Coraz więcej par ma problem z niepłodnością Coraz więcej par ma problem z niepłodnością

"Rodzic ma jeszcze około 6 tygodni na zmianę decyzji"



Jeżeli mama sygnalizuje, że chce pozostawić dziecko do adopcji, rozpoczyna się cała procedura formalna, w czego konsekwencji sprawa trafia do sądu rodzinnego. Oczywiście rodzic ma możliwość skorzystania również ze wsparcia psychologicznego i konsultacji ze specjalistami.

Natomiast dopiero po zatwierdzeniu decyzji niemowlak jest przekazywany do rodziny zastępczej. W tym czasie jest pod czujnym okiem personelu medycznego, który stara się również zastąpić bliski kontakt rodzicielski. Niestety zdarza się, że dziecko musi spędzić w warunkach szpitalnych nawet kilka tygodni.

- Jeżeli otrzymujemy taką deklarację ze strony mamy, to dziecko jest umieszczane na oddziale noworodkowym, a do rodzica zgłasza się nasz pracownik socjalny, który informuje o wszystkich aspektach formalnych i przekazuje odpowiednie dokumenty do podpisania. Wdrażamy wtedy postępowanie w sądzie rodzinnym. Dziecko przez cały czas pozostaje pod naszą opieką. Sytuacja jest trudna, ale nasz personel stara się otoczyć niemowlaka wielką troską. To są przez moment nasze sierotki i siłą rzeczy zadamawiają się na oddziale. Mimo wielkich starań jest to niewspółmierne do tego, co miałyby w domu. Niestety zdarza się, że takie sprawy przeciągają się, a dziecko przebywa z nami dwa-trzy tygodnie, czasem nawet miesiąc. Po uzyskaniu decyzji sądu maluch przekazywany jest do odpowiedniej placówki, najczęściej do rodziny zastępczej. Rodzic ma jeszcze około 6 tygodni na zmianę decyzji - tłumaczy dr Anna Toczyłowska.
Światowy Dzień Adopcji. Jak adoptować dziecko? Światowy Dzień Adopcji. Jak adoptować dziecko?

"Te zdarzenia zawsze są związane z wielką tragedią"



Tylko w tym roku na Oddziale Porodowym Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego na oddanie dzieci do adopcji zdecydowało się kilkanaście rodzących.

- Takie przypadki rzeczywiście się zdarzają. W tym roku w UCK było 12 takich sytuacji, w których matki zdecydowały się na oddanie do adopcji swoich dzieci. Te zdarzenia zawsze są związane z wielką tragedią. Personel UCK udziela pomocy mamom, zarówno pod względem formalnym, jak i psychologicznym. Otacza opieką również dzieci. Najczęściej tego typu sprawy zgłaszane są do MOPR-u - wskazuje Małgorzata Brdękiewicz, położna oddziałowa Kliniki Neonatologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego.

W przypadku porodówki na Zaspie mówmy o pojedynczych przypadkach.

Miejsca

Opinie (157) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Z dwojga złego lepiej niech kobieta urodzi w szpitalu i tam odda dziecko niż np zamorduje malucha. (7)

    Pośrednim rozwiązaniem są okna życia - to również jest jakieś wyjście. Chociaż najlepiej by było pozostać przy dziecku bo naprawdę one dają tyle radości, tyle satysfakcji że tego się nie da opisać.

    • 54 17

    • dokładnie tak. (3)

      dziecko ma przynajmniej szanse na normalne życie

      • 22 5

      • Szanse ma (1)

        Ale gdzie trafi to inna bajka

        • 11 1

        • zgadza się, ale gdybym miał być zabity

          to wolałbym zaryzykować to gdzie trafię niż nigdy się tego nie dowiedzieć

          • 0 1

      • Taka duŻ liczba samobójstw wśród dzieci i młodzieŻy , może naleŻy się zająć tematem ? Dzicińce ,ośrodki wychowawcze ,

        • 4 3

    • Każda macica podejmuje Decyzję ! Ty swoją zarządzaj , a bis Kupy itp Warra ! (1)

      • 3 8

      • O pato julka

        • 5 4

    • Oddanie dziecka

      Jakie to jedno zło z dwojga?Matka daje szansę dziecku na dobre życie u boku adopcyjnych rodziców.Donosiła malucha,a nie zabiła.Nie oceniaj,bo możesz sam być oceniony gorzej.Nie ma człowieka idealnego.Tak powiada Twój Bóg Ojciec Święty.

      • 2 2

  • Zawsze lepiej tak niż aborcja. (58)

    To dziecko będzie cieszyć kogoś kto sam nie może mieć dzieci przez wiele lat.

    Jak dla mnie oddanie dziecka w szpitalu jest na pewno tragedią dla biologicznej matki, ale za to często jest najlepszym rozwiązaniem zarówno dla dziecka jak i matki.

    • 100 54

    • Ostatnio była dyskusja aborcjonistki z kobietą działającym na rzecz dzieci. Aborcjonistka mówiła że w łonie jest tylko zlepek (24)

      ...aborcjonistka odparła bez grama wątpliwości - tylko tym że by się urodziłyśmy. Czyli dla tej aborcjonistki, nawet 6-8 miesięczne dziecko w łonie matki to tylko zlepek komórek, a nie człowiek.

      • 16 44

      • Ostatnio była rozmowa sadystki z kobietą działającą na rzecz ludzi. Sadystka mówiła, że cokolwiek nie jest w łonie matki należy (19)

        ... urodzić, niezależnie od tego, że będzie się to tylko wiązać z cierpieniem. Czyli dla tej sadystki, nawet dorosła kobieta to tylko inkubator, a nie człowiek.

        • 55 19

        • Może zamiast pisać takie durnoty podzielisz się z nami swoją opinią - do jakiego wieku do zlepek komórek? (15)

          A od kiedy już człowiek?

          • 12 21

          • (12)

            Powszechnie przyjętym terminem jest 12 tygodni. Ale przede wszystkim, to nie jest Twoja sprawa. Jak zajdziesz w ciążę, możesz sobie "świecić przykładem", ale daj innym spokój w podejmowaniu ich własnych decyzji.

            • 35 13

            • ten zlepek komórek ma własne DNA i bijące serduszko (7)

              • 17 18

              • (2)

                Osoby u których stwierdzono śmierć mózgu też mają "bijące serduszko". Rozumiem że wg Ciebie wszystkie te osoby nie zostały odłączone od aparatury a zostały zamordowane? Bijący mięsień sercowy nie jest oznaką człowieczeństwa.

                • 24 5

              • Dziecko w łonie matki ma mózg, który się rozwija z każdą chwilą, to zupełnie inna sytuacja (1)

                • 6 12

              • Nie, płód w łonie może mieć mózg, jeżeli pozwolimy na to żeby się rozwinął. A człowiek w śpiączce ma mózg już w pełni rozwinięty, który może da się uratować a może śmierć mózgu to tak naprawdę stan którego jeszcze nie umiemy wyleczyć? Przecież serduszko bije. Chcesz mieć na sumieniu tych wszystkich ludzi których być może da się wyleczyć za 5-10-15 lat?

                • 6 6

              • Potworniaki też mają własne DNA a nikt ich dziećmi nie nazywa.

                • 14 5

              • Banan też ma własne DNA (2)

                stop morderstwa bananów

                • 10 4

              • Porownales właśnie dziecko do banana (1)

                Musisz mieć strasznie zryty beret. Żal ciebie i osób które muszą z tobą żyć

                • 1 9

              • Nie bardziej niż porównanie zarodka do w pełni wykształconego organizmu.

                • 7 0

            • xxx (3)

              Jak cię będzie gwałcił zboczeniec, to tez mam zamknąć oczy, i powiedzieć " to nie jest moja sprawa"?

              • 1 6

              • Mnie zgwałciła zboczona koleżanka z pracy. (2)

                Dla czego zakładasz że sprawcą gwaltu musi być mężczyzna?

                • 3 2

              • (1)

                Bo twarde statystyki pokazują, że w przytłaczającej ilości przypadków, sprawca gwałtu jest mężczyzna. Sory boys.

                • 3 1

              • Bo faceci nie zgłaszają tego że zostali zgwałceni przez kobiety.

                Ja nie zgłosiłem, a kilka dni bolało mnie to i owo.

                • 0 1

          • K.Pawłowicz wytłumaczy , Jarosław tez specjalista od porodu i wychowania (1)

            • 17 5

            • widzę,że ci LPG zaszkodziło

              • 5 7

        • Szanujmy życie innych, (2)

          to będziemy mieli również szacunek do własnego życia. Nie na odwrót.

          • 15 5

          • Narodzonych oraz ubitych z namaszczeniem i obrządkiem religijnym ? (1)

            • 2 8

            • Mogę prosić po polsku?

              • 4 2

      • (2)

        Jasne. Bo na pewno mówiła o ciąży 6-8 miesięcznej, nie o 10-12 tygodniowej. Po co tak przekręcać czyjeś słowa?

        • 17 5

        • Nie, ona mówiła że zlepek komórek w łonie tylko tym się różni od zlepka komórek który z nią rozmawia że ten drugi (1)

          się już urodził i dla tego jest człowiekiem. Według niej ten zlepek w łonie nie jest człowiekiem bo się jeszcze nie urodził.

          • 5 4

          • Odpowiedź masz we własnym poście. Skoro jeden że ślepowron rozmawia, to znaczy że posiada świadomość, co oznacza ze przestał być tylko zlepkiem.

            • 1 1

      • Obstrukcja wg. Kalksteina ! Ordo & QurkiZm + Kaja Gadzia prowadzą dziecińce ?

        WaŻny tylko zlepek !

        • 4 7

    • (28)

      Tylko że nie każdy chce być w ciąży. To jest 9 miesięcy, przypominam. Poza tym, kobiety oddające dzieci też narażone są na ostracyzm. Że co to za wyrodną matka co porzuca dziecko. Aborcja źle. Oddanie do adopcji - źle. Cokolwiek nie zrobi będzie źle, bo jak wbrew swojej woli zostawi dziecko przy sobie też będzie nieszczęśliwa. To jest właśnie efekt społeczeństwa oceniającego kobiety.

      • 38 15

      • A o antykoncepcji słyszała? Czy to wiwdza tajemna? (27)

        • 18 18

        • (2)

          Antykoncepcja to grzech

          • 7 16

          • jewreje od putlera ile juŻ grzechów popełnili ?

            • 0 5

          • Sugestywna opinia

            Ale ciemnogród w głowie i średniowieczna mentalność to już tylko na chwałę Pańską wyłącznie zasługują?
            Zastanawiające jest, to, że progres cywilizacyjny w ostatnich 200 latach wyznaczają społeczeństwa/państwa, które nie mają konszachtów z Watykanem i nie podtrzymują dla wspólnych celów/interesów tej patologicznej i zakłamanej symbiozy.
            Ale może samodzielne myślenie to też grzech a wyciąganie wniosków to już granica Bożej cierpliwości?
            To ja po proszę tą opcję właśnie - pozostanę grzesznikiem.
            W sumie to zawsze mógłbym obiecać Wam 2x, 5x albo i 100x razy więcej i to może za połowę ceny, tzn. kwoty jaką kk przez żywot ściągnie z rynku. A wróć....nie umiem; przyzwoitość i względna uczciwość mi nie pozwala.

            • 5 3

        • (16)

          Antykoncepcja często zawodzi i dlatego potem są życiowe dylematy, co zrobić z niechcianą ciążą i niechcianym dzieckiem.

          • 11 4

          • Gumką pęka? W jaki sposób ona zawodzi? (14)

            Nam nigdy nie pękła.

            • 1 10

            • (13)

              Każda antykoncepcja może zawieść z wielu bardzo różnych powodów. Ja brałam tabletki antykoncepcyjne wiele lat, regularnie i sumiennie, a i tak zaszłam w niechcianą ciążę. Jedynym skutecznym sposobem jest sterylizacja na życzenie, której nasze państwo swoim obywatelom odmawia.

              • 12 3

              • Bzdura, nie każda bo ciężko zajść w ciążę przy stosowaniu gumek. (12)

                Chciałaś mieć ciastko i zjeść ciastko więc wybrałaś hormony.

                • 2 14

              • (9)

                Gumka może nie tylko pęknąć. Może być po prostu przeterminowana albo trefna.

                • 6 4

              • Śmietanę też wcinasz 6 msc po terminie? (7)

                Trefna gumka? Nie znam nikogo komu by pękła gumka - co to za firma krzak produkuje takie sitka? Podziel się z nami swoimi doświadczeniami to unikniemy problemów.

                • 3 5

              • (5)

                To że Tobie się to nie zdarzyło, albo twoim znajomym, to nie znaczy że innym to się nie zdarza. Akurat gumki są najbardziej ryzykowną forma antykoncepcji, przynajmniej w moim przypadku. Kilka razy zdarzyło mi się że pękła, zsuwała się, człowiek cały czas martwi się co tym razem może się stać. W końcu przeszliśmy z partnerka na hormony, mniej stresu.

                • 3 2

              • (2)

                Do tego dochodzi utrudniony dostęp do pigułki dzień po. Gumka pęknie a człowiek zamiast uzyskać niezbędna pomoc, zastanawia się czy zdąży otrzymać tabletkę w ciągu 72 godzin. W takich sytuacjach ratuje zamówienie nich z zagranicznej apteki, gdzie obsługa i wysyłka jest natychmiastową, ale trzeba zapłacić 100 procent ceny, czyli ponad 300 zł. To jest ten powszechny dostęp do antykoncepcji?

                • 9 1

              • xxx (1)

                Piszesz o niezbędnej pomocy człowiekowi, który dopiero co powstał?

                • 0 2

              • Nie, o o pomocy człowiekowi który chce zachować się odpowiedzialnie. Człowiek nie powstaje "dopiero co", to dużo bardziej skomplikowany proces. Gdyby było inaczej, nie byłoby tej dyskusji.

                • 4 0

              • hormony okropne obciążenie dla organizmu (1)

                Zrezygnowałam po 8 latach bo czułam się okropnie. Sporo skutków ubocznych dało znać. Dalej nie chcemy dzieci dlatego mąż ma zaplanowaną wazektomie. Wazektomia to najlepsze rozwiązanie, jest mniej inwazyjna (nie tak jak sterylizacja kobiety), tańsza - bo można zrobić ją w polsce i odwracalna w znacznych procentach - jeśli ktos np. Zmieni partnerke i trafi na fankę rozmnażania.
                I problem z głowy

                • 2 1

              • Każdy znosi hormony inaczej. Dobrze ze mamy w Polsce możliwość wazektomia, ale sterylizacja dla kobiet powinna być dostęp na tak samo. Bo wychodzi na to że facet może kontrolować swoją płodność i wie co robi a kobieta już nie?

                • 3 1

              • Co za durne porównanie. Oczywiście że ludzie używają przeterminowanych gumek. Akurat ja nie bo mam świadomość ryzyka, ale wiele osób nie wie że nie powinno się tego robić. Otwórz oczy, świat jest bardziej skomplikowany.

                • 0 2

              • trefna w sensie ze dany egzemplarz czy partia jest z jakiegos powodu niedoskonala.

                Nie da się tego stwierdzić przed użyciem.

                • 1 2

              • Skąd możesz wiedzieć? (1)

                • 2 1

              • z auropsji

                • 0 0

          • W artykule jest przykład,

            jak wybrać mądrze.

            • 2 1

        • (6)

          A słyszała o ciążach z przestępstwa? O tym że antykoncepcja może zawodzić? O tym, ze płód może być uszkodzony? Czy zakłada tylko jedna wersję ?

          • 17 2

          • No w gościu niedzielnym nie było o innych opcjach

            • 7 3

          • (4)

            margines ogółu ciąż. Trzeba się nad tym pochylić ale to tylko wyjątek.

            • 4 9

            • Margines? Bo tobie się nie przytrafiło?

              • 7 3

            • (2)

              Powiedz to zgwałconej kobiecie, że jest marginesem.

              • 4 2

              • Taki sam durny tekst jak ludzie alfebetu płaczący, że oni nie są ideologią. (1)

                On pisał o częstości występowania zjawiska, a nie o nielicznych ludziach których to dotknęło.

                • 1 1

              • Język kształtuje rzeczywistość, trzeba umieć dobierać słowa.

                • 0 0

    • (1)

      dziexko ma cieszyc? Troche egoistyczne podejscie

      • 6 7

      • Cieszyc i podać szklankę wody na starość

        • 3 0

    • LEpiej ? Dla kogo lepiej?

      • 1 1

    • Będzie kogoś cieszyć

      No tak, dziecko ma kogoś cieszyć jak przedmiot.
      Dziecko to przede wszystkim obowiązki, obowiązek wychowania,opieki, okazywania dobrych uczuć, akceptacji, wspierania,nauki, wsparcia w edukacji i psychologicznego, zapewnienie godziwego bytu.
      Nie wystarczy micha i pare szmat, jak to mieli w zwyczaju nasi starzy( teraz pokolenie 50-65 latków)

      • 5 1

  • Mama tylko decyduje (9)

    Widać że w tym kraju dziecko jest własnością tylko kobiety. Co za kraj?

    • 10 46

    • Akurat w takim przypadku, gdyby ojciec chciał zapewnić opiekę, to dziecko nie zostałoby w szpitalu. Jeśli zostaje, to niestety znaczy, że nikt go nie chce. Chyba, że matka podała ojca nn i ten musi najpierw udowodnić swoje prawa do maluszka.

      • 22 0

    • (3)

      Wystarczy popatrzec na to, kto przychodzi z dziecmi do lekarza, bierze zwolnienia, przyprowadza do zlobka czy przedszkola, siedzi z dziecmi w piaskownicy czy na placu zabaw i tak mozna odniesc wrazenie ze w PL dzieci maja tylko matki.

      • 23 3

      • (2)

        Taaa, a tatusiowie siedzą na kanapie przed tv :)

        • 11 5

        • Potwierdzam.

          • 9 0

        • Nawet jeżeli siedzą w pracy, to chce doczekać dnia w którym gdy mamy dwoje pracujących rodziców, ilość przypadających zwolnień na dziecko będzie podzielona po równo między nimi. Bo póki co, facet zawsze się wykręci i większość zwolnień biorą kobiety. Ojcostwo nie sprowadza się tylko do dawstwa nasienia i zarabiania pieniędzy.

          • 3 0

    • (2)

      To kobieta jest w ciąży i ponosi wszelkie koszty zdrowotne i społeczne, a często też sama koszty finansowe. Jak faceci będą mogli zachodzic w ciążę to gwarantuje Ci, będziesz mógł sam o niej decydować.

      • 18 5

      • Faceci wymiekna przy pierwszych mdlosciach, a co dopiero mówić o porodzie :D

        • 16 5

      • w takim razie odwróćmy sytuację. Kobieta chce dziecka a facet nie. Ona mówi "moja macica", ale w tym układzie on powinien mieć prawo powiedzieć "mój portfel i masz usunąć albo nie dostaniesz alimentów". Skoro chcecie decydować to musi być symetria ale większość kobiet jednak chce dziecka więc wątpię by zgodziły się na taki układ. Ale to jest tylko rozwiązanie durnego i mało znaczącego sporu. Spieramy się o bzdurę w tej chwili zapominając że najważniejszą rzeczą jest istnienie nowo rozwijającego się człowieka. W całym sporze on jakoby stracił podmiotowość i to tutaj jest klęska naszej retoryki.

        • 0 0

    • własnością? nie jest niczyją własnoscią

      To nie przedmiot.
      Póki jest zależne od matki w jej ciele to jest tak na prawdę jej ciałem, więc to ona decyduje.
      Przecież po urodzeniu tatuś może się zainteresować - ale pewnie woli alkohol i imprezki

      • 2 1

  • Opinia wyróżniona

    Takie rozwiązanie, (23)

    to danie szansy i sobie i dziecku i komuś, kto na dziecko czeka. Nie wyrządzając nikomu krzywdy, której już nie da się odwrócić.
    Wczoraj pojawił się artykuł, że coraz więcej osób ma problemy z płodnością.

    • 93 1

    • tylko, że to ja przytyję, będę miałą rozstępy, będę musiała ograniczyć picie i palenie (22)

      Inna rodzina z tego skorzysta. Wolę usunąć i nie mieć problemów.

      • 10 51

      • Jak usuniesz, to będziesz miała problemy. (16)

        I człowieka na sumieniu.

        A jak ograniczysz picie i palenie, to sama skorzystasz.

        • 31 14

        • A jakie konkretnie? (15)

          Bo z punktu widzenia zdrowia kobiety aborcja jest bezpieczniejszym rozwiązaniem niż donoszenie ciąży. I nie chodzi tu w ogóle o rozstępy czy używki. To jest ogromne wyzwanie i ciężar dla organizmu.

          • 16 14

          • (2)

            Aborcja to jest zabieg który też może grozić powikłaniami. Tak więc nie jest tak kolorowo jak mówisz

            • 15 8

            • Generalnie życie grozi powikłaniami. Mówimy i mniejszym lub większym niebezpieczeństwie.

              • 14 7

            • Tak, może.

              Dlatego tak ważne jest żeby aborcja była bezpieczna i legalna a nie w tzw podziemiu czy domowych warunkach.

              • 16 7

          • konkretnie to alkohol jest trucizną ale to drobiazg w tej całej sytuacji (5)

            zabijasz człowieka z powodów kosmetycznych, a to już zbrodnia na cywilizacji. Ja nie jestem przeciwnikiem aborcji w sensie totalnym ale jak ktoś miałby to robić z powodów kosmetycznych to znaczy że jest człowiekiem upadłym, zatracił swoje człowieczeństwo

            • 16 12

            • (4)

              Pęknięte krocze, wypadające organy i nietrzymanie moczu to nie są problemy kosmetyczne.

              • 10 7

              • xxx (1)

                Powiedz to zmielonemu, małemu człowiekowi.....

                • 6 5

              • Zmielonemu? Dokształć się i dowiedz Jak wygląda legalna, farmakologiczna terminacja ciąży

                • 2 0

              • Cesarka to lepsze rozwiazanie niz zabojstwo. I ocalisz cenne krocze (ktore nie zawsze peka, ja nie mam problemu z trzymaniem moczu, nic mi nie wypada, a urodzilam prawie czterokilowe dziecko i to w poznym wieku).

                • 1 1

              • odpowiadam bo to ja byłem autorem tego posta. Peknięte krocze dotyczy znakomitej mniejszości kobiet. Wypadające organy tak samo i dotyczy to tylko jednego organu - macicy. Tak czy siak to nadal mniejszość. Niemniej wątek dotyczy kosmetyki a nie twojego światopoglądu o posiadaniu dzieci. Bo gdyby tak było to skutecznie zablokowałabyś mozliwość ich posiadania przecinając jajowody. Więc twoja chęć aborcji jest tylko tu i teraz kiedy nie jesteś gotowa na dziecko a nie w sensie totalnym. Zatem argumenty które przytoczyłaś są bez sensu.

                • 2 1

          • Po ciąży organizm kobiety jakby odradza się, system immunologiczny się wzmacnia (2)

            Mamy czworo dzieci, czuję się świetnie, nie tyłam, rozstępów mam kilka, kondycja bardzo dobra.

            • 7 9

            • (1)

              A moja koleżanka straciła woreczek żółciowy.

              • 4 5

              • a mój kumpel nogi ale tak samo jak w przypadku twojej koleżanki nie było to związane z ciążą

                • 0 0

          • Duży ciężar. (2)

            Będziesz go nosiła przez całe życie, będziesz pamiętać ten dzień w którym usunęłaś dziecko, po latach będziesz liczyła ze miałoby już tyle a tyle lat, kim by dzisiaj było. I z biegiem czasu, czy na pewno dobrze wtedy zrobiłam.

            • 2 7

            • (1)

              No popatrz, a ja usunęłam i jestem pewna że to była najlepsza decyzja, nie mam żadnego ciężaru, żadnych wątpliwości, niczego nie liczę i nad niczym się nie zastanawiam. Twój przypadek, zakładając że jest prawdziwy, nie jest odzwierciedleniem wszystkich aborcji. To dość aroganckie z twojej strony, że zakładasz że wiesz lepiej za wszystkich jak się będą czuć.

              • 7 5

              • rozumiem że możesz twierdzić z przyczyn obiektywnych o słuszności swojej decyzji (sytuacja rodzinna, zdrowotna itp.) ale piszac że nie był to ciężar pokazujesz że nie zostało w tobie wiele człowieczeństwa

                • 1 1

      • Nooo... Najgorzej

        Te picie i palenie ograniczać , kto normalny by się na to zgodził

        • 13 4

      • xxx (1)

        Nie " usunąć", tylko zabić. Po aborcji, jesteś morderczynią.

        • 5 12

        • W takim razie po zjedzeniu kotleta też jesteś morderca.

          • 2 3

      • nie bredź trollu

        • 1 2

      • Urodzilam tuz przed czterdziestka (nie z wyboru tak pozno) i nie przytylam i nie mam ani jednego rozstepu.

        • 0 0

  • zapamiętajcie, że to co jest jeszcze w brzuchu, to nie jest dziecko więc można je w dowolnym momencie usunąć (8)

    • 11 38

    • Dziw bierze ale aborcjonistki tak właśnie myślą. (3)

      A wystarczyło się zabezpieczać jeśli nie planowano się dziecka. Chyba że one wolą by kobiety miały na sumieniu mordowanie nienarodzonych dzieci.

      • 13 12

      • (2)

        Żadna antykoncepcja nie jest w 100 procentach skuteczna, geniuszu!

        • 5 9

        • To niewielka część promila, gdy zawodzi (1)

          Stosuje już ponad 30 lat z przerwami, gdy planowaliśmy poczęcie dzieci, potem okres karmienia.

          • 1 0

          • Ale zawodzi, nawet jeśli to promil. Sama tego doświadczyłam.

            • 0 1

    • To co mnie tak kopie w 7mc, co mi się tak wierci w brzuchu? Kiszki mi marsza grają, czy co :o ?

      • 9 4

    • to co jest w brzuchu to ludzki płód czyli człowiek (2)

      jeszcze nie dziecko ale człowiekiem już jest. Równie dobrze mógłbym ci powiedzieć że dziecko to nie dorosły więc można je zabić i byłoby to tak samo głupie jak to co proponujesz. Człowiek to zarówno starzec, dojrzały, nastolatek, dziecko czy płód. Nomenklatura językowa jakiej używamy nie zmienia charakteru tego istnienia.

      • 6 2

      • (1)

        Ależ oczywiście że zmienia, ponieważ wiąże się z faza rozwoju. Dlaczego nie obchodzimy w tak razie "poczęcin", tylko urodziny? Dlaczego płód czy zarodek do pewnego momentu nawet nie otrzymuje aktu zgonu, nie ma nadanego numeru pesel, nie otrzymuje 500+?

        • 3 1

        • nie, nomenklatura językowa to tylko opisywanie zjawisk. Nie wnosi nic do zdarzenia a jedynie je opisuje. Urodziny obchodzimy bo tak sobie wymysliliśmy. To nadal nie zmienia faktu że w macicy rozwija się człowiek. Odpowiadając na drugie pytanie, PESEL czy akt zgonu nadaje się narodzonym i zarejestrowanym ponieważ trzeba ich wyrejestrować z bazy danych podatnika. Jest to tylko problem administracyjny.

          • 0 0

  • Procedury powinny opracować specjalistki prowadzące katolickie ośrodki adopcyjne , adopcje zagraniczne odbywają się Migiem

    procedura opiera się o zawartość reklamówki z Biedrony !

    • 4 16

  • Przy obecnym dostępie do (33)

    antykoncepcji, zrobienie niechcianego dziecka świadczy o ograniczeniu umysłowym. I lepiej jak weżmie je ktoś , kto ma mózg niż ma zostać z kimś, kto go nie ma.

    • 34 31

    • (20)

      Żadna antykoncepcja nie gwarantuje 100 procent skuteczności. Często w połączeniu z jakimiś lekami zupełnie zawodzi.

      • 13 10

      • Rozumiem że masz na myśli gumki? Jak bierzesz apap to gumka częściej pęka? (3)

        • 6 5

        • (2)

          Gumki nie gwarantują skuteczności. Żadna antykoncepcja tego nie gwarantuje. Naprawdę takie rzeczy trzeba tłumaczyć?

          • 9 4

          • Jak się je używa na zasadzie "zdejmę tylko na chwilę" (1)

            to faktycznie nie gwarantują. Innej opcji nie widzę bo nie zdarzyło nam się aby gumką pękła.

            • 3 6

            • Ale to że Tobie się coś nie zdarzyło, nie oznacza ze to się nie dzieje.

              • 6 4

      • Nie znam nikogo, komu zawiodła wstrzemięźliwość (14)

        • 8 3

        • (12)

          zwłaszcza gwałcicieli, prawda?

          • 7 7

          • Rozumiem że w multikulti gwałty są na porządku dziennym. (11)

            W naszym kraju na szczęście nie mamy tak kolorowo.

            • 6 8

            • (10)

              Oczywiście, wszystkie gwałty w Polsce są wymyślone. Nie wstyd Ci żeby gadać takie dyrdymały)

              • 7 6

              • Nie są wymyślone ale jest ich wielokrotnie mniej niż na zachodzie (9)

                a jeśli się zdarzy bo kobieta może zastosować tabletkę dzień po.

                • 5 4

              • Dostęp do tabletki dzień po jest utrudniony w tym kraju. I to że czegoś jest mniej lub więcej w naszym kraju (chociaż nie wiem na jakiej podstawie tak twierdzisz), nie znaczy że się nie dzieje.

                • 9 3

              • Co za bełkot! (7)

                Gwałty nie są zgłaszane - to jest powód niskich ilości w statystykach. A do tabletek dzień po zabraliscie dostęp - teraz są na recepte i wcale nie tak łatwo ją dostać. I jak już cudem po wydaniu min 200 PLN ja otrzymasz zaczyna się rajd po aptekach. Na ten cały proces jest doba...a po gwałcie odechciewa się wszystkiego a zgodnie z twoją wujowa logiką można sobie pojeździć po mieście ( o mniejszych miejscowościach i braku dostępu do różnych lekarzy czy aptek nie wspomnę)

                • 6 4

              • Jakie wy zabraliście? A kto ja jestem, co ja mam z tym wspólnego? xD (6)

                Nie dramatyzuj, osobiście nie znam żadnej kobiety która by padła ofiarą gwałtu więc nie jest to raczej zbyt częsta sytuacja - w dobie teleporad i recept na telefon w 10 minut nie sądzę aby zdobycie recepty było problemem. A dostępność leków w aptekach? Pretensje do farmaceutów.

                • 4 7

              • Wy- durny ciemnogród (5)

                "mnie się nie zdarzyło, ja nie znam nikogo, nie sądzę żeby to był prpblem" weź się nie ośmieszaj...

                • 4 5

              • No właśnie nie ośmieszaj się, statystyki i dane środowiskowe mówią jasno (4)

                że na dzień dzisiejszy, paść ofiarą gwałtu to jak zostać trafioną piorunem - możliwe ale tak mało prawdopodobne że równie dobrze możemy porozmawiać o istnieniu UFO..

                • 4 6

              • Na tzw.imprezach po narkotykach nie mało jest gwałtów

                • 1 4

              • Już ci napisałem skąd takie a nie inne statystyki.nie ośmieszaj sie

                • 0 4

              • Porownujesz gwalty do ufo?!

                • 0 3

              • ciekawe

                Znam kilka kobiet które padły ofiarami gwałtu,
                Zazwyczaj to chłopak koleżanki, ktoś z rodziny, przyjaciel.
                Nie zgłaszały ze wstydu

                • 4 2

        • kogo, nie komu

          • 0 0

      • Jak się jej nie stosuje

        to nie daje gwarancji

        • 1 0

    • (11)

      Polska ma jeden z najgorszych dostepow do antykoncepcji.

      • 8 5

      • Nie prawda. (5)

        • 5 3

        • (1)

          Prawda prawda.

          • 2 6

          • nie prawda

            • 0 1

        • (1)

          Drogie wizyty u ginekologów, brak refundacji antykoncepcji, nieistniejąca edukacja seksualna w szkołach, lekarze z klauzulą sumienia, niemal nielegalna aborcja. W raporcie Forum Parlamentu Europejskiego ds. Praw Seksualnych i Reprodukcyjnych (EPF) Polska wypadła jako kraj z najgorszym, utrudnionym dostępem do antykoncepcji.Mieszkanka dużego miasta, z dobrą pensją, pełnoletnia, wyedukowana może nie zdawać sobie sprawy z wagi problemu. Dla niej otrzymanie recepty na antykoncepcję hormonalną nie jest trudnością: płaci za wizytę, umawia się w przychodni 3 ulice dalej i po chwili wykupuje środki. Jeśli chce zdecydować się na wkładkę domaciczną, pokrywa rachunek w wysokości 1200 zł i nie myśli o ciąży przez najbliższych kilka lat. A jeśli antykoncepcja zawiedzie to wykorzysta tabletkę po, którą kupiła podczas ostatniej wizyty za granicą. Jednak kobiety mieszkające na wsiach i w małych miejscowościach, niepełnoletnie dziewczęta, osoby nie mające dostępu do edukacji seksualnej mają zupełnie odmienną perspektywę. Kupienie prezerwatywy, szczególnie w przypadku młodych osób, jest nierzadko szykanowane, gdyż nie ma co liczyć na dyskrecję w małej miejscowości. Na wsiach niemożliwe jest wręcz kupienie prezerwatywy. Można zamówić przez internet. Można, pod warunkiem, że paczka nie zostanie otworzona przez rodziców.

          Brak edukacji seksualnej w Polsce i liczenie w tym zakresie na rodziców sprawia, że młodzież wierzy w mity, nie ma pojęcia jak się skutecznie zabezpieczyć i co robić w sytuacji awaryjnej.

          • 3 2

          • wizyty u lekarzy zawsze są drogie to po pierwsze. Po drugie nie potrzeba refundować antykoncepcji bo ktoś inny będzie musiał za nią zapłacić. Ogólnie pomysł refundacji jest dobry dla roszczeniowców i nierobów (refundacja leków, antykoncepcji, 500+, rodzina na swoim - to wszystko ma wspólny mianownik). Co do klauzuli sumienia to lekarz podejmując swój zawód zobowiązał się do leczenia tak by nie szkodzić a nie do wywoływania aborcji z powodów kosmetycznych (co innego gdy życie matki jest zagrożone). Dalej mi się nie chce komentować postanowień jakiegoś europejskiego centrum do spraw czegoś. Papier wszystko przyjmie, a politycy zagłosują tak by ich wybrał ciemny lud. U nas katolski a na zachodzie z przeciwnego ale równie głupiego bieguna.

            • 1 1

        • Na tle innych badanych krajów europejskich wypadamy najgorzej - mamy najniższy wskaźnik dostępności antykoncepcji - to 33,5 proc. Najwyższy wskaźnik notują takie państwa jak Wielka Brytania, Francja i Belgia (91,1 proc.), Luksemburg (85,2), Szwecja (82,9) czy Estonia (81,6). W ogonie są Włochy, Grecja, Słowacja czy Białoruś, które jednak swoimi wynikiem w okolicach czterdziestu kilku procent są sporo przed Polską.

          • 4 2

      • Gdzie ty żyjesz? (4)

        Tabletki,plastry,zastrzyki,implanty... Mało? Wszystko ogólnodostępne.

        • 5 3

        • Nie, to nie jest ogólnodostępne (2)

          Są jeszcze wsie, małe miasteczka z jednym lekarzem i jedna apteka, ze średnim dostępem do internetu i jeszcze mniejszym do środków komunikacji ( szok, nie każdy ma auto) i generalnie ludzie którzy te pieniądze wydaja na leki czy jedzenie

          • 4 4

          • Powiem wprost, jak ktoś myśli tym co ma w majtkach, a nie głową (1)

            ten powinien robić rekonesans co zrobi jak zaliczy wpadkę. Ciężko zajść w ciążę gdy uztwa się gumek, bardzo ciężko.

            • 3 1

            • Punk widzenia zależy od punktu siedzenia. Nie życzę Ci znaleźć się kiedyś w sytuacji osoby mniej uprzywilejowanej, która ma z wielu powodów utrudniony dostęp do antykoncepcji, edukacji seksualnej i opieki lekarskiej. Używając gumek również można zajść w ciążę, nie wiem skąd takie przekonanie że to takie żelazne zabezpieczenie. I nie patrz na wszystko tylko i wyłącznie przez pryzmat własnego doświadczenia, bo doświadczenia innych mogą być skrajnie różne i cię zaskoczyć.

              • 3 2

        • Gdy żyjesz w dużym mieście, masz wysoka świadomość tematu i środki finansowe może i tak, ale nie każdy ma ten przywilej. Patrz szerzej.

          • 3 2

  • Adoptowaliśmy 2 dzieci (6)

    Pierwszy był chłopczyk, miał roczek, kilka miesięcy później dostaliśmy wiadomość, że urodziła mu się siostra i matka (alkoholiczka) też zrzekła się jej w szpitalu. Natychmiast zadeklarowaliśmy gotowość przyjęcia. Byliśmy po niezbędnych kursach, badaniach psychologicznych i po kontroli pracowników socjalnych, no i z wielką miłością wychowywaliśmy synka. Niestety,procedury adopcyjne tak długo trwały, że dziewczynka musiała spędzić w pogotowiu opiekuńczym niemal rok, zanim mogliśmy zabrać ją do domu. Rok w życiu tak maleńkiego dziecka to bardzo dużo, brak stałych więzi negatywnie wpływa na rozwój i prowadzi do wielu zaburzeń. Jeśli sytuacja jest jasna, matka zdecydowanie dziecka nie chce, jest rodzina chętna i sprawdzona, to procedury nie powinny tyle trwać. Teraz nasze dzieciaki mają 5 i 6 lat i świata poza nimi nie widzimy . Oboje są niepełnosprawni (wpływ alkoholu na płód), ale dzięki rehabilitacji i licznym terapiom radzą sobie coraz lepiej. Uważam,że niehumanitarne jest trzymanie małych dzieci w placówkach,jeśli są inne możliwości.

    • 71 0

    • 2 + 4 dorośli z IIgr inwalidztwa ,dzieciaczki niepełnosprawne , To poliN !

      • 7 12

    • Wielki szacunek dla Państwa, niech dzieciaki rozwijają się jak najlepiej i żeby przytrafiły im się w życiu tylko same najlepsze rzeczy!

      • 18 0

    • Życzę Państwu dobra i radości, dziękuję za Wasze serca! (1)

      • 8 0

      • Dziękujemy

        Za miłe słowa

        • 4 0

    • Ok super

      Rozumiem że wszyscy powinni życ tak, jak wy

      • 1 1

    • wielki szacunek

      a jak z dziewczynką? Widać wpływ rozłąki na jej rozwój czy udało się jakoś to naprawić? Niestety biurokracja i prawa rodzica mocno wpływają na bezwładność systemu ale trudno byłoby to zmienić.

      • 0 0

  • Życzenie (1)

    Jednego, jedynego życzę Tym wszystkim, pozostawionym Dzieciom - aby w którymś momencie swojego życia spotkały swoich biologicznych rodziców, bądź jednego z nich

    • 3 17

    • Po co ? Oby nie.

      • 3 0

  • A nowa mama czeka na dziecko kilka.lat.
    Ehh

    • 23 5

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Maj w Sercu Mamy 2024 - rozwojowy festiwal łączący pokolenia

festyn, warsztaty, spotkanie, joga

Najczęściej czytane