• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Futro: ciepły ubiór czy strój bezdusznych?

Izabela Małkowska
25 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
"Wole chodzić nago, niż w futrze" - mówi modelka Joanna Krupa w antyfutrzarskiej kampanii oragnizacji PETA. "Wole chodzić nago, niż w futrze" - mówi modelka Joanna Krupa w antyfutrzarskiej kampanii oragnizacji PETA.

Symbol luksusu czy okrucieństwa? Ciepłe okrycie na zimne dni, czy - w czasach puchowych kurtek - niepotrzebna fanaberia? 25 listopada obchodzimy dzień bez futra.



"Futro nie rośnie na drzewie" - tę prawdę przypominają twórcy portalu empatia.pl, który zrzesza środowiska walczące o wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt futerkowych. Trójmiejscy sympatycy stowarzyszenia będą w piątek manifestować swoją niechęć do futer przed wejściem do Galerii Bałtyckiej.

"Zwierzęta hodowane na futra, m.in. lisy, jenoty, norki, nutrie, króliki, szynszyle - przeżywają swoje krótkie życie na specjalnych fermach hodowlanych, budzących najgorsze skojarzenia z obozami zagłady. Są stłoczone w niewielkich klatkach, pozbawione możliwości ruchu, co powoduje ich nienaturalne zachowania takie jak gryzienie własnego ciała czy zjadanie młodych. Zabijane są prądem elektrycznym, gazami spalin samochodowych, chloroformem, uderzeniem w tył głowy lub złamaniem kręgosłupa. Nie wszyscy ludzie posiadający luksusowe futra zdają sobie sprawę, że noszą na sobie produkt będący efektem wyjątkowego okrucieństwa" - piszą twórcy portalu.

Skoro wyprodukowanie futra wiąże się ze śmiercią i cierpieniem, dlaczego je nosimy? Dyskusja na ten temat rozgorzała m. in. na jednym z forów dotyczących biologii.

Futro: naturalne, czy sztuczne?

- Robimy tak od wieków. Sztuczne futra są mało ekologiczne (tysiące litrów wody, tony chemii, rozkładają się tysiące lat), a norki przynajmniej ulegają biodegradacji - uzasadnia na forum Kasia.

- A czy jedzenie mięsa też jest zbędnym luksusem? Przecież można jeść fasolę. Skoro zabijamy zwierzęta po to, żeby zaspokoić swoją ochotę na jedzenie mięsa, to czemu mielibyśmy tego nie robić, żeby ponosić na sobie coś naprawdę dobrego. Jak chcecie, to manifestujcie nie przeciwko noszeniu futer, tylko przeciw sposobowi zabijania tych zwierząt - argumentuje Guru.

Magda ma w swojej szafie kurtkę z królika, rękawiczki obszyte liskiem i futrzaną mufkę po babci. Prosi, by w artykule nie podawać jej nazwiska, ani nie pokazywać twarzy.

- Boję się, bo od jakiegoś czasu jest potworna nagonka na ludzi noszących futra. Obrońcy zwierząt jakby mogli, zjedliby mnie żywcem, oczywiście w imię wyższych wartości. Fanatyzm w każdej postaci jest zły, a tak właśnie wygląda zachowanie obrońców zwierząt - fanatycznie. Lubię futro, bo jest ciepłe. Nie zastąpi go żadna puchowa kurtka z poliestru ani sztucznie wytworzone kłaki udające futerko. A tak w ogóle to chyba mam prawo nosić to, co lubię? - pyta.

Temat futer jest gorący jak samo piekło, do którego zdaniem niektórych przeciwników naturalnych futer powinni trafiać ich amatorzy.

"Rezygnując z futra ratujemy życie" - czytamy na empatia.pl
"Mamy prawo ubierać się w to, w co chcemy" - twierdzą zwolennicy futrzanych okryć, jak Magda.

Co pewien czas między osobami ze świata mody czy filmu wybucha kłótnia na temat noszenia naturalnym futer. Obrończynią zwierząt jest popularna ostatnio w Polsce modelka Joanna Krupa. Celebrytka 5 lat temu zetknęła się z filmem organizacji PETA, który przedstawiał drastyczne sceny zabijania futrzaków. Od tamtej pory jest aktywną działaczką na rzecz ochrony zwierząt.

- Chciałabym, aby każdy dzień był taki, jak dzisiaj - mówi Joanna Krupa. - Nie ma powodów dla których można by poświecić niewinne zwierzęta tylko dla ich futer, a tym bardziej brutalnie obdzierać je żywcem ze skóry. Futra są dla zwierząt, a nie dla aroganckich ludzi.

Czy nosząc futro stajemy się mordercami? Czy mamy prawo nosić to, co chcemy, nie patrząc na sposób, w jaki doszło do powstania danej rzeczy? Dziś na to pytanie każdy z nas musi odpowiedzieć sobie sam, zgodnie ze swoim sumieniem.

Opinie (424) ponad 20 zablokowanych

  • (3)

    kto nosi futra?przeciez to nie modne!!!chyba ze nosza aby pokazac jakie to sa bogate!!

    • 5 5

    • (2)

      Akurat teraz futra znowu są modne :) poza tym moda jest dla plebsu.

      • 3 0

      • (1)

        i dlatego plebs nosi futra.

        • 0 1

        • Sztuczne tak - bo na wybiegach futra są naturalne ale w sklepie z poliestru. Trzeba sprzedawać to, na co plebs może sobie pozwolić ;). Dlatego są buty ze "sztucznej skóry" bo przecież "sztuczna skóra" brzmi lepiej niż "plastik".

          • 1 1

  • tak samo jak hamburgery, cheesburgery, kurczaki czy kebab nie biegaja po ulicy..... miesożercy mają to do siebie, że tak czy tak zabijają jakieś stworzenia...... wegetarianinie jedza ryby..... czasem jajka... punkt widzenia, zależy od miejsca siedzenia, nic innego.....

    • 2 2

  • Tylko naturalne futra! (1)

    • 5 4

    • albo skalpy

      • 0 1

  • Zależy gdzie (4)

    Jakby w Polsce była taka zima jak w Rosji (-38*C przez 2 tyg) a potem "upał" bo juz tylko -30*C to byscie inaczej spiewali. Tam wszyscy nosza futra bo kozuchy nie wystarczają! Pomijając ze są ciężkie i boli kręgosłup. Futra są przede wszystkim praktyczne, pod spód wystarczy założyc cienką bluzke a i tak jest ciepło. Lekkie. Trwałe - nie trzeba czyscic tak często. Nosze moje futro kilkanascie lat i mam w d... tych obrońców w glanach. Akurat ich ziomale - Greenpeace wynajmowali obok moich znajomych dom w stolicy - takiego chlewu nawet w "cyganskim taborze" nie widzieliscie - pety w ogrodzie, zatkane wc podpaskami i prezerwatywami wiec niech zaczną od siebie "obroncy przyrody". Ja nosze futro bo mi tak wygodnie a zmarzlak jestem straszny, za to nie smiece w lesie czy górach, segreguje smieci i sprzatam kupy po psie, dokarmiam bezdomne koty na osiedlu a na zime kupie im bude drewnianą za 250zł pod balkon. Z potrzeby serca po prostu. Dbam o srodowisko - z myslą o swoich dzieciach. Moje futro nikomu nie szkodzi, smieci wysypane w lesie - nam wszystkim!

    • 7 1

    • posłuchaj swoich braci i sióstr w futrze

      Giną lasy deszczowe, nie ma wody w Sudanie, Chińczycy chcą pracować za kilka dolarów - a Ty myślisz, że jesteś lepszym człowiekiem, bo zbierasz po sobie śmieci??

      • 0 1

    • Nie o to chodzi

      Chodzi o to by nie obdzierać zwierząt żywcem ze skóry i traktować je humanitarnie.

      • 0 1

    • Ja wezwałbym policję. Bo to na pewno nie były papierosy, lecz...

      • 0 0

    • dziwię Ci się bardzo, że nie śmiecisz w lesie i w górach

      W końcu mamy i tak globalny problem ze śmieciami, z którymi nie ma co zrobić. Powinnaś rzucać pod siebie.

      • 1 1

  • Eko idiotyzm (1)

    Ekoterrorysta zatrzymuje kobietę w futrze i pyta: wie pani ile zwierząt musiało umrzeć aby pani nosiła to futro? Kobieta zdziwiona mówi: ale to są poliestry. Eko idiota na to: wie pani ile poliestrów musiało umrzeć.....

    • 5 3

    • inaczej

      "wie pani ile zwierząt musiało umrzeć aby pani nosiła to futro?" Kobieta: "wie pan z iloma zwierzakami musiałam się przespać żeby dostać to futro?"

      • 2 1

  • sztuczne futro nadaje się do wyrzucenia po 5 latach, bo się mechaci (2)

    rozkłada się lat setki, karakuły noszę od 30 i są jak nowe, ponoszę jeszcze długo i ulegną biodegradacji

    • 4 1

    • bez zgrzybiałej mody na futra nie ma dla niektórych życia ;)

      • 0 1

    • Sztuczne futro nadaje się do wyrzucenia na etapie deski kreślarskiej.

      Noszenie takiego śmiecia jest ohydne i upokarzające. Porównywać to coś do prawdziwego to jak stawiać obok siebie czekoladę i wyrób czekoladopodobny.

      • 2 1

  • Warto wiedzieć, (1)

    że sztuczne futro po tym, jak się zużyje, stanie się bardzo uciążliwym dla środowiska śmieciem. Będzie zalegać na wysypisku i zanieczyszczać przyrodę przez tysiące lat. Jutro będzie to futro, pojutrze, i za 10 tysięcy lat też... Bo prawda jest taka, że „ekologiczne” są wyłącznie futra naturalne. Kiedy naturalne futro się zużyje, po prostu rozłoży się i użyźni glebę.
    Dzisiejszą modę na sztuczne futra pomogły wywołać ich producentom pseudo-ekologiczne organizacje. Producentom chodziło oczywiście o pieniądze. A niektórym z ekologów, zapatrzonym w religie Wschodu, o to, żeby nie zabijać zwierząt – bo a nuż wśród nich jest pradziadek. Z prawdziwą ochroną środowiska nie ma to wiele wspólnego.

    • 3 0

    • niech martwi Cie masa butelek plastikowych

      • 0 3

  • Noszenie futra nie jest morderstwem z prostej przyczyny: "Mordowanie" jest określeniem zarezerwowanym tylko do sytuacji, w (28)

    której ginie człowiek. Już prędzej morderstwem jest kupowanie produktów pochodzących z Indii, Chin i pośrednio przez Chiny z Korei Północnej. Tam życie robotnika jest warte tyle ile miska ryżu raz na dobę. Nikt nie przejmuje się BHP. W Indiach jest pełno niewolników.

    Przyrównanie do obozów koncentracyjnych to faul: Złamałaś prawo Godwina! Skoro tak, to ja też mogę: Nie tylko Hitler był wegetarianinem. Ale także Polpot i Mao.

    Jeśli hodowca futer znęca się nad swoim towarem, to jest głupkiem. Obniża jakość, a co za tym idzie swoją dolę. Więc nie wierzę.

    Zanudzacie zwykle tym jak to futro już nie jest niezbędne do przeżycia. Właśnie, przeżycia. Ja chcę nie tylko przeżyć. Chcę żyć. Nie czuć tylko, że zamiast żyć, istnieję. Prawdziwe futro sprawia kobiecie mnóstwo radości. Jest to silnie zakorzenione w kobiecej naturze. Pod tym względem, nic nie zmieniło się od czasu jaskiniowców. Sztuczne futro to czarna rozpacz. Upokorzenie jak stąd do Meksyku. Sztuczne futro nie będzie śmieciem, kiedy się rozłoży. Ono jest śmieciem już na etapie deski kreślarskiej. Kibel noście zamiast sztucznego futra. To samo. Kto uważa, że sztuczne futro jest tak samo dobre, po prostu nie jest koneserem. Niekonesera w każdej dziedzinie zadowoli byle co. Nie odróżni czekolady od wyrobu czekoladopodobnego.

    Nawet nie cytujcie PETA. Oni chcą "etycznie traktować zwierzęta". Mają jednak głęboko tam, gdzie najciemniej etyczne traktowanie dzieci. W 2007 r. PETA opublikowała lansujący wegetarianizm plakat pt. "Your mommy kills animals". Później pt: "Your daddy kills animals". Pół biedy, że nieetyczne jest bajerowanie dzieci, które są z definicji bardzo podatne na propagandę. Najgorsze jest nastawianie dzieci przeciwko rodzicom. To stalinowskie! Pięciolatek patrzy na matkę, ryczy: "Murder!" Z tego względu należy gardzić PETA. W imię swojej etyczności, po trupach. Skoro tak lubią stalinowskie metody, zacytuję wam Dzierżyńskiego: "Nie ma niewinnych, są tylko źle przesłuchani". W imię jednolicowości, każda norka jest baarrrrrdzo winna. A nawet piwna.

    • 14 16

    • Hitler nie był wegetarianinem. Jadł ryby, omijał tylko niektóre potrawy mięsne. (1)

      To bzdura,powtarzana przez niezorientowanych ludzi.

      • 1 1

      • Ryby to nie jest prawdziwe mięso.

        O!

        • 0 0

    • lol (2)

      "Złamałaś prawo Godwina! Skoro tak, to ja też mogę: Nie tylko Hitler był wegetarianinem. Ale także Polpot i Mao." - SERIO?? NIE narób w gacie z podniecenia.

      • 2 1

      • Parodia stron lansujących wegetarianizm. Na większości jest długa listach znanych wegetarian. (1)

        Piosenkarek, aktorek... Ale tych trzech łajdaków zawsze zapominają dopisać. Jakieś niewygodne fakty?

        • 0 0

        • Jestem wegetarianinem! Z przymusu :-( Mięso jak świat światem było, jest i będzie droższe od zielska.

          Nienawidzę widoku sałaty, czarna rozpacz ogarnia mnie, gdy czuję kebab. Stąd nieraz bywam wredny jak Polpot. O!

          • 0 0

    • (12)

      To sie wysiliłas: "Więc nie wierzę." Hodowca futra własnie dlatego męczy zwierzęta, bo dba o jakość futra. Dowiedz się czegoś na ten temat, zamiast "nie wierzyć". Nosisz futra więc wygodnie chować jak struś głowę w piasek.

      Zamiast wycierac się tym wyświechtanym argumentem, że Hitler był wegeterianinem, napiszcie też, że nosił skórzane, męskie buty z cholewami, a jego "prawdziwa kobieta" futro. Lepiej?

      Boimy się reakcji własnych dzieci?

      • 5 4

      • Nastawianie dzieci przeciwko rodzicom nie mieści się w skali poziomu nieetyczności. (11)

        Mój tekst byłby wyświechtany, tylko gdyby autorka nie złamała prawa Godwina przede mną.

        Właściwie, lwia część waszych tekstów to obrażanie. To jest przyznawanie racji poprzez dyskwalifikację.

        • 5 5

        • Co to znaczy: zlamała prawdo Godwina przed tobą? (5)

          Jak mozna złamać prawo przed kims?
          Poza to czego sie czepiasz to cytat ze strony empatia.pl, a nie słowa autorki i nikt tu prawa nie złamał (nauczyła sie jednego zdania: złamała prawo godwina, złamała prawo godwina i ciągle powtarza)
          Naucz sie czytac ze zrozumieniem, a osobiste porachunki załatwiaj twarza w twarz.

          • 3 1

          • Autorka sama decyduje o tym kogo cytuje i w jakim kontekście. O ile nie krytykuje źródła, cytowanie kogoś to podpisywanie się (4)

            pod tym. Jak już jedna osoba złamie prawo Godwina, wtedy nie jest obciachem zrobienie tego przez drugą stronę. Proste zasady forum.

            Chyba ktoś tu spamuje?

            • 2 5

            • Ty jestes albo uposledzona umysłowo albo najzwyczajniej w swiecie głupia (2)

              W tym tekscie sa cytowane rozne opinie, za i przeciw futrom, więc idac twoim tokiem "myslenia" - autorka tekstu ma rozdwojenie jazni, bo sama nie wie czy jest za czy przeciw?? W tekscie przedstawione jest stanowisko empatii i zwolennikow futer, takie mają zdania w temacie, dziennikarz ma przekłamywać zeby ci dogodzic?? Cytat to nie podpisywanie sie pod tym, co zacytowano. Wez to sobie wbij do pustego globusa.

              • 4 1

              • Z przewagą, szczególnie na początku tez tych współczesnych hipisów. (1)

                Mogliby chociaż krzyczeć, gdy korzystają z wolności słowa. Trochę ciszej.

                Czy niejedzenie mięsa skutkuje upośledzeniem dobrych manier?

                • 0 3

              • noszenie futer upośledza nawet umiejętność wyrażania myśli.

                • 2 1

            • Tak, ktoś tu spamuje - ty.

              • 3 1

        • Idz sie schowaj i nie kompromituj lepiej z tymi komentarzami (2)

          wspolczuje twojemu facetowi, jesli takowego masz. z takim okrutnym babskiem zyc.

          • 6 5

          • No strasznie okrutna jest, masakra.

            • 0 0

          • Atak osobisty, to przyznanie racji.

            Dziękuję.

            • 4 7

        • Bo to motłoch chowany w socjalizmie, który ma mózg sprany przez media. Socjalizm ma to do siebie, że próbuje kontrolować umysły ciemnego ludu od samego początku życia. Indoktrynacja dzieci i nastawianie ich przeciwko rodzicom jest teraz nagminna. Nic dziwnego, że społeczeństwo głupieje. Rozumiem, niech każdy ma swój styl życia, wyznaje swoje wartości - ale też niech nie włazi z butami w czyjeś życie i nie próbuje na siłę wklepać swoje przekonania. Pozdrawiam Prawdziwą Kobietę.

          • 3 6

        • "Mój tekst byłby wyświechtany, tylko gdyby autorka nie złamała prawa Godwina przede mną." Autorką Twojego tekstu jesteś TY. Jeżeli masz na myśli jeszcze jakąś inną autorkę czy współautorkę, wyrażaj się precyzyjnie.

          • 3 0

    • (2)

      BRAWO!Całkowicie popieram. Napewno nie zrezygnuję z noszenia naturalnych futer w tym sezonie. Przeraża mnie tylko to skąd tyle zawiści i zazdrości w ludziach, którzy czują się obrońcami praw zwierząt jedząc jednocześnie hodowane wyłącznie na ubój zwierzęta czy ryby, nosząc skóry,torby, obuwie skórzane! Banda niezadowolonych frustratów majacych swoje życiowe 5 minut w internecie!

      • 2 4

      • zal mi takich jak ty (1)

        zawisci? moglbym sobie 100 takich futer kupie, ale wiem co to empatia i wspolczucie, w przeciwienstwie do ciebie, pustej proznej dziewczynki.

        Miesa tez nie jem.

        • 2 2

        • A owoce spożywasz? Masz na rękach krew wszystkich robali, z którymi walczą sadownicy.

          Czym są gorsze od krów?

          • 0 2

    • brawo

      Brawo! Pełen szacunek dla Ciebie. W pełni popieram Twoje zdanie. Dla takiej kobiety jak Ty warto żyć. Pozdrawiam ciepło.

      • 2 1

    • Brałaś dzisiaj leki? (3)

      • 5 3

      • Kobita po prostu usłyszała własnie o pojęciu prawa Godwina i teraz ciągle to powtarza myśląc, ze błysnęła.

        • 5 1

      • Brała leki, ale nieprawdziwe ;))

        • 2 1

      • A jakże. Zawierają żelatynę. Kolejny produkt nieroślinny.

        • 2 1

    • To nei jest temat o dzieciach, to jest temat o zwierzetach

      Od opieki na dziecmi sa rodzice, jak sie zrobilo dziecko to sie trzeba zaopiekowac, a nie wyciagac reke do innych z pretensjami, ze sie ma dziecko i nie mozna sobie poradzic.

      A jesli chodzi o kampanie PETY to byla swietna, im wiecej dzieci pod jej wplywem zostanie w przyszlosci wegetarianami tym lepiej.

      I zmien podpis, bo jestes hipokrytka a nie prawdziwa kobieta.

      • 6 7

    • Powinnas sie podpisac "prawdziwa idiotka" a nie "prawdziwa kobieta"

      • 7 7

  • (1)

    Futro= chęć zwrócenia na siebie uwagi, krótko mówiąc ludzka pycha..

    • 5 3

    • Wyjdź za Araba i się przeprowadzić do niego. Nie będziesz mogła wyjść z kąta i odezwać się bez pozwolenia.

      Zamiast ubrania, jednoosobowy namiot cyrkowy. Przez niektórych zwany "burką". Będziesz szczęśliwa?

      • 2 5

  • słyszałem wczoraj , jak Jacyków zachwalał futerka ......

    ciekawe dlaczego ?

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Maj w Sercu Mamy 2024 - rozwojowy festiwal łączący pokolenia

festyn, warsztaty, spotkanie, joga

Warsztat muzykoterapeutyczny Opowieści wewnętrznego dziecka

100 zł
warsztaty, spotkanie

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Najczęściej czytane