zazwyczaj nic, bo często są to osoby odurzone używkami17%
podchodzę i staram się zorientować co się stało53%
udzielam pomocy13%
wzywam ratowników 17%
Sobota, godz. 18, centrum Wrzeszcza. Tłumy ludzi na chodnikach, w komunikacji miejskiej i na przystankach. Na jednym z nich siedzi młoda, zwyczajnie ubrana dziewczyna. Nagle zsuwa się z ławki i uderza głową o ziemię. Widać, że przy jej twarzy pojawia się krew.
- Upadła twarzą na ziemię, uderzyła się w nos, zaczęła krwawić. Dość szybko się jednak ocknęła - relacjonuje mama 16-letniej Marty, która straciła przytomność na przystanku.
Dziewczyna była potłuczona po upadku i mocno przestraszona całą sytuacją, ponieważ - jak relacjonuje jej mama - zemdlała pierwszy raz w życiu. Po uderzeniu głową w nawierzchnię przystanku prawdopodobnie doznała wstrząśnienia mózgu, ponieważ zaczęła wymiotować.
Jak zareagowali na to obecni na przystanku pasażerowie? Wyszli z wiaty przystankowej, w której dziewczyna wracała do siebie po upadku z ławki.
Na szczęście wśród pasażerów znalazł się jeden, który zadzwonił po pogotowie. On jednak nie widział upadku dziewczyny, bo gdy zainteresował się jej losem, kobieta obserwująca sytuację z innego przystanku krzyknęła: "ona już tak długo leży".
Tymczasem obowiązek udzielenia pierwszej pomocy reguluje prawo. Artykuł 162. Kodeksu Karnego jasno określa, że "kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3" oraz "Nie popełnia przestępstwa, kto nie udziela pomocy, do której jest konieczne poddanie się zabiegowi lekarskiemu albo w warunkach, w których możliwa jest niezwłoczna pomoc ze strony instytucji lub osoby do tego powołanej".
Co powinno się zrobić w sytuacji, gdy widzimy omdlałego na ulicy człowieka?
Co zrobić, jeśli na ulicy zobaczymy nieprzytomną osobę? Przede wszystkim powinniśmy określić jej stan zdrowia, a następnie wezwać pomoc korzystając z numerów alarmowych. Ocenę stanu zdrowia rozpoczynamy od sprawdzenia oddechu po udrożnieniu dróg oddechowych, odchylając głowę do tyłu i unosząc żuchwę. Jeśli go wyczujemy i nie podejrzewamy u osoby poszkodowanej urazów powinniśmy ułożyć ją w pozycji bocznej i czekać na przyjazd karetki, kontrolując cały czas stan poszkodowanego. W sytuacji, gdy nie wyczuwamy prawidłowego oddechu przez 8 - 10 sekund, powinniśmy przystąpić do resuscytacji.
Wymioty mogą wskazywać na wstrząśnienie mózgu, dlatego w takiej sytuacji zawsze wymagany jest kontakt z lekarzem.
Ostatecznie dziewczynie udzielono pomocy, ale gdyby zdarzyło jej się coś poważniejszego niż zwykłe omdlenie, sprawy mogłyby się różnie potoczyć.
- Jestem strasznie zirytowana taką znieczulicą i bezdusznością. Uczę swoje dzieci od najmłodszych lat, że innym trzeba pomagać, a tu w takiej sytuacji ludzie odwracają się i odchodzą. Jaki przykład dają młodym ludziom? Czy może się tak zachować człowiek wobec nieszczęścia drugiej osoby? Całe szczęście, że jednak znalazła się osoba z ludzkim odruchem i powiadomiła pogotowie. Chciałabym bardzo podziękować temu panu - kończy mama Marty.
Owszem, Naród wymaga reedukacji, a jego Elity kompletnej wymiany!
Wtedy będzie lepiej........
11 lat
01
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-26 01:51
macie swoje e społeczeństwo .... (1)
a gdzie była w tym czasie straż miejska ?( powinna się nazywać drogowa).Pewnie polowała na kierowców i doglądała swoje fotoradary !.
321
11 lat
31
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-26 03:26
dokładnie kolego zgadzam się z twoją opinią teraz jest ,,e-społeczeństwo" albo @społeczenstwo.pl hehe :(.jest to przykre ale zobacz jak rodzice chowają swoje dzieci 4,5 lat tylko komputer i non stop bajki .własny tv w pokoju i internet od małolata.a te podwórka wszystkie są puste,niema realnego życia = niema ludzkiej empati i odruchów.jest to wręcz samozagłada.
mat
11 lat
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-26 05:50
Wsztyd za ten narod!!!
Tylko zyczyc zeby im tez sie to przytrafilo, polaki zafajdane az wstyd sie przyznawac ze sie jest polakiem.
dr stefan
11 lat
12
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-26 06:06
kretyni (1)
Przeszkadza wielmoznym pasazerom e-papieros a lamia prawo nie udzielajac pomocy buraki i nieudaczniki ,bede wam dmuchal prosto w ryje w komunikacji
jurek
11 lat
44
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-26 06:56
nie zdziw się, jak to ciebie kiedyś "dmuchną w ryj"
Pit
11 lat
21
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-26 06:28
i tak jest
i tak to jest
same debile w koło, ja pomogłrm kobiecie z padaczką, a jestem kawał chama i niczego sie nie boje.Pomagajcie innym debile, nawet pijakoczkom.debile skończone.a jak nie umiecie pomagać to jest nr na policje,pogotowie.
11 lat
21
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-26 06:49
jak ide nie rozgladam sie na boki chodnikow,
patrze pod nogi, nosze tze silne szkla i czesto nawet nie pzonaje znajomych co mijaja mnie a nikt mi nie udowodni,ze mijalem jaks osobe lezaca na ziemi, bo ja widzialem. nie ma tkiego prawa aby zmusic mnie do patrzenia sie wokol wlasej osi.
Adam
11 lat
23
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-26 07:24
ciekawe ile
Ciekawe ile osób będących świadkami tego zdarzenia wypisuje tu posty ohh ah coto oni by nie zrobili lub co by sie stalo jak by to oni zemdleli...
Ludzie z dnia na dzień stają się coraz większymi cw...mi
Strasznie mi szkoda że w artykule nie zostało napisane takie zdanie "Po odbytej interwencji służb ratowniczych policja zbierała zeznania i karała gapiów którzy byli nie skorzy do jakiejkolwiek interwencji w sprawie młodej kobiety"
Śmieszne jest to ze juz nawet młodej dziewczynie ludzie boją się pomóc bo co ćpunka? Ogarnijcie sie kur.wa w końcu jak by to byla wasza córka to byście gorzkie żale wylewali na wszystkich ale sami pomyśleć w takiej sytuacji nie potraficie :/ Dobrze że w tym kraju zdarzają się wyjątki jak osoba która nie bala sie pomóc Brawa dla niej....
Marek
11 lat
11
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-26 07:31
A ja wczoraj miałem szkolonko z pierwszej pomocy
Z bardzo konkretnym Panem ratownikiem z karetki pogotowia.
11 lat
21
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-26 08:13
nie chcą pomocy
Ostatnio zatrzymałam się gdy mężczyzna leżał obok jezdni. Gdy podeszłam usłyszałam od jego żony same obraźliwe słowa. Nie wiedziała co zrobić gdyż oboje byli bardzo pijani. Nie dziwię się, że potem ludzie się nie zatrzymują;/ (Na szczęście na miejscu znalazł się lekarz)
Goś
11 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-26 08:29
Za takie coś powinni dać przykład i sprawdzić monitoring i dla przykładu dotrzeć do tych ludzi którzy stali na przystanku i skazać ich na przymusowy kurs pierwszej pomocy i jakąś harytatywną pracę 100 godzin w domu starców czy w schronisku lub na pogotowiu żeby więcej tak nie robili. Jak tym się odpuści to reszta też będzie miała w d*pie ludzkie życie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy