Lekarze i naukowcy z gdańskiego ośrodka medycznego zyskają nowe narzędzie, które pozwoli im w każdej chwili sięgać do wyników badań ponad 2 mln pacjentów z Pomorza. Zebranie danych w jednym miejscu ma przyczynić się do rozwoju badań naukowych i zwiększenia dostępności do badań klinicznych.
W strukturach
Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego powstanie Interdyscyplinarne Pomorskie Centrum Medycyny Cyfrowej, które ma gromadzić zanonimizowane wyniki badań pacjentów (zarówno obrazowych, genetycznych, jak i laboratoryjnych) szpitala klinicznego w Gdańsku. Docelowo w całej Polsce powstanie 18 takich ośrodków. Dziś Agencja Badań Medycznych oficjalnie przekazała czek na ponad 24 mln 115 tys. zł, które zostaną wykorzystane do stworzenia gdańskiego centrum.
- Jest to nowa szansa dla uczelni i wielu ośrodków uniwersyteckich w Polsce. Chcemy efektywnie zacząć wykorzystywać dane kliniczne do prowadzenia badań naukowych i potencjalnie w przyszłości wykorzystywać je w dydaktyce w badaniach klinicznych. Centrum Medycyny Cyfrowej będzie koncentrowało się w tzw. hurtowni danych, gdzie zostaną zgromadzone ustrukturyzowane dane obrazowe, tekstowe, ale również dane genetyczne pochodzące z sekwencjonowania realizowanego w Biobanku - tłumaczy Wojciech Kiedrowski, wicekanclerz ds. cyfryzacji i procesów w GUMed.
"Dzisiaj dane stanowią największą wartość"
Obecnie ośrodek jest na etapie procedowania umowy. Rozwiązania informatyczne umożliwiające udostępnianie i przetwarzanie danych mają powstać w ciągu 1,5 roku.
- Dzisiaj dane stanowią największą wartość. Bez rzetelnych danych nie jesteśmy w stanie zrobić żadnego postępu czy innowacji. Dzięki temu, że będziemy mieć dużo danych i to zarówno w kontekście pojedynczej jednostki chorobowej, jak i wielochorobowości, bo musimy pamiętać, że w tej chwili rzadko tak jest, że pacjent choruje na jedno schorzenie, będziemy mogli efektywniej prowadzić badania naukowe czy rozwijać badania kliniczne - powiedziała prof. dr hab. Edyta Szurowska, prorektor ds. klinicznych.
Co politycy obiecują przed wyborami w kwestii służby zdrowia?
Naukowcy nawet 80 proc. czasu poświęcają na gromadzenie danych
Tym samym powstające centrum ma stanowić znaczące ułatwienie zarówno dla naukowców realizujących badania na uczelni, jak i lekarzy, którzy zyskają prosty dostęp do wyników pacjentów z wybranymi jednostkami chorobowymi. Zgromadzone informacje będą również poddawane analizom biostatystycznym oraz badaniom wykorzystującym algorytmy sztucznej inteligencji.
- Będzie możliwa analiza i rozpoznawanie konkretnych obiektów na obrazach, wychwytywanie zmian złośliwych i ocena złośliwości guza. Dzięki temu badania przesiewowe staną się bardziej realne i nie będzie już tego wąskiego gardła w postaci ograniczonej liczby lekarzy i sprzętu. Będziemy mogli na szerszą skalę podłączyć się również do sieci międzynarodowych badań, które są realizowane na uniwersytetach w innych krajach. Mając dobrze uporządkowane dane, staniemy się atrakcyjni - dodaje Wojciech Kiedrowski.Szacuje się, że naukowcy w trakcie realizacji własnych badań poświęcają nawet 80 proc. na gromadzenie danych. Stworzenie Centrum ma całkowicie odwrócić te proporcje. W pierwszej kolejności dostęp do danych będą mieli lekarze Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, ale również wspomniani naukowcy macierzystego ośrodka badawczego. W przyszłości twórcy centrum chcieliby również współpracować z innymi jednostkami.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy