- 1 Nowa szefowa sanepidu na Pomorzu (32 opinie)
- 2 Tabletka "dzień po" - tylko 4 apteki na Pomorzu (150 opinii)
- 3 Kończy się Program Profilaktyka 40 plus. Mało kto skorzystał (7 opinii)
- 4 Ranking salonów kosmetycznych (4 opinie)
- 5 Od lipca karetka będzie stacjonować w Osowej i Ujeścisku. Sezonowo w Sobieszewie (37 opinii)
- 6 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (90 opinii)
Da Vinci nie tylko w urologii. Gdyński szpital pierwszy na Pomorzu leczy tak raka głowy i szyi
W Szpitalu im. PCK w Gdyni we współpracy z lekarzami z Frankfurtu przeprowadzono pierwsze zabiegi w zakresie leczenia chorób onkologicznych głowy i szyi z wykorzystaniem robota da Vinci. To oznacza, że gdyński ośrodek jako pierwszy na Pomorzu i drugi w Polsce rozpoczął tego typu leczenie.
- W ubiegłym tygodniu rozpoczęły się pierwsze zabiegi w obszarze laryngologii, z pomocą naszych kolegów z Niemiec, i jest to dla nas niezwykle cenna współpraca. Jesteśmy obecnie drugim ośrodkiem w Polsce, który przeprowadza tego typu zabiegi - mówi Dariusz Nałęcz, wiceprezes Szpitali Pomorskich.
W ostatnim czasie przeprowadzono już 10 takich zabiegów. Chodziło o wycięcie przy pomocy robota migdałków, w obszarze których zostały rozpoznane zmiany nowotworowe. W operacjach wziął udział dr Balazs Lorincz z Centrum Onkologii we Frankfurcie, który ma bogate doświadczenie w wykorzystaniu technologii robotycznej.
Seniorzy przed świętami częstszymi pacjentami na SOR? "To norma"
Zabiegi robotyczne to przyszłość, ale na razie szpital sam pokrywa dodatkowe koszty
Teraz gdyńskie centrum robotyczne ma w planach dalej rozwijać świadczenia tego typu i przygotowuje się do jeszcze bardziej skomplikowanych operacji.
- Dziś postępuje certyfikacja już czwartego zespołu, jeśli chodzi o technologię robotyczną, a za chwilę następny zespół będzie certyfikowany w zakresie ginekologii onkologicznej. Zmierzamy do tego, aby nie tylko urologia miały swój udział w robotyce, bo to jest przyszłość - dodaje Dariusz Nałęcz.
Wykorzystanie aparatury da Vinci pozwala zwiększyć precyzję operacji, zmniejszyć krwawienie w trakcie zabiegu, a pacjenci szybciej dochodzą do siebie - odnotowuje się mniejszą liczbę powikłań pooperacyjnych. Warto podkreślić, że w przypadku opisanych zabiegów laryngologicznych to szpital pokrył koszt wykorzystania robota.
Gdyńska pediatria niemal pełna przed świętami. Małych pacjentów odwiedził Mikołaj
1/3 pacjentów oddziału to pacjenci onkologiczni
Lekarze z Oddziału Otolaryngologicznego wskazują, że cały czas duża część chorych leczonych w ośrodku to chorzy onkologiczni. Rocznie na terapii przebywa tu ponad 50 pacjentów z rakiem krtani.
- Około 1/3 chorych oddziału to pacjenci z nowotworami. Dominują raki krtani, choć muszę przyznać, że liczba ta spada ze względu na spadek liczby osób palących. Wzrasta natomiast liczba raków części ustnej gardła - mówi Sławomir Piotrowski, kierownik Oddziału Otolaryngologicznego w Szpitalu im. Wincentego a Paulo w Gdyni.
Oddział obecnie intensywnie rozwija właśnie część onkologiczną leczenia chorych, w tym chirurgię onkologiczną z rekonstrukcjami. Jest to możliwe również m.in. dzięki współpracy z prestiżowym ośrodkiem w Gliwicach.
Pierwsza na Pomorzu rekonstrukcja żuchwy z wirtualnym planowaniem
Miejsca
Opinie (28) 2 zablokowane
-
2022-12-23 22:40
Kolejny dramat
Nie dość, że w kluczowym zespole sami faceci,. To i operacja robotem, jak ktos nie umie operować to próbuje pokazać że umie robic pseudo cuda.
- 0 5
-
2022-12-24 21:11
Dawno,dawno temu
To była sławna urologia w Szpitalu Miejskim,ordynator Z.Kasztelan , jego zespół Karakiewicz,Szcześniak,Niedzielski,Wojnicka to byli lekarze z sercem dla pacjętów
- 0 0
-
2022-12-24 21:53
Kiedyś lekarz dokładnie osłuchiwał, opukiwał, badał palpacyjnie i stawiał trafniejszą diagnozę niż dziś z tymi komputerami. Cały system jest chory. Jakieś limity, szpital ma zyski przynosić, to refundowane to nie. Zyski to ma przynosić fabryka mebli, zabawek czy samochodów a nie k... szpital. Szpital ma leczyć każdego i psim obowiązkiem państwa jako takiego jest na to łożyć. Kiedyś w karetkach pogotowia jeździli lekarze a dziś żeby było taniej na modłę amerykańską ratownicy medyczni, którzy nawet karty zgonu nie mogą wystawić a po wezwaniu do mojej babci z tępym bólem brzucha 45 minut deliberowali czy zabierać do szpitala i dzwonili do jakiegoś lekarza, który akurat nie odbierał i w końcu do szpitala zabrali, diagnoza uwięźnięta przepuklina. Narzekacie na PRL a emerytowany kierowca karetki ze Śląska powiedział że w latach 70ch do przysłowiowego bólu włosów wyjażdżali.
- 5 0
-
2022-12-24 22:20
(1)
Gdynia ma DaVinci a nie ma chirurgii plastycznej okolicy głowy. Śmiech na sali
- 0 0
-
2022-12-25 04:38
Ale jest w Gdańsku w CMI. Tak daleko od Gdyni to znowu nie jest.
- 0 0
-
2022-12-25 07:06
lekarz
Byłem na sali podczas tej operacji i w pewnym momencie robot przestał pracowac wybuchła panika bo lekarze nie wiedzieli jak sobie poradzic bez tego ustrojstwa.............heheh zadzwonili do pana janka przyszedł naprawił i po sprawie a lekarze w tym czasie wypalili poł paczki szlugów..polska
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.