- 1 Tabletka "dzień po" - tylko 4 apteki na Pomorzu (49 opinii)
- 2 Nowa szefowa sanepidu na Pomorzu (9 opinii)
- 3 Ranking salonów kosmetycznych (3 opinie)
- 4 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (90 opinii)
- 5 Od lipca karetka będzie stacjonować w Osowej i Ujeścisku. Sezonowo w Sobieszewie (36 opinii)
- 6 Sztuczna inteligencja wesprze lekarzy? (32 opinie)
Przez braki w aptekach wymieniają się lekami w internecie. Legalnie?
Jedni robią to z wygody, inni szukają oszczędności, jeszcze inni próbują w ten sposób zarobić. Są też tacy, którzy decydują się na zakup leków "z drugiej ręki" bo w aptece ich nie ma, albo nie mogą dostać się do lekarza po receptę. "Czarnorynkowy" obrót lekami na portalach społecznościowych kwitnie w najlepsze, choć jest niezgodny z prawem i mimo tego, że przyjmowanie substancji pochodzących z nieznanego źródła może stanowić zagrożenie dla zdrowia.
Internet dostarcza nam towarzystwa, pozwala zorganizować czas, zrobić zakupy. W tym takie, których zrobienie tradycyjnymi metodami mogłyby okazać się nieco problematyczne, jak np. zakup leków wydawanych na receptę. Szczególnie w sytuacji, kiedy recepty nie posiadamy.
Medyczny supermarket chorujących przewlekle
- Wszyscy przyjmujemy to samo, tylko w różnych dawkach - wyznaje jeden z członków grupy poświęconej niedoczynności tarczycy. - Czasem tabletki skończą się np. tydzień przed umówioną wizytą u lekarza, a bez recepty nikt nam lekarstw nie wyda. Czasem lekarz zmienia dawkę, a ja mam wykupiony zapas na pół roku. No przecież tego nie wyrzucę, skoro jest wiele osób, które tego leku potrzebują - przekonuje.
- Wrzucam post, że potrzebuję leku i za godzinę ten lek mam. Bez konieczności umawiania się do lekarza i płacenia za wizytę tylko po to, żeby wypisał receptę.
Nie kupimy paracetamolu w sklepie?
Facebookowy "czarny rynek" lekarstwem na braki w aptekach
W ostatnich miesiącach w aptekach zaczęło brakować leków stosowanych w takich chorobach jak cukrzyca, nadciśnienie, choroby tarczycy, astma, POChP, alergia. Początkowo problem dotyczył niemal wyłącznie drogich leków oryginalnych, jednakże na chwilę obecną zaczyna również brakować popularnych leków generycznych. Liczba internetowych zapytań o leki na receptę gwałtownie wzrosła.
W aptekach brakuje leków. Sytuacja może się pogarszać
Niektórzy administratorzy grup na portalach społecznościowych wprawdzie podjęli działania, które mają ukrócić wymianę i sprzedaż leków, jednak pomysłowi internauci znaleźli sposób, aby obejść obostrzenie regulaminu.
- Admin przestrzegł, że autorzy postów dotyczących sprzedaży leków będą natychmiast banowani, więc wolimy nie ryzykować. Zamiast otwarcie informować o chęci sprzedaży czy zakupu leków wysyłamy zawoalowane sygnały - zdradza Elwira, należąca do grupy poświęconej insulinooporności. - Ostatnio napisałam w komentarzu do jakiegoś posta "lekarz zwiększył mi dawkę i 10 opakowań Glucophage do wyrzucenia, bo zrobiłam zapasy na kilka miesięcy. Jakie to głupie, że nie można tych leków nikomu oddać czy sprzedać". W ciągu 5 minut w mojej skrzynce było 50 wiadomości od osób chcących ode mnie ten lek kupić - dodaje.
W wymianie i sprzedaży leków lubują się też grupy zrzeszające młode mamy.
- W mojej dzielnicy nie ma apteki całodobowej, dlatego jeśli mam jakąś pilną potrzebę, to inne "mamuśki" zawsze pomogą - zdradza Monika, mama czteroletnich bliźniaczek. - Najczęściej są to jakieś drobnostki, jak np. sól fizjologiczna, słynny suplement na kolkę. Dość często pojawiają się też oferty i zapytania dotyczące wszelkiego rodzaju leków do inhalacji, bo komuś po chorobie zostało np. kilka ampułek, a ktoś inny potrzebuje tylko trzy, a w aptece sprzedają w większej ilości - wyjaśnia.
Sprzedaż leków poza apteką jest niezgodna z prawem, ale szkodliwość czynu jest niska
Zgodnie z ustawą Prawo farmaceutyczne obrót detaliczny produktami leczniczymi może być prowadzony wyłącznie w aptekach ogólnodostępnych, punktach aptecznych i placówkach obrotu pozaaptecznego. Zgodnie z art. 68 ust. 3 ustawy z dnia 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne dopuszcza się prowadzenie przez apteki ogólnodostępne i punkty apteczne wysyłkowej sprzedaży produktów leczniczych, ale pod pewnymi warunkami. Sprzedaż internetowa może dotyczyć wyłącznie produktów leczniczych wydawanych bez recepty (czyli bez przepisu lekarza) i z wyjątkiem produktów, których wydawanie jest ograniczone wiekiem pacjenta.
- Należy dodać, że osoba, która dostarcza lub udostępnia odpłatnie albo nieodpłatnie sfałszowany produkt leczniczy lub sfałszowaną substancję czynną lub przechowuje w tym celu sfałszowany produkt leczniczy lub sfałszowaną substancję czynną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do pięciu lat (art. 124b ust. 2 pkt 2 ustawy - Prawo Farmaceutyczne) - podkreśla Dominika Walczak z Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego.
Choć członkowie grup na portalach społecznościowych bezwzględnie łamią prawo, to konsekwencje prawne wyciąga się wobec nich niezwykle rzadko.
- Trwa regularna walka z nielegalną sprzedażą leków na masową skalę czy "Odwróconym łańcuchem dystrybucji leków" [w dużym uproszczeniu - kupowanie dużej ilości leków w Polsce celem sprzedania jej za wyższą cenę za granicą - red.], ale osobami, które kupują bądź sprzedają leki na portalach społecznościowych policja się nie interesuje, tłumacząc to niską szkodliwością czynu - mówi mgr farm. Andrzej Denis, rzecznik Gdańskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej. - Pamiętajmy jednak, że kupowanie leków z niepewnych i nieznanych źródeł jest nie tylko niezgodne z prawem, ale przede wszystkim bardzo groźne dla zdrowia - przestrzega.
Kupujesz leki na Facebooku? Uważaj, bo możesz sobie zaszkodzić
Kupowanie leków z niewiadomego źródła jest niezwykle ryzykowne i może mieć tragiczne skutki dla naszego zdrowia i życia. Oto kilka najważniejszych przykładów, podanych przez Główny Inspektorat Farmaceutyczny:
- lek nie zadziała, ponieważ nie mamy pewności, co kupujemy i jaka substancja czynna znajduje się w tych tabletkach,
- lek może zaszkodzić, ponieważ leki mogą być przeterminowane lub przechowywane w nieodpowiednich warunkach,
- lek może wywołać poważną chorobę, ponieważ nie mamy pewności, że leki te pochodzą z legalnego źródła, czy nie są sfałszowane i jakie będzie ich działanie,
- lek spowoduje uzależnienie, ponieważ pod uczestników forów mogą podszywać się osoby, które celowo sprzedają leki o działaniu silnie uzależniającym,
- lek wywoła chorobę psychiczną, ponieważ może zawierać substancje wycofane ze względu na negatywny wpływ na psychikę,
- w najczarniejszym scenariuszu lek może wywołać śmierć, ponieważ w leku będą zawarte substancje trujące.
Choć powyższa lista daje do myślenia, podanie jej do wiadomości użytkownikom portali społecznościowych raczej nie wpłynie znacząco na ograniczenie handlu lekami w internecie.
- Zgadzam się ze wszystkim, co napisano powyżej, ale mnie to nie dotyczy - kupuję wyłącznie tabletki, a na blistrach jest wytłoczony termin ważności. Raczej mi nie zaszkodzą - kwituje Alina, chorująca na niedoczynność tarczycy.
- Nie słyszałam o przypadku, aby ktoś na naszej grupie się skarżył, że zatruł się lekami. Jesteśmy odpowiedzialnymi matkami i żadna z nas nie sprzedałaby innej mamie leku, który mógłby zaszkodzić jej maleństwu - dodaje Karina, administrator grupy poświęconej macierzyństwu.
Miejsca
Opinie (67) ponad 10 zablokowanych
-
2019-08-26 10:34
Skąd u mnie za duża ilość leków, które wkrótce wyrzucę. (3)
Otrzymałam kiedyś od lekarza receptę na określony lek. W między czasie robiłam badania i dawka tego leku została mi zmniejszona, a później w ogóle mogłam go odstawić. Części tabletek jednak nie wykorzystałam, bo od razu wykupiłam całą receptę - tak jest niestety wygodniej. Owszem, korzystam nieraz z czegoś takiego jak odpis recepty, ale tutaj go
Otrzymałam kiedyś od lekarza receptę na określony lek. W między czasie robiłam badania i dawka tego leku została mi zmniejszona, a później w ogóle mogłam go odstawić. Części tabletek jednak nie wykorzystałam, bo od razu wykupiłam całą receptę - tak jest niestety wygodniej. Owszem, korzystam nieraz z czegoś takiego jak odpis recepty, ale tutaj go nie wzięłam, bo straciłabym zniżkę na ten lek. Odpis recepty to fajna rzecz, ale jest on ważny tylko w aptece, która go wystawiła. Nie można skorzystać z niego nawet w tej samej sieci aptek. Jeśli lek jest refundowany, to również traci się zniżki biorąc odpis. Tak więc ustawodawca sam doprowadza do tego, że leki z jednej strony są marnotrawione, a z drugiej brakuje ich w aptekach. Tak więc o ile jeszcze mogę zrozumieć fakt, że odpis recepty nie jest ważny w każdej aptece, o tyle dziwi mnie to, że nie jest ważny w tej samej sieci aptek. Dziwi mnie też to, że posługując się odpisem traci się zniżkę na leki tam zapisane - w końcu odpis jest na podstawie oryginału recepty. Tak więc nawet jak ktoś nie chce marnować leków, to niestety ale będzie na tym stratny finansowo.
- 19 3
-
2019-08-26 11:55
Kontrola aptek (2)
Nie można kupić na podstawie odpisu w całej sieci, ponieważ gdy jest kontrolowana apteka to musi być w danej aptece oryginał recepty do którego został wydany ewentualny odpis. Jeśli jest to sieciowa apteka - większa, to w takiej aptece jest 300-600 recept dziennie. Byłby straszny bałagan gdyby można było sobie wszędzie odpis realizować.
- 3 2
-
2019-08-26 12:03
Opinia wyróżniona
(1)
Tak musi być, bo tak zdecydował ustawodawca. Co za problem wprowadzić recepty elektroniczne, które by działały jak karty płatnicze. Idę do apteki, mówię co potrzebuję, przykładam kartę do czytnika, wprowadzam np. swój PIN i płacę za wydane leki. Wówczas odpis papierowy w ogóle nie byłby potrzebny. Lekarz drukowałby tylko na życzenie pacjenta informację do kiedy i ile danego leku może kupić.
- 5 2
-
2019-08-27 08:24
Jest taka możliwość od stycznia , nazywa się e-recepta, tylko lekarze mają ciężką alergię na jej wystawianie
- 0 0
Wszystkie opinie
-
2019-08-26 10:11
Michał (5)
W 100 procentach p o p i e r a m. Każdy dorosły człowiek ma prawo brać co chce! Dodatkowo, spójrzcie na te dzikie hordy ludzi, którzy czekają w kolejkach tylko po recepty - to jest chore. Od lat biorę to samo. Powinienem móc pójść do apteki i to po prostu kupić. Jeżeli nie chce mi się ruszyć do lekarza, żeby "skontrolował" moją dawkę to wyłącznie mój problem. Ludzi traktuje się jak 10-letnie dzieci. Ale skoro większość Polaków głosuje na PiS to w sumie się jednak nie dziwie :(
- 43 22
-
2023-06-07 22:16
Prawda
Alleluja!!!
- 0 0
-
2019-08-26 10:23
az nasuwa się skojarzenie ... (1)
a za PO było tak wspaniale, co nie ?
- 16 6
-
2019-08-26 23:44
dodaj jeszcze tłuku jak to było wspaniale w epoce kamienia łupanego
na pohybel oszołomom wszelakim
- 3 1
-
2019-08-26 16:54
większość to idioci
idą za tym co da więcej.
Później będą ich golić.- 2 1
-
2019-08-26 15:24
Prawie mądry post
Tylko po co to ostatnie zdanie? To PIS wprowadził ukryte niewolnictwo?(nie jestem zwolennikiem PISu)
- 10 1
-
2019-08-26 09:42
jak to się dzieje, że ktoś jest w posiadaniu za dużej ilości leków. (3)
- 17 9
-
2022-11-30 12:35
Biedne apteki i rzad
Ja kupiłam większą ilość leków dla babci bo mąż miał trzymiesięczny wyjazd.
Leki kosztowały 2500zl. Babcia umarła i teraz co mam zrobić. Podarować w prezencie biednej aptece.- 1 0
-
2019-08-26 10:58
Kup sobie 1000 opakowań apap i będziesz w posiadaniu dużej ilości leków.
- 7 2
-
2019-08-26 09:45
Np. ktoś ma brać tabletkę dziennie przez 7 dni, a opakowania są wyłącznie na 12 tabletek.
- 14 0
-
2022-05-23 08:54
Bo lekarze nie chcą leczyć dawać lekow
A nie bo brakuje... Lekarz to łapówka za wypisanie recepty dodatkowe koszta a nie za wiedzę się płaci. Lekarz to zwykły pośrednik handlowy przedstawiciel
- 0 0
-
2019-08-26 10:33
? (4)
nie wiem jak można kupować od kogoś kogo się nie zna i nie wiadomo jak przechowywał używane czopki i krople dla swojego nowo narodzonego dziecka?
- 21 7
-
2022-03-24 13:58
bieda
jak by ci bieda do tyłka zajrzała, to byś wiedział(a)
- 0 0
-
2019-08-26 18:50
Czopki (2)
Sropki
- 3 3
-
2019-08-26 18:58
bobki (1)
- 3 1
-
2019-08-26 23:45
a wszystko używane oprócz mózgu
- 0 0
-
2022-03-24 13:57
leki na recepte
Kupiłem leki za 1500zł, ale nie zażyłem. Mam je teraz wyrzucić, bo są na receptę? Dlaczego nie mogę nieotwartych leków zwrócić do apteki? paranoja
- 1 1
-
2020-12-16 00:13
...
Mi lekarz przepisał leki, 3 op po 120 tabletek. Po tygodniu brania okazało się że nie mogę ich brać bo dostaję silnej reakcji alergicznej. Wydałam na nie 400zł. I teraz co? Muszę je oddać do apteki do utylizacji....to jest chore. 400zl wyrzucone w błoto a tak mogłabym je nawet za te 150 sprzedać i coś odzyskać. Ustawodawcy nie biorą pod uwagę takich właśnie jak moja sytuacji.
- 1 0
-
2020-01-31 08:33
sprzedam leki przeciwpasozytnicze przeciwgrzybiczne prazykwantel iwermektyna zentel
Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol
Oferuje leki przeciw pasozytom:
Vermox Mebendazol 100mg 1zł, ważny 06.2021, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej.
Yomesan Niklozamid 500mg 3zł, ważny 01.2022, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g.
Prazykwantel 600mg 4zł, ważny 03.2022, opakowania szpitalne po 50 i po 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 2 dziennie przez 3 dni na przywry.
Iwermectyna 6mg 30zł, ważna 04.2021, listki po 6 tabletek, opakowanie 12 tabletek, ale mogę łatwo oddzielić z listków - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy przyjmować jedzenia na 2 h przed podaniem leku i przez 2 h po jego podaniu.
Zentel Albendazol 400mg 7.5zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni.
Zen Plus - lek kombinowany składajaący się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, ważny 12.2020, listki po 1 tabletce w pudełku kartonowym. Ten lek jest znacznie silniejszy dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach, od tych leków podanych osobno.
Metronidazol 400mg 1.5zl - pierwotniaki pasożyty bakterie beztl- 3 0
-
2019-08-28 10:28
Tylko, że niedawno faktycznie nie było w aptekach Eurhyroxu...
- 3 0
-
2019-08-27 09:52
A jedzeniem mozna sie wymieniać? Tez moze zaszkodzić.
A informacjami o leczeniu? Też mogą zaszkodzić. .. Same leki to małe miki, gdyby były bardzo szkodliwe to już byłyby doniesienia o takich przypadkach.
- 1 0
-
2019-08-26 15:27
(1)
Poproszę o podstawę prawną zabraniającą oddawania leków za darmo oraz wyłączającą leki z barteru.
- 4 1
-
2019-08-27 08:27
Za darmo na własną odpowiedzialność możesz, chyba że jakiś cwaniak oskarży Cię o znachorstwo :) a to już jest karalne
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.