- 1 Sztuczna inteligencja wesprze lekarzy? (13 opinii)
- 2 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (75 opinii)
- 3 Od lipca karetka będzie stacjonować w Osowej i Ujeścisku. Sezonowo w Sobieszewie (35 opinii)
- 4 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (109 opinii)
Ostatni poród na Klinicznej. Rusza nowy oddział w CMN
Na przestrzeni ostatnich stu lat przyszło tam na świat 250 tys. dzieci, a już niebawem, 3 lutego, w szpitalu przy ul. Klinicznej zostanie odebrany ostatni poród. Z kolei między 4 i 6 lutego Kliniki Położnictwa oraz Neonatologii przenosić się będą do nowego budynku Centrum Medycyny Nieinwazyjnej. Nowoczesny trakt porodowy ruszy na pełnych obrotach 7 lutego 2019.
Koniec porodówki na Klinicznej jest bez wątpienia momentem historycznym. Ostatnie sto lat to ćwierć miliona odebranych porodów. Zanim na Klinicznej zostanie odebrany ostatni poród, warto przypomnieć sobie historię tej niezwykłej placówki.
Historia gdańskiego "bocianiego gniazda"
Zasadniczy kompleks budynków szpitala przy ul. Klinicznej wybudowano w latach 1910-1912. Od samego początku pełnił on funkcję szpitala położniczego i chorób kobiecych oraz szkoły kształcącej położne. Akademia Lekarska (obecnie Gdański Uniwersytet Medyczny) obiekty przejęła w roku 1945 roku. Historyczny zespół szpitala wpisany jest do gminnej ewidencji zabytków, prowadzonej przez biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków w Gdańsku.
Ostatni poród 3 lutego
Ponad sto lat funkcjonowania szpitala przyniosło wiele historycznych momentów. To na ul. Klinicznej urodzili się m.in. prezydent Paweł Adamowicz, laureat literackiej Nagrody Nobla Günter Grass i wielu innych znanych i cenionych gdańszczan. To tutaj w 1971 roku przyszły na świat drogami natury w 33. tygodniu ciąży słynne gdańskie pięcioraczki (trzech chłopców i dwie dziewczynki). Tutaj wreszcie miał miejsce pierwszy w Polsce zabieg zamknięcia przepukliny oponowo-rdzeniowej na otwartej macicy, przeprowadzony w 2004 roku, oraz wiele innych nowatorskich operacji. Warto wspomnieć też o najnowszych sukcesach pracujących tam specjalistów, jak chociażby urodzenie dziecka przez pacjentkę po leczeniu nowotworu trzonu macicy. Zresztą na przestrzeni lat leczeniem najcięższych i najbardziej skomplikowanych przypadków zajmowali się właśnie lekarze tej kliniki.
45 lat gdańskich pięcioraczków
Standard na poziomie europejskim
- Kończy się pewna epoka w historii Gdańska. Jednak zmiany, które właśnie następują, to zmiany na lepsze - mówi Jakub Kraszewski, dyrektor naczelny Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego. - Pacjentki, tak jak dotychczas, będą otoczone profesjonalną opieką przez naszych specjalistów, przy czym standard Centrum Medycyny Nieinwazyjnej będzie znacząco przewyższał poprzednią lokalizację Kliniki Położnictwa. W nowym szpitalu pacjentki będą miały do dyspozycji przestronne 1-, 2-osobowe sale z łazienkami. To standard na poziomie europejskim.
Uniwersyteckie Centrum Kliniczne jest szpitalem o najwyższym stopniu referencyjności, co oznacza, że opiekę znajdują tu zarówno kobiety w ciąży o prawidłowym przebiegu, jak również te, których ciąża jest zagrożona, ma patologiczny przebieg, znajduje się w grupie wysokiego ryzyka.
Przeszła hormonalną terapię raka trzonu macicy, teraz urodziła zdrowe dziecko
W Centrum Medycyny Nieinwazyjnej znajdzie się 9-łóżkowy Oddział Izolacyjny, Oddział Położniczo-Noworodkowy liczący 18 łóżek oraz Oddział Położnictwa Aseptycznego i Oddział Patologii Ciąży - każdy dysponujący bazą 20 łóżek. W nowej siedzibie zlokalizowanych będzie też sześć sal porodowych, trzy sale do cesarskiego cięcia i sale wzmożonego nadzoru.
Miejsca
Opinie (134) 9 zablokowanych
-
2019-02-01 14:03
A co z odwiedzinami?
Pani Ewo, a jak w nowej siedzibie będzie wyglądała kwestia odwiedzin? Mąż może wejść na salę, czy w grę wchodzą odwiedziny w sali do tego wyznaczonej? Da Pani znać ;)
- 8 1
-
2019-02-01 12:26
A personel starej daty (2)
Nie wiem jak na innych oddziałch ale co z tego, że kliniczna zaraz się przenosi do tego nowego innowacyjnego budynku jak większość położnych to stare wygi. Pracowałam tam i uciekłam tak szybko jak tylko się dało. Nigdy nie zrozumiem jak położna położnej możne robić różne przykrości tylko dlatego, że tak było kiedyś i taki mamy system.
- 41 5
-
2019-02-01 12:46
(1)
Rodziłam tam rok temu i była tylko jedna starsza położna. Reszta to młode przesympatyczne kobiety dysponujące aktualna wiedza np. na temat laktacji... ta starsza była okropna!! Ale mam nadzieje ze już poszła na emeryturę;)
- 8 4
-
2019-02-01 13:37
Ja rodziłam 4 lata temu, świetny zespół, młode położne (i położny - tak się mówi?) i jeszcze bardziej przyjazne studentki, które były bardzo pomocne i zaangażowane.
Mimo że to poród, bardzo miło wspominam i pozdrawiam! :)- 4 3
-
2019-02-01 13:37
Pytanie
Czy w opuszczonym budynku na ul.Klinicznej będzie Muzeum III Wojny Światowej?
- 8 14
-
2019-02-01 13:33
ostatni poród
czy TVN Uwaga przeprowadzi bezpośrenią transmisję ze wzkazaniem sprawców?
- 12 11
-
2019-02-01 13:32
Tzw. fabryka łożysk.
- 2 10
-
2019-02-01 13:25
mój sostrzeniec tam przyszedł na świat..piękny zdrowy chłopiec...a dzisiaj mężczyzna....
- 5 1
-
2019-02-01 13:18
urodziłem się tam
szkoda, że mój dzieciak nie doczeka
- 3 1
-
2019-02-01 13:10
To teraz czekać kiedy będzie przypadkowy pożar budynku, wyburzanie i ciach nowe osiedle
- 18 5
-
2019-02-01 11:31
O wylęgarnie przenoszą
- 5 15
-
2019-02-01 11:11
Co
Hehehe ja to widziałam w szpitalu na zaspie
- 9 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.