• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

1000 km na piechotę do Gdańska. Dla chorej na raka

Michał Sielski
5 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Steve McCormick (z lewej) i kierowca przyczepy kempingowej, w której śpi. Steve McCormick (z lewej) i kierowca przyczepy kempingowej, w której śpi.

Steve McCormick przejdzie 1 tys. km z niemieckiego Melle do Gdańska, by ratować chorą na raka mózgu kobietę. Zresztą nie tylko ją, a każdy może pomóc w sukcesie akcji.


Bierzesz udział w akcjach charytatywnych?


Kto nie marzył czasem, zwłaszcza w dzieciństwie, by uratować komuś życie i zostać bohaterem? Można to zrobić na wiele sposobów, często nawet nie wychodząc z domu. Pochodzący ze Szkocji Steve McCormick jednak wyszedł - i prędko nie wróci...

Przejdzie ok. 1 tys. km z niemieckiego Melle do Gdańska, by rozpropagować akcję zbierania pieniędzy dla chorej na raka Polki. Śpi w przyczepie kempingowej, którą prowadzi mąż chorej, asystujący piechura. Są kolegami z pracy, pracującymi w Niemczech.

- Chcemy pomóc w sfinansowaniu leczenia nie tylko tej Polce, ale także innym chorym. Akcja ma na celu zebranie funduszy od sponsorów w postaci firm, ale także zwykłych osób, które podczas marszu dowiadują się o jego celu - mówi współorganizator akcji Krzysztof Gawin.

Piechur idzie więc w szkockim kilcie, także po to, by bardziej zwracać na siebie uwagę. Jego postępy można śledzić na Facebooku. Ma puszkę, do której zbiera datki, a sponsorzy płacą mu za każdy kilometr, który przejdzie. Pieniądze zostaną przekazane na ratowanie chorej, a pozostałe po połowie trafią do Niemiec i Polski.

Do Gdańska Steve powinien dotrzeć 17 listopada.

Chcesz pomóc?

Każdy może wpłacić dowolną kwotę na konto bankowe w PKO BP. DO akcji dołączyły się już firmy, m.in. Port Service z Gdańska, Blum Gruupe czy Assman Buromob.

Nr konta w PKO BP: 68 1020 1811 0000 0002 0116 8392.

Miejsca

Opinie (30) ponad 10 zablokowanych

  • "(...) kierowca przyczepy kempingowej...."

    niesamowite. jak całe przedsięwzięcie. "szacun".

    • 4 3

  • ;)

    Duży szacunek i podziw

    • 1 0

  • super pomysł (1)

    też chętnie dorzucę grosik ale gdzie? powinni nagłośnić gdzie o której itp. myślę że takich jak ja jest więcej, ale z powodu braku najistotniejszych informacji mój udział się zakończy na kliknięciu na " zgadzam się z opinią "

    • 3 0

    • trasa

      • 0 0

  • informCJA (2)

    marsz kończy się w gdańsku na targu drzewnym,wszystko jest podane stronie na fb,każdy punkt trasy,a dlaczego do gdańska,gdyż chora pochodzi z trójmiasta i pieniążki będą przekazywane na gdański szpital-neurochirurgi w gdańsku oraz szpital onkologiczny w Gdyni.jeszcze jakieś pytania?

    • 2 2

    • marsz konczy sie w Port Service

      • 0 0

    • ...dlaczego do Gdańska a nie do Paryża?

      • 1 0

  • chcesz pomoc..... (1)

    ....zawsze pomagaj bezposrednio, bez akcji, po cichu, tak od serca, Ludzie chcacy naprawde pomoc wlasnie tak robia.......bez szukania rozglosu, pamietajcie!!!!!

    • 1 1

    • Nieprawda, w wielu sprawach coś rusza dopiero, gdy trafi do mediów, sądów, publiczności.

      • 1 0

  • ...zamiast Służba Zdrowia działać i leczyć, to jelenie muszą chodzić piechotą, a reszta leniuchów niech umiera, jak nie ma przyczepy kempingowej. Takie palanty tylko rozbestwiają tych lekarzy. Bo co, jak się ma mamonę, to wyleczyć RAKA można, a jak się nie ma to nie. To za co ja już 50 lat łożę na tę S.Z. i to nie małe pieniądze.

    • 2 2

  • nie rozumiem co niektórych komentarzy , czy uważacie że człowiek powinien się poddać i po prostu umrzeć ,każda akcja wywołuje reakcje , niektórym to się może nie podobać ale część pomoże i to z serca . uważacie że jeśli będziecie wiedzieli jak chora Pani wygląda i gdzie mieszka to coś zmieni ,myślę że nie .Z całego serca popieram tą akcje i życzę aby odniosła oczekiwany efekt .

    • 0 1

  • Popieram takie akcje

    jakby wszyscy ludzie wspierali siebie nawzajem i pomagali innym,nie myśląc tylko o sobie ten świat byłby piękniejszy.Pragnęła bym się spotkać z tym panem jak będzie w Gdańsku.Pozdrawiam

    • 1 0

  • lipusz kościerzyna

    brawo widzałem dziś tego gościa o godzinie 10.30 w KOSCIERZYNIE jak śmigał pieszo w kierunku trójmiasta popieram inicjatywę sam miałem chorą żonę na raka trochę smutne ze nasz rząd ma na nas wylane...

    • 0 0

  • Kamila

    To jest piękne, że jeszcze są tacy ludzie, którzy bez interesownie chcą dobra innych. To jest piękne, że w tym "brudnym" świecie jednak widzimy światło w tunelu."Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą"

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Biologia totalna | wykład wprowadzający 10 maja (piątek), godz. 20:30-22:30

70 zł
warsztaty, spotkanie

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

Najczęściej czytane