- 1 Pogrzeby, które chcemy zapomnieć (73 opinie)
- 2 Zmiany skórne i świąd? To może być AZS (7 opinii)
- 3 Dlaczego tak trudno schudnąć? Najczęstsze przyczyny i jak im zaradzić (129 opinii)
- 4 Alergie zaatakowały wcześniej niż zwykle. "Otwarte okno to zło" (87 opinii)
- 5 Polski medyk na ukraińskim froncie. "Jeżeli znajdziemy się w niewoli, czeka nas tylko śmierć" (126 opinii)
Kobiece kompleksy. Skąd się biorą, jak się ich pozbyć?
Kompleksy dotyczą zarówno nastolatek, kobiet bardzo młodych, jak i tych dojrzałych. Problemem, który wszystkie wymieniają najczęściej jest rozmiar i wygląd biustu - chciałoby go poprawić aż 75% pytanych kobiet.
Nawet kobiety postrzegane jako bardzo atrakcyjne i chętnie eksponujące atuty, mają liczne zastrzeżenia do swojego wyglądu. Dbałość o urodę jest dla nich istotna i stale dążą do kolejnych poprawek, które mają zbliżyć ich wygląd do ideału. Często jednak u podstaw takiej - wręcz narcystycznej - postawy również leży właśnie niska samoocena i niepewność, co do swojej wartości i atrakcyjności.
Najczęściej niezadowolenie kobiet dotyczy wyglądu piersi, ale większość pytanych pań chciałaby również zmienić swoją wagę lub proporcje sylwetki. Tak powszechnie niezadowolenie z własnego wyglądu kobiet nie pozostaje bez wpływu na satysfakcję z ich życia partnerskiego i seksualnego. Tym bardziej, że aż 15% kobiet chciałoby zmienić również wygląd swoich stref intymnych.
Podczas zbliżenia z partnerem trudno oddać się spontanicznemu przeżywaniu radości i przyjemności, kiedy myśli zaprzątnięte są niepokojem "Czy dobrze wyglądam?". Wstyd, lęk i brak pewności siebie odbierają satysfakcję erotyczną, a często są także przyczyną konfliktów i oddalania się od siebie partnerów.
Jak poradzić sobie z kompleksami? Przede wszystkim odrzucić nierealistyczne obiekty porównań - modelki czy aktorki. Poza planem zdjęciowym, bez pracy makijażysty, - a często również chirurga plastycznego - i szczegółowego dopracowania każdego ujęcia, ich wygląd nie odbiega znacząco od wyglądu przeciętnej kobiety. Nie warto uznawać wyglądu modelki reklamującej bieliznę za właściwy, który powinna osiągać na co dzień każda kobieta. Nie mniej jednak, warto korzystać z możliwości dbania o swój wygląd, aby poprawiać w ten sposób również nastrój i samoocenę. Kobiety poddające się popularnym obecnie telewizyjnym metamorfozom, odkrywają, że nowa sukienka i inny niż zwykle makijaż lub fryzura przynoszą zaskakujące efekty, także dla stanu psychicznego.
Ważną rolę pełni również partner, który, warto aby szczerze komplementował to, co w swojej kobiecie podoba mu się najbardziej - zarówno cechy wyglądu, jak też osobowości czy umiejętności. Dbajmy o swój wszechstronny rozwój, ciekawe pasje i dobre relacje z innymi ludźmi. Pozytywne zdanie o sobie w różnych dziedzinach życia - tak zwana wysoka i stabilna samoocena globalna - sprzyja wzmacnianiu samooceny dotyczącej swojego wyglądu. Obdarowujmy się wzajemnie komplementami również w gronie kobiet - z przyjaciółkami, znajomi w pracy i w rodzinie.
Aby ostatecznie poradzić sobie z kompleksem, wiele pań postanawia radykalnie zmienić swój wygląd. Decydują się na dietę i ćwiczenia lub coraz to nowe zabiegi kosmetyczne, aby stracić kilogramy i poprawić sylwetkę. Coraz liczniejsza jest również grupa klientek chirurgów plastycznych. Jeśli są to rozwiązania, które przynoszą spokój, szczęście i pewność siebie - nie należy ich potępiać. Warto jednak pamiętać, że jedyną metodą rozprawienia się z kompleksami jest zaakceptowanie i polubienie siebie - niezależnie od powierzchowności. Gdy tego zabraknie, samopoczucia nie zmieni nawet radykalna zmiana wyglądu.
Waga, wzrost, rozmiar biustu czy nawet wygląd narządów intymnych nie mają wpływu na odczuwaną podczas zbliżenia przyjemność. Nie determinują również satysfakcji partnera. Za to uporczywe analizowanie mankamentów urody i poddawanie się kompleksom może stać się przyczyną poważnych problemów - również kryzysu w związku. Najważniejszym kobiecym atutem jest otwartość, pogoda ducha i radosne przeżywanie bliskości z drugim człowiekiem!
O autorze
Justyna Piątkowska
psycholog, seksuolog, terapeuta.
Miejsca
Opinie (80) 1 zablokowana
-
2012-09-27 20:17
Według mnie dobrym sposobem na ocenę swojego wyglądu jest sesja zdjęciowa. Uważam, że każda kobieta która ma jakieś kompleksy związane z wyglądem swojego ciała powinna choć raz stanąć przed obiektywem i przeżyć taką małą metamorfozę. I nie chodzi tu o udawanie, że wszystko jest super, świetnie, że wszyscy potem będą się zachwycać tymi zdjęciami, ale taka kobieta w końcu może zacząć postrzegać siebie w sposób bardziej obiektywny niż subiektywny.
- 10 1
-
2012-09-27 20:23
:)
Każda z nas urodziła się taka jaka jest ! I nie ma znaczenia czy są małe czy duże takie jesteśmy :)Trzeba się cieszyć z tego co mamy bo zawsze mogło by być jeszcze gorzej.
- 18 0
-
2012-09-27 21:52
Podoba mi się taki
znudzony i marketingowe artykuł, wtedy wiem dokładnie o co chodzi.
- 3 1
-
2012-09-27 21:53
a co ja mam zrobic? (5)
mam 166 wzrostu, normalna budowe ciala, wieksze piersi, szczuple, proste nogi, dlugie ciemne wlosy, ciemniejszcza karnacje, nie mam problemow z cera. nigdy nikt mi nie powiedzial ze jestem brzydka ani gruba. wiele razy slyszalam ze jestem ladna i atrakcyjna zarowno od facetow jak i kolezanek. nie mam problemow z nawiazywaniem kontaktow, wiele razy slyszalam ze jestem mila, ze fajnie sie ze mna gada..ale ja sama siebie tak nie widze, nie czuje sie atrakcyjna..wynajduje w sobie mankamenty i czuje sie nieszczesliwa.. nigdy nie mialam chlopaka i obarczam siebie za to ze jestem taka beznadziejna..a mam 23 lata i chcialabym byc w koncu szczesliwa..:(
- 2 13
-
2012-09-27 22:26
zapisz się na boks
- 11 0
-
2012-09-27 23:08
a moze jestes za ladna.. takich mezczyzni czesto sie boja i nie maja odwagi,,poza tym jak jestes inteligentna to tez ida ze strachu na dystans
znam podobne przypadki gdzie super madre kobietki jak zaczely slodkie-idiotki udawac to faceci kleili sie jak muchy do miodu..Bibi.. szczescie to nie tylko chlopak ale zadowolenie z zycia...ksztalc swoja osobowosc, badz niezalezna, nie szukaj nic na sile to samo przyjdzie do ciebie..pozdr.- 6 3
-
2012-09-28 00:25
zakop się
- 0 0
-
2012-09-28 09:30
Po prostu jesteś malkontentką
uwielbiasz użalać się nad sobą
tylko Ty sama możesz to zmienić--ale musisz chcieć
uważaj, bo w ten sposób odpychasz chłopaków,
największą zaletą kobiety jest to, że akceptuje siebie i jest pełna pogody ducha,
taka radosna dziewczyna- to nawet nie jakoś specjalnie piękna, przyciąga nas i ma to "coś"- 5 1
-
2012-09-28 11:21
To może zamiast mieć chłopaka, przygarnij jakąś koleżanką, skoro im też się podobasz? ;)
- 1 0
-
2012-09-27 22:24
a mi się podobają małe piersi (2)
szczególnie dziewczyn z podstawówek :P
- 3 12
-
2012-09-28 15:21
oł gad
o matko, że takie debile jesczez funkcjonują! może bys lekarza odwiedził!
- 1 0
-
2012-09-28 22:46
hahaha, to nie bylo smieszne
- 1 0
-
2012-09-27 22:45
A ja szukam Normalnej i Naturalnej...
...której kompleksy nie zabiją również mnie, bo ile można pocieszać i mówić, że wszystko jest w porządku, po 10 latach takiego gadania, już nic się nie chce, a kobieta dalej tą samą płytę....że boczki, piersi, nogi nie tak....sznur tylko i się kilim onli ;-)
- 12 2
-
2012-09-28 07:03
Zasada pierwsza i ostatnia:
MNIEJ JEŚĆ.
- 7 1
-
2012-09-28 07:04
kwestia psychiki
miałem kobietę co miała małe piersi i kompleksy. powiększyła sobie biust znacznie (dwie operacje). i co? i nic to nie dało. potem było, że jest za wysoka, za gruba itd. wpadła w depresję nawet do próby samobójczej włącznie.
a teraz mam kobietę, co ma jeszcze mniejsze piersi niż tamta miała początkowo. mi to w ogóle nie robi bo ją kocham. ale ona żartuje, że powiększy. modlę się, żeby tego nie robiła pomny wcześniejszych "doświadczeń"- 6 1
-
2012-09-28 07:44
Tym bardziej, że aż 15% kobiet chciałoby zmienić również wygląd swoich stref intymnych. (1)
....
- 3 4
-
2012-09-28 09:10
chyba w poprzek by chciały, we łbach im się przewraca
- 5 0
-
2012-09-28 07:54
PIERSI
TE małe do PIESZCZOTY, TE DUŻE do ... roboty
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.